no niestety.. coraz częściej wulgaryzmy wychodzą z ust tych którzy mają być wzorem.. niby żartem i na wesoło ale jednak.. to świadczy o tym że wulgaryzmy stają się powszechne i nie są negowane (ani przez studentów ani przez wykładowców w tym przypadku) a to nie jest dobre. Wszyscy się śmieją by potem w swych domach wypowiadać te słowa z nadzieją - przeświadczeniem że nie są aż tak wulgarne a może nawet śmieszne..
Sam niestety używam wulgaryzmów ale jestem przeciwny temu by używać ich w szkołach i uczelniach przez nauczycieli i wykładowców

Z kabaretu to by go na pewno wyj#bali...

Nie wydaje mi się kolego, żebyś miał aż tak pojemną dupę... Przykre, że sugerujesz innym, żeby również wsadzili sobie w dupę to, co ich otacza! Popadnijmy w letarg i czekajmy co będzie - zawsze to będzie inaczej, ale czy lepiej? Mając w dupie kto tobą rządzi i w jaki sposób operuje Twoimi dochodami sam się pogrążasz. Nikt Ci nie da , dopóki sam się o to nie upomnisz!!! Napisałeś podanie o podwyżkę? Próbowałeś się upomnieć? Czy boisz się wychylać - bo na Twoje miejsce jest 50 innych?? Więc albo udajesz, że nie widzisz, albo coś próbujesz zrobić. Nadajesz się do reklamowania BIEDYRONKI. Pozdrawiam myślących.

moze to i smieszne, ale zarazem tragiczne i smutne.