Do debilów świat należy.

e tam opowiadasz 0:57 -1:30 minucie orał właśnie tą maszyną pole!

Jest możliwa, ale nieopłacalna. Żaden problem wsadzić do takiego małego ciągnika nawet silnik diesla np. 2 litry od BMW o mocy około 200 HP gdzie masz też moment chyba koło 400 Nm, ale ten silnik po 1 będzie palić jak świnia i nie wytrzyma przeciążenia. Ten tutaj jest dobry do zabawy, ale jakbyś mu podpiął pług trójkę i zaorał ze 30 ha przy wysokiej temperaturze otoczenia to turbo by pluło olejem na koniec roboty. Czemu? Chłodzenie wiatru przy prędkości rzędu 5-10 km/h praktycznie zerowe. Traktory mają duże silniki mające często "śmieszną" moc jak na pojemność, ale zauważ, że taki silnik pracuje na niskich obrotach i nie jest wyżyłowany przez co traktorem jeździ się 10-20 lat na 1 silniku oczywiście serwisując go.

Nie porobi bo musiał zębatki wymieniać pewnie i nie ma tego przełożenia mocy i nie zdziwił bym sie jak by przyczepy nie uciągnął. Kiedyś tak ursusy c330 tuningowali i co pół roku wał do wymiany. szybko leciała tylko ale w polu to padło było

Kolego kucq. Zobacz jaki moment obrotowy ma 30'tka...100 Nm. Widziałem około 10 lat temu w Auto Świecie test, w którym Audi Allroad 2.7 tdi pociągnęło pług "jedynkę" i nawet się nie zająknęło. Pisali, że pewnie gdyby dać mu odpowiednie koła to i "dwójkę" by pociągnął. Ciągniki starej daty mają toporne silniki o małej wydajności, a co do przyczep to kolego VW Touareg 5.0 TDi uciągnął Boeinga ważącego coś ponad 180 ton...nie porównuj starego rupieciaka do nowego silnika, bo taki nowy suv np. BMW X5 3 litrowym dieslem w wersji 40d z xdrivem spokojnie pociągnie po płaskim przyczepy ważące kilkadziesiąt ton, a jak przygotujesz go odpowiednio pod teren dając większe koła z oponami terenowymi to i orać będzie.