105
W noc sylwestrową 1978 rozpoczęły się tak intensywne opady śniegu (na Dolnym Śląsku z początku był to deszcz), że wkrótce potem w styczniu 1979 sparaliżowany został cały kraj, brakowało surowców energetycznych, w większości miast komunikacja miejska nie funkcjonowała wcale lub w bardzo ograniczonym stopniu, transport międzymiastowy również funkcjonował bardzo źle. Autobusy w niektórych okolicach jeździły w specjalnie wykopanych w śniegu tunelach. Zamarznięte zwrotnice kolejowe i popękane w wyniku mrozów szyny spowodowały, że transport węgla do elektrociepłowni docierał wyjątkowo rzadko, ai rozmrażanie tego, który udało się dowieźć, było bardzo utrudnione.
Dodano: , wyświetleń 30007
#32 0 13
Powiązane (0)