162
Lekka górka i trochę śniegu. Dla amerykańskich kierowców przejechać taki odcinek to nie lada sztuka.
Dodano: , wyświetleń 34308
samozamykacz
ponad 13 lat temu
Co za tępi Ci amerykanie!Zamiast zawiadomić odpowiednie służby albo samemu zamknąć ten śliski i stromy odcinek drogi to wolą zrobić jedno wielkie złomowisko lub się pozabijać,idioci!Barany tylko drzeć mordy potrafią!Mogli by też sami kierowcy stanąć dużo wcześniej na drodze i ostrzegać innych prowadzących albo jakoś zastawić,blokadę zrobić do przybycia odpowiednich służb itp.W Polsce już dawno jakiś rolnik posypał by piachem albo postawił swojego ciapka w poprzek drogi..
bardok
ponad 13 lat temu
Takie amerykańskie "ale urwał".
skadziewicz
ponad 13 lat temu
A właściciele lawet zacierają rączki xD
niemalipy
ponad 13 lat temu
2:40 jak ładnie zaparkował
Byku98
ponad 13 lat temu
Chyba większość dających tu komentarze ma sparaliżowany mózg, albo jest ograniczona lokalnie, albo nie ma prawa jazdy. Na prawdę myślicie, że wszędzie zima nadchodzi tak jak u nas ? Był ktoś w Utah? Jeżeli tam wcześniej był deszcz i nagle temperatura zeszła poniżej zera, bądź przez chwile była temperatura dodatnia i znowu złapał mróz to myślicie, że jak się będzie jeździło? Narzekacie na ten naród jak leci, ale jak był słynny już filmik z "ale urwał" to nikt nie skomentował tego że wszyscy jak jeden tępy baran próbował pod górkę wyjechać bo "może się uda", albo czego nie kontrował przecież mógł. Prawda taka, że taj jest szklanka na lodzie to nic nie zrobisz. A jeszcze tu, że jest jedynie odrobina śniegu tak że nie daje CI przyczepności a jedynie zasłanie zeszklone miejsca i ni ch#%a się nie domyślisz kiedy stracisz przyczepność a jak już sobie zdasz z tego sprawę to jesteś taki zaskoczony że nawet nie myślisz co tu zrobić tylko hamujesz. nie każdy jest takim wielkim mistrzem teoretycznej wiedzy jazdy po zamarzniętej drodze.
tom1222
ponad 13 lat temu
a oni nie widzieli co się dzieje??????? jeden za drugim właśnie jak barany jechali w dół nawet nie poczekali co się z poprzednikami dzieje heheh !!!! i jeszcze jedno skoro ty wiesz jak jest z pogodą że są takie anomalie to oni nie wiedzą że jak spadnie deszcz i przymrozi to jest szklanka????
własnie udowodniłeś Byku jak jest naprawdę ;D
piq90
ponad 13 lat temu
Jak jestes z 98 to ty tez prawka raczej nie posiadasz. A co do jazdy to co to za filozofia zjechac z takiej gorki? Wrzucasz 2, a hamulca nawet nie dotykasz, bo cie sciagnie. Debile na filme widza ze przyspieszaja, to hamuja i sie kreca jak gowno w przereblu. Poza tym wiekszosc to zapewne automaty + naped na tyl, to juz inna sprawa, nie da sie
Wheetos1272
ponad 13 lat temu
tak mało śniegu i jechać nie mogą chyba zimówek nie założyli ... i napęd wszystkie koła na tył hehhe ;d
s...gponad 13 lat temu
Amerykanie to inwalidzi !
k...8ponad 13 lat temu
amerykańska wersja tańca na drodze
Despeee
ponad 13 lat temu
Gościu od 1:05 do 1:17 najlepiej ogarnął akcje
cochilooco
ponad 13 lat temu
bo to Polak był na bank
amigo316
ponad 13 lat temu
chyba wszyscy na letnich a na to nie ma mocnych
Dar3k
ponad 13 lat temu
Letnie czy zimowe,na lodzie żadne nie pomogą.
4rturr0
ponad 13 lat temu
W zależności od sytuacji, ale zdecydowanie lepszym rozwiązaniem niż hebel w podłogę (mówisz o ABSie,a mimo część tych samochodów ślizga się na zablokowanych kołach - czyli nie w każdym przypadku), jest delikantny gaz + odpowiednia kontra kierowicą. Ręczny niegłupi, ale to w zależności od sytuacji. Jak wpada w poślizg podsterowny można próbować z ręcznym wprowadzić auto w skręt. Moim zdaniem lepsze to niż na zablokowanych kołach jechać prosto w samochód czy krawężnik. Jęśli taka interwencja się nie uda, trudno, ale przynajmniej próbowałeś, a nie biernie czekałeś na uderzenie.
Kręcą kierownicą bez skutku. Owszem. Ale jeśli czują, że auto nie skręca, to oni jeszcze bardziej skręcają kierownicę. Amerykańska logika.
Poza tym, zauważ, że to nie jest czysty lód, tylko jest pokrywa śnieżna. Jak dokopiesz się do lodu - buksujące lub zablokowane koła to później jedziesz po szklance. Nie wierzę, że oganięty kierowca nie przejechał by tego odcinka bez problemu. Przykład Subaru około 1:10. Leciał na hamulcu, jak widział, że to nic nie da poszła kontra + gaz i wyszedł. Trochę za późno zaczął co prawda, ale dało się?
Nie widzę tu takiego problemu, kiepscy kierowcy sami sobie go stwarzają w ten sposób.
A co do samej elektroniki to moglibyśmy dyskutować i nikt z nas nie wygra. Ja Cię nie przekonam i Ty mnie też nie. Trzymam się z dala od elektroniki ingerującej podczas jazdy samochodem, o ile tylko mogę.
Pozdrawiam
sagremor
ponad 13 lat temu
Moim zdaniem ten w 1.10 nie tyle dał gaz , co udało mu się załapać trochę przyczepności, przy krawężniku (mógł być tam np piasek) Co do ręcznego to na lodzie jest bez znaczenia, owszem gaz czasem pomaga, ale to zależy czym jeździsz. W dużym fiacie to zadziała, w moim focisue muszę wyłącząć antypoślizg napedu (sorry nie wiem jak się nazywa u forda ten system),inaczej odcina mi napęd na jedno koło i jest tragedia. ten system dizała przy starcie i zapobiega buksowaniu kół, ale nie w każdym aucie da się go wyłączyć.
W mojej pracy muszę jeździć ok 6-7k km miesięcznie osobówką (jestem handlowcem) nie mam się za mistrza, ale na 100% jestem lepszy od 99% sepeców z milaonsa (bo sporo forumowiczów nie ma nawet prawa jazdy). Z moich doświadczeń wynika, że w takich sytuacjach dużo zależy od szczęscia, np czy ktoś przed tobą się nie zatrzyma, czy nie będzie coś jechało w poprzecznej ulicy. Ważna jest też twoja prędkość początkowa, ale najważniejszy przy takich warunkach jest nachylenie ulicy i jej długość. Jeśli spadek jest długi, a na końcu jest zakręt, to lepiej zahaczyć o śmietnik, niż złapać tor jazdy kosztem przyspieszenia i nieszczęścia 50 metrów dalej...
kamehan
ponad 13 lat temu
Naród idiotów ...
Cyfra
ponad 13 lat temu
takie maszyny i tak jeżdżą :/
niktciekawy
ponad 13 lat temu
wiedze że na milanosie sami doborowi kierowcy.... siądź k$^@a jeden z drugim za kierownice na terenie w którym śnieg "odświętnie pada", na 100% nie będziesz miał zimówek. zastanawiam jak siś zachowacie na drodze na której jest zero przyczepności, samochód robi co chce. no ale przecież wy to i bez kół byście zjechali....
ps. do boksera666, na końcu każdej wypowiedzi pod filmikami widzę same "!!!". masz chłopcze jakieś zaburzenia nerwowe, bili cie w dzieciństwie?
Daniel450
ponad 13 lat temu
Co racja to racja
cochilooco
ponad 13 lat temu
niuniuś z tego co wiem tam sie jezdzi na cało-sezonówkach poza tym na dobrych letnich oponach da sie jezdzic po takiej nawierzchni a z tego co widac w wiekszosci same nowe auta wiec podejrzewam ze opony tez maja raczej nowe kraj idotów i tyle jedyby polak w 1:05 pokazał ze mozna sie poślizgac reszta do utylizacji
Rudziasz
ponad 13 lat temu
Bo amerykanie to j@%ani debile !!!
ZI0MEK
ponad 13 lat temu
na tym odcinku można by stanąć i przeprowadzać auta za kasę
adus1618
ponad 13 lat temu
Utah Drift
kokfa2
ponad 13 lat temu
kalectwo za kierownicą
cozapysk
ponad 13 lat temu
Na lodie/ubitym puchu snieżnym to opony zimowe też ch#% dadzą.
co nie zmienia faktu, że tu to 99% to opony letnie.
Markosky
ponad 13 lat temu
u nich też drogowców znowu zima zaskoczyła!
Fatum
ponad 13 lat temu
Główna przyczyna to kierowca posiadający 10% wiadomości na temat jazdy autem.Oczywiście letnie opony i lud na drodze też mogą być przyczyną.
Bokser666
ponad 13 lat temu
No to Mistrzu Kierownicy Podaj Kilka Technik jazdy Autem !!!
ChiquiTTa
ponad 13 lat temu
jak jest szklanka na drodze to najlepsze zimówki nie pomogą
Bokser666
ponad 13 lat temu
Wielu kierowców myśli że jak mają Zimówki to są nie zniszczalni na drodze !! :/
Na szklance Zimówka nie istnieje
Przy takich warunkach to łańcuchy albo kolce !
sagremor
ponad 13 lat temu
Lud na drodze to był jak Lepper blokady urządzał. Jeśli masz na myśli lód na drodze, to nie ma znaczenia jakich opon używasz. Nawet łańcuchy nie zawsze pomogą. Podaj te cudne wiadomości o technice jazdy autem po lodzie, uwzględnij też proszę specyfikę automatycznej skrzyni biegów, i sterującego nią oprogramowania w tych samochodach
4rturr0
ponad 13 lat temu
Właśnie dlatego nie mogę się przekonać ani do automatu, ani do wszelkiej elektroniki próbującej ingerować w czasie jazdy.
Co do technik na pewno nie jest to hamulec do podłogi i czekasz aż uderzysz, jak robi większość "kierowców" na tym filmie.
sagremor
ponad 13 lat temu
A jakie mają inne opcje niż hamulec w podłogę???
Mogą kręcić kierownicą i robią to bez skutku....
Mogą wciskać hebel w podłogę i wtedy auto próbuje zatrzymać ABS i elektronika odpowiedzialana za trakcję w 98% przypadków skuteczniejsza niż kierowca.
Mogą puścić gaz i hamulec, licząc tylko na kontrolę trakcji
Mogą używac ręcznego - troszkę bez sensu
Moga wciskac gaz - nieco ryzykowne podczas zjazdu po lodzie
Mogą nic nie robić
Słucham które z tych rozwiązań jest prawidłowe????
4rturr0
ponad 13 lat temu
W zależności od sytuacji, ale zdecydowanie lepszym rozwiązaniem niż hebel w podłogę (mówisz o ABSie,a mimo duża część tych samochodów ślizga się na zablokowanych kołach), jest delikantny gaz + odpowiednia kontra kierowicą. Ręczny niegłupi, ale to w zależności od sytuacji. Jak wpada w poślizg podsterowny można próbować z ręcznym wprowadzić auto w skręt. Moim zdaniem lepsze to niż na zablokowanych kołach jechać prosto w samochód czy krawężnik. Jęśli taka interwencja się nie uda, trudno, ale przynajmniej próbowałeś, a nie biernie czekałeś na uderzenie.
Kręcą kierownicą bez skutku. Owszem. Ale jeśli czują, że auto nie skręca, to oni jeszcze bardziej skręcają kierownicę. Amerykańska logika.
Poza tym, zauważ, że to nie jest czysty lód, tylko jest pokrywa śnieżna. Jak dokopiesz się do lodu - buksujące lub zablokowane koła to później jedziesz po szklance. Nie wierzę, że oganięty kierowca nie przejechał by tego odcinka bez problemu. Przykład Subaru około 1:10. Leciał na hamulcu, jak widział, że to nic nie da
4rturr0
ponad 13 lat temu
Resztę odpowiedzi masz u góry bo go przeniosło jako zwykły komentarz pod filmem.
Jeszcze mam pytanie. W czym dodawanie gazu na lodzie w tej sytuacji jest niebezpieczniejsze niż hamowanie do oporu? Bardzo chętnie bym się dowiedział.
m1si0
ponad 13 lat temu
bo "chamerykańce" to takie tępaki
strzala
ponad 13 lat temu
to się nazywa oszczędnośc, nawet silnika nie zapalił a auto już jedzie ;D tylko kręca kierownica j@%ańće
Bartek18
ponad 13 lat temu
ja pierdziele jeżdzą jak cioty
4rturr0
ponad 13 lat temu
Oprócz tego, że nie posiadają zimowego ogumienia, tamtejszych kierowców cech#%e całkowity brak umiejętności prowadzenia samochodu. Nie mówię tu o wyjątkach - w końcu USA to ogromny kraj i mają masę świetnych kierowców. Mówię o przeciętnym obywatelu zasiadającym za kółkiem.
Każdy przy lekkim poślizgu ped#@ hamulca w podłogę i na tym się kończy jego interwencja - czeka aż w coś uderzy. Nikt nawet nie próbuje po ludzku opanować i wyjść z poślizgu. W Polsce też duża liczba osób nie zmienia opon na zimowe i umierają przy podjazdach, ale czegoś takiego jeszcze nie widziałem. Główną przyczyną jest tu zdecydowanie człowiek.
Glaedr
ponad 13 lat temu
Chyba, że w Szczecinie ("ale urwał"), ale tam górka była dużo większa
Markosky
ponad 13 lat temu
mała poprawka koleś w Subaru w 1:05 wyszedł ładnie z opresji!!!
pawelgk
ponad 13 lat temu
Przynajmniej śnieg mają.
Widzę że nikt jeszcze tego nie napisał więc ja to napiszę. Ale Urwał, ale to było dobre.
C...yponad 13 lat temu
Aż chciałoby się "skomentować" te uderzenia ;D
Hrabia
ponad 13 lat temu
Blacharze zacierają ręce .
Btw, opony swoją drogą, ale pod tym śniegiem musiał być lód, bo nawet terenówki z napędem 4x4 kręciły się w miejscu.
coriego
ponad 13 lat temu
w USA posiadają jedynie opony uniwersalne w Polsce spotkać je możesz przy samochodach dostawczych np.VW t4
LukasDee
ponad 13 lat temu
Ciekawe czy w Utah istnieje pojęcie "opona zimowa"
USA=stupid people ;/