szkoda ze drogowka nie udostepnia tych nagrn, gdy im sie nie udaje zlapac motora, zwykle zreszta odpuszczaja poscig - sam widzialem

ciamajda iż pozwolił dogonić się drogówce w samochodzie jadąc motorem

kto da minus ten z policji!

Trzeba być idiotą żeby pisać że policjanci stwarzali większe niebezpieczeństwo od radiowozu. Poza tym jeżeli ktoś nie zatrzymuje się do kontroli, niekoniecznie tylko musi bać się mandatu, równie dobrze może być przestępcą który boi się kontroli. Przecież gro mafiozów którzy nawiali z kasą i ułożyło sobie życie po latach wpadają właśnie w trakcie kontroli drogowych, bo oszczędzali na nowych dokumentach.

i kto tu stwarza większe zagrożenie na drodze? Motocyklista czy policja wyprzedzająca na podwójnej ciągłej i równie dobrze łamiąca przepisy jak on ?

brawo panowie z drogówki. Niezłe zdolności w prowadzeniu autka. Takich idiotów czy to w motorach czy w samochodach trzeba temperować odpowiednio wysokimi mandatami bo będziemy mieli tu drugą hamerykę. A później coś się stanie, walnie w kogoś to się okazuje, że bezrobotny bez ubezpieczenia, a ty że przez debila zostałeś kaleką to już twój problem...

Nie ogarnął starej erłany i zatrzymał się na aucie, pewnie bez prawka lub/i bez papierów, bo inaczej po co by uciekał.

ten imbecyl na motorze jak by miał troche więcej umiejętności i ciut więcej wyobrazni to by bez problemu nawiał,ale jechal przed siebie jak by mial klapki na oczch zamiast motac ich po ulicach!

WOW wydaje mi się czy szczytowa prędkość tego pościgu to 140km/h ??

gdyby mial lepsze umiejetnosci latwo by im uciekl wiem co mowie bo sam jezdze ale nie czuł bym sie na tyle zeby wiac!

Jakoś nie do końca chce mi się wierzyc ze to nie było ustawione, koleś na tym motorze mógł skrecic w jakieś osiedle i śmignąc srodkiem i juz by mial pościg z glowy

Żeby udało mu się skręcić w prawa tam na koniec to by uciekł bo tam dalej są ciasne uliczki i bloki

Czy mi się wydaję, czy oni w niego delikatnie uderzyli na końcu? BO nikt na to nie zwrócił uwagi, a oni go chyba położyli. Chyba, że skończyło mu się paliwo. Wszystko możliwe. To koleś z Białegostoku - pewnie zaczął uciekać z rezerwą. Tam ludzie myślą trochę wolniej, tudzież w ogóle

juz by ich prawie mial gdyby skrecil w jakas uliczke z glownej trasy, motory zwinniejsze, ale postanowil jechac glowna droga to coz. ;P Gdyby gliny nie wyciagnely koguta to inni by tak nie zjezdzali. Pewnie wszyscy sie posrali ;D

mogli stszelac w plecy

jak by miał zaj@%isty motor to by zwijał w 1sek.
2 sek do 100.
a auto idzie 4sek do 100

Kierujący nieoznakowanym radiowozem mieli pod maskom 4,5l, 670km, rzaden motor nie morze ruwanac sie z takom potengom!

"Za to przewinienie taryfikator przewiduje 61 punktów karnych."
A nie za wszystkie popełnione wykroczenia w trakcie ucieczki?

motocyklista miał cos wiecej na sumieniu, motor bez blachy rej. pewnie dopiero sprowadzony

co za debil na motorze, chyba nigdy w gta nie grał

to jakaś kpina albo propaganda policyjna pt."każdego złapiemy"

-Zbiera pan punkty?
-A co można wygrać?
-Powtórne zdawanie prawa jazdy

Więcej szkód w ruchu drogowym wyrządził pościg radiowozem niż sam motocyklista

Motocyklista był do dupy i tyle. Dobrze jeżdżący na pewno nie dał by sie złapać tym gwiazdorom rodem z amerykańskich pościgów policyjnych. W USA udowodnili, że 30% ofiar wypadków podczas pościgów policyjnych to postronne osoby. Znając naszych mistrzów kierownicy w nieoznakowanych miśkowozach odsetek pewnie jest większy. Powinni policjantów karać za stwarzanie zagrożenia (nie mówie tu e ewidentnych przewinieniach ). Ale jaki jest sens prócz większego mandatu jechanie nieoznakowanym radiowozem bez zapalonych kogutów za kierowcą, który popełnił wykroczenie?? Po prostu chcą IDIOCI w mundurach pobawić się na drodze za NASZE pieniądze, igrając z NASZYM bezpieczeństwem w mistrzów kierownicy. Takie jest moje zdanie i myślę, że spora część osób myśli w podobny sposób.

No i kto stwarzał większe zagrożenie na drodze? Ci policjanci czy ten motocyklista?

ja to mysle ze bez sensu jest takie uciekanie jak nagrali twoje blachy no chyba ze na lewycj jezdzi.

W tym wypadku motocyklista to jakaś pi#@&. Jak on im nie uciekł tego nie pojmę. Ale jak można uciec skoro jedzie się prawie ciągle prosto przed siebie.

trafił na dobrego kierowce policjanta, 90 % odpuszcza, boja sie scigac

Wystarczyło wylecieć na jakąś dłuższą prostą na, której jest szybszy ruch i ogień. poza tym zawrócić mógł w jednej chwili a oni zanim by ogarnęli zawrócenie to już by dawno się schował na jakimś parkingu. Ale i tak źle zrobił. motorem nawet na światłach mógł sobie spokojnie podjechać na prawy pas i z tamtego w prawo skręcić a nie odpierdalać manianę. pewnie i prawka nie miał do tego.

zgubił by policje 10 razy... co za ...

nie popieram motocyklisty, bo nie ..... ale dla mnie to ch#% nie kierowca... nie ogarniam tego ,....

ALE POLICJA POPIERDALA!

szacun dla kierowcy radiowozu że dogonił i zatrzymał motocyklistę w środku miasta i w dużym ruchu ulicznym

prawda jest taka że koleś zrobił z siebie frajera... jak zdecydował się uciekać prędkością 90-110km/h to szału nie będzie.

niezle