hmm w Polsce to by sie nie zdażyło. Za dużo złomiarzy. Jeden z moich wykładowców pasjonował się wyszikiwaniem takich staroci. Za znalezione w stodole u chlopa auto kupił nowego mercedesa.

Można by się teraz takimi wozić po mieście...

to jest aż przykre że nikt się tymi samochodami nie interesuje,na pierwszy rzut oka blacha w tych samochodach jest zdrowa,silnik raczej też będzie okej.Poświęcić im trochę czasu i mogą znowu jeździć ale pewnie urzędasy utrudniają całą procedurę.U nas w Polsce też na parkingach policyjnych,złomowiskach dość często trafiają perełki ale z lat 60-80 i nie ma bata żeby kupić taki samochód w całości a szkoda niektórych aut na żyletki ehhh...

opuszczone?

no to teraz pojada krasc ; d

Szkoda że tak stoją i niszczeją

Aż sie wierzyć nie chce, że takie samochody zostały porzucone i niszczeją.

Jakby w polsce było takie opuszczone muzeum to dawno by tych auteczek już njie było juz polacy by tym sie zajęli;D

u nas nikt by nie pozwolił by to tak stało i rdzewiało
(wiecie co mam na myśli)

Jezu! Szkoda mi ich! Da się jeszcze je uratować! Na większości nie ma rdzy i są w znakomitym stanie. Nie licząc że mają spuszczone powietrze. Trochę je wyczyścić i do muzeum je albo sprzedać na licytacji.