143
Film o człowieku który nie widzi od urodzenia,ale w zamian jego mózg ma sprawność oceniania odległości na podstawie echolokacji(tak jak nietoperze).
Dodano: , wyświetleń 19185
Marucins
ponad 14 lat temu
Seria super nadludzkich zdolności - to tak naprawdę powinno być określone mianem TALENTU.
Tego nie wyuczysz się z tym się rodzisz!
Poza człowiekiem "nietoperzem" był facet co potrafił giąć rękoma niemal wszystko... podkowy, młotki, stal i inne.
Jak znajdziecie to w sieci dajcie znać z miła chęcią zobaczę raz jeszcze całość!
Marucins
ponad 14 lat temu
Program to: Supermocni (Superhumans)
beatmaker24
ponad 14 lat temu
P.S.Piękna Impreza
beatmaker24
ponad 14 lat temu
Szczęście w Nieszczesciu,ze mimo kalectwa potrafi sobie radzic jak kazdy.
ZI0MEK
ponad 14 lat temu
więc batman istnieje
tylko wygląda inaczej niż sobie wyobrażałem
michal1mma
ponad 14 lat temu
Niesamowity człowiek, pełen entuzjazmu, poczucia humoru, nie rozczula się nad sobą, i to cenie w innym człowieku.
Saperos
ponad 14 lat temu
heh całkiem jak Daredevil
NIBIRU
ponad 14 lat temu
Miło że matka natura przynajmniej tak wyrównała jego szanse na normalne życie.
Shirayu
ponad 14 lat temu
ja tak wracam z imprezy, cmokam językiem i nasłuch#%e co jest przede mną
eltractor
ponad 14 lat temu
Nie chcę nic mówić, ale kiedyś było coś takiego o czarnoskórym chłopaku co w PS2 lał dzieciaków na turniejach to było dobre ;]
Kaiko
ponad 14 lat temu
Jego żonka: "kochanie zamknij oczy przebiore się"
Admirr
ponad 14 lat temu
To fajna masz zone co nie pozwala sie patrzyc jak sie przebiera xD
vanguma
ponad 14 lat temu
pierdoły dla frajerów
Martial
ponad 14 lat temu
Batman
JestemByZabic
ponad 14 lat temu
I niech się odezwą teraz fanatycy teorii że człowiek został stworzony na podobieństwo boga i bla bla bla...
Ewolucja Ewolucja i jeszcze raz Ewolucja.
To czego człowiek nie rozumie lub wykracza poza jego obszar rozumowania nie jest czymś pozaziemskim czy nadprzyrodzonym.Jest to coś czego jeszcze nie odkryliśmy lub nie zrozumiał do końca
Kaiko
ponad 14 lat temu
To powiedz mi jak to możliwe że człowiek ewoluował z małpy a małpy dalej istnieją? Pół ewoluowało a pół nie?
Admirr
ponad 14 lat temu
Kaiko... Czy ty chodziles wogole uczyles sie ewolucjonizmu w liceum? Chyba nie, chyba przespales kilka lekcji. Jak bys wiedzial to malpy tez ewoluowaly od tamego czasu jak nasze "drogi" sie rozdzielily. Zanim zaczniesz pisac jakies komentarze to wez ksiazke jakas i poczytaj troche.
i...3ponad 14 lat temu
Nie jestem szczególnie religijny ale jeśli prawdą by było to o czym piszesz to świat naukowców,badaczy i tym podobne środowisko składało by się z ludzi nie wierzących a tak nie jest! Tak więc cała ta wiara jest czymś czego Ty właśnie nie pojmujesz i nie możesz zrozumieć. Pozdrawiam
expainder
ponad 14 lat temu
ach pierdo**cie o ewolucjonizmie.. jak chcecie byc takimi naukowcami to sie wczytajcie w temat. nie ma ogniwa laczacego czlowieka z malpa.. tzw szkielet LUSI (czlekoksztaltna istota) odkryty bodajze w andach skaładał sie z 15 % calego szkieletu i na tej podstawie ROZWAZA sie mozliwosc pokrewienstwa obydwu gatunkow. Wszytkie te informacje są NIEPEŁNE co dyskwalifikuje w dalszym ciagu ta teorie jako cos pewnego w swiecie nauki. W szkolach kiedys uczyli ze rosjanie pomogli nam wojne wygrac co tez nie bylo prawda. w szkole niestety ucza to co jest w programie, a ze program jest przestarzaly to juz inna sprawa.
sagremor
ponad 14 lat temu
Od małpy to tylko kreacjoniści ewoluowali. Porządni ludzie ewoluowali od istoty będącej przodkiem i małp i ludzi. Tylko debil nie rozumie różnicy.
Co do Brakującego ogniwa to go nie ma i nie będzie nigdy.
Każdy gatunek ewoluuje w sposób ciągły. Tatuś i synek to zawsze ten sam gatunek, jednak milion tatusiów wcześniej, to inny gatunek niż końcowy dzidziuś, pomimo, że każdy z osobna był tym samym gatunkiem co poprzednik. Z ewolucją jest jak z rachunkiem całkowym, dodajesz do siebie takie krótkie odcinki łuku, że praktycznie są to proste, po zsumowaniu wychodzi jednak krzywa...
Jak masz żyjący gatunek A i znajdujesz jego przodka B to zaraz kreacjonista debil krzyczy gdzie jest ogniwo pośrednie między A i B. Znajdujesz takie ogniwo nazywasz je gatunkiem C, i wtedy niedouczeni debile krzyczą a co jest między BiC oraz AiC - brakuje już 2 brakujących ogniw...
Co do przypuszczeń i braku danych - tak ewolucja to żywa nauka, wielu faktów nie odkryto, różne teorie są modyfikowane, ale to nie zmienia faktu, że ewolucja to prawda stwierdzona, i zatwierdzona przez naukowców. Nazwa Teoria nie oznacza, że ktoś ma wątpliwości. Dziwne, że kreacjoniści nie podważają istnienia grawitacji, przecież to też tylko teoria
expainder
ponad 14 lat temu
wiesz, akurat grawitacja jest naukowo i empirycznie w pelni obecna.(glupi przyklad) co do ewolucji i Twoich "prostych" krzywych popatrz na to z tej strony.. dokładasz do ewolucji tą "prostą" krzywą w postaci jakiegos zmutowanego szkieletu, np. malpa o wydluzonej konczynie,czy czlekoksztaltny z rogami na glowie i nagle a krzywa w teorii nie ma nic wspolnego z ta rzeczywistą krzywa o ktorej mowisz tylko wygina sie w jakims dziwnym kierunku.
co wiecej wszystko w nauce co nie jest ustalone od poczatku do konca jest jedynie teorią i niczym więcej.
sam akurat nie jestem ani kreacjonistom (6 tysiecy lat swiata to troche malo) ani ewolucjonistom (z powodu toksycznej i morderczej zupy z ktorej powstalo zycie)
Po prostu wg mnie ludzie są za cieńcy w dupie żeby odnalezc i zrozumieć pewne rzeczy..
w dodatku mniej sie dziwie kreacjonistom poniewaz jesto to w wiekszosci powiazane z ich religia, natomiast "ludzie nauki" ktorzy sa w stanie czasem walczyc o swoja prawde zyciowa będącą w rzeczywistosci jedynie teoria to tragedia.
I nie wazne czy mowimy o przodku malpie czy innym czlekoksztaltnym,poniewaz 100% pewnosci co do ludzkiego rodowodu prawdopodobnie nigdy nie bedzie a ewolucja pozostanie na zawsze prawda ktora w rzeczywistosci jest naciągnietą do granic możliwośći i pekającą w szwach teorią.
jacor
ponad 14 lat temu
moze on troche widzi?
nogard2222
ponad 14 lat temu
a ja znam czlowieka biedronke
a na marginesie.
Spoko ma ziomek... Przynajmniej prawie widzi... Tyle jego szczescia w nieszczesciu...