5
10-letni chłopiec zignorował czerwone światło na sygnalizatorze i wbiegł wprost pod nadjeżdżające auto. W chwili zdarzenia znajdował się pod opieką matki, która, jak przekazał policjantom, miała stwierdzić, że nic nie jedzie, więc mogą przejść na drugą stronę. Policja skierowała sprawę do sądu rodzinnego. Do incydentu doszło 3 stycznia na ul. Głównej w Piasecznie. Na szczęście chłopiec odniósł jedynie lekkie obrażenia, kończąc zdarzenie na potłuczeniach.
Dodano: , wyświetleń 330
Mecenasik
5 dni temu
Czas reakcji kierującej też po ch#%u fest
greenmasta
4 dni temu
@Mecenasik: jaki czas reakcji? Tam nie było żadnej reakcji oprócz biadolenia że potrąciłam dziecko... odmiana żeńska też oczywiście zupełnie przypadkowa...