9
„Jak to ja jestem sprawcą? Rowerzysta w szoku po werdykcie policjanta.
Na Wybrzeżu Helskim przy ZOO pod Mostem Gdańskim doszło do zderzenia rowerzysty poruszającego się po ścieżce rowerowej z kierowcą auta marki VW. Rowerzysta wjechał W bok jadącego pojazdu. Po zdarzeniu potrzebna mu była pomoc zespołu ratownictwa, który odwiózł go do szpitala. Przedtem jednak przeżył szok, gdy policjant stwierdził, że za spowodowanie zdarzenia odpowie on, gdyż zbliżając się do przejazdu rowerowego przez jezdnię nie ma pierwszeństwa a nabywa je dopiero po wjeździe na jezdnię. A ponieważ w danej chwili na przecięciu dróg był już obecny jeden pojazd (auto) to nie może wjechać na skrzyżowanie. I w ten sposób rowerzysta nie dość, że zniszczył swój dość drogi rower to jeszcze będzie musiał pokryć straty drugiego uczestnika.”
Dodano: , wyświetleń 5866
Vektor
rok temu
@greenmasta: To latający ciągnik strzela rakietami ziemia powietrze ? Ciekawe bardzo ciekawie tam macie w tej roSSyjjjjj
n...0rok temu
Niech naprawia VW za swoje bo ubezpieczenia nie ma, pie#^#lone ped#@y w majtkach
greenmasta
rok temu
Gorzej że nawet spora część kierowców nie wie kiedy muszą puścić rowerzystów a kiedy nie, więc kest to dobry przykład tego że coś nie pykło z kampanią informacyjną przy zmianie przepisów. Do karania państwo jest pierwsze, ale żeby zrobić coś z głową, to już nie potrzeba - jakoś to będzie...
greenmasta
rok temu
To jest efekt durnych przepisów, piesi są świętymi krowami na i w okolicach przejścia dla pieszych, gdzie mają bezwzględne pierwszeństwo, ale rowerzysta już nie a korzysta z dokładnie tych samych przejść (no może nie dosłownie, przejście dla pieszych a przejazd rowerowy to l nie to samo, ale w wielu przypadkach są obok siebie i często cielaki idą przeiazdem nawet nie podnosząc wzroku wlepionego w telefon). Tak ciężko zmieniając przepisy napisać kawa na ławę że piesi mają a rowerzyści już niekoniecznie, zależy kto jest pierwszy na przrjezdzie auto czy on. Do tego w niektórych sytuacjach mają rowerzyści (jak samochód skręca na skrzyżowaniu) a czasami nie. Mistrz! Jeszcze mogliby ustalić godziny w których rowerzyści mają pierwszeństwo i godziny albo dni tygodnia, w których pierwszeństwo mają samochody.
Ja korzystam z roweru na codzień o doczytałem jakie są przepisy i uważam na przejazdach, ale jak widać nie każdy to zrobił. I przyznaję że miałem niezłe zdziwko jak dowiedziałem się jakie są przepisy.
Vektor
rok temu
@greenmasta: Ale to mówisz o tych waszych Moskiewskch przepisach bo tam rowerem jeździsz jako Rosjanin z dziada pradziada co greenmasta
greenmasta
rok temu
@Vektor: tak, tak Vektor. Z dziada na pradziada, cała wieś jeden rower ujeżdża. Tam nie ma przepisów policji ani samochodów, co najwyżej ciągnik można spotkać (taki latający, uzbrojony w rakiety ziemia powietrze) na drodze. A jak ktoś coś odpie#^_#li_ to wiadomo gdzie sprawcy szukać, skoro jeden rower we wsi. Tam to jest raj, rzyć nie umierać
Vektor
rok temu
Biedny rowerzysta cały jego świat bezkarność rozbił się o tego VW Jak on będzie dalej żyć z tą wiedzą że niema bezwzględnego pierwszeństwa zawsze i wszędzie i jednak przepisy go dotyczą