16
Mężczyzna ukradł publiczny drewniany wychodek w obwodzie czelabińskim i spalił go w piecu, bo było mu zimno.
Dodano: , wyświetleń 3170
roger-regor
rok temu
Moja śp. babcia opowiadała mi, że w dniu wyzwolenia przyszli do jej mieszkania Rosjanie, postrzelali trochę z ruskiej pepeszki, a potem zażądali jedzenia. Po jedzeniu jeden z nich chciał na "wiadro", więc babcia pokazała mu WC, a on się spytał, co to znaczy, gdzie to idzie to idzie w podłogę? To germańska kultura stwierdził, nasrał na gazetę i wyrzucił ją przez okno. hmmm, to było 88 lat temu!
Vektor
rok temu
Hehehehhehe publiczny wychodek jak piernicze Takie rzeczy tylko u Ruskich
hyperion
rok temu
Naprawdę takimi tematami zajmuje się ruska tv ? Bylem w Rosji ale tak daleko nie zajęczałem żeby widzieć ze sobie ruscy wychodki publiczne kradną