Wyprzedzanie bezpośrednio przed przejściem to częsta przyczyna potrąceń pieszych. Kierowcy muszą w końcu wyjąć głowę z d.py i zacząć przewidywać. W czym jest problem aby na niekierowanym sygnalizacją przejściu zwolnić i nie wyprzedzać innych? To takie trudne?

Haha, a kiedy coś miało tu poprawić bezpieczeństwo? Chodzi o to, że nie było z czego już kasy ściągać za bardzo w kraju to jeszcze kierowców wydoją. Nie popieram piractwa czy jazdy po alko/używkach, ale beznadziejnie ustawione ograniczenia i znaki na pewno nie mają wpływu na bezpieczeństwo.