Bo ten kretyn pewnie uważa, że jak ma prawo jazdy już ze 40 lat, a sam ma 65 lat, to już mu wszystko wolno i jest panem szosy. Ciekawe jak się tłumaczył idiota?! Zabrać prawo jazdy na zawsze i po problemie. Dobrze, że nikt przez niego nie ucierpiał.

Śpieszy się do sw. Piotra.

takie przemądrzałe Janusze są najgorsze. 10 lat temu jechałem ze starym kierowcą busa osobowego, który przeklinał wysepki na środku ulicy, mówił że chcą nimi pozabijać ludzi, bo jemu ciężko na 3go się wtedy wyprzedza.

lać tą mendę w rowie po jajach pałą żeby się nie rozmnażała więcej!!!!!