Gdyby ten koleś przeszedł do polityki, byłbym chyba jego największym fanem. Pięknie się wypowiada, ma prezencję, doskonałą dykcję, i potrafi stosować środki przekazu werbalnego, godne co najmniej jakiegoś kaznodziei.

Nie przepadam za prawdziwymi futrami, ale gość mówi bardzo mądrze. PiSiory naobiecywały, że nic nie będą zamykać, a tu kolejny sektor wykańczają. Od 30 lat kraj jest wygaszany i nic nie wskazuje na to żeby miało się to zmienić.

To fakt, ten przemysł trzeba po prostu dobrze kontrolować, a nie zamykać. Inaczej polska znowu straci setki milionów złotych w podatkach, ludziom zabierze się pracę i spowoduje bankrucję wielu rolników/przedsiębiorców oraz osób zależnych/podwykonawców -taki łańcuszek/domino + państwo powinno zapłacić poszkodowanym odszkodowania... w setkach milionów zł żeby mogli zamknąć hodowlę bez długów lub się przebranżowić. ...a podatki płacimy wszyscy.

Zyska zagraniczny przemysł - Rosja/Ukraina (należący często min. do Niemców) (gdzie nie ma żadnych norm i nikt nie jest w stanie tego skontrolować - tam na prawdę zwierzęta cierpią).... ale tam są inne realia, standardy nie istnieją, ludzie niedouczeni, gigantyczna korupcja, tania siła robocza itp. rzeczy tańsze.

Do Rosji żaden głupi ekoterrorysta/ekolog nie pojedzie - bo skończy na syberii -ale u siebie niszczą gospodarkę, a jak wychodzą afery że ekolodzy dostali za coś łapówki od konkurencji (to mówią że dotacja) i wyciszają sprawę.