@wektor: Słuszna uwaga. OC jest obowiązkowe jeśli masz samochód, nawet nieużywany złom, ale jak pieszy, rowerzysta czy taczka zrobi komuś krzywdę, to już nie trzeba? Zauważcie, że można spowodować drogie uszkodzenia rowerem, ale od rowerzystów nie wymaga się ubezpieczenia. Podobnie OC nie trzeba mieć mieszkając w bloku, ale warto ubezpieczyć swoje mieszkanie od pożaru czy zalania.
Dlatego zgadzam się ze stwierdzeniem, że idea OC jest zła i służy wyciąganiu kasy. OC od pojazdów powinno się znieść. Powinno zostać tylko coś takiego jak AC, a roszczenia za szkody powinny być egzekwowane w sądzie grodzkim. Dokładnie jak ma to miejsce w przypadku nieruchomości. Czyli np. mam tani samochód i nie kupuję ubezpieczenia. Walę w drogie, ubezpieczone auto i klient dostaje z ubezpieczenia swojego. Walę w drogie nieubezpieczone, to facet może się domagać zadośćuczynienia w sądzie i jeżeli się uda to komornik wsiada na pensję.
Teraz powstaje pytanie, dlaczego tak nigdzie nie ma? Z tych samych powodów, dlaczego kraje UE należą do Europejskiego Banku Centralnego, który drenuje nasze kieszenie, niszczy gospodarki, wpędzając narody w niewolę. Podobnie robi FED w USA. Chodzi o gigantyczne pieniądze.