hehehe

Wie ktos moze co to za piosenka ?;D

robi zdjecia za pol ceny...

a ten koles miał go wyciagnąc z wody ale ratował aparat a nie fotografa

Hahaha po co go wynajeli do tej roboty

chyba za bardzo sie wczuł. 1 zasada fotografa reportera: miec oczy wszędzie a nie tylko we wizjerze. utopił obydwa aparaty w tym jedną eLkę. i lampe prawdopodobnie 580EX II. jednym słowem bardzo droga kąpiel we wodzie święconej.
pozdrawiam fotografa

w kosciele taki zbiornik? i tak na srodku? a tak btw co to za muza?

Nic śmiesznego ... współczuję gościowi :/ oby działał ten aparat ...

I ten bezwarunkowy ruch ratującego aparat...

nie działa :/

Filmik nie działa ale opowiem wam moją historie
Kiedys robilem zdjęcia na weselu aparatem z lampą palnikową, niestety nie bylo wtedy takiej technologi która to wszystko (tak jak teraz) miescilaby w komórce wiec trzebabylo se jakos radzic... Miałem butlę gazową aparat harmonijkowy, a palnik z lampy błyskowej nad aparatem... na chwilkę przed zrobieniem fotki puszczalem gaz, i w momencie klikania na migawke wywolywalem iskrę która zapalala palnik. Płomien buchnął i fotka wychodzila cudna Zawsze sie troche balem robic zdjęcia w derwnianych budynkach albo w stodolach, bo raz jedna puscilem z dymem... zresztą zdjecia mozna zobaczyn na ty-tubie Dobrze wracajac do tematu bylem na tym weselu i w momencie gdy mialo pasc symboliczne TAK zrobilem fotkę, zapomnialem jednak ze nie zakręcilem butli a gaz sie ulatnial... jak pierdyklo to wszystkim sie wlosy zajęły, a welon pani mlodej w momencie sie spalil... Wiec po kolei wszyscy zaczeli wybiegac z kosciola... kazdemu sie palily wlosy nawet łysym... na zewnatrz juz stała straz pozarna lataly helikoptery z baniakami pełnymi wody polewali nas, ale ludzie tak panikowali, byli wszoku zaczęli rozbiegać sie na wszystkie strony swiata, podpalajac wszystko co napotkali na drodze... Cały miesiąc straz miala pełne ręce roboty, eh tego wesela nikt napewno nie zpomni

nie działa...

ale umoczył !!! co do fontanny, to może tam była woda święcona np. do chrztu dzieci, wiecie tak mała rzeka Jordan (bo mnie stać ku*wa !!!)

no fake to na pewno nie był, no bo kto chciałby marnować taki dobry sprzęt ? na pewno nie ja
ale rzeczywiście, od kiedy w kościele są fontanny ?

Napewno ta wpadka fotografa zostanie im na długo długo w pamieci

no i aparaty za około 30 tys poszły sie j@%ać

no i się ochrzcił w pizdu xD hehehe

kurde... cały sprzęt poszedł sie paść :/

Haha... lol kto robi fontanne w kościele ?

no i po fotkach