35
To domowe nagranie z USA mrozi krew w żyłach. 2-letni bracia bliźniacy bawili się razem w swoim pokoju, gdy zaczęli wspinać się po drewnianej komodzie. Mebel upadł, przygniatając jednego z chłopców. Bohaterski braciszek ruszył mu na ratunek. Niezwykłe, ale zaledwie 2-letni chłopczyk zdołał uwolnić brata spod ciężkiej drewnianej komody.
Dodano: , wyświetleń 6505
KON-IU
ponad 8 lat temu
Maluchy w piżamkach, więc to pewnie ranek. Wstały wcześnie, a rodzice śpią. Ale to albo trzeba mieć zabezpieczone łóżeczko przed wyjściem, albo nianie z podsłuchem i czujny sen, a komoda koniecznie musi być przytwierdzona do ściany. Biedny maluszek, sam mam takiego szkraba i aż serce ściskało jak tam wierzgał pod tą komodą. Ale na szczęście wygląda że skończyło się ok.
vvmax25
ponad 8 lat temu
a gdzie k ...a byli rodzice ze nie uszliżyli hałasu tej komody
a jak by tak coś mu się stało przy upadku ?!
DZIECI ZAWSZE TRZEBA PILNOWAĆ
NAWET JAK ŚPIĄ
JEST COŚ TAKIEGO JAK
ŚMIERĆ ŁUSZCZKOWA
thermalfake
ponad 8 lat temu
@vvmax25: Śmierć łóżeczkowa - najpierw trzeba wiedzieć co to jest a potem unosić się i klepać tekst caps lockiem.
horteksic
ponad 8 lat temu
@thermalfake: też się zastanawiałem co to jest ta śmierć łuszczkowa - aż sie wujka google spytałem. O śmierci łóżeczkowej słyszałem ale łuszczkowa ?
Jorek76
ponad 8 lat temu
...najpierw po nim skakał...zaraz z resztą po tym jak go olał bo zajął się wtyczką od jakiegoś zasilania. Zwyczajnie znudzony akurat pomyślał by sobie ot szafkę przesunąć, taki grymas chyba a nie logiczne myślenie lu instynktowne niesienie pomocy.