@Saiko: Napisał największy burak milanosa ...

@usanda: Nie kolego, to nie jest jazda na zamek, to są idioci za kierownicą! Pod każdym takim filmem narzekasz na jazdę na suwak, a jakoś w reszcie krajów europejskich działa to wyśmienicie. Zwyczajnie obowiązuje tam kultura jazdy i tyle. Zwiedziłem większą część europy i sprawdza się to rozwiązanie wszędzie, z wyjątkiem Polski. U nas taka jazda powinna być obowiązkowa, a tych którzy nie wpuszczają/nie stosują się do niej, karać bardzo surowo. Wtedy w końcu nauczylibyśmy się kultury na drodze i zmniejszylibyśmy długość korków.

@Tomasz396: słowo klucz którego użyłeś "kultura", tutaj właśnie jest najistotniejsze. Gdyby kierujący ja mieli, to nie było by dyskusji o zejdzie na zamek. Z mojego punktu widzenia, jako zawodowego kierowcy ciężarówki wygląda to trochę inaczej. Większość osobówek ciśnie lewym pasem żeby się przed ciężarówkę wpakować, a gdy dojeżdżam kulturalnie prawym pasem do zwężenia, a lewy pas się kończy, to zawsze jeszcze na chama 2 albo 3 auta musi mi się wpakować, wtedy muszę się zatrzymać, a wszyscy za mną tez stoją, i się denerwują bo powoli się rozpędzam. Zawsze się znajdzie jakiś cwaniak, ofiara, lub baba za kierownica, czyli ktoś bez kultury, kto próbuję wykorzystać sytuacje. Nie będę mówił jak jest w rożnych krajach europy, ale w wiekowości krojów świata niema tej własnie kultury. Osobiście pracuje w usa, i tutaj jest chamstwo znacznie większe niż w Polsce. A jak bylem rok temu w Polsce to bylem naprawdę milo zaskoczony, wcale nie było zle, Wiec takie teksty ze tylko Polska niecywilizowana

@usanda: Nie wyrywaj proszę zdań z kontekstu. Nie napisałem że Polska jest nie cywilizowana (choć można to tak ująć w odniesieniu do materiału), tylko że wypadamy cholernie słabo na tle Europy (tych krajów w których mieszkałem/jeździłem).
Powtórzę zatem jeszcze raz - powinno się karać gamoni nie stosujących się do jazdy na suwak (blokujących lewy pas, nie dojeżdżających nim do końca, jak i również nie wpuszczających z prawego pasa)! Zasada jest bardzo prosta - jedno auto z lewego pasa, następnie jedno z prawego i tak w kółko ... Żadnej filozofii w tym nie ma. Nie porównam tego na tle Ameryki, gdyż nigdy tam nie byłem. Jeździłem sporo po Europie i do tego się odnoszę. Nie jest tam istotne czy jedziesz ciężarówką, osobówką czy nawet motocyklem ... Zasada jest ta sama - jeden po jeden (prawa, lewa). Nikt tam nie wpycha się na chama, nikt nikogo nie blokuje ... Widocznie niektórzy musieliby zobaczyć na własne oczy jak to świetnie funkcjonuje, żeby pojąć jak wielkie jest to ułatwienie dla kierowców. Tam nie dyskryminuje się ciężarówek czy też wolniejszych aut i to jest w tym piękne.