HEHE FAJNE I DOBRZE ŻE MU KTOŚ POMUGŁ

jedyny pożądny facet, ale po gówno kot tam właził

Ale wy jestescie porąbani... zal.
Ciekawe czy wy byscie tam weszli i go zdjeli...

Przynajmniej jeden chłop wziął się za czyny, a nie jak reszta się gapiła i zdjęcia robiła :/ Brawa dla pana, wstyd dla gapiów ^^

ciekawe w jaki sposób sie tem zaklinowal

Kot mojego sąsiada kiedyś tak samo się zaklinował w oknie. Jak go uwolniliśmy przez kilka godzin miał napęd tylko na przednie łapki.

Ja pie^$_#le_ nie można było od razu pomóc tylko jarać się nagrywaniem filmu jak biedny kot się męczy! :/

jezu, ludzie to debile...
"ty, patrz, kot wisi w oknie!"
"aaa, zaje*biście, wyciągaj telefon i nagrywaj! Szybko, szybko, bo ucieknie!"
kur*wa zero współczucia dla zwierząt.

szkoda mi tego kota ale to kot więc raczej nic mu się nie stało

K$^@a no chyba podszedł bym i bym zaj@%ał tych ludzi co się tylko patrzyli a nie ratowali tego cudnego kociaka :///

No widzę 1 bardzo mądry a nie jak pozostała grupa debili bez domu... głupie szmaty:/ Ehh a ciekawe gdyby ten Pan nie podszedł i nie pomógł, to czy by ktoś poszedł uwolnić kota.:/

bravo dla pana a swoja droga jak sie on tam znalazl

uff dobrze że pomogl kotkowi

lol zamiast pomóc to kamerują biedny kotek przynajmniej 1 pomyślał

gówno prawda. Kilka lat temu spotkałem się z podobna sytuacją. Na wsi, kot zaklinował się w oknie, dosłownie 2 metry obok ulicy, tak, że było go widać. Co prawda nikt inny nie zareagował chociaż to było widoczne ze kot wisi 20 cm nad parapetem miedzy oknami. Wyciągnąłem go. "Od pasa" w dół był bezwładny, po kilku godzinach zdechł. prawdopodobnie miał wszystko zmiażdżone.
I DO KUR WY NĘDZY! Jak widzicie zwierzaka w takiej sytuacji to wyciągnąć najpierw do góry i do SIEBIE! a nie przepychacie za okno.
WYCIĄGNĄĆ, wziąć na rączki, jak drapie to znaczy zdrowy musi i ucieknie, a w okno nie wlezie wiecęj. Jak niemrawy to na miejskie zadzwonić- powiedzieć jak było to zrobio coś z tym ODPOWIEDZIALNOŚĆ!
A jak macie zamiar go przepchać jak ten pan tutaj to w ogóle się za to nie bierzcie.
też mi bohater

dobrze mu tak. po ch*j sie tam pchał przez to okno. a dla sprostowania to ja tak napisałem bo kotów nienawidzę . dziękuje - dobranoc xD

szkoda było patrzeć jak się męczy ;/ bravo dla tego Pana

Przynajmniej jeden co pomyślał i pomógł

wietrzył dupke

W taki oto sposob kot Rysiek L., znany wlamywacz i gwalciciel, dostal sie do mieszkania Eleonory K.

Nie rozumiem dlaczego w kategorii "zabawne zwierzęta"...

Facet w porządku, nie nagrywa jak jakiś debil tylko poszedł i pomógł.

bohater!

kolega ladnie postapil