Logowanie za pomocą serwisów społecznościowych
Logowanie tradycyjne
Milanos.pl. Skorzystaj z szybkiej rejestracji.
andersenn
ponad 15 lat temu
gówno prawda. Kilka lat temu spotkałem się z podobna sytuacją. Na wsi, kot zaklinował się w oknie, dosłownie 2 metry obok ulicy, tak, że było go widać. Co prawda nikt inny nie zareagował chociaż to było widoczne ze kot wisi 20 cm nad parapetem miedzy oknami. Wyciągnąłem go. "Od pasa" w dół był bezwładny, po kilku godzinach zdechł. prawdopodobnie miał wszystko zmiażdżone.
I DO KUR WY NĘDZY! Jak widzicie zwierzaka w takiej sytuacji to wyciągnąć najpierw do góry i do SIEBIE! a nie przepychacie za okno.
WYCIĄGNĄĆ, wziąć na rączki, jak drapie to znaczy zdrowy musi i ucieknie, a w okno nie wlezie wiecęj. Jak niemrawy to na miejskie zadzwonić- powiedzieć jak było to zrobio coś z tym ODPOWIEDZIALNOŚĆ!
A jak macie zamiar go przepchać jak ten pan tutaj to w ogóle się za to nie bierzcie.
też mi bohater