@shanella: Chow Chow! Jaki śliczny awatar.

@ZupaZTrupa: a dziękuje, tak wyglądała moja Czikulina, aktualnie psiak od niedawna po drugiej stronie rzeki swiadomośći

@shanella: http://images67.fotosik.pl/691/3ab207066a96ef46gen.jpg mój bardziej kremowy

@ZupaZTrupa: pyszny a też taki leń o charakterze kota jak mój? i w jakim wieku?

@shanella: adoptowany jak miał rok, już ma 2 lata, mało biega, nie skacze, gdyby nie szczekał powiedziałbym że to faktycznie kot.
Niestety ma jakieś uczulenie i strasznie się drapie i gryzie niszcząc futerko.
Nie lubi głaskania ani czesania, pływa jak szalony a nie lubi kąpieli. Ogólnie u mnie to piesek podwórkowy bo tak sam woli.

Na co one padają? Czy po prostu ze starości?

@shanella: mój też był smaczny , http://s9.postimg.org/9oj65vtym/IMGP6440.jpg

@shanella: Nic dziwnego, że piszesz o nim w czasie przeszłym, skoro go zjadłaś. Lepiej się z @lg1500: skumaj (on też zjada psy) a nie z Zupą z Trupa

@Profesor: jak dla mnie jeszcze trochę za wcześni na takie żarty, bo jeszcze mi smutno po utracie piesa, no bo wiesz... rozumisz, gulasz niego wyszedł za słony i te spawy...

@ZupaZTrupa: leniuch, czyli klasyczny chow-chow na spacerze najpierw ja a 2 metry za mną pies, co do uczuleń to faktycznie są delikatne, musisz szampon dobrać, ja jakiś od weta miałam z antybiotykiem (detal ze na tyle sierści to jeden szampon u mnie szedł a 2 osoby musiały psa trzymać) no ja miałam suczkę i u mnie nieposiadanie szczeniaków zaliczyło kolejna chorobę, codo głaskania hehe to jakbym widziała swoją, pogłaszcz to wstanie i położy się pól metra dalej bo przeszkadzasz, ale z 2 strony to jak maiłam dola to przychodziła wtulać się z pyskiem i piskiem...
co do żywotności to jest to rasa sztuczna i żyją średnio około 10 lat, padają głównie ze starości, moja miała 11 lat

@shanella: Sorry w takim razie. Ale widzę, że jednak trochę dystansu pozostało

@Profesor: zawsze, bo ja ogólnie wesoła i zdystansowana jestem no chyba że krwawe łzy macicy... to lepiej bez gazu pieprzowego nie podchodź a to już wkrótce, więc wiesz... dobrze przemyśl, czy oby na pewno chcesz mi odpisywać