W sumie nic, czego bym nie wiedział - ale powiedziane w bardo dobry sposób, z wyraźną nutą ironii.

(nie należę do żadnej partii politycznej, ani nie uważam żadnej - te programy/ nędzne reformy - są irracjonalne, nieaktualne - i w skrócie mówiąc POPIERDOLONE)

Obecnie jestem na bezpieczeństwie narodowym... (to kierunek po którym mogę robić wiele rzeczy) ale min. dzięki temu wiem też w jakiej dupie jest nasz kraj (i w sumie nie tylko nasz - każda gospodarka ma swoje wady i zalety, z tym że mamy jeden z najbardziej pracowitych narodów świata i najgorszych debili przy władzy... a to nie do zniesienia).

Kraj ten nigdy nie był "mlekiem i miodem płynący" my tu mamy ciągle kryzysy, z nielicznymi okresami przejściowego dobrobytu.

..."zło do triumfu potrzebuje tylko tego, by dobrzy ludzie nic nie robili" - no tak, ale Ci dobrzy walczyli przez powstania i wojny, ginęli, tracili wszystko co mieli (moi dziadkowie walczyli na kilku frontach II wojny światowej - co z tego mieli - NIC, tracili wszystko co mieli (a później jeszcze ich ścigano) i jaki z tego morał? POLSKI NIE OPŁACA SIĘ BRONIĆ BO ZAWSZE DO WŁADZY DOJDZIE PATAŁACH, KTÓRY KOPNIE WSZYSTKICH UCZCIWYCH W DUPĘ. Z resztą u Wasz pewnie można znaleźć podobne historie...

Pracuję, uczę się, i nie mam zamiaru wyjeżdżać, jak głosuję to na mniejszą partię (złożoną z młodych i wykształconych ludzi ... no przynajmniej jak się wydaje - z jakimś w miarę racjonalnym programem).
...ale z drugiej strony Ojczyzna jest tam gdzie My, tam gdzie żyje się nam dobrze.

Co do filmu - Nie wiadomo czy Wielka Brytania w ciągu ok. roku nie przejdzie przez referendum i Anglia nie rozdzieli się od Szkocji, co spowoduje możliwość łatwego wyjścia Anglii z UE - a co za tym idzie Polacy bez obywatelstwa wrócą stamtąd do Polski.


Powiem tak - Żeby w tym kraju coś zmienić to:
1. Prezydent (młody, z jajami, wykształcony, inteligenty, ideowiec) musi mieć moc władzy ustawodawczej -korzystać z niej przez jak najkrótszy okres (do roku) w celu szybkich reform i poprawy sytuacji gospodarczej państwa (teoretycznie możliwość wprowadzenia np. stanu wyjątkowego).
2. Zrobienie porządku w parlamencie- powołanie rządu (posłów ekspertów ilości do 100 i po 2senatorów na województwo) - żeby z zasady było to kto czym powinien się zajmować - zamiast stada barnów na wiejskiej. (+kara dożywocia za korupcję/partactwo w rządzie i premie za efektywną pracę)
3. Wprowadzenie 1 podatku (kilkanaście % dochodu) + reforma emerytur (np. obowiązkowa indywidualna lokata emerytalna)
4.Gruntowne reformy (min. NFZ) w tym ograniczenie administracji do kilkudziesięciu tyś urzędników (państwo ma kontrolować, dbać o rozwój oraz bezpieczeństwo, zapobiegać monopolowi, dbać o środowisko itp.- i nie wpierdalać się w nie swoje rzeczy) (urzędnicy zwolnieni znajdą miejsce pracy w firmach które powstaną po zmniejszeniu podatków z 50-70% na kilkanaście % dochodu)
5. Dodać wzmianki do konstytucji i zacząć jej solidnie przestrzegać - bo teraz rząd ma dupie konstytucje (2mln. podsłuchów, ACTA, 5mld zł. dla księży itd).

Takie jest moje zdanie... choć to i tak nierealne - zanim wyjdziemy na w miarę prostą drogę minie jeszcze kilkadziesiąt lat...

Sory za rozpiskę
Zachęcam do dyskusji

Dobra jajca niezłe, ale skąd się to bierze? Stąd, że u nas jak ktoś trzepie kasę to zapomina, że żyje w społeczeństwie i kombinuje jak podatku nie zapłacić. Nie chcesz się dzielić? To spier*** na wyspę jakąś, bo korzystasz z publicznych dróg, szkół, urzędów, służby zdrowia itd. Na tym cierpią biedni ludzie, bo MF skądś musi wziąć kasę, a jak się od cwaniaka bogatego nie da no to się prostych ludzi obciąża.

W czasie trwania akcji "pieniądze na start dla Jasia" MOPSy (miejskie ośrodki pomocy społecznej) w całej Polsce wydały kilkadziesiąt mln zł na zasiłki dla alkoholików, i program walki z HIV polegający na rozdawaniu strzykawek ćpunom - świetna robota z podatków!

PS. świetna robota pokazująca, że prywatna pomoc jest znacznie skuteczniejsza i lepiej ukierunkowana niż rządowe programy, może gdyby tyle nie zdzierali w podatkach na tzw. Społeczną Pomoc Socjalną ludzie byliby bardziej chętni do dzielenia się z potrzebującymi.

Wg. mnie to specjalny projekt z biura konstrukcyjnego zatwierdzonego przez PZPN mający na celu ostudzenie emocji przed meczami Polskiej reprezentacji, które jak uczy doświadczenie skazane są na porażkę naszych "wspaniałych" futbolistów

Świetna robota i tylko za 2 mld zł! - zakrzyknął Grzegorz Lato zachwycony wykonaniem planu w 300%

Co to ironia?

Gdy w wartym 500mln zł a kosztującym podatników prawie 2 miliardy zł, stadionie z dachem nie odbywa się mecz z powodu deszczu padającego na murawę

I po kiego nam ten cały drogi, strzelający szmelc ?
Byłem w wojsku. Ta instytucja to totalna głupota.
Kto nas najedzie? Czesi? Nawet jeśli by ktoś o tym miał pomyśleć... to po co?

I po kiego nam ten cały drogi, strzelający szmelc ?
Byłem w wojsku. Ta instytucja to totalna głupota.
Kto nas najedzie? Czesi? Nawet jeśli by ktoś o tym miał pomyśleć... to po co?

Istna maszyna do eliminacji idiotów, najpierw zakazywali takich w USA później w Europie o czymś to musi świadczyć...

Taa bo każdy normalny człowiek, gdy się nudzi to robi szpagaty i podciąga się na placu zabaw, a może Ci z filmiku to jakieś wybitne i oświecone jednostki trenujące dla zabicia czasu? Nie, to pobliże szkoły sportowej gdzie trenuje się przyszłe kadry ludzi mających wyjechać na olimpiadę (typowo wschodnia szkoła gimnastyczna).
Filmik może i ładny ale przyszłość już nie taka różowa. Tym, którym uda się zdobyć jakiś medal (1-2%) dostaną sportową emeryturę i ich aspiracje zakończą się na szkoleniu dalszych kadr sportowych. Ci którzy nie podołają skończą jako górnicy pod Donieckiem, albo śmieciarze gdzieś koło Kijowa, dziewczyny w optymistycznej wizji porobią kariery kręcąc się na rurkach pod Berlinem, albo Warszawą w pesymistycznej zostaną w kraju gdzie do kręcenia się na rurce będą robić "masaże erotyczne" klientom.
Nie jestem zazdrosny co zaraz ktoś zechce mi zarzucić po prostu jestem realistą i znam Ukraińskie realia.
Pozdro dla wszystkich uprawiających sport - "No pain, No gain"

Wielkie aj waj o nic. Pokazują jakieś "olbrzymie legowisko lewiatana" w postaci agresji w sieci i to jak łatwo ludzie dają sobą manipulować. Ja szczerze mówiąc nawet nie wiedziałem o jakiejś "Grażynie Żarko" bo delikatnie mówiąc mam gdzieś durne wideoblogi, gdzie ludzie opowiadają co jedli na śniadanie albo rozszyfrowują tajemnice wszechświata w tak ułomny sposób, że nie da się tego oglądać dłużej niż 5min.
Są tysiące książek niemal na każde zagadnienie, i setki programów, ktoś kto szuka jakiś merytorycznych odpowiedzi na swoje pytania w wideoblogach u postaci "spod kapelusza" o których nikt wcześniej nie słyszał, musi mieć naprawdę dużą awersję do pozyskiwania i analizy nowych informacji.

W każdym społeczeństwie jest 5% ludzi ponadprzeciętnych 5% poniżej przeciętnej i 90% "średniaków". Można wyciągnąć wnioski, że te 5% oglądających wideoblogi i ekscytujących się treściami w nich zawartymi należy do dolnej grupy. Ludzie z TVN wyciągający armatę w celu zabicia komara - wiadomo, PO się nie spisuje a w internecie jest masa informacji w tym temacie. Rządy chciałyby móc cenzurować internet i co jakiś czas będą się pokazywać takie bobole "jak to internet niszczy młodzież" czy "internet siedliskiem terroryzmu i zła wszelakiego", cały problem w tym, że 90% ludzi ma gdzieś te 5% siejących ferment, ba nawet gotowi są wyjść na ulicę w celu ochrony wolności słowa.

http://vimeo.com/20196576 - kolejna piękna historia dla was ludzi o "dobrym serduszku"

Chcą uprawiać sport, spoko, ludzie chcą to oglądać jeszcze lepiej... ale z ideą Igrzysk Olimpijskich to wiele wspólnego nie ma. Zaraz ktoś wypali: "no jak nie ma oni przełamują bariery i dążą do doskonałości itp." otóż objaśnić trzeba, że w paraolimpiadzie nie liczy się tyle wynik co jakieś durne przeliczniki niepełnosprawności (wg. podobnych przeliczników Usain Bolt powinien zająć ostatnie miejsce bo miał stosunkowo za długie nogi w stosunku do reszty zawodników). Logiczne jest, że ludzie niepełnosprawni nigdy nawet nie zbliżą się do wyników zawodowych sportowców pełnosprawnych (no chyba, że będą mieli np. protezy o sprężystości i sile wybicia 10x większej niż nogi czy ręce i chętnie bym takie zawody pooglądał ale nie na olimpiadzie, która w założeniu ma pokazanie maksymalnych możliwości ludzkiego ciała).
Widział ktoś kiedyś niepełnosprawnego pracownika fizycznego co np. układa kostkę, albo pomaga na budowie? Nie rozumiem idei wg. której na siłę chce się równać niepełnosprawnych z pełnosprawnymi. Są zawody w sportach umysłowych, gdzie mieliby równe szanse i taką drogę powinni pokazywać w TV. Fizykowi czy programiście tak bardzo nie przeszkadza niepełnosprawność... chodzi o to, żeby wykorzystywać jak NAJLEPIEJ swoje predyspozycje, do danej dziedziny (i tak jak z człowieka bez ładnego głosu nie będzie dobrego śpiewaka, tak z kogoś bez rąk nie będzie dobrego pływaka, jednocześnie ten bez głosu może świetnie komponować muzykę a ten bez rąk może zaprojektować urządzenie do szybszego i lepszego pływania).

Podsumowując, organizować zawody sportowe dla niepełnosprawnych się powinno i powinny być różne organizacje, z dopuszczonymi protezami, z przelicznikami i bez (bo niby czemu ludzie o ograniczonej sprawności mają być pozbawieni możliwości rywalizacji czy spełnianiu się w sporcie skoro to lubią?). Jednak bardziej promować należy atuty niepełnosprawnych, które mogą pomóc im w życiu a takim atutem z pewnością jest wiedza czy inteligencja (i tak jak u niewidomych albo niedowidzących lepiej działa słuch tak u niepełnosprawnych rozwijany powinien być mózg a nie mięśnie które nie mogą być w pełni wykorzystane, jak u Pani w filmiku która z obiema nogami skoczyłaby dużo dalej).

Super Dziewczyna
Naturalne Piersi a pośladki mniam

Takie Kobiety w to rzadkość

Podsumowując koleś waży jakieś 70kg, cała konstrukcja kolejne 50kg to daje 120kg, uniosło to się powiedzmy na 3m... 120kg*10m/s2*3m=3600J i to jest nominalna energia jaka jest potrzebna, żeby się unieść ale wiadomo, że będą straty wynikające ze sprawności i nośności łopat wirników... i prawdopodobnie to badają owi studenci.

PS. czasami z durnych eksperymentów wynikają ciekawe rezultaty. Braci Wright też w ich czasach nazywali durniami bo przecież każdy wie, że machina cięższa od powietrza nie ma prawa latać!

Wszystko pięknie ładnie, ale nie w Polsce. Bo w Polsce zamiast na energię odnawialną inwestować i mieć ją z źródeł odnawialnych to wolą kasę w j@%any węgiel inwestować albo w ogóle najlepiej rozkraść. SKURWIAŁY KRAJ, ZE SKURWIAŁYMI POLITYKAMI.

Debili nie brakuje a nawet wydaje się, że jest ich coraz więcej.