Sukces sukcesem, ale mnie to trochę przypomina niewolniczą pracę do której zmuszane są dzieci w Bangladeszu, które szyją dla nas ubrania po kilkanaście godzin dziennie. Tak samo te dzieci też są zmuszane do nadludzkich ćwiczeń, jeżeli nie wierzycie to zatrzymajcie sobie filmik na ósmej sekundzie gdzie mała dziewczynka ma potwornie podbite oko, pewnie w ćwiczeniach przed występem. W Niemczech jak by to było to by odebrali rodzicom wszystkie te dzieci i umieścili w rodzinach zastępczych oczywiscie o profilu muzułmańskim.

Skoro zagwizdał to dobrze, że mu przywalił.

Zawsze krytykuję rowerzystów, ale teraz napiszę co za ślepy k..as jechał w tym samochodzie.

Żeby jeździć rowerem nie trzeba zdawać żadnego kursu ani znać przepisów drogowych. Samochód nawet nie dojechał do krawędzi ulicy. Rowerzysta przeciął sobie skrzyżowanie na ukos i zniszczył lampę i pewnie odarł zderzak od samochodu. Zamiast go zabierać karetką powinni najpierw kazać mu wstać i naprawić szkody.

A co robił ten gościu na balkonie obok dziecka? konia walił? Mógł przejść na drugą stronę.

Ja bym każdego z nich (mówię o całej trybunie) zamknął w pomieszczeniu 2m x 1m x 1m i wrzucił im ta racę. Niech się parszywe bydło udusi.

Ja bym odbił w lewo

Czy tylko mi się ten głupi film zacina w najważniejszym momencie?

Najpierw zabił bym psa, a potem właściciela jego ścierwem. Przepuść pieszego na pasach to ci auto pokopie. Zamiast się zatrzymać powinien wjechać na chodnik i ped#@ka z psem rozjechać.

Pieszy ma zawsze pierwszeństwo. Do Nieba.

ciepłe rozrzedzone powietrze stworzyło tunel o niższym ciśnieniu a to spowodowało przyciągnięcie balonika i jego spalenie. Hel pod ciśnieniem jest wybuchowy. Reszta to już reakcja łańcuchowa

j@% ane czar nuchy wszędzie się wpie przają

Odynowi odje bał o.

Pani zadzwoni na policje. Jakie wieśniaki tak mówią?

Przetrwają najsilniejsi. Po dwoch i pół godziny od zdarzenia stwierdzili że jest pijany. Mógł napić się po rozjechaniu tych dwóch daunow co weszli mu pod koła. Niech mu teraz zapłacą za naprawę auta. Jedyna wina kierowcy, że nie zatrzymał się od razu zobaczyć co z samochodem tylko w domu. A jak zobaczył to się napillł.