Wywiad na studniówce
Wywiad na studniówce
Finał akcji z Bartkiem Topa
-
Byłą to akcja, którą przeprowadzał z fundacją Synapsis, która zajmuje się ludźmi z autyzmem. Dzisiaj w programie "Kawa czy herbata" pojawił się Topa razem z panią, która wymyśliła tę akcję oraz szefową fundacji. Było to kontrowersyjne z jego strony, ale widać, że chwyciło.
Niestety Topa miał faktycznie niezłego pecha. Nie dość, że źle został oceniony przez miliony swoich fanów, to jeszcze zapomniał wyjść ze swej roli w programie na żywo. -
Czupur82
"W grę w chodzi również możliwość promocji jakiegoś filmu który teraz kręcą z nim w roli głównej (pasuje do ról świra) i dzięki takiej reklamie ludzie pójdą tłumniej do kin...oczywiście nie mam na myśli Sztosa 2, bo ten wchodzi do kin na dniach "
jestes idiota...
-
ja kiedyś tego próbowałem na spacerujący ped#@ach (parada g#%ów i lesbijek - kraków) to mnie policja goniła ...
-
ja kiedyś tego próbowałem na spacerujący ped#@ach (parada g#%ów i lesbijek - kraków) to mnie policja goniła ...
Lucjan Łągiewka walczy o patent - Cambridge kontra polski wynalazca
-
Nie wiem czy wiecie ale już dawno wymyślili i skonstruowali silnik na wodę ale odpowiednie osoby postarały się o to,żeby szybko o nim zapomnieć!Wiadomo dlaczego.Wszystkie rafinerie i duże koncerny straciły by na tym najwięcej.A kto nimi włada?Poszukajcie sami odpowiedzi w necie.
-
Problem jest taki, ze my sami wydalamy CO2, wydalaja go rowniez krowy i jest i byl to standard od zarania dziejow! Jeden Boeing przeleci i wyemituje tego tyle, co samochody w danym kraju przez caly rok, ale kasa sie kreci... To samo jest w kwestii niby to ekologicznych samochodow elektrycznych - zeby wytworzyc baterie do takiego mocno niebezpiecznego dla uzytkownikow autka, trzeba rowniez mocno zanieczyscic srodowisko...
-
Czupur nie będe z toba dyskutował o globalnym ociepleniu. Ono po prostu jest faktem potwierdzonym naukowo, pytanie na ile człowiek się przyczynia, a na ile to naturalny proces (bo o to spierają sie naukowcy). Faktem jednak jest, że ropa się skończy kiedyś bo szybciej ją zużywamy niż produkujemy. Faktem jest że spalanie banzyny szkodzi środowisku. Kto nie iwerzy, niech obejrzy TV z czasu olimpiady w Chinach. Trzeba zmuszać koncerny by walczyli z CO2 choćby dlatego, że zmusza ich to do walki o czystość spalin i powietrza. Pamiętam jak miałem 10-15 lat i pokazywali mi lasy zniszczone przez kwaśne deszcze, spowodowane otwarciem czeskiej elektrowni na węgiel, tuz przy polskiej granicy. Dziś tego nie ma bo walka z CO2 zmusza do rozwoju technologii filtrów itp. Nie wiem czy silnik na wodę ktoś wynalazł (niby jak to działa), wiem jednak, że bez bata w rodzaju globalnego ocieplenia, benzyna pozostałaby podstawą beż żadnych ograniczeń, do końca. Porównajcie technologiczny poziom samochodów w Japonii, Korei i Europie, a badziewiem Made in USA. Tamte samochody są ładne duże, ale ich silniki są tragiczne. Dużą moc uzyskują ze spalania dużej ilości paliwa, są 30-40 lat za nami.
Prius - mój ulubiony samochód wyznacza nowe trendy - przy zachowaniu pełnej funkcjonalności i niezłych osiągów średniego samochodu mamy zużycie na poziomie oszczędnego maluch a nowej generacji typu yaris czy coś mniejszego.
Baterie niebawem też będą wydajniejsze i nie będą toksyczne. już w testach są baterie z węgla (grafenu) i wody. Bez użycia metali rzadkich (które głównie wydobywane sa w chinach) -
Czupur ma rację - sam wspominałem o tym wulkanie gdzieś w komentarzach. Brednie o tym jak to powodujemy ocieplanie klimatu...my możemy 100 lat męczyć ten świat pojazdami mechanicznymi, a wystarczy jeden wybuch wulkanu żeby bardziej zanieczyścić atmosferę globu
to daje do myślenia. Co do silników to zauważmy, że kombinuje się z paliwami wodorowymi, ale wszystko idzie po kontrolowanej linii - w CA już są stacje z wodorem i choć wychodzi taniej to i tak ceny są kosmiczne jak na wartość wodoru, którego mamy pod dostatkiem. Jeszcze lepsze cyrki z pseudo-zielonymi Priusami itp. dziadostwami -> okej z CO2 są na bakier, więc spoko, ale czy ktoś wie ile energii i kosztów wymaga utylizacja Priusa? Z auta zostaje raptem paręnaście litrów płynów (oleje,płyny hamulcowe czy chłodnicze) + trochę plastiku i szkła, a reszta to różne odmiany metali. W priusie trzeba zutylizować toksyczne akumulatory, które zajmują obszar mniej więcej 10 klasycznych akumulatorów samochodowych i są kilkakrotnie bardziej toksyczne niż klasyczny akumulator rozruchowy. -
A najlepsze w tym wszystkim jest to, że mówi się o głównym źródle zanieczyszczenia atmosfery, czyli silniku spalinowym...a prawda jest taka, że np erupcja wulkanu Eyjafjallajokull na Islandii wydzieliła więcej CO2 i substancji toksycznych do atmosfery w ciągu dwóch dni, niż wszystkie silniki spalinowe od czasu ich powstania.
Podpiąć pod ten temat można również dokument, który był nawet niedawno na milanosie..."Spisek żarówkowy"
http://www.milanos.pl/vid-58797-Spisek-zarowkowy---nieznana-historia.html
(Pzdr. dla jednego z nielicznych myślących normalnie na milanosie)
-
Pewnie masz rację. Taki łeb do polityki jak ty to chyba tylko koń ma. Tusk jest lepszy od Kaczora bo umie po laniu zapiąć rozporek....
Chłopie znam takich co po kupie potrafią sami podciągnąć gacie, takich to pewnie na supermpremiera byś posłał....
Też nie lubię Kaczora i PIS, ale z tego filmiku widać, że taki ciamajda wie jak się zachować, i zamiast szarpać się z rozporkiem zapiął marynarkę.
To śmieszny filmik, i zabawna wpadka, ale polityczne oceny i krzyki do gazu świadczą, że nasz system opieki zdrowotnej, zwłaszcza w części psychiatrycznej mocno niedomaga
"Profesor ekonomii" - Małgorzata Kidawa-Błońska
-
Dla mnie bomba. Ja mam dla niej radę podnieśmy pensje wszystkim o tą składkę emerytalną. Za pomocą ustawy da się to załatwić, wtedy pieniądze pojawią się na rynku jeszcze wcześniej, i spowodują większe ożywnienie.
Zastanawia mnie dlaczego polskie firmy które mają taką nadpłyność hamująca gospodarkę nie moga płacić minimlanej pensji na poziomie powiedzmy 2500 Brutto. Zapiszmy to ustawowo i gwarantuję pani Błońsiej, duże ożywnienie popytu i radość ludności.
Samo podniesienie podatku ludu nie ucieszy.
BTW Dlaczego podnoszenie pensji minimalnej dla gospodarki jest złe, a podnoszenie podatku to sam cymes powodujący ożywnienie. Czy ktoś z PO mi wyjaśni ten paradoks?
Fizyki panie nie oszukasz
-
HAHAHAHA jasne
Powodem był piach na drodze, i jakieś inne zanieczyszczenia, a nie marna prędkość. Jadąc nocom przez autostradę pod Berlinem nie zauważyłem znaku zwężenia. Ograniczenia było tam do 50kmh i fotoradar (który zrobił mi zdjęcia). Prędkość tam też miałem około 120kmh. Dlaczego nic się nie stało? Nie dlatego że mam refleks Supermana lub samochód Batmana, ale dlatego że mieli dobrze oświetlone zwężenie, oraz CZYSTY asfalt w tym miejscu. Sam miałem wypadek motocyklowy bo na zakręcie tylne koło mi "żwirku" przybrało, który to wysypał sobie pod zakrętem - właściciel lokalnego sklepu. Powinni do takich k$^@a strzelać. -
Ja jestem z tych co przestrzegają ewidentnie jechał zbyt szybko.
Faktem jest też tragiczne oznakowanie tego odcinka i piasek na drodze.
Z doświadczenia wiem, że takie zakręty są trudne do zauważenia po kilku godzinach jazdy, ale wtedy się zwalnia a nie gna jak kretyn -
a ja Cie poprę. Bo i owszem gdyby jechał owe 60 pewnie by wyhamował mimo piasku na drodze ale to w jaki sposób był oznakowany koniec pasa i zjazd na inny jest karygodny.
Podobną sytuacje miałem na autostradzie A4 będącej obwodnicą Krakowa. Kończył się lewy pas w miejscu wiaduktu i nie było żadnego oznaczenia wcześniej tylko ograniczenie do 80km/h. Na końcu pasa postawiono takie strzałki jak na tym filmie których nie było widać z daleka. Z wielkim trudem udało mi się wyhamowałem podobnie jak sznur aut za mną. Nie moglem zjechać na środkowy bo było sporo aut. Kiedyś byłem świadkiem jak facet walnął maluchem w pachołki które ustawiono w podobnym miejscu jak tym zamiast tych strzalek. uderzył w nocy bo prawdopodobnie za późno je dostrzegł. Tak wygląda właśnie oznaczenia miejsc remontowanych w Polsce. Ale wina i tak leży po stronie kierowcy bo przecież nawet jak nie przekroczył prędkości dozwolonej to powie się że kontynuował jazdę w miejscu gdzie nie było to możliwe takie są realia w Polsce. U nas trzeba być trochę prorokiem na drogach -
Ograniczenie to ograniczenie... Mialby 60 km/h to nawet ten zwir na drodze by nie przeszkadzal.
-
I dla pieniaczy oraz Ludzi Bezwzględnie Przestrzegających Prawo (bo zaraz takich się znajdzie 20) - oczywiście prędkość jest w tym przypadku CZYNNIKIEM, ale nie bezpośrednią przyczyną.
Strzelanie Calibrą
-
Do rury za tłumikiem podłączona jest świeca i wtryskiwacz. Kierowca uruchamia je przyciskiem. Badanie na hałas nie spowoduje takiego efektu. Jest to stosunkowo proste do wykonania, trzeba tylko uwzględnić to podczas spawania wydechu (pewnie z kwasówki za wiaderko pieniędzy...)
Pan Andrzej "gdzie jest krzyż"
-
Tak przeczytałem sobie kilka komentarzy i naszła mnie refleksja. Otóż uważam, że RM jest naprawdę dobrym radiem. Zadajmy sobie kilka pytań, kto słucha tego radia? po co to robi? dlaczego przelewa pieniądze na to radio? otóż tego radia słuchają ludzie starsi. Dlaczego? Bo my młodzi o nich zapomnieliśmy, oni nie mają do kogo się odezwać w codziennej rozmowie, ich dzieci powyjeżdżały, zaczęły robić kariery, a oni pozostali sami. Dlaczego płacą? A powiedzcie mi ile razy byliście u swojej babci i za każdym razem dostawaliście a to parę złotych a to cukierka? Tacy już są, chcą Być dla kogoś, a skoro ich własne dzieci odeszły i o nich zapomniały znaleźli pocieszenie w radiu.
Więc następnym razem drogi przyjacielu kiedy pojedziesz do swojej babci lub mamy a ona będzie słuchała RM, nie pytaj jej dlaczego to robi, nie neguj, usiądź i porozmawiaj a uwierz mi, wtedy to Ty będziesz dla niej radiem.
Napisałem to bo może do kogoś coś dotrze skąd się bierze siła tego radia, a niestety bierze się ona z naszej obojętności.
i przepraszam za OT. -
Odnosząc się do pytania co przeszkadza mi w RM. Babcia (czyli moja mama) ma niska emeryturę, ledwo stać ją na czynsz i leki. Płaci na radio Rydzyka. Żeby nie padła z głodu i chorób wykupuję jej leki i robię zakupy. W ten sposób choć nie chcę pośrednio finansuję szkalujące mnie radyjko. Na starość łatwiej jest zmanipulować starego człowieka szarlatanowi. Ja mam swoje życie dzieci i pracę, mamę mogę odwiedzać raz na tydzień czasem raz na 2 tyg. Rydzyk gada do niej 10h na dobę. Jest szkodliwy i z ulgą przyjąłbym likwidację tego szkodliwego "dzieła"
-
Ja słucham rydzyjka często 3-5 razy w tygodniu. Odpuszczam modły, programy dla dzieci, pomijam ogłoszenia o pielgrzymkach, i o wymianie starych sprzętów. Słucham wiadomości, streszczenia prasy, oraz rozmów niedokończonych. Robię to z ciekawości, jak bardzo można manipulować i kłamać w radiu.
Ludzie tacy jak ten pan, produkt RM są niebezpieczni. Jego krzyż przed pałacem, to przemoc symboliczna katolików, np na mnie. Potem np Pieronek czy Głódź ogłosi, że nie wolno dyskutować o takim czy innym rozwiązaniu w obecności krzyża, następnie "komuszki i niepolacy" którzy nie podzielają jego punktu widzenia, zostaną poszczuci policją, i mamy państwo wyznaniowe. Pytanie nie powinno brzmieć, czy pod pałacem powinien stać krzyż, tylko kto pozwolił go tam postawić. Mnie ten krzyż denerwował tak samo, jak gdyby tego pana denerwowała gwiazda Dawida, czy krzyż prawosławny, lub półksiężyc.
Pan Andrzej "gdzie jest krzyż"
-
Tak przeczytałem sobie kilka komentarzy i naszła mnie refleksja. Otóż uważam, że RM jest naprawdę dobrym radiem. Zadajmy sobie kilka pytań, kto słucha tego radia? po co to robi? dlaczego przelewa pieniądze na to radio? otóż tego radia słuchają ludzie starsi. Dlaczego? Bo my młodzi o nich zapomnieliśmy, oni nie mają do kogo się odezwać w codziennej rozmowie, ich dzieci powyjeżdżały, zaczęły robić kariery, a oni pozostali sami. Dlaczego płacą? A powiedzcie mi ile razy byliście u swojej babci i za każdym razem dostawaliście a to parę złotych a to cukierka? Tacy już są, chcą Być dla kogoś, a skoro ich własne dzieci odeszły i o nich zapomniały znaleźli pocieszenie w radiu.
Więc następnym razem drogi przyjacielu kiedy pojedziesz do swojej babci lub mamy a ona będzie słuchała RM, nie pytaj jej dlaczego to robi, nie neguj, usiądź i porozmawiaj a uwierz mi, wtedy to Ty będziesz dla niej radiem.
Napisałem to bo może do kogoś coś dotrze skąd się bierze siła tego radia, a niestety bierze się ona z naszej obojętności.
i przepraszam za OT. -
Odnosząc się do pytania co przeszkadza mi w RM. Babcia (czyli moja mama) ma niska emeryturę, ledwo stać ją na czynsz i leki. Płaci na radio Rydzyka. Żeby nie padła z głodu i chorób wykupuję jej leki i robię zakupy. W ten sposób choć nie chcę pośrednio finansuję szkalujące mnie radyjko. Na starość łatwiej jest zmanipulować starego człowieka szarlatanowi. Ja mam swoje życie dzieci i pracę, mamę mogę odwiedzać raz na tydzień czasem raz na 2 tyg. Rydzyk gada do niej 10h na dobę. Jest szkodliwy i z ulgą przyjąłbym likwidację tego szkodliwego "dzieła"
-
Ja słucham rydzyjka często 3-5 razy w tygodniu. Odpuszczam modły, programy dla dzieci, pomijam ogłoszenia o pielgrzymkach, i o wymianie starych sprzętów. Słucham wiadomości, streszczenia prasy, oraz rozmów niedokończonych. Robię to z ciekawości, jak bardzo można manipulować i kłamać w radiu.
Ludzie tacy jak ten pan, produkt RM są niebezpieczni. Jego krzyż przed pałacem, to przemoc symboliczna katolików, np na mnie. Potem np Pieronek czy Głódź ogłosi, że nie wolno dyskutować o takim czy innym rozwiązaniu w obecności krzyża, następnie "komuszki i niepolacy" którzy nie podzielają jego punktu widzenia, zostaną poszczuci policją, i mamy państwo wyznaniowe. Pytanie nie powinno brzmieć, czy pod pałacem powinien stać krzyż, tylko kto pozwolił go tam postawić. Mnie ten krzyż denerwował tak samo, jak gdyby tego pana denerwowała gwiazda Dawida, czy krzyż prawosławny, lub półksiężyc.
Oryginalne otwarcie pływalni
-
nie pozalowal garniaka, bo podatnicy za ten garniak zaplacili i zaplaca teraz za nowy, wiec nie ma sie czym ekscytowac
-
Zapłacili mu za służbowe ubranie (garnitur), a nie kupił za diety. Myłsicie, że prezydent i premier ze swoich niewielkich w sumie (15-25k bez ironii) pensji kupują 2-3 garnitury miesięcznie po 5-10k za sztukę??? Oni muszą się dobrze prezentować, więc tak jak burmistrz sobie nie żałują garniaków....
Latające ścigacze
Skrucha po wymuszeniu
Strona główna
© Copyright 2005-2024 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
eximius
ponad 13 lat temu
Ostatnio uśmiałem się tak jak zobaczylem nazwe kwas deoksyrybonukleinowy :/
sagremor
ponad 13 lat temu
Ciekawe za co minusy? Pewnie szczochy wyczuły nauczyciela