
Wojciech Cejrowski o demokracji parlamentarnej

Wojciech Cejrowski o demokracji parlamentarnej
-
2000-13000 ofiar(pamiętajmy kim oni byli - najczęściej hołota komunistyczna) w okresie 17 letnich rządów Pinocheta to stosunkowo niewiele w porównaniu do wybranego demokratycznie Adolfa Hitlera i innych władców wybranych przez lud.
Teraz wcale nie jest lepiej, w prawie wszystkich krajach demokratycznych morduje się ludzi za przyzwoleniem władzy (chodzi o aborcję). Stokroć bardziej wolę dyktatora, który karze swoich przeciwników (pamiętajmy, że nie bez powodu). Od demokratycznie wybranej władzy która dopuszcza mordowanie nienarodzonych.
Co do monarchii, wzorowałbym się na konstytucji 3 majowej (z drobnymi zmianami).
Który Polak miałby być monarchą? Korwin-Mikke
A tak na serio to nawet pierwszy monarcha nie powinien być wybierany demokratycznie. Najlepiej byłoby jakby jakiś generał zorganizował pucz. Wiem, wiem, na tę chwilę to niemożliwe.
Pozdrawiam -
Zapomniałem dodać, że za Pinocheta (z różnych źródeł różnie) zostało zgładzonych od 2tys. do 13tys. jego przeciwników, a dziesiątki tysięcy było torturowanych. Odpowiedź do "roso" "Wniosek: Dobrymi dyktatorami byli Chrześcijanie.". Ja z lekcji historii wiem że w XX wieku w Europie było kilku chrześcijańskich dyktatorów i śmiem twierdzić, że nie byli tacy dobrzy. Monarchia konstytucyjna jest w kilku krajach na świecie, ale tamci monarchowie mają co najwyżej funkcje dyplomatyczne, więc jaki byłby sens wprowadzania takiej monarchii w Polsce. Poza tym który Polak miałby zostać monarchą, a potem jego dzieci. Pozdro

Wojciech Cejrowski o demokracji parlamentarnej
-
2000-13000 ofiar(pamiętajmy kim oni byli - najczęściej hołota komunistyczna) w okresie 17 letnich rządów Pinocheta to stosunkowo niewiele w porównaniu do wybranego demokratycznie Adolfa Hitlera i innych władców wybranych przez lud.
Teraz wcale nie jest lepiej, w prawie wszystkich krajach demokratycznych morduje się ludzi za przyzwoleniem władzy (chodzi o aborcję). Stokroć bardziej wolę dyktatora, który karze swoich przeciwników (pamiętajmy, że nie bez powodu). Od demokratycznie wybranej władzy która dopuszcza mordowanie nienarodzonych.
Co do monarchii, wzorowałbym się na konstytucji 3 majowej (z drobnymi zmianami).
Który Polak miałby być monarchą? Korwin-Mikke
A tak na serio to nawet pierwszy monarcha nie powinien być wybierany demokratycznie. Najlepiej byłoby jakby jakiś generał zorganizował pucz. Wiem, wiem, na tę chwilę to niemożliwe.
Pozdrawiam -
Zapomniałem dodać, że za Pinocheta (z różnych źródeł różnie) zostało zgładzonych od 2tys. do 13tys. jego przeciwników, a dziesiątki tysięcy było torturowanych. Odpowiedź do "roso" "Wniosek: Dobrymi dyktatorami byli Chrześcijanie.". Ja z lekcji historii wiem że w XX wieku w Europie było kilku chrześcijańskich dyktatorów i śmiem twierdzić, że nie byli tacy dobrzy. Monarchia konstytucyjna jest w kilku krajach na świecie, ale tamci monarchowie mają co najwyżej funkcje dyplomatyczne, więc jaki byłby sens wprowadzania takiej monarchii w Polsce. Poza tym który Polak miałby zostać monarchą, a potem jego dzieci. Pozdro

Wojciech Cejrowski o demokracji parlamentarnej
-
2000-13000 ofiar(pamiętajmy kim oni byli - najczęściej hołota komunistyczna) w okresie 17 letnich rządów Pinocheta to stosunkowo niewiele w porównaniu do wybranego demokratycznie Adolfa Hitlera i innych władców wybranych przez lud.
Teraz wcale nie jest lepiej, w prawie wszystkich krajach demokratycznych morduje się ludzi za przyzwoleniem władzy (chodzi o aborcję). Stokroć bardziej wolę dyktatora, który karze swoich przeciwników (pamiętajmy, że nie bez powodu). Od demokratycznie wybranej władzy która dopuszcza mordowanie nienarodzonych.
Co do monarchii, wzorowałbym się na konstytucji 3 majowej (z drobnymi zmianami).
Który Polak miałby być monarchą? Korwin-Mikke
A tak na serio to nawet pierwszy monarcha nie powinien być wybierany demokratycznie. Najlepiej byłoby jakby jakiś generał zorganizował pucz. Wiem, wiem, na tę chwilę to niemożliwe.
Pozdrawiam -
Zapomniałem dodać, że za Pinocheta (z różnych źródeł różnie) zostało zgładzonych od 2tys. do 13tys. jego przeciwników, a dziesiątki tysięcy było torturowanych. Odpowiedź do "roso" "Wniosek: Dobrymi dyktatorami byli Chrześcijanie.". Ja z lekcji historii wiem że w XX wieku w Europie było kilku chrześcijańskich dyktatorów i śmiem twierdzić, że nie byli tacy dobrzy. Monarchia konstytucyjna jest w kilku krajach na świecie, ale tamci monarchowie mają co najwyżej funkcje dyplomatyczne, więc jaki byłby sens wprowadzania takiej monarchii w Polsce. Poza tym który Polak miałby zostać monarchą, a potem jego dzieci. Pozdro

Janusz Korwin-Mikke "nokautuje" reportera
-
dla tych którzy uważają że dostępność broni podniesie bezpieczeństwo.
Jak ktoś Cię zaczepi i czujesz się zagrożony i możesz bronić się tylko własnymi - pięściami bronisz się właśnie nimi. Jeśli posiadasz nóż - bronisz się nożem, Jeśli masz pistolet i nóż - wyciągasz pistolet. I tym sposobem gdyby broń była dostępna dla każdego nikt by nie bronił się pięsciami lub nożem. Obrona polegała by na użyciu broni, spora większość konfliktów była by rozwiązywana za jej pomocą. Uderzyć kogoś pięścią, pchnąć nożem a strzelić z pistoletu to jest różnica w skutkach. Tak więc mielibyśmy o wiele więcej trupów na ulicach. Ponadto nikt nikomu nie poszedł by z ratunkiem bo pierwsza myśl by była: "napewno mają broń więc bedę się trzymał z daleka" Kozak pomyśli: "napewno mają broń więc jedynie jak mogę pomóc to strzelać do napastnika" ( zaraz usłyszelibyśmy świst kul z każdego kierunku) I nie wiadomo które rozwiązanie było by lepsze.. pomagać czy być obojętnym..
-
Idziesz po ulicy wyskakuje do ciebie ktoś z pięściami, bronisz się lub uciekasz. Każdy ma pistolet - idziesz po ulicy broń masz w kaburze, napada ktoś na ciebie ma broń w ręku i to odbezpieczoną, jeden nieuważny ruch i strzela, zanim wyjmiesz i odbezpieczysz broń. Osobiście wolę dostać w ryj pięścią, niż zostać zastrzelonym/postrzelonym, ciekawe co woli JKM. On zapewne po ulicy spacerowałby z odbezpieczoną bronią w ręku....
-
Jujek jest 6 razy więcej bo jest tam ponad 7 razy więcej mieszkańców.
I należy rozdzielić jedną sprawę - podaj mi dane ze stanów w których broń jest legalna (bo nie we wszystkich stanach tak przecież jest, tak jak we wszystkich nie ma kary śmierci), rozdzielając je od stanów, gdzie nie ma do niej tak łatwego dostępu. Wtedy będzie to bardziej obiektywne. Bo nie można patrzeć w tej statystyce na całe Stany Zjednoczone, tylko na wybrane stany. W całej Polsce masz takie samo prawo, w USA jak sam wiesz nie.

Janusz Korwin-Mikke "nokautuje" reportera
-
dla tych którzy uważają że dostępność broni podniesie bezpieczeństwo.
Jak ktoś Cię zaczepi i czujesz się zagrożony i możesz bronić się tylko własnymi - pięściami bronisz się właśnie nimi. Jeśli posiadasz nóż - bronisz się nożem, Jeśli masz pistolet i nóż - wyciągasz pistolet. I tym sposobem gdyby broń była dostępna dla każdego nikt by nie bronił się pięsciami lub nożem. Obrona polegała by na użyciu broni, spora większość konfliktów była by rozwiązywana za jej pomocą. Uderzyć kogoś pięścią, pchnąć nożem a strzelić z pistoletu to jest różnica w skutkach. Tak więc mielibyśmy o wiele więcej trupów na ulicach. Ponadto nikt nikomu nie poszedł by z ratunkiem bo pierwsza myśl by była: "napewno mają broń więc bedę się trzymał z daleka" Kozak pomyśli: "napewno mają broń więc jedynie jak mogę pomóc to strzelać do napastnika" ( zaraz usłyszelibyśmy świst kul z każdego kierunku) I nie wiadomo które rozwiązanie było by lepsze.. pomagać czy być obojętnym..
-
Idziesz po ulicy wyskakuje do ciebie ktoś z pięściami, bronisz się lub uciekasz. Każdy ma pistolet - idziesz po ulicy broń masz w kaburze, napada ktoś na ciebie ma broń w ręku i to odbezpieczoną, jeden nieuważny ruch i strzela, zanim wyjmiesz i odbezpieczysz broń. Osobiście wolę dostać w ryj pięścią, niż zostać zastrzelonym/postrzelonym, ciekawe co woli JKM. On zapewne po ulicy spacerowałby z odbezpieczoną bronią w ręku....
-
Jujek jest 6 razy więcej bo jest tam ponad 7 razy więcej mieszkańców.
I należy rozdzielić jedną sprawę - podaj mi dane ze stanów w których broń jest legalna (bo nie we wszystkich stanach tak przecież jest, tak jak we wszystkich nie ma kary śmierci), rozdzielając je od stanów, gdzie nie ma do niej tak łatwego dostępu. Wtedy będzie to bardziej obiektywne. Bo nie można patrzeć w tej statystyce na całe Stany Zjednoczone, tylko na wybrane stany. W całej Polsce masz takie samo prawo, w USA jak sam wiesz nie.

Janusz Korwin-Mikke "nokautuje" reportera
-
dla tych którzy uważają że dostępność broni podniesie bezpieczeństwo.
Jak ktoś Cię zaczepi i czujesz się zagrożony i możesz bronić się tylko własnymi - pięściami bronisz się właśnie nimi. Jeśli posiadasz nóż - bronisz się nożem, Jeśli masz pistolet i nóż - wyciągasz pistolet. I tym sposobem gdyby broń była dostępna dla każdego nikt by nie bronił się pięsciami lub nożem. Obrona polegała by na użyciu broni, spora większość konfliktów była by rozwiązywana za jej pomocą. Uderzyć kogoś pięścią, pchnąć nożem a strzelić z pistoletu to jest różnica w skutkach. Tak więc mielibyśmy o wiele więcej trupów na ulicach. Ponadto nikt nikomu nie poszedł by z ratunkiem bo pierwsza myśl by była: "napewno mają broń więc bedę się trzymał z daleka" Kozak pomyśli: "napewno mają broń więc jedynie jak mogę pomóc to strzelać do napastnika" ( zaraz usłyszelibyśmy świst kul z każdego kierunku) I nie wiadomo które rozwiązanie było by lepsze.. pomagać czy być obojętnym..
-
Idziesz po ulicy wyskakuje do ciebie ktoś z pięściami, bronisz się lub uciekasz. Każdy ma pistolet - idziesz po ulicy broń masz w kaburze, napada ktoś na ciebie ma broń w ręku i to odbezpieczoną, jeden nieuważny ruch i strzela, zanim wyjmiesz i odbezpieczysz broń. Osobiście wolę dostać w ryj pięścią, niż zostać zastrzelonym/postrzelonym, ciekawe co woli JKM. On zapewne po ulicy spacerowałby z odbezpieczoną bronią w ręku....
-
Jujek jest 6 razy więcej bo jest tam ponad 7 razy więcej mieszkańców.
I należy rozdzielić jedną sprawę - podaj mi dane ze stanów w których broń jest legalna (bo nie we wszystkich stanach tak przecież jest, tak jak we wszystkich nie ma kary śmierci), rozdzielając je od stanów, gdzie nie ma do niej tak łatwego dostępu. Wtedy będzie to bardziej obiektywne. Bo nie można patrzeć w tej statystyce na całe Stany Zjednoczone, tylko na wybrane stany. W całej Polsce masz takie samo prawo, w USA jak sam wiesz nie.

Janusz Korwin-Mikke "nokautuje" reportera
-
dla tych którzy uważają że dostępność broni podniesie bezpieczeństwo.
Jak ktoś Cię zaczepi i czujesz się zagrożony i możesz bronić się tylko własnymi - pięściami bronisz się właśnie nimi. Jeśli posiadasz nóż - bronisz się nożem, Jeśli masz pistolet i nóż - wyciągasz pistolet. I tym sposobem gdyby broń była dostępna dla każdego nikt by nie bronił się pięsciami lub nożem. Obrona polegała by na użyciu broni, spora większość konfliktów była by rozwiązywana za jej pomocą. Uderzyć kogoś pięścią, pchnąć nożem a strzelić z pistoletu to jest różnica w skutkach. Tak więc mielibyśmy o wiele więcej trupów na ulicach. Ponadto nikt nikomu nie poszedł by z ratunkiem bo pierwsza myśl by była: "napewno mają broń więc bedę się trzymał z daleka" Kozak pomyśli: "napewno mają broń więc jedynie jak mogę pomóc to strzelać do napastnika" ( zaraz usłyszelibyśmy świst kul z każdego kierunku) I nie wiadomo które rozwiązanie było by lepsze.. pomagać czy być obojętnym..
-
Idziesz po ulicy wyskakuje do ciebie ktoś z pięściami, bronisz się lub uciekasz. Każdy ma pistolet - idziesz po ulicy broń masz w kaburze, napada ktoś na ciebie ma broń w ręku i to odbezpieczoną, jeden nieuważny ruch i strzela, zanim wyjmiesz i odbezpieczysz broń. Osobiście wolę dostać w ryj pięścią, niż zostać zastrzelonym/postrzelonym, ciekawe co woli JKM. On zapewne po ulicy spacerowałby z odbezpieczoną bronią w ręku....
-
Jujek jest 6 razy więcej bo jest tam ponad 7 razy więcej mieszkańców.
I należy rozdzielić jedną sprawę - podaj mi dane ze stanów w których broń jest legalna (bo nie we wszystkich stanach tak przecież jest, tak jak we wszystkich nie ma kary śmierci), rozdzielając je od stanów, gdzie nie ma do niej tak łatwego dostępu. Wtedy będzie to bardziej obiektywne. Bo nie można patrzeć w tej statystyce na całe Stany Zjednoczone, tylko na wybrane stany. W całej Polsce masz takie samo prawo, w USA jak sam wiesz nie.

Janusz Korwin-Mikke "nokautuje" reportera
-
dla tych którzy uważają że dostępność broni podniesie bezpieczeństwo.
Jak ktoś Cię zaczepi i czujesz się zagrożony i możesz bronić się tylko własnymi - pięściami bronisz się właśnie nimi. Jeśli posiadasz nóż - bronisz się nożem, Jeśli masz pistolet i nóż - wyciągasz pistolet. I tym sposobem gdyby broń była dostępna dla każdego nikt by nie bronił się pięsciami lub nożem. Obrona polegała by na użyciu broni, spora większość konfliktów była by rozwiązywana za jej pomocą. Uderzyć kogoś pięścią, pchnąć nożem a strzelić z pistoletu to jest różnica w skutkach. Tak więc mielibyśmy o wiele więcej trupów na ulicach. Ponadto nikt nikomu nie poszedł by z ratunkiem bo pierwsza myśl by była: "napewno mają broń więc bedę się trzymał z daleka" Kozak pomyśli: "napewno mają broń więc jedynie jak mogę pomóc to strzelać do napastnika" ( zaraz usłyszelibyśmy świst kul z każdego kierunku) I nie wiadomo które rozwiązanie było by lepsze.. pomagać czy być obojętnym..
-
Idziesz po ulicy wyskakuje do ciebie ktoś z pięściami, bronisz się lub uciekasz. Każdy ma pistolet - idziesz po ulicy broń masz w kaburze, napada ktoś na ciebie ma broń w ręku i to odbezpieczoną, jeden nieuważny ruch i strzela, zanim wyjmiesz i odbezpieczysz broń. Osobiście wolę dostać w ryj pięścią, niż zostać zastrzelonym/postrzelonym, ciekawe co woli JKM. On zapewne po ulicy spacerowałby z odbezpieczoną bronią w ręku....
-
Jujek jest 6 razy więcej bo jest tam ponad 7 razy więcej mieszkańców.
I należy rozdzielić jedną sprawę - podaj mi dane ze stanów w których broń jest legalna (bo nie we wszystkich stanach tak przecież jest, tak jak we wszystkich nie ma kary śmierci), rozdzielając je od stanów, gdzie nie ma do niej tak łatwego dostępu. Wtedy będzie to bardziej obiektywne. Bo nie można patrzeć w tej statystyce na całe Stany Zjednoczone, tylko na wybrane stany. W całej Polsce masz takie samo prawo, w USA jak sam wiesz nie.

Świetny Telefon do Radia
-
dokładnie tak jest, rozmawiałem niedawno z byłym DJ\'em jedego z regionalnych oddziałów radia RMF FM (obecnie jest to juz całkowicie odrębna stacja). opowiedział mi jak wyglądała jego praca... prowadzący ma 30 sekund na zapowiedź którą kończy obowiązkowo dokładnie określoną przez stację formułką, jeżeli nie zmieści się w tym czasie jest wyciszany przez komputer. lista piosenek i ilość powtórzeń każdej z nich jest odgórnie narzucana przez stację, puszczana z komputera automatycznie. zwolnił się bo miał dosyć kretyńskiej pracy w stacji dla skretyniałych słuchaczy...
© Copyright 2005-2025 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
Tanat
ponad 13 lat temu
Kilka filmów wcześniej znajduje się dokument o Korei Płn. Pokazujący do czego może doprowadzić władza autorytarna. Nie tak dawno u nas wszystko szło w tym samym kierunku...
roso
ponad 13 lat temu
2000-13000 ofiar(pamiętajmy kim oni byli - najczęściej hołota komunistyczna) w okresie 17 letnich rządów Pinocheta to stosunkowo niewiele w porównaniu do wybranego demokratycznie Adolfa Hitlera i innych władców wybranych przez lud.
Teraz wcale nie jest lepiej, w prawie wszystkich krajach demokratycznych morduje się ludzi za przyzwoleniem władzy (chodzi o aborcję). Stokroć bardziej wolę dyktatora, który karze swoich przeciwników (pamiętajmy, że nie bez powodu). Od demokratycznie wybranej władzy która dopuszcza mordowanie nienarodzonych.
Co do monarchii, wzorowałbym się na konstytucji 3 majowej (z drobnymi zmianami).
Który Polak miałby być monarchą? Korwin-Mikke
A tak na serio to nawet pierwszy monarcha nie powinien być wybierany demokratycznie. Najlepiej byłoby jakby jakiś generał zorganizował pucz. Wiem, wiem, na tę chwilę to niemożliwe.
Pozdrawiam
Tanat
ponad 13 lat temu
Zapomniałem dodać, że za Pinocheta (z różnych źródeł różnie) zostało zgładzonych od 2tys. do 13tys. jego przeciwników, a dziesiątki tysięcy było torturowanych. Odpowiedź do "roso" "Wniosek: Dobrymi dyktatorami byli Chrześcijanie.". Ja z lekcji historii wiem że w XX wieku w Europie było kilku chrześcijańskich dyktatorów i śmiem twierdzić, że nie byli tacy dobrzy. Monarchia konstytucyjna jest w kilku krajach na świecie, ale tamci monarchowie mają co najwyżej funkcje dyplomatyczne, więc jaki byłby sens wprowadzania takiej monarchii w Polsce. Poza tym który Polak miałby zostać monarchą, a potem jego dzieci. Pozdro
roso
ponad 13 lat temu
Wniosek: Dobrymi dyktatorami byli Chrześcijanie.
Ja jednak jestem zwolennikiem monarchii konstytucyjnej (oczywiście z dziedzicznym tronem). Zapewnia ciągłość, dzięki temu nie ma kłótni w społeczeństwie wywołanych wyborami nowego monarchy.