Pracujesz spokojnie sobie, aż tu nagle...
Odważna interwencja Straży Pożarnej - Pożar na stacji LPG
Odetkali dziurę, która ich wciągneła
Mała awaria na stacji benzynowej
Najłupszy złodziej alkoholu
Nieudane i bolesne skoki do wody
Policja wyprzedza na czołowe pod górkę
-
@reed86: Ale pierniczysz farmazony, że aż szkoda tego czytać. Spowodowali bezapelacyjnie zagrożenie w ruchu drogowym, za co już dostaje się mandat. Wyprzedzali bez widoczności, na łuku drogi, pod górę, zbliżając się do oznakowanego przejazdu kolejowego, przed którym to przejazdem się nie wyprzedza. Nawet nie ma co dyskutować, a Ty próbujesz wszystkim udowodnić, że jest inaczej. Jeszcze piszesz, że nie ma za co im dać mandatu i nawet jak Ci ludzie wytłumaczyli, że się mylisz, to Ty dalej prawisz swoje mądrości. Widać, że nie za bardzo masz pojęcie o co w ogóle na tym filmiku chodzi, jak próbujesz winę zrzucić na samochód jadący z naprzeciwka, który to niby nie zatrzymał się przed przejazdem oznaczonym krzyżem św. Andrzeja. Dopiero @Redial: wszystko Ci wyjaśnił z tym zatrzymywaniem się. Pozdro i jeśli posiadasz prawko to trochę się doucz.
-
@reed86: Kolego mylisz pojęcia. Krzyż świętego Andrzeja wyznacza miejsce zatrzymania się pojazdu jeśli jedzie pojazd szynowy, a o obowiązku zatrzymania informował by znak "STOP" którego tu nie ma. Trzeba się upewnić czy nie nadjeżdża pojazd szynowy. Jeszcze jedna sprawa to kodeks mówi: "Kierującemu pojazdem zabrania się: wyprzedzania pojazdu na przejeździe kolejowym i bezpośrednio przed nim" - tutaj zaś przed manewrem wyprzedzania miał widoczny znak o zbliżaniu się do przejazdu kolejowego nawet z dwóch stron jezdni. Trzecia sprawa to najechanie na linię ciągłą podwójną. Tak więc znalazły się paragrafy
-
@Redial: Pojazd z naprzeciwka hamował? A no właśnie, nikt wcześniej nie zauważył, że jest to przejazd kolejowy gdzie stoi znak "krzyż św. Andrzeja" który mówi, że należy się zatrzymać i upewnić o tym czy nie nadjeżdża pociąg (nie musi stać tam STOP). Zobacz z jaką prędkością pokonuje go ten samochód.
-
@reed86: Paragrafy się znalazły:
Art. 24.
1. Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy:
ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu;
Tu nie miał ani odpowiedniej widoczności (zakręt, wzniesienie, ograniczenie widoczności przez pojazd poprzedzający), i wyraźnie widać ze pojazd jadący z naprzeciwka hamował więc automatycznie miał utrudniony ruch przez policję.
Policja wyprzedza na czołowe pod górkę
-
@reed86: Ale pierniczysz farmazony, że aż szkoda tego czytać. Spowodowali bezapelacyjnie zagrożenie w ruchu drogowym, za co już dostaje się mandat. Wyprzedzali bez widoczności, na łuku drogi, pod górę, zbliżając się do oznakowanego przejazdu kolejowego, przed którym to przejazdem się nie wyprzedza. Nawet nie ma co dyskutować, a Ty próbujesz wszystkim udowodnić, że jest inaczej. Jeszcze piszesz, że nie ma za co im dać mandatu i nawet jak Ci ludzie wytłumaczyli, że się mylisz, to Ty dalej prawisz swoje mądrości. Widać, że nie za bardzo masz pojęcie o co w ogóle na tym filmiku chodzi, jak próbujesz winę zrzucić na samochód jadący z naprzeciwka, który to niby nie zatrzymał się przed przejazdem oznaczonym krzyżem św. Andrzeja. Dopiero @Redial: wszystko Ci wyjaśnił z tym zatrzymywaniem się. Pozdro i jeśli posiadasz prawko to trochę się doucz.
-
@reed86: Kolego mylisz pojęcia. Krzyż świętego Andrzeja wyznacza miejsce zatrzymania się pojazdu jeśli jedzie pojazd szynowy, a o obowiązku zatrzymania informował by znak "STOP" którego tu nie ma. Trzeba się upewnić czy nie nadjeżdża pojazd szynowy. Jeszcze jedna sprawa to kodeks mówi: "Kierującemu pojazdem zabrania się: wyprzedzania pojazdu na przejeździe kolejowym i bezpośrednio przed nim" - tutaj zaś przed manewrem wyprzedzania miał widoczny znak o zbliżaniu się do przejazdu kolejowego nawet z dwóch stron jezdni. Trzecia sprawa to najechanie na linię ciągłą podwójną. Tak więc znalazły się paragrafy
-
@Redial: Pojazd z naprzeciwka hamował? A no właśnie, nikt wcześniej nie zauważył, że jest to przejazd kolejowy gdzie stoi znak "krzyż św. Andrzeja" który mówi, że należy się zatrzymać i upewnić o tym czy nie nadjeżdża pociąg (nie musi stać tam STOP). Zobacz z jaką prędkością pokonuje go ten samochód.
-
@reed86: Paragrafy się znalazły:
Art. 24.
1. Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy:
ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu;
Tu nie miał ani odpowiedniej widoczności (zakręt, wzniesienie, ograniczenie widoczności przez pojazd poprzedzający), i wyraźnie widać ze pojazd jadący z naprzeciwka hamował więc automatycznie miał utrudniony ruch przez policję.
Policja wyprzedza na czołowe pod górkę
-
@reed86: Ale pierniczysz farmazony, że aż szkoda tego czytać. Spowodowali bezapelacyjnie zagrożenie w ruchu drogowym, za co już dostaje się mandat. Wyprzedzali bez widoczności, na łuku drogi, pod górę, zbliżając się do oznakowanego przejazdu kolejowego, przed którym to przejazdem się nie wyprzedza. Nawet nie ma co dyskutować, a Ty próbujesz wszystkim udowodnić, że jest inaczej. Jeszcze piszesz, że nie ma za co im dać mandatu i nawet jak Ci ludzie wytłumaczyli, że się mylisz, to Ty dalej prawisz swoje mądrości. Widać, że nie za bardzo masz pojęcie o co w ogóle na tym filmiku chodzi, jak próbujesz winę zrzucić na samochód jadący z naprzeciwka, który to niby nie zatrzymał się przed przejazdem oznaczonym krzyżem św. Andrzeja. Dopiero @Redial: wszystko Ci wyjaśnił z tym zatrzymywaniem się. Pozdro i jeśli posiadasz prawko to trochę się doucz.
-
@reed86: Kolego mylisz pojęcia. Krzyż świętego Andrzeja wyznacza miejsce zatrzymania się pojazdu jeśli jedzie pojazd szynowy, a o obowiązku zatrzymania informował by znak "STOP" którego tu nie ma. Trzeba się upewnić czy nie nadjeżdża pojazd szynowy. Jeszcze jedna sprawa to kodeks mówi: "Kierującemu pojazdem zabrania się: wyprzedzania pojazdu na przejeździe kolejowym i bezpośrednio przed nim" - tutaj zaś przed manewrem wyprzedzania miał widoczny znak o zbliżaniu się do przejazdu kolejowego nawet z dwóch stron jezdni. Trzecia sprawa to najechanie na linię ciągłą podwójną. Tak więc znalazły się paragrafy
-
@Redial: Pojazd z naprzeciwka hamował? A no właśnie, nikt wcześniej nie zauważył, że jest to przejazd kolejowy gdzie stoi znak "krzyż św. Andrzeja" który mówi, że należy się zatrzymać i upewnić o tym czy nie nadjeżdża pociąg (nie musi stać tam STOP). Zobacz z jaką prędkością pokonuje go ten samochód.
-
@reed86: Paragrafy się znalazły:
Art. 24.
1. Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy:
ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu;
Tu nie miał ani odpowiedniej widoczności (zakręt, wzniesienie, ograniczenie widoczności przez pojazd poprzedzający), i wyraźnie widać ze pojazd jadący z naprzeciwka hamował więc automatycznie miał utrudniony ruch przez policję.
Policja wyprzedza na czołowe pod górkę
-
@reed86: Ale pierniczysz farmazony, że aż szkoda tego czytać. Spowodowali bezapelacyjnie zagrożenie w ruchu drogowym, za co już dostaje się mandat. Wyprzedzali bez widoczności, na łuku drogi, pod górę, zbliżając się do oznakowanego przejazdu kolejowego, przed którym to przejazdem się nie wyprzedza. Nawet nie ma co dyskutować, a Ty próbujesz wszystkim udowodnić, że jest inaczej. Jeszcze piszesz, że nie ma za co im dać mandatu i nawet jak Ci ludzie wytłumaczyli, że się mylisz, to Ty dalej prawisz swoje mądrości. Widać, że nie za bardzo masz pojęcie o co w ogóle na tym filmiku chodzi, jak próbujesz winę zrzucić na samochód jadący z naprzeciwka, który to niby nie zatrzymał się przed przejazdem oznaczonym krzyżem św. Andrzeja. Dopiero @Redial: wszystko Ci wyjaśnił z tym zatrzymywaniem się. Pozdro i jeśli posiadasz prawko to trochę się doucz.
-
@reed86: Kolego mylisz pojęcia. Krzyż świętego Andrzeja wyznacza miejsce zatrzymania się pojazdu jeśli jedzie pojazd szynowy, a o obowiązku zatrzymania informował by znak "STOP" którego tu nie ma. Trzeba się upewnić czy nie nadjeżdża pojazd szynowy. Jeszcze jedna sprawa to kodeks mówi: "Kierującemu pojazdem zabrania się: wyprzedzania pojazdu na przejeździe kolejowym i bezpośrednio przed nim" - tutaj zaś przed manewrem wyprzedzania miał widoczny znak o zbliżaniu się do przejazdu kolejowego nawet z dwóch stron jezdni. Trzecia sprawa to najechanie na linię ciągłą podwójną. Tak więc znalazły się paragrafy
-
@Redial: Pojazd z naprzeciwka hamował? A no właśnie, nikt wcześniej nie zauważył, że jest to przejazd kolejowy gdzie stoi znak "krzyż św. Andrzeja" który mówi, że należy się zatrzymać i upewnić o tym czy nie nadjeżdża pociąg (nie musi stać tam STOP). Zobacz z jaką prędkością pokonuje go ten samochód.
-
@reed86: Paragrafy się znalazły:
Art. 24.
1. Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy:
ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu;
Tu nie miał ani odpowiedniej widoczności (zakręt, wzniesienie, ograniczenie widoczności przez pojazd poprzedzający), i wyraźnie widać ze pojazd jadący z naprzeciwka hamował więc automatycznie miał utrudniony ruch przez policję.
Kobieta nie przyznaje się do ewidentnego wykroczenia
-
@trewq: Dokładnie, mógł przemieścić plastyki na lewy pas
-
@pawelnarowerze: tak panie mądraliński ! koles jadac lewym pasem zaj@%al w nia jadaca na prawym i potem slady zatarl ....
-
@pawelnarowerze: sam jesteś przemieszczający się "plastyk"
Policja spisana przez Straż Miejską w Olsztynie. Tego jeszcze nie było
Policja spisana przez Straż Miejską w Olsztynie. Tego jeszcze nie było
Ciężarówka między dwoma pociągami
Przemysław Wipler pobity przez policję (nagranie z monitoringu)
-
@wesolekcleaner: niewiele wiesz o tej pracy, a o szkoleniach policji jeszcze mniej. Po co więc zabierasz głos? Próbowałeś kiedyś dusić kogokolwiek kto się tego nie spodziewał? Potrzeba ponad 100 sekund silnego, dobrze założonego duszenia żeby zwykły gość zaczął słabnąć, a ty mówisz o 30 sekundach na założenie bransoletek? Szkoda czasu na takie polemiki.
-
@reed86:
Mała pomyłeczka - policjanci nie mieli jaj tylko bili po jajach...
No chyba, że ekipę 5 typa z pałami i gazem oblegających kolesia co drynił gorzałę od kilku godzin nazwać "ekipą z jajami" - jeśli tak, to 99% prawilniaków spod klatki i gimbusów "ma jaja" wg. Ciebie xD
Na szkolenie policji idzie wpizdu kasy z budżetu vel podatków, żeby OBEZWŁADNIALI typów co szumią po gorzale, a nie odreagowywali swoje życiowe porażki i frustracje na pierwszym lepszym co się nawinął pod pałę i jest pretekst, żeby spuścić mu łomot.
PS. takiego pijanego Wiplera ktoś z mózgiem i posturą by zakuł w 30 sekund, bez zbędnego tarzania się z nim po ziemi i skrupulatnego pałowania. -
@peug: Nie oglądam TVN. Ciekaw jestem co ty oglądasz, że wcisnęli ci ten kit ludzie z ONR. Nie dziwi mnie, że kibolstwo biega po ulicy, bo od dawna bandy nie wyżytej hołoty można zobaczyć na meczach czy ostatnimi laty na marszu Ruchu Narodowego z którymi sobie organizator poradzić nie może. Nie wiem gdzie ty widzisz budzących się ludzi skoro Zawisza z Bosakiem mówią, że to margines.
-
@peug: Ręce opadają człowieku. Podszedł z wyzwiskami wymach#%ąc przy tym rękami a nie powinien się tam znaleźć w ogóle. Policja podejmowała interwencje w tym czasie a Wipler udawał kozaka po pijaku. Poczekaj na orzeczeniu sądu a się przekonasz kto ma racje. Zobacz dzisiejszy marsz niepodległości chuliganów. Ich pewnie też byś traktował łagodnie głaszcząc po główce i tłumacząc by odeszli na bezpieczną odległość. W Ameryce dostał by kule w łeb i było by żadnej dyskusji.
-
@NeuroN: Oglądałeś chłopie ten film? Wipler do nich podszedł, zaczął dyskutować, poczym został odepchnięty i dostał gazem, po czym się wycofał, a gliniarz do niego podszedł i po krótkiej dyskusji dał mu w twarz aż się zatoczył czego nie widać na tym filmie tylko na innych. Uważasz, że to normalna interwencja policji?
-
@peug: Dokładnie tak jest. Jakby ktoś coś ukradł i wezwano, która chciała by zabrać go na komisariat na złożenie wyjaśnień a taka osoba z kolei stawiała by czynny opór przy zatrzymaniu to można użyć środka bezpośredniego. Wszystko zależy od danej sytuacji jaka może powstać. Nie można ustalić trybu binarnego 0, 1. Ty byś pewnie nadał większe prawo przestępcom niż policji.
-
@NeuroN: A wiesz co to są środki adekwatne do popełnionego czynu? Idąc twoim tokiem myślenia, to kogoś kto np. skubnie winogrono w sklepie choćby po to by spróbować czy warto kupić, też należy obezwładnić, powalić na ziemię i spałować, bo przecież też łamie prawo.
-
@peug: Przeczytaj jeszcze raz to co napisałem bo nic z tego najwyraźniej nie zrozumiałeś. "NIE MA PODZIAŁU na miłych, mniej grzecznych obywateli, lub mocno naprutych z wulgarnym jęzorem. Jeżeli ktoś łamie prawo musi się pogodzić z takimi skutkami."
Jeszcze raz podkreślam. Nie ma podziału. Prawo wszystkich obowiązuje, także naprutego posła o 4 rano leżącego pod klubem. -
@madmaxior25: Jeżeli dany osobnik stawia opór przed obezwładnieniem to policja ma prawo użyć pałki policyjnej. No jezu takie oczywistości tłumaczyć mam ? Tu nie chodzi o to czy moralne i honorowe to, że ktoś dostał pała przez nogi.. tu chodzi czy to jest zgodne z prawem. Podkreślić prawo 2x.
-
@NeuroN: A dla porównanie obejrzyj jeszcze ten materiał a nie tylko TVN http://www.milanos.pl/vid-127432-O-pobiciu-przez-policje-Przemyslawa.html
-
@NeuroN: Ale pie#^#lisz... jak ktoś jest na bani, to już nie jest obywatelem i można go sponiewierać.... tak powiedział światowej sławy autorytet Ziobro? Policja ma łapać prawdziwych przestępców i ich traktować w ten sposób a nie ludzi, którzy będąc na jakiejś imprezie za dużo wypili, babcie co sprzedają kwiatki by dorobić do emerytury i tym podobnych " przestępców, których należy eliminować ze społeczeństwa".
-
@NeuroN: Użyte środki były nieadekwatne do zaistniałej sytuacji. Wykazuje to jedynie brak odpowiedniego wyszkolenia, oraz IQ policjantów, lub odpowiednich cech charakteru, odporności psychicznej, bądź wszystkich wymienionych powyżej. policja ma za zadanie obezwładnić ale nie pałować leżącej na chodniku osoby, bo to nosi już znamiona znęcania się. I powiedzmy sobie otwarcie, kto nie widział albo chociażby nie słyszał od znajomych o nadużyciach w policji? Zasada jest jedna wczoraj jego, dzisiaj kogoś innego a jutro ciebie. I nie chodzi mi o posła bo oni mają kasę układy. Ale o zwykłego obywatela, który się przecież nie obroni przed bezprawiem policji.
-
@peug: Obywatel w dodatku poseł nie leży pod klubem na " mocnej bani " jak to powiedział Ziobro o 4 nad ranem. Podszedł do funkcjonariuszy policji obrażając i zaczepiając. Mięli prawo tak zareagować. Nie rozumiesz? PRAWO. Nie ma podziału na miłych, mniej grzecznych obywateli, lub mocno naprutych z wulgarnym jęzorem. Jeżeli ktoś łamie prawo musi się pogodzić z takimi skutkami. Prawo jest po to by je respektować i egzekwować. Już nie mówiąc o Ameryce gdzie tam to nawet można dostać kule w łeb, ale bliżej nas Francja, Niemcy. Tam nie ma żadnych problemów z takimi głupimi dyskusjami, bo takie zachowanie policji jest na porządku dziennym.
-
@Bambooo: Czyli według Ciebie, nie mamy prawa dyskutować z policją? Jak podjeżdżają to kładziemy się grzecznie na glebę, bo jeszcze się okaże, że stawiamy opór i mogą nas spałować? Człowiek pod wpływem alkoholu nadal pozostaje człowiekiem. Przyjrzałeś się filmikowi? Został zaatakowany przez policjanta gdy już od nich odszedł, a wnioskując z gestów gliniarz do niego podszedł i kazał mu się położyć na ziemi. Ty pewnie grzecznie byś się położył? Uważasz, że tak właśnie powinna wyglądać interwencja policji? Wipler raczej nie wyglądał jak jakiś menel czy dresiarz, który prawdopodobnie ma na koncie parę przestępstw i trzeba go skuć i sprawdzić. Nie bronię gliniarzy ale ci chyba za dużo naoglądali się filmów rodem z Hollywood.
-
@reed86: Tak dokładnie bym tak zrobił. Miałem kilka ciężkich sytuacji w życiu i ani razu nie skończyło się na przemocy.
Z tobą jest na prawdę coś nie tak. Obdarzasz szacunkiem 4 degeneratów, którzy uzbrojeni pobili jednego człowieka... gratuluje... "mieli jaja" -
@Bambooo: Nie mamy państwa policyjnego panie totalitarysto. Policja podjeżdża, wali gazem bez żadnych pytań, podchodzi zbulwersowany człowiek, krótka wymiana zdań, on tez dostaje gazem, policjant ściąga go na ziemię i okłada pięściami, zlatuje się 2 kolejnych: jedna bije pałą, drugi (nieumundurowany) wali gazem. Albo jesteś ślepy albo głupi. Jak to drugie to zapraszam do Koreii Północnej - poczujesz się jak w domu...
-
@peug: Wg prawa mieli prawo użyć przymusu bezpośredniego jeśli nie reagował na komendy policjantów a jego emocjonalne zachowanie w dodatku po środkach odurzających wskazywało nieprzewidywalność emocjonalną. W pełni podzielam zdanie Dziewulskiego, który szczegółowo tłumaczył prawne podstawy policjantów do użycia siły.
-
@peug: Ale dlaczego mają mnie pałować? wipler sam sie pchal... masz dialogi jakie byly uzywane w tamta noc? bo wg mnie nagranie pokazuje jasno kto jest sobie sam winien. Pala dostaje po nogach bo sie opiera... to normalne. Nie lubie policji ale tutaj wg mnie wina nie lezy po ich stronie.
© Copyright 2005-2024 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
reed86
ponad 10 lat temu
papierowe ściany...