TObie też.

Myślę że panu już podziękujemy

Putek putek na jakie pytanie?

A co ty byś zrobił jakby twój przyszły syn oznajmił, że jest homo, zabiłbyś go?, wyrzucił z domu? zlałbyś pasem?

No co byś byś zrobił, mam córkę nie syna, ale nic bym nie zrobił, tak samo nic bym nie zrobił, gdyby na Saharze spadł deszcz. Z faktami się nie dyskutuje.

Nerw sieknął, że domyśliłem się twojej prawdziwej orientacji? Masz ulubionego wszechoplaka, z którym ocierasz się podczas nocnych szaleństw na waszych zjazdach i ogniskach? Ściskasz się z przyjacielem bez koszulek na żylecie z radości po golu, i udajesz, że to taka męska radość... Ja cię nie potępiam, to nie twoja wina, taki się urodziłeś. Nie wierz księdzu, że zwalczysz swoje skłonności postem i modlitwą. Chłopie nie trać życia, nie kryj się i przyznaj się wreszcie. Po drugiej stronie nie ma nic. śmierć to koniec a nie początek nowego życia

To ciekawe grozisz mi?

Tacy jak ty są odważni tylko w necie. Mam nadzieję, że kiedyś się spotkamy przez przypadek sam na sam i pokażesz odwagę.
Kamieniem w łeb, nie trawisz pedalstwa . W pupę i w buzię zapewne nie raz zbierzesz. Znam takich jak ty, rozgłaszasz, że ped#@y to robactwo, i masz nadzieję, że nikt się nie domyśli prawdy, żal mi ciebie, bo zapewne jesteś nieszczęśliwy i samotny. Może kiedyś klimat w Polsce się zmieni, i będziesz mógł pofolgować naturze bez stresu, że któryś z kolegów ci kamieniem w łeb przyłoży.

tak putek wiedziałem, że zaraz jakis mądrala powie, że jestem ped#@em, to nie był marsz równości dla twojej informacji. Cóz... na co nie odpowiedziałem?. Masz dziecko problemy z czytaniem, czy nie chciało ci sie przeczytać tego co napisałem, odniosłem sie do wszystkiego i jak najbardziej merytorycznie. Ty oczywiście znowu nawracasz do ped#@owania, masz analną fiksację, ktoś cię skrzywdził, szef, nauczyciel sasiad czy trener cię wykorzystał i zostawił traumatyczny ślad w psychice?

Polecam ci lekturę mojego postu, dowiesz się na co się w sądzie możesz powołać.

Umiejętność czytania ze zrozumieniem wśród homofobów to zdolność zanikająca.

wcieło mi art 204 i 205

204 - dotyczy nakłaniania do prostytucji

art 205 pokreśla, że jeśli w art 197,198,199 stan ofiray jest przejściowy, to ściganie odbywa się na wniosek pokrzywdzonego

sagremor Ty mnie będziesz uczyć o mojej orientacji? Po drugie skończyłeś prawo, że taki obeznany jesteś? WHO? Co się ma WHO do polskich ustaw? Tyle co prezydent Obama. Nie ma bezpośredniego wpływu. Poczytaj sobie trochę ciemny człowieku o polskim prawie karnym. Homoseksualizm jest stawiany na równi z sodomią i kazirodztwem nawet przez najwybitniejszych sędziów jak były i obecny I prezes SN Lech Garlicki i Lech Gardocki. Skąd wiem? Może uczyli mnie jakiś czas temu? Super, uczestniczyłeś w manifestacjach, masz teraz twarz jak po odsiadce w więzieniu? Tolerancja? Każdy ma prawo do określenia granic swoich tolerancji. Może tolerować murzynów, ale nie toleruje g#%ów. To nie znaczy, że jest prostakiem. Tolerować wszystko może kosmopolita, a nie patriota, który wie w jakim kraju żyje i wyłącznie ten kraj kocha. Wyznaczenie sobie wewnętrznej granicy tolerancji to właśnie inteligencja. Tolerować wszystko to znaczy - przyjmować świat takim jaki jest bez jakiegokolwiek zastanowienia nad sobą i swoimi potrzebami.

do Putka. Na czym polega ta choroba - nie ma jej w wykazie chorób WHO i naszego ministerstwa, nie zaraża, nie powoduje żadnych skutków zdrowotnych, nie da się tego "leczyć". Co do rozwiercania odbytów, to rozumiem, że jak dorośniesz i dowiesz się, że spora część dorosłych Polaków hetero również "wsadza w pupę" swoim partnerkom, ich też należy pałować?

Jeśli ty rozumiesz demokrację, jako wybijanie chorych i zboczonych poglądów, to mam nadzieję, że jak do władzy dojdzie moja opcja polityczna, i dostaniesz pałą od policji za zboczone i chore poglądy to uśmiechniesz się, i powiesz, że słusznie? Rozumiem, że lewica przy władzy może nasyłać policję na prawicę?

Biedroń, nie manifestował chorych i zboczonych poglądów, a wręcz przeciwnie. Powstrzymywanie brunatnych patriotów jest zdrowe i potrzebne. W 39 roku odwiedzili nas narodowcy z sąsiedniego kraju, a firma Henkel dosłownie zarzuciła nas swoimi produktami. Wtedy w latach 30 też dominowało takie myślenie jak twoje ale w skali Europy nie Warszawy. Jak widać polityka tolerancji wobec faszyzmu nie przynosi dobrych owoców. Protest przeciw legalnemu marszowi nie jest powodem do bicia i zatrzymań w tym stylu. Nie raz uczestniczyłem w pochodach (lata 95-2000) i nigdy policja nie traktowała tak hailujących (dosłownie) patriotów. Najwięcej stało ich zawsze pod UW i kościołem. Widzę tu pewne przyzwolenie na nazizm, i brak poszanowania poglądów.

Pokojowe manifestowanie niezadowolenia to nie powód do takich akcji. Policja mogłaby jedynie interweniować, gdyby Biedroń usiłował bić lub rzucać czymś w maszerujących. Jeśli stałby na drodze/siedział/leżał, to obowiązkiem policji jest zmienić trasę pochodu, lub odsunąć (przenieść w cywilizowanych krajach) protestujących na bok. Bicie areszt i kajdanki za to, że ktoś siedział lub stał na chodniku, nie mieści się w standardach państwa prawa.

co zrobisz, jak do władzy dojdzie ktoś z lewicy, i zadecyduje, że takiemu jak ty trzeba dać pałą, zamknąć na dołek. Takie metody stosowała komuna i to w latach 50 tych, potem od tego odchodzili. Żaryn z IPN tych komuchów chce ścigać do końca świata, tych obecnych policjantów z mentalnością "komuszej milicji" nie krytykuje bo biją tylko w słusznej sprawie???

Żal mi ciebie - wyżywasz się na ped@#^ bo nie jesteś pewien własnej orientacji, zagraża ci?

Biedroń jest ma 35 lat, jest doktorem, był posłem, kto normalny uwierzy, że taki facet elegancko ubrany "ręką naruszał nietykalność cielesną" tych 2 opancerzonych i uzbrojonych goryli (to naruszanie to cytat z rzecznika prasowego policji) którzy go wlekli. Dziś cieszycie się, że policja dorwał ped#@a i dała mu wycisk, jutro będziecie płakać, że psy was niesprawiedliwie szykanowali i przeszukiwali.

Prawda jest taka, że najpierw jest przyzwolenie dla policji na brutalność wobec ped#@ów, potem lewaków, następnie są obcokrajowcy Żydzi/wschodni sąsiedzi/żółci i czarni. Na koniec okazuje się, że policja może bić każdego i za wszystko, bezkarnie, a zamiast demokracji mamy kraj "narodowców" i "patriotów"

Obiektywna prawda jest taka, że polska policja nadużywa przemocy, a każdy kto chce dochodzić sprawiedliwości jest za swoje i nasze pieniądze szykanowany i odwetowo oskarżany przez policję. Jak kiedyś wyjaśnił to stanowisko któryś z rzeczników KGP, chodzi o dbałość o budżet bo większość rezygnuje ze sprawiedliwości, i nie ma kasy i czasu na sądy i adwokatów. Ci którzy dysponują gotówką i samozaparciem, najczęściej po latach wygrywają w Strasburgu, mają zszargane zdrowie, życie i opinię, a policja wypłaca im odszkodowanie z naszych pieniędzy. Zasadą policji, jest gnoić i gnębić obywatela, nawet gdy sprawa jest ewidentna. To, że sprawia wam radość upokorzenie ped#@a, nie powinno wam przesłonić faktu, że kiedyś was potraktują zapewne dużo gorzej, nawet jeśli złapią was przez przypadek, pacyfikując kogoś innego. W Waszym własnym interesie jest dbać o sprawiedliwość, a nie cieszyć się, że policja bezkarnie spuszcza komuś łomot.