@Tomasz396: Dokładnie - oni są od wlepiania mandatów za złe parkowanie albo szukania ludzi pijących alkohol w krzakach i wlepiania im mandatu za picie w miejscu publicznym

@puchacz111: Sprawnościówka jest do policji, w SM nie mieli takich testów. Oni nie mieli ganiać złodziej, przestępców ...

@puchacz111: jesteś okrutny

@puchacz111: Ot taki żarcik luźno powiązany z Wodeckim...powiem więcej. Zaje*iście bardzo luźno

@Dullum: Widać za to że ty nic nie wiesz o policji. Piszesz o jakichś dobrych, pewnych zarobkach, wszystkich świadczeniach o emeryturze... Która należy ci się dopiero jeśli przetrwasz bez pajdy i zarzutów proroka 25 lat służby i minimum po 55 latach życia. Piszesz o ludziach którzy służą i ryzykują na każdej interwencji możliwością otrzymania kosy w bebechy, o tych którzy za biurkiem toną w papierach, dwojących się i trojących w czynnościach, dochodzeniach żeby tylko nie podpaść, o tych co zdejmują wieszaków z pętli i zbierają porozrzucane kończyny po wypadkach... Przejdź przez rekrutację, dostań się, zobacz jak jest naprawdę, jak wygląda druga - szara strona medalu.

@alex1980:
Ty chyba sobie jaja robisz ? Do policji idą najczęściej oderwane od rzeczywistości dzieci z głębokich prowincji , które myślą , że jak dostaną uprawnienia to są Bogami.Zresztą są zachęceni dobrymi , pewnymi zarobkami i wszystkimi świadczeniami.O wcześniejszej emeryturze nie wspominając.
Sadyści w policji dawno minęły ?Teraz jestem na sto procent przekonany , że jesteś policjantem... a co do tematu tortury , pobicia i zastraszenia , łapówki itp. są na porządku dziennym.Zresztą całkiem słusznie nazywa się policję największą zorganizowaną grupę przestępczą.
Jakim ponadprzeciętnie sprawnym ? Śmiech na sali.Zresztą jak się
dostaniesz już to powinny być co rok testy sprawnościowe przeprowadzane... są oczywiście , tylko to wygląda tak , że przychodzisz i się tylko wpisujesz.
Chyba ,że chodziło Tobie o ponadprzeciętnie sprawnym umysłowo , ale tu jest błąd logiczny.Może być ponadprzeciętnie ale niepełnosprawny umysłowo.
Nie wrzucam wszystkim do jednego worka ale niestety przynajmniej połowa jest ta gorsza/zepsuta.

@puchacz111: Zgadzam się z Heinzem, czasy kiedy byle sadysta trafiał do Policji dawno minęły. Żeby dziś zostać Policjantem trzeba być faktycznie rozumnym gościem, i do tego ponadprzeciętnie sprawnym.

@puchacz111:
Do zostania krawężnikiem w białej czapeczce też musieli kilka lat nosić teczkę. Nie ma się co wyśmiewać z drogówki, bo w Polsce na koszt podatników działają formacje pełne prawdziwych przypałów. Wystarczy spojrzeć na SM w pierwszym lepszym mieście.

@puchacz111: wiem co pisze lamero, dla ciebie chwala a dla mnie holenderski worek dobrego palenia ,i po co sie spinasz?nie wie co komu chodzi na mysli a wpiernicza swoje nadgorliwe rzekomo "inteligentne" graty w nie swoje tematy...

@puchacz111:
Również dla Ciebie info:

Zgodnie z rozporządzeniem rady ministrów Strażnik miejski ma prawo do "legitymowania osób W UZASADNIONYCH PRZYPADKACH w celu ustalenia ich tożsamości" A nie kiedy ma na to ochotę

Natomiast policja, ma prawo wylegitymować Cię bez podania przyczyny.

@puchacz111: Nie wiem co za pajac Cię zminusował, ale przynajmniej wyzerowałem.
Co do meritum: jak pisałem pod filmikiem z Donaldem mówiącym o OFE - żyjemy w państwie gdzie choć dysponuje się naszą kasą to my zachowujemy się jak "poddani". Czasami mam wrażenie, że cała administracja to dwór królewski, który służy królowi, a nie Nam. Funkcjonariusz publiczny, który traktuje obywatela jak śmiecia powinien wylecieć i koniec kropka. Choć organizacyjnie podlega w tym przypadku pod władze miasta, a dokładnie pod wójta/burmistrza/prezydenta miasta to służy samorządowi terytorialnemu i tutaj obalmy kolejny mit: samorząd terytorialny to nie garstka darmozjadów w organach gminy/powiatu/województwa, bo samorząd to MY w rozumieniu mieszkańcy danego terytorium, a np. Rada Gminy to jedynie struktura, którą powołujemy, aby reprezentowała nasze interesy lokalne.
Jeżeli ludzie nie odejdą od PRL'owskiego modelu: władza(szara eminencja, ludzie ze znajomościami, krewni krewnych etc.) - lud (ludzie, którzy mogą sobie co najwyżej wsadzić palec w tyłek na znak niezadowolenia) to nigdy nie wyjdziemy z tego syfu, bo choć w porównaniu do bodajże ponad 100 tysięcy urzędników mamy ogromne przebicie to zachowujemy się jak tępe świnie, które choć liczne to są poganiane przez jednego prostego chłopa z widłami w rękach.
Urzędnik pije kawę za naszą forsę z podatków i jeżeli jest dla petentów MENDĄ to zamiast pier.dolić jak potulne baranki, że ciężko u nas o cokolwiek w urzędach trzeba doprowadzić do tego żeby wyleciał na zbity pysk. Ci ludzie mają służyć Nam, a jedynie być zarządzani przez wyższe szczeble organizacyjne.
Podam znowu przykład spółki akcyjnej: to tak jakby magazynier, który podlega pod kierownika, a kierownik pod managera ds. handlu, który zaś pod dyrektora, a ten pod zarząd - zachowywał się jak dupek dla akcjonariusza, który przyszedł po praktyczną informację co do przechowywania produktu tej spółki, gdyż takowy ma w domu. No ludzie przecież ten magazynier wystrzeliłby z tej roboty jak z procy gdyby tylko coś takiego się zdarzyło, bo choć "rozkazuje" mu ktoś inny to pracuje na rzecz akcjonariusza. Tak samo w państwie - panią w okienku i policjantem zarządza jakiś zwierzchnik, ale pracują na rzecz OBYWATELI.