Polskie Drogi 36
Dlaczego nigdy nie należy przechodzić na czerwonym świetle przez pasy
-
A tam piep...nie. W duzych miastach jest wiecej ludzi na chodnikach niz samochodow i w takich miejscach powinno byc 30km/h. Koles na motorku pocina sobie czesto lamiac przepisy - poza tym jest mniej widoczny niz samochody. W londynie czy innych miastach zachodniej europy przechodzenie na czerwonym to norma. Nie wiem z czego tu robic wieksze halo.
Dwie polskie nastolatki chwalą się swoją miłosną przygodą z raperami
Motocyklista cudem przeżył wypadek
-
Zanim jakis pepek motocyklista zacznie mnie minusowac to tylko zaznacze...jestem motocyklista( a nie uzytkownikiem motocykla) juz od 14 lat i to co tu widzimy na tym filmiku to tylko kara za skurwy#$ynskie zapiprzanie na publixznych drogach. Chce zapieprzac to niech spier@#$dala na tor wyscigowy!!! Przeciez mogl kogos zabic po przeciwnym pasie ruchu...zero tolerancji dla debili!!!
Dowcip o lewicowych kociętach
Imigranci napadają mieszkańców na wyspie Lesbos
Osiągniecie pewnej pary
-
@deathmind: Wiem to po sobie Żadna siłownia nie pomoże jak masz twarz jak po wybuchu granatu (albo granata - jak pisał tak pisał)
-
@Dimple: Ej nie bądź taki. Chodzisz na siłownię? Ja w stolicy ciągle widzę dziewczyny, które no cóż…nie są za piękne, ale ciężką pracą po roku, dwóch, trzech zmieniają ciała nie do poznania. Idąc Twoim tokiem myślenia powinny je.bnąć to wszystko w piz.du, bo i tak są brzydkie i zamknąć się w piwnicy? Nie niszcz im nadziei, że jednak schudnięcie coś zmienia.
Policjant z Warszawy usiłuje przejechać staruszkę
-
@pawelnarowerze: Abstrah#%ąc od tego, że jest k$^@a downem i deklem to k$^@a nic już nie pisz na milanosie błaźnie. Bo k$^@a tylko munusy Ci muszę dawać i zaczyna mnie to już podkurwiać. Ch#% Ci w dupę i kamieni kupę bo sam ch#% to przyjemność. j@% się na pysk. I powiada Ci nic już debilu nie pisz. Zrozumiałeś, czy mam do matki napisać?
Mariusz Goli - "Improwizacja" w Katowicach
-
Obietywnie patrzac nie nazwal bym tego mistrzostwem swiata. Juz samo granie na gitarze klasycznej za pomoca kostki jest conajmniej smieszne. Osoby, ktore choc troche znaja sie na muzyce i maja jakies pojecie o instumencie jakim jest gitara zauwaza, ze wykonawca opiera sie cagle na jednej skali. Niestety nie dopracowal tego do konca poniewaz w wielu miejscach zwyczajnie nie trafia w tonacje. Podczas grania dwudziwekow uzywa niezbyt rafnych interwalow. Calosc opiera sie na szarpaniu jednej struny (najczesciej E6) - ot gitarzysta death metalowy zamienil wiosla z elektryka na klasyka. Szkoda, ze nie na akustyka. Jesli chcecie nazwac kogos mistrzem swiata to polecam tego pana:
-
@banshee: masz calkowita racje. czlowiek inaczej postrzega pewne sprawy jesli nie analizuje ich zbytnio. "zboczenie" zawodowe w 100% przeszkadza mi w obojetnym podejsciu do niektorych spraw. Bede sie jendak upierac przy tym, ze moja krytyka nie byla negatywna. ps. dobrze, ze nie pracuje w zakladach przetworstwa spozywczego.
-
@przemoc: No ale tu już wkraczamy w standaryzowanie gustów. Jednemu ten styl flamenco będzie się podobał, drugiemu nie, stąd właśnie u niektórych opinia, że jego gra jest mistrzostwem. Przeciętna osoba, nie skalana "zboczeniem" zawodowym nie patrzy na technikę gry, ona czuje muzykę i ta muzyka albo trafia w gust albo nie - jak u Ciebie W sumie to nie widzę tu potrzeby krytykowania kogoś za technikę gry, bo z całym szacunkiem ludzie mają to w dupie jak on gra Masz oczywiście prawo do swojego gustu, czy swojej opinii, ale czy podważać czyjeś kompetencje? Cóż...
-
@banshee: no coz. Ciebie zapewne "kuja w oczy" inne detale zycia codziennego. Ja lubie "czepiac sie" w dziedzinie muzyki. Powtarzam po raz kolejny: Mariusz Goli ma umiejetnosci, nie mniej jednak nie nazwal bym tego mistrzostwem swiata a co najwyzej zludnie efektywna amatorszczyzna. Nie wiem czy sledzisz programy typu Mam Talent, X-Factor itd. Pojawil sie tam swego czasu "wirtuoz" gitary grajacy podobno jak nikt inny... Jego trik polegal na tym, ze swoje Techno zagrane na akustyku stworzyl z pojedynczych dzwiekow i dodal do tego bardzo duzy Delay (efekt powtarzania poszczegolnych uderzen z przesunieciem czasowym). Kazdy orze jak moze, pan Goli ma reke gitarzysty Death Metalowego i stad ten niby Flamenco styl, ktory porywa nogi do tanca i inne czesci ciala.
-
@banshee: Granie kostka jest sposobem na wydobycie dzwiekow. Problemem jest to, ze takie dziecko przyzwyczajone do trzymania kostki nie bedzie cwiczylo prawej reki to gry klasycznej (wydobywanie dziwekow basowych kciukiem i wydobywanie dziwiekow wioliniowych pozostalymi palcami). To tak jak uczyc pianiste grania uzywajac 1 - 2 palcow.
-
@przemoc: Fakt może pan z filmu nie posiada tak wielkiej wiedzy muzycznej jak Ty. Może nazwanie go wirtuozem to przesada. Ale to że ma ciekawą technikę i prawdopodobnie jest samoukiem jest już godne podziwu. Bo dojście samemu do TAAAKICH umiejętności zasługuje na pochwałę. Poza tym masz coś do muzyków deathmetalowych??? Bo z Twojej wypowiedzi wynika że to banda muzycznych nieuków. A słuchałeś kiedyś jakiejś deathmetalowej płyty? Jakie oni potrafią harmonie budować? Jak łamać metrum? Poza tym nie wykształcenie w muzyce jest ważne, a to żeby umieć przekazać emocje i trafić z tym do słuchacza.
-
@banshee: bedac nauczycielem muzyki nie musze grac na instumentach zeby stwierdzic czy kto to robi zawodowo czy nie. Zapuszczone paznokcie... jak najbardziej. Sprobuj wziac gitare do reki i w tym samym czasie szarpnac struny 1, 4, 5, 6 za pomoca kostki, a pozniej zrob to samo palcami. Moja dyskusja na ten temat nie ma sensu poniewaz Twoja wypowiedz podkresla poziom muzycznej wiedzy.
-
@przemoc: jaz zwykle kolejny pospolity Polak, tylko krytywkowac potrafi, dla mnie jest mistrzem sam w sobie, jest bardzo dobry i milo bylo go posluchac. Konfucjusz kiedys powiedzial, nie narzekaj na snieg na dachu swojego sasiada kiedy twoje wlasne schody nie sa czyste" jak juz chcesz kogos krytykowac zacznij najpierw od siebie
-
@przemoc: zapraszam do nagrania swojego filmiku, ocenimy z chęcią Twoje umiejętności i stopień zaawansowania. póki co posługujesz się jakimiś standardami, które mają się nijak do gry na instrumencie bo w muzyce panuje anarchia i każdy gra tak aby jemu się podobało. Po drugie granie kostką należy do jednych z najbardziej trudnych sposobów grania choćby przez to, że musisz w trakcie grania opanowywać kilka strun. Poza tym granie kostką ma inny dźwięk, nie tak stłumiony jak szarpanie palcami i nie widzę w nim nic śmiesznego. Grając na E6 bart song nadaje mu też innego wydźwięku, to właśnie to E6 w tym wypadku nadaje w wielu momentach dodatkowy rytm dzięki któremu tak jak inni piszą "noga sama chodzi".
Mariusz Goli - "Improwizacja" w Katowicach
-
Obietywnie patrzac nie nazwal bym tego mistrzostwem swiata. Juz samo granie na gitarze klasycznej za pomoca kostki jest conajmniej smieszne. Osoby, ktore choc troche znaja sie na muzyce i maja jakies pojecie o instumencie jakim jest gitara zauwaza, ze wykonawca opiera sie cagle na jednej skali. Niestety nie dopracowal tego do konca poniewaz w wielu miejscach zwyczajnie nie trafia w tonacje. Podczas grania dwudziwekow uzywa niezbyt rafnych interwalow. Calosc opiera sie na szarpaniu jednej struny (najczesciej E6) - ot gitarzysta death metalowy zamienil wiosla z elektryka na klasyka. Szkoda, ze nie na akustyka. Jesli chcecie nazwac kogos mistrzem swiata to polecam tego pana:
-
@banshee: masz calkowita racje. czlowiek inaczej postrzega pewne sprawy jesli nie analizuje ich zbytnio. "zboczenie" zawodowe w 100% przeszkadza mi w obojetnym podejsciu do niektorych spraw. Bede sie jendak upierac przy tym, ze moja krytyka nie byla negatywna. ps. dobrze, ze nie pracuje w zakladach przetworstwa spozywczego.
-
@przemoc: No ale tu już wkraczamy w standaryzowanie gustów. Jednemu ten styl flamenco będzie się podobał, drugiemu nie, stąd właśnie u niektórych opinia, że jego gra jest mistrzostwem. Przeciętna osoba, nie skalana "zboczeniem" zawodowym nie patrzy na technikę gry, ona czuje muzykę i ta muzyka albo trafia w gust albo nie - jak u Ciebie W sumie to nie widzę tu potrzeby krytykowania kogoś za technikę gry, bo z całym szacunkiem ludzie mają to w dupie jak on gra Masz oczywiście prawo do swojego gustu, czy swojej opinii, ale czy podważać czyjeś kompetencje? Cóż...
-
@banshee: no coz. Ciebie zapewne "kuja w oczy" inne detale zycia codziennego. Ja lubie "czepiac sie" w dziedzinie muzyki. Powtarzam po raz kolejny: Mariusz Goli ma umiejetnosci, nie mniej jednak nie nazwal bym tego mistrzostwem swiata a co najwyzej zludnie efektywna amatorszczyzna. Nie wiem czy sledzisz programy typu Mam Talent, X-Factor itd. Pojawil sie tam swego czasu "wirtuoz" gitary grajacy podobno jak nikt inny... Jego trik polegal na tym, ze swoje Techno zagrane na akustyku stworzyl z pojedynczych dzwiekow i dodal do tego bardzo duzy Delay (efekt powtarzania poszczegolnych uderzen z przesunieciem czasowym). Kazdy orze jak moze, pan Goli ma reke gitarzysty Death Metalowego i stad ten niby Flamenco styl, ktory porywa nogi do tanca i inne czesci ciala.
-
@banshee: Granie kostka jest sposobem na wydobycie dzwiekow. Problemem jest to, ze takie dziecko przyzwyczajone do trzymania kostki nie bedzie cwiczylo prawej reki to gry klasycznej (wydobywanie dziwekow basowych kciukiem i wydobywanie dziwiekow wioliniowych pozostalymi palcami). To tak jak uczyc pianiste grania uzywajac 1 - 2 palcow.
-
@przemoc: Fakt może pan z filmu nie posiada tak wielkiej wiedzy muzycznej jak Ty. Może nazwanie go wirtuozem to przesada. Ale to że ma ciekawą technikę i prawdopodobnie jest samoukiem jest już godne podziwu. Bo dojście samemu do TAAAKICH umiejętności zasługuje na pochwałę. Poza tym masz coś do muzyków deathmetalowych??? Bo z Twojej wypowiedzi wynika że to banda muzycznych nieuków. A słuchałeś kiedyś jakiejś deathmetalowej płyty? Jakie oni potrafią harmonie budować? Jak łamać metrum? Poza tym nie wykształcenie w muzyce jest ważne, a to żeby umieć przekazać emocje i trafić z tym do słuchacza.
-
@banshee: bedac nauczycielem muzyki nie musze grac na instumentach zeby stwierdzic czy kto to robi zawodowo czy nie. Zapuszczone paznokcie... jak najbardziej. Sprobuj wziac gitare do reki i w tym samym czasie szarpnac struny 1, 4, 5, 6 za pomoca kostki, a pozniej zrob to samo palcami. Moja dyskusja na ten temat nie ma sensu poniewaz Twoja wypowiedz podkresla poziom muzycznej wiedzy.
-
@przemoc: jaz zwykle kolejny pospolity Polak, tylko krytywkowac potrafi, dla mnie jest mistrzem sam w sobie, jest bardzo dobry i milo bylo go posluchac. Konfucjusz kiedys powiedzial, nie narzekaj na snieg na dachu swojego sasiada kiedy twoje wlasne schody nie sa czyste" jak juz chcesz kogos krytykowac zacznij najpierw od siebie
-
@przemoc: zapraszam do nagrania swojego filmiku, ocenimy z chęcią Twoje umiejętności i stopień zaawansowania. póki co posługujesz się jakimiś standardami, które mają się nijak do gry na instrumencie bo w muzyce panuje anarchia i każdy gra tak aby jemu się podobało. Po drugie granie kostką należy do jednych z najbardziej trudnych sposobów grania choćby przez to, że musisz w trakcie grania opanowywać kilka strun. Poza tym granie kostką ma inny dźwięk, nie tak stłumiony jak szarpanie palcami i nie widzę w nim nic śmiesznego. Grając na E6 bart song nadaje mu też innego wydźwięku, to właśnie to E6 w tym wypadku nadaje w wielu momentach dodatkowy rytm dzięki któremu tak jak inni piszą "noga sama chodzi".
Mariusz Goli - "Improwizacja" w Katowicach
-
Obietywnie patrzac nie nazwal bym tego mistrzostwem swiata. Juz samo granie na gitarze klasycznej za pomoca kostki jest conajmniej smieszne. Osoby, ktore choc troche znaja sie na muzyce i maja jakies pojecie o instumencie jakim jest gitara zauwaza, ze wykonawca opiera sie cagle na jednej skali. Niestety nie dopracowal tego do konca poniewaz w wielu miejscach zwyczajnie nie trafia w tonacje. Podczas grania dwudziwekow uzywa niezbyt rafnych interwalow. Calosc opiera sie na szarpaniu jednej struny (najczesciej E6) - ot gitarzysta death metalowy zamienil wiosla z elektryka na klasyka. Szkoda, ze nie na akustyka. Jesli chcecie nazwac kogos mistrzem swiata to polecam tego pana:
-
@banshee: masz calkowita racje. czlowiek inaczej postrzega pewne sprawy jesli nie analizuje ich zbytnio. "zboczenie" zawodowe w 100% przeszkadza mi w obojetnym podejsciu do niektorych spraw. Bede sie jendak upierac przy tym, ze moja krytyka nie byla negatywna. ps. dobrze, ze nie pracuje w zakladach przetworstwa spozywczego.
-
@przemoc: No ale tu już wkraczamy w standaryzowanie gustów. Jednemu ten styl flamenco będzie się podobał, drugiemu nie, stąd właśnie u niektórych opinia, że jego gra jest mistrzostwem. Przeciętna osoba, nie skalana "zboczeniem" zawodowym nie patrzy na technikę gry, ona czuje muzykę i ta muzyka albo trafia w gust albo nie - jak u Ciebie W sumie to nie widzę tu potrzeby krytykowania kogoś za technikę gry, bo z całym szacunkiem ludzie mają to w dupie jak on gra Masz oczywiście prawo do swojego gustu, czy swojej opinii, ale czy podważać czyjeś kompetencje? Cóż...
-
@banshee: no coz. Ciebie zapewne "kuja w oczy" inne detale zycia codziennego. Ja lubie "czepiac sie" w dziedzinie muzyki. Powtarzam po raz kolejny: Mariusz Goli ma umiejetnosci, nie mniej jednak nie nazwal bym tego mistrzostwem swiata a co najwyzej zludnie efektywna amatorszczyzna. Nie wiem czy sledzisz programy typu Mam Talent, X-Factor itd. Pojawil sie tam swego czasu "wirtuoz" gitary grajacy podobno jak nikt inny... Jego trik polegal na tym, ze swoje Techno zagrane na akustyku stworzyl z pojedynczych dzwiekow i dodal do tego bardzo duzy Delay (efekt powtarzania poszczegolnych uderzen z przesunieciem czasowym). Kazdy orze jak moze, pan Goli ma reke gitarzysty Death Metalowego i stad ten niby Flamenco styl, ktory porywa nogi do tanca i inne czesci ciala.
-
@banshee: Granie kostka jest sposobem na wydobycie dzwiekow. Problemem jest to, ze takie dziecko przyzwyczajone do trzymania kostki nie bedzie cwiczylo prawej reki to gry klasycznej (wydobywanie dziwekow basowych kciukiem i wydobywanie dziwiekow wioliniowych pozostalymi palcami). To tak jak uczyc pianiste grania uzywajac 1 - 2 palcow.
-
@przemoc: Fakt może pan z filmu nie posiada tak wielkiej wiedzy muzycznej jak Ty. Może nazwanie go wirtuozem to przesada. Ale to że ma ciekawą technikę i prawdopodobnie jest samoukiem jest już godne podziwu. Bo dojście samemu do TAAAKICH umiejętności zasługuje na pochwałę. Poza tym masz coś do muzyków deathmetalowych??? Bo z Twojej wypowiedzi wynika że to banda muzycznych nieuków. A słuchałeś kiedyś jakiejś deathmetalowej płyty? Jakie oni potrafią harmonie budować? Jak łamać metrum? Poza tym nie wykształcenie w muzyce jest ważne, a to żeby umieć przekazać emocje i trafić z tym do słuchacza.
-
@banshee: bedac nauczycielem muzyki nie musze grac na instumentach zeby stwierdzic czy kto to robi zawodowo czy nie. Zapuszczone paznokcie... jak najbardziej. Sprobuj wziac gitare do reki i w tym samym czasie szarpnac struny 1, 4, 5, 6 za pomoca kostki, a pozniej zrob to samo palcami. Moja dyskusja na ten temat nie ma sensu poniewaz Twoja wypowiedz podkresla poziom muzycznej wiedzy.
-
@przemoc: jaz zwykle kolejny pospolity Polak, tylko krytywkowac potrafi, dla mnie jest mistrzem sam w sobie, jest bardzo dobry i milo bylo go posluchac. Konfucjusz kiedys powiedzial, nie narzekaj na snieg na dachu swojego sasiada kiedy twoje wlasne schody nie sa czyste" jak juz chcesz kogos krytykowac zacznij najpierw od siebie
-
@przemoc: zapraszam do nagrania swojego filmiku, ocenimy z chęcią Twoje umiejętności i stopień zaawansowania. póki co posługujesz się jakimiś standardami, które mają się nijak do gry na instrumencie bo w muzyce panuje anarchia i każdy gra tak aby jemu się podobało. Po drugie granie kostką należy do jednych z najbardziej trudnych sposobów grania choćby przez to, że musisz w trakcie grania opanowywać kilka strun. Poza tym granie kostką ma inny dźwięk, nie tak stłumiony jak szarpanie palcami i nie widzę w nim nic śmiesznego. Grając na E6 bart song nadaje mu też innego wydźwięku, to właśnie to E6 w tym wypadku nadaje w wielu momentach dodatkowy rytm dzięki któremu tak jak inni piszą "noga sama chodzi".
Mariusz Goli - "Improwizacja" w Katowicach
-
Obietywnie patrzac nie nazwal bym tego mistrzostwem swiata. Juz samo granie na gitarze klasycznej za pomoca kostki jest conajmniej smieszne. Osoby, ktore choc troche znaja sie na muzyce i maja jakies pojecie o instumencie jakim jest gitara zauwaza, ze wykonawca opiera sie cagle na jednej skali. Niestety nie dopracowal tego do konca poniewaz w wielu miejscach zwyczajnie nie trafia w tonacje. Podczas grania dwudziwekow uzywa niezbyt rafnych interwalow. Calosc opiera sie na szarpaniu jednej struny (najczesciej E6) - ot gitarzysta death metalowy zamienil wiosla z elektryka na klasyka. Szkoda, ze nie na akustyka. Jesli chcecie nazwac kogos mistrzem swiata to polecam tego pana:
-
@banshee: masz calkowita racje. czlowiek inaczej postrzega pewne sprawy jesli nie analizuje ich zbytnio. "zboczenie" zawodowe w 100% przeszkadza mi w obojetnym podejsciu do niektorych spraw. Bede sie jendak upierac przy tym, ze moja krytyka nie byla negatywna. ps. dobrze, ze nie pracuje w zakladach przetworstwa spozywczego.
-
@przemoc: No ale tu już wkraczamy w standaryzowanie gustów. Jednemu ten styl flamenco będzie się podobał, drugiemu nie, stąd właśnie u niektórych opinia, że jego gra jest mistrzostwem. Przeciętna osoba, nie skalana "zboczeniem" zawodowym nie patrzy na technikę gry, ona czuje muzykę i ta muzyka albo trafia w gust albo nie - jak u Ciebie W sumie to nie widzę tu potrzeby krytykowania kogoś za technikę gry, bo z całym szacunkiem ludzie mają to w dupie jak on gra Masz oczywiście prawo do swojego gustu, czy swojej opinii, ale czy podważać czyjeś kompetencje? Cóż...
-
@banshee: no coz. Ciebie zapewne "kuja w oczy" inne detale zycia codziennego. Ja lubie "czepiac sie" w dziedzinie muzyki. Powtarzam po raz kolejny: Mariusz Goli ma umiejetnosci, nie mniej jednak nie nazwal bym tego mistrzostwem swiata a co najwyzej zludnie efektywna amatorszczyzna. Nie wiem czy sledzisz programy typu Mam Talent, X-Factor itd. Pojawil sie tam swego czasu "wirtuoz" gitary grajacy podobno jak nikt inny... Jego trik polegal na tym, ze swoje Techno zagrane na akustyku stworzyl z pojedynczych dzwiekow i dodal do tego bardzo duzy Delay (efekt powtarzania poszczegolnych uderzen z przesunieciem czasowym). Kazdy orze jak moze, pan Goli ma reke gitarzysty Death Metalowego i stad ten niby Flamenco styl, ktory porywa nogi do tanca i inne czesci ciala.
-
@banshee: Granie kostka jest sposobem na wydobycie dzwiekow. Problemem jest to, ze takie dziecko przyzwyczajone do trzymania kostki nie bedzie cwiczylo prawej reki to gry klasycznej (wydobywanie dziwekow basowych kciukiem i wydobywanie dziwiekow wioliniowych pozostalymi palcami). To tak jak uczyc pianiste grania uzywajac 1 - 2 palcow.
-
@przemoc: Fakt może pan z filmu nie posiada tak wielkiej wiedzy muzycznej jak Ty. Może nazwanie go wirtuozem to przesada. Ale to że ma ciekawą technikę i prawdopodobnie jest samoukiem jest już godne podziwu. Bo dojście samemu do TAAAKICH umiejętności zasługuje na pochwałę. Poza tym masz coś do muzyków deathmetalowych??? Bo z Twojej wypowiedzi wynika że to banda muzycznych nieuków. A słuchałeś kiedyś jakiejś deathmetalowej płyty? Jakie oni potrafią harmonie budować? Jak łamać metrum? Poza tym nie wykształcenie w muzyce jest ważne, a to żeby umieć przekazać emocje i trafić z tym do słuchacza.
-
@banshee: bedac nauczycielem muzyki nie musze grac na instumentach zeby stwierdzic czy kto to robi zawodowo czy nie. Zapuszczone paznokcie... jak najbardziej. Sprobuj wziac gitare do reki i w tym samym czasie szarpnac struny 1, 4, 5, 6 za pomoca kostki, a pozniej zrob to samo palcami. Moja dyskusja na ten temat nie ma sensu poniewaz Twoja wypowiedz podkresla poziom muzycznej wiedzy.
-
@przemoc: jaz zwykle kolejny pospolity Polak, tylko krytywkowac potrafi, dla mnie jest mistrzem sam w sobie, jest bardzo dobry i milo bylo go posluchac. Konfucjusz kiedys powiedzial, nie narzekaj na snieg na dachu swojego sasiada kiedy twoje wlasne schody nie sa czyste" jak juz chcesz kogos krytykowac zacznij najpierw od siebie
-
@przemoc: zapraszam do nagrania swojego filmiku, ocenimy z chęcią Twoje umiejętności i stopień zaawansowania. póki co posługujesz się jakimiś standardami, które mają się nijak do gry na instrumencie bo w muzyce panuje anarchia i każdy gra tak aby jemu się podobało. Po drugie granie kostką należy do jednych z najbardziej trudnych sposobów grania choćby przez to, że musisz w trakcie grania opanowywać kilka strun. Poza tym granie kostką ma inny dźwięk, nie tak stłumiony jak szarpanie palcami i nie widzę w nim nic śmiesznego. Grając na E6 bart song nadaje mu też innego wydźwięku, to właśnie to E6 w tym wypadku nadaje w wielu momentach dodatkowy rytm dzięki któremu tak jak inni piszą "noga sama chodzi".
Kierowca Audi który za nic ma kodeks drogowy
-
Oczywiście dla mnie jeżdżenie na czerwonym to jeden z największych idiotyzmów i tutaj nikogo nie usprawiedliwiam, bo sam nawet przy wariackich prędkościach po prostu zeruję kiedy widzę czerwień. Jednak owy filmik pokazuje, że nam nie trzeba fotoradarów i więcej patroli drogówki - dać prostym ludziom kamerki, a będą nagrywać każdego "łajdaka" co łamie prawo. Tutaj gość pojechał po bandzie, ale nie bez znaczenia pewnie dla kamerzysty było to, że jechał drogim Audi S7 wartym tyle co pewnie 20-30 sztuk pojazdów typu jaki posiada kamerzysta. Żeby sobie ulżyć wrzuca to do internetu nie cenzurując tablic rejestracyjnych co jest karalne, a żeby nie zasypywać nikogo bzdetami, których i tak nie chce czytać, bo przecież u nas nawet KD mało kto czyta - spójrzcie na "Uwaga Pirat!" tam zawsze cenzurują tablice i nie jest to wymysł twórców. Jeżeli jesteś takim mściwym cebulakiem to idź z tym na policję, a nie "usprawiedliwasz" swój ból du.py poprzez wrzucenie na yt gdzie gościa pewnie już zjechali w popularny u nas sposób, który z resztą wygląda jakby wywodził się z haseł rewolucji proletariackiej. No ale nic póki co nie widziałem jeszcze żeby ktoś z Ferrari wrzucał nagranie jak Matiz wyprzedza np. na podwójnej ciągłej, ale za to filmików gdzie ktoś w aucie generalnie niedostępnym dla ogółu społeczeństwa robi jakiś wybryk - jak grzybów po deszczu. Oczywiście dalej potwierdzam, że gość przegiął z tym manewrem na czerwieni, ale po 1 po co to pchać do neta, a jeżeli już to jakim prawem upubliczniono tablice rejestracyjne?
-
@deathmind: Czemu pod tym filmem nie ma jeszcze twojego komentarza broniącego kierowcy peugota? Peugot auto tanie i film z jego udziałem można wrzucić? #form_comment" href="http://www.milanos.pl/vid-119717-Idiota-jedzie-na-czolowke.html#form_comment" target="_blank" rel="nofollow" class="breakhref">http://www.milanos.pl/vid-119717-Idiota-jedzie-na-czolowke.html#form_comment
-
@deathmind: chyba miałeś zły dzień ,skoro tak łatwo dałeś się sprowokować,pamiętaj to tylko net
-
@leinad: Ty po prostu jesteś niemożliwy gościu Nie jestem jakimś ulicznym wojownikiem i nie pretenduję do tego tytułu, ale porównywanie mnie do ci.pka, który wmawia sobie, że może fikać do każdego jest nie na miejscu. Po 1 w realnych kontaktach międzyludzkich gdzie można kogoś na serio urazić nie stosuję tutejszej metody wypowiedzi, bo to nieładnie spontanicznie sprawiać komuś przykrość, a po 2 ćwiczyłem przez kilka lat karate, a obecnie od paru chodzę na siłownię, więc choć już dawno dawno nikomu nie stosowałem pięści w twarz to wybacz, ale niestety moje umiejętności do odpierania fizycznego ataku jak i mój wygląd za pewne nie realizują Twojego wyobrażenia. Co nie zmienia faktu, że jak wspomniałem od wielu lat (od nastoletniości) nie testowałem na nikim poza sparingami na sali swoich umiejętności, bo sztuki walki nauczyły mnie cierpliwości.
-
@deathmind: po pierwsze gadasz pie#^_#ly_. po drugie maja drogie fury i bardzo dobrze. po trzecie widzialem wiele filmikow z udzialem slabych samochodow. po czwarte widac wydali wszystkie oszczednosci by zakupic i lansowac sie po miescie jakas zajefajna fura a nie stac na kamerke?? a moze nie chca wrzucac zadnych takich filmow bo np maja za duza predkosc? albo cos rowniez przewinili? wiec najpierw poszperaj w necie a pozniej sie wypowiadaj...a pozatym napisales ze nie mozna pokazywac tablic rejestracyjnych... moze tak moze nie ale przynajmniej ludzie zapamietaja takie tablica (w szczegolnosci tego audi) i nastepnym razem moze beda bardziej uwazac na niego bo jakis wariat lansuje sie w zaj@%istej furze... ja wiem ze nawet bym pokazal jego twarz w necie by glupio mu sie zrobilo jak ktos go rozpozna i wytknie palcem: "to ten co o malo nie potracil pieszszego i przejechal na czerwonym"
-
@leinad: No i co z tego, że nie jest TWOJE? Skoro stać Cię bulić np. ratę leasingową za ferrari 30 tys. zł netto miesięcznie przez 3 lata to tak czy siak stać Cię też na kredyt i wtedy już jest TWOJE w trakcie spłacania.
BTW jeszcze raz nazwiesz mnie yosh, a wsadzę Ci kopa w d.upę Ty ciemniaku. Przestań mnie wkur.wiać swoją paranoją. Jesteś posrańcem co wozi się z 10 kontami - Twój wybór, Twoja pasja, bo pewnie tak jest skoro twierdzisz, że ja jestem podobny.
Ja tutaj występuję tylko i wyłącznie jako deathmind i powiedz mi NA CH.UJ mam się bawić w multikonta? Dostaję BANY? NIE! Wrzucam filmiki i chcę sobie je wypozycjonować okejkami? NIE! Kur.wa NIE NIE i jeszcze raz NIE. Szkoda, że nie ma tutaj ip i info o logach to wsadziłbym Ci głęboko w d.upę te Twoje dywagacje. -
@deathmind: Yosh nie tłumacz mi na 40 linijek co to leasing. Co w moim stwierdzeniu: "to nie jest jego auto tylko leasingu" jest nieprawdą? No właśnie - NIC.
-
@leinad: Doj.ebałeś do pieca z tym leasingem A odróżniasz leasing finansowy od operacyjnego w ogóle. To co widzisz na ulicach to zwykle auta w ramach leasingu operacyjnego, który kończy się wykupem pojazdu za 1% wartości. Jakkolwiek nie rozumiem co to się ma do bycia zamożnym? Poza leasingem istnieje choćby jeszcze wynajem długoterminowy - płacisz miesięcznie określoną stawkę, w ramach której masz full serwis auta, a Ty tylko zalewasz i jeździsz. Po np. 1 roku masz opcję odkupienia auta lub pożegnania się z nim. Opłacalność opiera się na wysokiej utracie wartości auta po 1 roku od zakupu, więc jeżeli suma opłat wynajmu długoterminowego wynosi w przybliżeniu tyle ile auto straciłoby na wartości po 1 roku + przybliżone koszty eksploatacyjne - opłaca się tego próbować, bo potem nie musisz bawić się z odsprzedażą auta. Niektórzy (np. K. Wojewódzki) biorą rokrocznie nowe auto w wynajem długoterminowy co jest ciekawą opcją dla fanów motoryzacji z odpowiednią wydolnością finansową.
@YoSH: No widzę właśnie, że gość nie wie co mówi, ale próbuje mi sprzedać ideologię marksistowską Och jak te pieniądze wykrzywiają psychikę. Najlepiej być biednym operatorem betoniarki i to zapewnia czystość umysłu na poziomie leinada. -
Nie dyskutuj w ogóle z tą pedalską rzygowiną, co jest zwykłym internetowym trollem przy swoim komputerku z 17'' i nawet avatara sobie nie umie załatwić. Kiedyś się z tym gównem wdałem w dyskusję, a to jest po prostu król przyj@%ów, skończony frajer, ale będzie ci pisać do upadłego, bo nic innego do roboty nie ma, więc daj sobie spokój
-
@deathmind: Czyli dobrze napisałem: jak bogaty to nie powinno się pokazywać filmików bo jak wrzucam filmik to mam "ból dupy". A może jest ścisły związek między wysokimi zarobkami i kompleksem "wyższości" nad wszystkimi. Może to nowobogackie pustogłowie powoduje, że ludzie w dobrych autach częściej pozwalają sobie za dużo na drodze. A może to niskie kary powodują, że jak ktoś zarabia kilka średnich krajowych może sobie jechać jak chce (co to dla nie go 500 zł). Może niepotrzebnie dzielisz ludzi na biednych i bogatych? Może przepisy łamią wszyscy: bezrobotni i miliarderzy, g#%e i hetero, kobiety i mężczyźni...
-
@leinad: Nie umiesz czytać ze zrozumieniem? Ile razy mam pisać, że jeżdżenie na czerwonym to debilizm? 2 razy ku.rwa mać zwróciłem uwagę, że nie usprawiedliwiam tego wykroczenia, ale tłumacz głupiemu...Podnoszę tylko, że gdy bogaty gość nawet mający kamerkę zobaczy, że jakiś gruchot sobie na podwójnej wyprzedza to póki nie obije mu auta - leje na to i z resztą nie ma pewnie czasu na wrzucanie takich głupot do neta. Zaś cebulaczek się gotuje, bo przypisuje do tego zdarzenia całą ideologię wyzysku klasy robotniczej, bo przecież gość się na pewno uczciwie nie dorobił fury za 500 tys. zł, a wręcz przeciwnie - uczynił to naa garbach takich jak on tyrających za 1800 zł netto. Nie jest tak? No to pokaż mi nagrania starych rupieci z kamerek w drogich samochodach. Nie ma? A myślisz, że tylko lanosy, stare passaty itp. mają monopol na kamerki? Owszem sam z chęcią wrzuciłby barana, który np. nieomal nie spowodowałby wypadku z moim udziałem, ale jeżeli ktoś jeździ sobie jak de.bil, a mi nie szkodzi to mam to gdzieś - dobra jeżeli ktoś ma taką pasję to niech wrzuca, ale bez blach.
-
@mineralki1980: Ten w Kamieniu też jechał umierający - z przepicia. Jeżeli raz dostaniesz mandat za coś takiego to spoko - 400 zł jakoś przeżyjesz. Do szpitala się nie jeździ codziennie. Za 1 raz prawka nie stracisz.
-
@leinad: moze jechal do szpitala z umierajaca osoba.(z karetkami bywa roznie).kierowca w stresie podejmuje rozne decyzje.
-
@deathmind: Podsumowując Twoją wypowiedź: Jak się ma drogie auto to jakoś tak bardziej wypada na czerwonym przejechać. A ja uważam, że debili drogowych trzeba tępić i jeżeli dostanie mandat na podstawie takiego nagrania to bardzo dobrze.
Mało tego uważam, że takie nagrania z netu powinny być podstawą do mandatu i punktów karnych. Może jakby takiego idiotę nagrano 20 razy, straciłby prawo jazdy i nie zabił kogoś następnym razem jadąc na czerwonym (10 sekund przed nim przechodził pieszy).
Wsiadając w samochód zgadzasz się, że istnieje kodeks drogowy, że będziesz się racjonalnie zachowywał. Nie podoba Ci się? Wsiadaj w autobus.
Mariusz Goli - "Improwizacja" w Katowicach
-
Obietywnie patrzac nie nazwal bym tego mistrzostwem swiata. Juz samo granie na gitarze klasycznej za pomoca kostki jest conajmniej smieszne. Osoby, ktore choc troche znaja sie na muzyce i maja jakies pojecie o instumencie jakim jest gitara zauwaza, ze wykonawca opiera sie cagle na jednej skali. Niestety nie dopracowal tego do konca poniewaz w wielu miejscach zwyczajnie nie trafia w tonacje. Podczas grania dwudziwekow uzywa niezbyt rafnych interwalow. Calosc opiera sie na szarpaniu jednej struny (najczesciej E6) - ot gitarzysta death metalowy zamienil wiosla z elektryka na klasyka. Szkoda, ze nie na akustyka. Jesli chcecie nazwac kogos mistrzem swiata to polecam tego pana:
-
@banshee: masz calkowita racje. czlowiek inaczej postrzega pewne sprawy jesli nie analizuje ich zbytnio. "zboczenie" zawodowe w 100% przeszkadza mi w obojetnym podejsciu do niektorych spraw. Bede sie jendak upierac przy tym, ze moja krytyka nie byla negatywna. ps. dobrze, ze nie pracuje w zakladach przetworstwa spozywczego.
-
@przemoc: No ale tu już wkraczamy w standaryzowanie gustów. Jednemu ten styl flamenco będzie się podobał, drugiemu nie, stąd właśnie u niektórych opinia, że jego gra jest mistrzostwem. Przeciętna osoba, nie skalana "zboczeniem" zawodowym nie patrzy na technikę gry, ona czuje muzykę i ta muzyka albo trafia w gust albo nie - jak u Ciebie W sumie to nie widzę tu potrzeby krytykowania kogoś za technikę gry, bo z całym szacunkiem ludzie mają to w dupie jak on gra Masz oczywiście prawo do swojego gustu, czy swojej opinii, ale czy podważać czyjeś kompetencje? Cóż...
-
@banshee: no coz. Ciebie zapewne "kuja w oczy" inne detale zycia codziennego. Ja lubie "czepiac sie" w dziedzinie muzyki. Powtarzam po raz kolejny: Mariusz Goli ma umiejetnosci, nie mniej jednak nie nazwal bym tego mistrzostwem swiata a co najwyzej zludnie efektywna amatorszczyzna. Nie wiem czy sledzisz programy typu Mam Talent, X-Factor itd. Pojawil sie tam swego czasu "wirtuoz" gitary grajacy podobno jak nikt inny... Jego trik polegal na tym, ze swoje Techno zagrane na akustyku stworzyl z pojedynczych dzwiekow i dodal do tego bardzo duzy Delay (efekt powtarzania poszczegolnych uderzen z przesunieciem czasowym). Kazdy orze jak moze, pan Goli ma reke gitarzysty Death Metalowego i stad ten niby Flamenco styl, ktory porywa nogi do tanca i inne czesci ciala.
-
@banshee: Granie kostka jest sposobem na wydobycie dzwiekow. Problemem jest to, ze takie dziecko przyzwyczajone do trzymania kostki nie bedzie cwiczylo prawej reki to gry klasycznej (wydobywanie dziwekow basowych kciukiem i wydobywanie dziwiekow wioliniowych pozostalymi palcami). To tak jak uczyc pianiste grania uzywajac 1 - 2 palcow.
-
@przemoc: Fakt może pan z filmu nie posiada tak wielkiej wiedzy muzycznej jak Ty. Może nazwanie go wirtuozem to przesada. Ale to że ma ciekawą technikę i prawdopodobnie jest samoukiem jest już godne podziwu. Bo dojście samemu do TAAAKICH umiejętności zasługuje na pochwałę. Poza tym masz coś do muzyków deathmetalowych??? Bo z Twojej wypowiedzi wynika że to banda muzycznych nieuków. A słuchałeś kiedyś jakiejś deathmetalowej płyty? Jakie oni potrafią harmonie budować? Jak łamać metrum? Poza tym nie wykształcenie w muzyce jest ważne, a to żeby umieć przekazać emocje i trafić z tym do słuchacza.
-
@banshee: bedac nauczycielem muzyki nie musze grac na instumentach zeby stwierdzic czy kto to robi zawodowo czy nie. Zapuszczone paznokcie... jak najbardziej. Sprobuj wziac gitare do reki i w tym samym czasie szarpnac struny 1, 4, 5, 6 za pomoca kostki, a pozniej zrob to samo palcami. Moja dyskusja na ten temat nie ma sensu poniewaz Twoja wypowiedz podkresla poziom muzycznej wiedzy.
-
@przemoc: jaz zwykle kolejny pospolity Polak, tylko krytywkowac potrafi, dla mnie jest mistrzem sam w sobie, jest bardzo dobry i milo bylo go posluchac. Konfucjusz kiedys powiedzial, nie narzekaj na snieg na dachu swojego sasiada kiedy twoje wlasne schody nie sa czyste" jak juz chcesz kogos krytykowac zacznij najpierw od siebie
-
@przemoc: zapraszam do nagrania swojego filmiku, ocenimy z chęcią Twoje umiejętności i stopień zaawansowania. póki co posługujesz się jakimiś standardami, które mają się nijak do gry na instrumencie bo w muzyce panuje anarchia i każdy gra tak aby jemu się podobało. Po drugie granie kostką należy do jednych z najbardziej trudnych sposobów grania choćby przez to, że musisz w trakcie grania opanowywać kilka strun. Poza tym granie kostką ma inny dźwięk, nie tak stłumiony jak szarpanie palcami i nie widzę w nim nic śmiesznego. Grając na E6 bart song nadaje mu też innego wydźwięku, to właśnie to E6 w tym wypadku nadaje w wielu momentach dodatkowy rytm dzięki któremu tak jak inni piszą "noga sama chodzi".
Mariusz Goli - "Improwizacja" w Katowicach
-
Obietywnie patrzac nie nazwal bym tego mistrzostwem swiata. Juz samo granie na gitarze klasycznej za pomoca kostki jest conajmniej smieszne. Osoby, ktore choc troche znaja sie na muzyce i maja jakies pojecie o instumencie jakim jest gitara zauwaza, ze wykonawca opiera sie cagle na jednej skali. Niestety nie dopracowal tego do konca poniewaz w wielu miejscach zwyczajnie nie trafia w tonacje. Podczas grania dwudziwekow uzywa niezbyt rafnych interwalow. Calosc opiera sie na szarpaniu jednej struny (najczesciej E6) - ot gitarzysta death metalowy zamienil wiosla z elektryka na klasyka. Szkoda, ze nie na akustyka. Jesli chcecie nazwac kogos mistrzem swiata to polecam tego pana:
-
@banshee: masz calkowita racje. czlowiek inaczej postrzega pewne sprawy jesli nie analizuje ich zbytnio. "zboczenie" zawodowe w 100% przeszkadza mi w obojetnym podejsciu do niektorych spraw. Bede sie jendak upierac przy tym, ze moja krytyka nie byla negatywna. ps. dobrze, ze nie pracuje w zakladach przetworstwa spozywczego.
-
@przemoc: No ale tu już wkraczamy w standaryzowanie gustów. Jednemu ten styl flamenco będzie się podobał, drugiemu nie, stąd właśnie u niektórych opinia, że jego gra jest mistrzostwem. Przeciętna osoba, nie skalana "zboczeniem" zawodowym nie patrzy na technikę gry, ona czuje muzykę i ta muzyka albo trafia w gust albo nie - jak u Ciebie W sumie to nie widzę tu potrzeby krytykowania kogoś za technikę gry, bo z całym szacunkiem ludzie mają to w dupie jak on gra Masz oczywiście prawo do swojego gustu, czy swojej opinii, ale czy podważać czyjeś kompetencje? Cóż...
-
@banshee: no coz. Ciebie zapewne "kuja w oczy" inne detale zycia codziennego. Ja lubie "czepiac sie" w dziedzinie muzyki. Powtarzam po raz kolejny: Mariusz Goli ma umiejetnosci, nie mniej jednak nie nazwal bym tego mistrzostwem swiata a co najwyzej zludnie efektywna amatorszczyzna. Nie wiem czy sledzisz programy typu Mam Talent, X-Factor itd. Pojawil sie tam swego czasu "wirtuoz" gitary grajacy podobno jak nikt inny... Jego trik polegal na tym, ze swoje Techno zagrane na akustyku stworzyl z pojedynczych dzwiekow i dodal do tego bardzo duzy Delay (efekt powtarzania poszczegolnych uderzen z przesunieciem czasowym). Kazdy orze jak moze, pan Goli ma reke gitarzysty Death Metalowego i stad ten niby Flamenco styl, ktory porywa nogi do tanca i inne czesci ciala.
-
@banshee: Granie kostka jest sposobem na wydobycie dzwiekow. Problemem jest to, ze takie dziecko przyzwyczajone do trzymania kostki nie bedzie cwiczylo prawej reki to gry klasycznej (wydobywanie dziwekow basowych kciukiem i wydobywanie dziwiekow wioliniowych pozostalymi palcami). To tak jak uczyc pianiste grania uzywajac 1 - 2 palcow.
-
@przemoc: Fakt może pan z filmu nie posiada tak wielkiej wiedzy muzycznej jak Ty. Może nazwanie go wirtuozem to przesada. Ale to że ma ciekawą technikę i prawdopodobnie jest samoukiem jest już godne podziwu. Bo dojście samemu do TAAAKICH umiejętności zasługuje na pochwałę. Poza tym masz coś do muzyków deathmetalowych??? Bo z Twojej wypowiedzi wynika że to banda muzycznych nieuków. A słuchałeś kiedyś jakiejś deathmetalowej płyty? Jakie oni potrafią harmonie budować? Jak łamać metrum? Poza tym nie wykształcenie w muzyce jest ważne, a to żeby umieć przekazać emocje i trafić z tym do słuchacza.
-
@banshee: bedac nauczycielem muzyki nie musze grac na instumentach zeby stwierdzic czy kto to robi zawodowo czy nie. Zapuszczone paznokcie... jak najbardziej. Sprobuj wziac gitare do reki i w tym samym czasie szarpnac struny 1, 4, 5, 6 za pomoca kostki, a pozniej zrob to samo palcami. Moja dyskusja na ten temat nie ma sensu poniewaz Twoja wypowiedz podkresla poziom muzycznej wiedzy.
-
@przemoc: jaz zwykle kolejny pospolity Polak, tylko krytywkowac potrafi, dla mnie jest mistrzem sam w sobie, jest bardzo dobry i milo bylo go posluchac. Konfucjusz kiedys powiedzial, nie narzekaj na snieg na dachu swojego sasiada kiedy twoje wlasne schody nie sa czyste" jak juz chcesz kogos krytykowac zacznij najpierw od siebie
-
@przemoc: zapraszam do nagrania swojego filmiku, ocenimy z chęcią Twoje umiejętności i stopień zaawansowania. póki co posługujesz się jakimiś standardami, które mają się nijak do gry na instrumencie bo w muzyce panuje anarchia i każdy gra tak aby jemu się podobało. Po drugie granie kostką należy do jednych z najbardziej trudnych sposobów grania choćby przez to, że musisz w trakcie grania opanowywać kilka strun. Poza tym granie kostką ma inny dźwięk, nie tak stłumiony jak szarpanie palcami i nie widzę w nim nic śmiesznego. Grając na E6 bart song nadaje mu też innego wydźwięku, to właśnie to E6 w tym wypadku nadaje w wielu momentach dodatkowy rytm dzięki któremu tak jak inni piszą "noga sama chodzi".
© Copyright 2005-2024 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
musti
ponad 9 lat temu
sytuacja z 5:58 pokazuje że motocykliści nie powinni mieć prawa omijania pojazdów stojących w korkach z prawej czy lewej strony
przemoc
ponad 9 lat temu
@musti: A maja takie prawo? ewidentna wina motocyklisty: jechal lewym pasem, wyprzedzil na przejsciu dla pieszych itd.