Auto stanęło w płomieniach z kierowcą w srodku
Auto stanęło w płomieniach z kierowcą w srodku
-
@quinton: "Z wszystkich możliwych śmierci najbardziej człowiek cierpi przy spaleniu się" - doćwiadczyłeś wszystkich możliwych śmierci żeby wiedzieć ? Podczas umierania na raka ból potrafi być tak ogromny że najsilniejsze środki przeciwbólowe i "narkotyki" nie pomagają. I trwa to miesiącami, a nie 15 minut
-
@lg1500: Na raka możesz umierać miesiącami, a poza tym to w pewnym sensie rodzaj śmierci naturalnej ze względu na chorobę. Spalenie żywcem można porównać do uduszenia się, utopienia itd., czyli do wypadków. Z wszystkich możliwych śmierci najbardziej człowiek cierpi przy spaleniu się. I nie pisz ponownie o torturach, bo nie zawsze tortury prowadzą do śmierci, a nawet jeśli prowadzą to jest to celowe działanie drugiego człowieka.
-
@lg1500: W wyniku tortur nie zawsze człowiek umrze - owszem, ucierpi fizycznie i psychicznie. A co co spalenia to chodzi o to, że to najboleśniejsza śmierć jaka jest. Można umierać kilkanaście minut lub nawet kilkanaście godzin. Ojciec był strażakiem i mówił mi, jak wyciągali gościa prawie całego spalonego z pożaru i gość leżał, charczał i czekał na śmierć, bo był tak spalony. I możesz umierać kilkanaście godzin taką śmiercią. A tortury są zadawane przez drugiego człowieka, spalenie można potraktować jako śmierć w wyniku wypadku/aktu samobójczego.
-
@lg1500: Po części na pewno masz rację. Tu chodzi o to, że taka śmierć jest bardzo drastyczna bo facet jest przytomny, nie ma szansy na ucieczkę i powoli zaczyna się najpierw gotować a potem palić. Sam widok powoduje uczucie bólu u ludzi, którzy odczuwają choć trochę empatii. Facet nie stanął od razu w płomieniach. Można to porównać do wcześnejszego Twojego komentarza z grillem.
-
@lg1500: napisał że to najgorsza śmierć jaka może być, to piszę że są gorsze. Choćby podawnie komuś narkotyków wyostrzających zmysłów żeby odczuwał cierpienie jak najbardziej. Gdy ból jest zbyt silny człowiek przestaje go odczuwać przez wyrzut hormonów do mózgu, lub mdleje. Najgorszę to jest jak się taką osobę odratuje i sztucznie podtrzymuje przy życiu, a nie sam moment. Osoby umierające na raka cierpią gorzej w ostatnich stadiach i umierają miesiącami. A na raka umrze około 30 % populacji w przyszłości zamiast śmiercią naturalną jak nie więcej.
-
@lg1500: Co Ty masz z tymi torturami? Jakaś trauma, czy jakieś dziwne zapędy, że cały czas o nich mówisz? Mówimy tu o śmierci w konsekwencji wypadku samochodowego, a nie o jakiejś tam wojny czy innych "dziwnych" okoliczności. Domyślam się, że te "kilkanaście godzin", to chodzi o powolne, bolesne umieranie w wyniku poparzeń gdyby jednak udało im się go wyciągnąć lub chociażby w wyniku tortur, o których tak wspominasz.
Auto stanęło w płomieniach z kierowcą w srodku
-
@quinton: "Z wszystkich możliwych śmierci najbardziej człowiek cierpi przy spaleniu się" - doćwiadczyłeś wszystkich możliwych śmierci żeby wiedzieć ? Podczas umierania na raka ból potrafi być tak ogromny że najsilniejsze środki przeciwbólowe i "narkotyki" nie pomagają. I trwa to miesiącami, a nie 15 minut
-
@lg1500: Na raka możesz umierać miesiącami, a poza tym to w pewnym sensie rodzaj śmierci naturalnej ze względu na chorobę. Spalenie żywcem można porównać do uduszenia się, utopienia itd., czyli do wypadków. Z wszystkich możliwych śmierci najbardziej człowiek cierpi przy spaleniu się. I nie pisz ponownie o torturach, bo nie zawsze tortury prowadzą do śmierci, a nawet jeśli prowadzą to jest to celowe działanie drugiego człowieka.
-
@lg1500: W wyniku tortur nie zawsze człowiek umrze - owszem, ucierpi fizycznie i psychicznie. A co co spalenia to chodzi o to, że to najboleśniejsza śmierć jaka jest. Można umierać kilkanaście minut lub nawet kilkanaście godzin. Ojciec był strażakiem i mówił mi, jak wyciągali gościa prawie całego spalonego z pożaru i gość leżał, charczał i czekał na śmierć, bo był tak spalony. I możesz umierać kilkanaście godzin taką śmiercią. A tortury są zadawane przez drugiego człowieka, spalenie można potraktować jako śmierć w wyniku wypadku/aktu samobójczego.
-
@lg1500: Po części na pewno masz rację. Tu chodzi o to, że taka śmierć jest bardzo drastyczna bo facet jest przytomny, nie ma szansy na ucieczkę i powoli zaczyna się najpierw gotować a potem palić. Sam widok powoduje uczucie bólu u ludzi, którzy odczuwają choć trochę empatii. Facet nie stanął od razu w płomieniach. Można to porównać do wcześnejszego Twojego komentarza z grillem.
-
@lg1500: napisał że to najgorsza śmierć jaka może być, to piszę że są gorsze. Choćby podawnie komuś narkotyków wyostrzających zmysłów żeby odczuwał cierpienie jak najbardziej. Gdy ból jest zbyt silny człowiek przestaje go odczuwać przez wyrzut hormonów do mózgu, lub mdleje. Najgorszę to jest jak się taką osobę odratuje i sztucznie podtrzymuje przy życiu, a nie sam moment. Osoby umierające na raka cierpią gorzej w ostatnich stadiach i umierają miesiącami. A na raka umrze około 30 % populacji w przyszłości zamiast śmiercią naturalną jak nie więcej.
-
@lg1500: Co Ty masz z tymi torturami? Jakaś trauma, czy jakieś dziwne zapędy, że cały czas o nich mówisz? Mówimy tu o śmierci w konsekwencji wypadku samochodowego, a nie o jakiejś tam wojny czy innych "dziwnych" okoliczności. Domyślam się, że te "kilkanaście godzin", to chodzi o powolne, bolesne umieranie w wyniku poparzeń gdyby jednak udało im się go wyciągnąć lub chociażby w wyniku tortur, o których tak wspominasz.
Kierowca potrąca kobietę na pasach
-
@horteksic: masz rację, kobieta na ciemno ubrana, po zmroku jest dużo słabiej widoczna niż nadjeżdżający samochód, do tego samochód jeden przejechał więc mógł nawet pomyśleć, że elka ma problem z ruszeniem. Inna sprawa to jego prędkość i ewidentny brak zachowania uwagi
-
@horteksic: właśnie żebyś pomyślał że taka osoba może nie być w stanie tak ocenić sytuacji jak Ty mowisz. Starsze osoby często są zamyslone, mają kłopoty z refleksem, ocena odległości. Pomysł że mogła się skupić na samochodzie który się zatrzymał. Drugi jadący mógł ją oslepic. Oczywiście że masz rację za taką osobą ktoś powinien się zająć ale rzadko kiedy tak się dzieje. Ludzie starsi są mało ważni dla kogokolwiek. Nie wymagaj żeby płacili za to życiem na przejściu dla pieszych.
-
@horteksic: A mój komentarz dotyczył tej sytuacji, która się tu wydarzyła.
-
@peug: Drogi Peug. Mój pierwszy komentarz dotyczył tej sytuacji od strony pieszego. Podchodząc do ulicy Ja taj się zachowuje, trzy szybkie ruchy głową i idę albo nie ! Jadąc samochodem czy motocyklem patrzę na to z innej strony. Dlatego nie wiem o co kaman i skąd ta propozycja włączenia myślenia?
-
@horteksic: Czyli według Ciebie samochód ma zawsze pierwszeństwo, a skoro pieszy nie zauważył zap....go samochodu to jego wina? Jak zobaczę, że się rozgląda to będę przestrzegał przepisów i się zatrzymam bo inny samochód już tam stoi, a jak się nie rozgląda to ch%j, zap%$#&^m niech się nauczy?
-
@horteksic: Jak bedziesz miał starszą matkę której zmysły już nie są tak wspaniale jak twoje to zrozumiesz. Może jak ktoś zapie#^_#li_ ją na pasach to włączy ci się myślenie.
-
@horteksic: Święta racja, przepisy przepisami, kierowca złamał przepisy, ale pieszy z samochodem nie wygra, nawet jak ma pierwszeństwo.
Auto stanęło w płomieniach z kierowcą w srodku
-
@quinton: "Z wszystkich możliwych śmierci najbardziej człowiek cierpi przy spaleniu się" - doćwiadczyłeś wszystkich możliwych śmierci żeby wiedzieć ? Podczas umierania na raka ból potrafi być tak ogromny że najsilniejsze środki przeciwbólowe i "narkotyki" nie pomagają. I trwa to miesiącami, a nie 15 minut
-
@lg1500: Na raka możesz umierać miesiącami, a poza tym to w pewnym sensie rodzaj śmierci naturalnej ze względu na chorobę. Spalenie żywcem można porównać do uduszenia się, utopienia itd., czyli do wypadków. Z wszystkich możliwych śmierci najbardziej człowiek cierpi przy spaleniu się. I nie pisz ponownie o torturach, bo nie zawsze tortury prowadzą do śmierci, a nawet jeśli prowadzą to jest to celowe działanie drugiego człowieka.
-
@lg1500: W wyniku tortur nie zawsze człowiek umrze - owszem, ucierpi fizycznie i psychicznie. A co co spalenia to chodzi o to, że to najboleśniejsza śmierć jaka jest. Można umierać kilkanaście minut lub nawet kilkanaście godzin. Ojciec był strażakiem i mówił mi, jak wyciągali gościa prawie całego spalonego z pożaru i gość leżał, charczał i czekał na śmierć, bo był tak spalony. I możesz umierać kilkanaście godzin taką śmiercią. A tortury są zadawane przez drugiego człowieka, spalenie można potraktować jako śmierć w wyniku wypadku/aktu samobójczego.
-
@lg1500: Po części na pewno masz rację. Tu chodzi o to, że taka śmierć jest bardzo drastyczna bo facet jest przytomny, nie ma szansy na ucieczkę i powoli zaczyna się najpierw gotować a potem palić. Sam widok powoduje uczucie bólu u ludzi, którzy odczuwają choć trochę empatii. Facet nie stanął od razu w płomieniach. Można to porównać do wcześnejszego Twojego komentarza z grillem.
-
@lg1500: napisał że to najgorsza śmierć jaka może być, to piszę że są gorsze. Choćby podawnie komuś narkotyków wyostrzających zmysłów żeby odczuwał cierpienie jak najbardziej. Gdy ból jest zbyt silny człowiek przestaje go odczuwać przez wyrzut hormonów do mózgu, lub mdleje. Najgorszę to jest jak się taką osobę odratuje i sztucznie podtrzymuje przy życiu, a nie sam moment. Osoby umierające na raka cierpią gorzej w ostatnich stadiach i umierają miesiącami. A na raka umrze około 30 % populacji w przyszłości zamiast śmiercią naturalną jak nie więcej.
-
@lg1500: Co Ty masz z tymi torturami? Jakaś trauma, czy jakieś dziwne zapędy, że cały czas o nich mówisz? Mówimy tu o śmierci w konsekwencji wypadku samochodowego, a nie o jakiejś tam wojny czy innych "dziwnych" okoliczności. Domyślam się, że te "kilkanaście godzin", to chodzi o powolne, bolesne umieranie w wyniku poparzeń gdyby jednak udało im się go wyciągnąć lub chociażby w wyniku tortur, o których tak wspominasz.
Kierowca potrąca kobietę na pasach
-
@horteksic: masz rację, kobieta na ciemno ubrana, po zmroku jest dużo słabiej widoczna niż nadjeżdżający samochód, do tego samochód jeden przejechał więc mógł nawet pomyśleć, że elka ma problem z ruszeniem. Inna sprawa to jego prędkość i ewidentny brak zachowania uwagi
-
@horteksic: właśnie żebyś pomyślał że taka osoba może nie być w stanie tak ocenić sytuacji jak Ty mowisz. Starsze osoby często są zamyslone, mają kłopoty z refleksem, ocena odległości. Pomysł że mogła się skupić na samochodzie który się zatrzymał. Drugi jadący mógł ją oslepic. Oczywiście że masz rację za taką osobą ktoś powinien się zająć ale rzadko kiedy tak się dzieje. Ludzie starsi są mało ważni dla kogokolwiek. Nie wymagaj żeby płacili za to życiem na przejściu dla pieszych.
-
@horteksic: A mój komentarz dotyczył tej sytuacji, która się tu wydarzyła.
-
@peug: Drogi Peug. Mój pierwszy komentarz dotyczył tej sytuacji od strony pieszego. Podchodząc do ulicy Ja taj się zachowuje, trzy szybkie ruchy głową i idę albo nie ! Jadąc samochodem czy motocyklem patrzę na to z innej strony. Dlatego nie wiem o co kaman i skąd ta propozycja włączenia myślenia?
-
@horteksic: Czyli według Ciebie samochód ma zawsze pierwszeństwo, a skoro pieszy nie zauważył zap....go samochodu to jego wina? Jak zobaczę, że się rozgląda to będę przestrzegał przepisów i się zatrzymam bo inny samochód już tam stoi, a jak się nie rozgląda to ch%j, zap%$#&^m niech się nauczy?
-
@horteksic: Jak bedziesz miał starszą matkę której zmysły już nie są tak wspaniale jak twoje to zrozumiesz. Może jak ktoś zapie#^_#li_ ją na pasach to włączy ci się myślenie.
-
@horteksic: Święta racja, przepisy przepisami, kierowca złamał przepisy, ale pieszy z samochodem nie wygra, nawet jak ma pierwszeństwo.
Kierowca potrąca kobietę na pasach
-
@horteksic: masz rację, kobieta na ciemno ubrana, po zmroku jest dużo słabiej widoczna niż nadjeżdżający samochód, do tego samochód jeden przejechał więc mógł nawet pomyśleć, że elka ma problem z ruszeniem. Inna sprawa to jego prędkość i ewidentny brak zachowania uwagi
-
@horteksic: właśnie żebyś pomyślał że taka osoba może nie być w stanie tak ocenić sytuacji jak Ty mowisz. Starsze osoby często są zamyslone, mają kłopoty z refleksem, ocena odległości. Pomysł że mogła się skupić na samochodzie który się zatrzymał. Drugi jadący mógł ją oslepic. Oczywiście że masz rację za taką osobą ktoś powinien się zająć ale rzadko kiedy tak się dzieje. Ludzie starsi są mało ważni dla kogokolwiek. Nie wymagaj żeby płacili za to życiem na przejściu dla pieszych.
-
@horteksic: A mój komentarz dotyczył tej sytuacji, która się tu wydarzyła.
-
@peug: Drogi Peug. Mój pierwszy komentarz dotyczył tej sytuacji od strony pieszego. Podchodząc do ulicy Ja taj się zachowuje, trzy szybkie ruchy głową i idę albo nie ! Jadąc samochodem czy motocyklem patrzę na to z innej strony. Dlatego nie wiem o co kaman i skąd ta propozycja włączenia myślenia?
-
@horteksic: Czyli według Ciebie samochód ma zawsze pierwszeństwo, a skoro pieszy nie zauważył zap....go samochodu to jego wina? Jak zobaczę, że się rozgląda to będę przestrzegał przepisów i się zatrzymam bo inny samochód już tam stoi, a jak się nie rozgląda to ch%j, zap%$#&^m niech się nauczy?
-
@horteksic: Jak bedziesz miał starszą matkę której zmysły już nie są tak wspaniale jak twoje to zrozumiesz. Może jak ktoś zapie#^_#li_ ją na pasach to włączy ci się myślenie.
-
@horteksic: Święta racja, przepisy przepisami, kierowca złamał przepisy, ale pieszy z samochodem nie wygra, nawet jak ma pierwszeństwo.
Kierowca potrąca kobietę na pasach
-
@horteksic: masz rację, kobieta na ciemno ubrana, po zmroku jest dużo słabiej widoczna niż nadjeżdżający samochód, do tego samochód jeden przejechał więc mógł nawet pomyśleć, że elka ma problem z ruszeniem. Inna sprawa to jego prędkość i ewidentny brak zachowania uwagi
-
@horteksic: właśnie żebyś pomyślał że taka osoba może nie być w stanie tak ocenić sytuacji jak Ty mowisz. Starsze osoby często są zamyslone, mają kłopoty z refleksem, ocena odległości. Pomysł że mogła się skupić na samochodzie który się zatrzymał. Drugi jadący mógł ją oslepic. Oczywiście że masz rację za taką osobą ktoś powinien się zająć ale rzadko kiedy tak się dzieje. Ludzie starsi są mało ważni dla kogokolwiek. Nie wymagaj żeby płacili za to życiem na przejściu dla pieszych.
-
@horteksic: A mój komentarz dotyczył tej sytuacji, która się tu wydarzyła.
-
@peug: Drogi Peug. Mój pierwszy komentarz dotyczył tej sytuacji od strony pieszego. Podchodząc do ulicy Ja taj się zachowuje, trzy szybkie ruchy głową i idę albo nie ! Jadąc samochodem czy motocyklem patrzę na to z innej strony. Dlatego nie wiem o co kaman i skąd ta propozycja włączenia myślenia?
-
@horteksic: Czyli według Ciebie samochód ma zawsze pierwszeństwo, a skoro pieszy nie zauważył zap....go samochodu to jego wina? Jak zobaczę, że się rozgląda to będę przestrzegał przepisów i się zatrzymam bo inny samochód już tam stoi, a jak się nie rozgląda to ch%j, zap%$#&^m niech się nauczy?
-
@horteksic: Jak bedziesz miał starszą matkę której zmysły już nie są tak wspaniale jak twoje to zrozumiesz. Może jak ktoś zapie#^_#li_ ją na pasach to włączy ci się myślenie.
-
@horteksic: Święta racja, przepisy przepisami, kierowca złamał przepisy, ale pieszy z samochodem nie wygra, nawet jak ma pierwszeństwo.
ciężarowy Ghost Rider na s7
-
@reed86: To miałeś dużo szczęścia w porównaniu z tym kierowcą http://www.tvn24.pl/stracil-panowanie-i-wpadl-do-rzeki-pomagali-policjanci,692949,s.html
-
@peug: Policja może ukarać za brak świateł czyli ich nie włączenie. Za brak jednej żarówki nikt normalnemu człowiekowi nie wystawi mandatu. Ale jak się trafi dyskutant to prócz mandatu jeszcze zabiorą dowód rejestracyjny i wyślą na ponowne badania techniczne.
-
@Mikus298: Bzdury pleciesz... Urwałem na wysepce koło, zatrzymałem się na pasie dla jadących z naprzeciwka bo mnie ściągnęło. Przejeżdżała drogówka, zapytali czy nie potrzebuję pomocy medycznej i radzili przesunąć trójkąt ostrzegawczy nieco dalej od pojazdu mimo że był to teren zabudowany i rejon skrzyżowania. Nie dostałem żadnego mandatu.
Poza tym "niezależnie" pisze się razem... -
@Mikus298: P.S. Młodsze pokolenie nie rozumie i patrzą jak na idiotę jak im mówię że to była prawdziwa rzeczywistość jak oglądają Misia, ja niestety już widzę tylko w tym rzeczywistość jak panowała , ale co gorsza teraz zdaje sobie sprawę że teraz wcale nie jest lepiej , powiedział bym nawet śmiało że absurdalniej do lepszego nowego absurdów jest więcej , tak jak z kryptą na wawelu , kufa czy to nie absurd że zapłaciło za to państwo , ja nawet napisałem do nich że jak mam to sponsorować jako obywatel żądam zamontowania szuflady zawsze będzie można przy wyborach trupa wyciągać a wybory nie długo , śmieszne może tak ale ja patrząc na takie absurdy co wyczyniają z nami na mocy prawa nawet nie mogę się śmiać to przestało być śmieszne to trzeba zacząć zwalczać, a już w szczególności wyłudzanie pieniędzy mandatami.
-
@Mikus298: Tu masz niestety rację. Jadąc nawet po pustej drodze w środku nocy i np. wpadniesz w poślizg bo nagle spadła temp. i zrobił się lód i masz pecha bo zjawi się z jakiejś przyczyny policja to zapłacisz mandat "za spowodowanie zagrożenia na drodze". Takie chore mamy niektóre przepisy, a policja niestety je egzekwuje (nawet jak są bzdurne i oni dobrze o tym wiedzą) pewnie liczą się statystyki. Z dziurami jest trochę inaczej, postawienie znaku nie zwalnia zarządcy drogi od jej naprawy i ewentualnej naprawy szkód jakie powstaną w wyniku wjechania w nią ( z tego co wiem nie ma znaku "Uwaga dziura"). Z żarówkami w starszych samochodach nie było aż takiego problemu, jak wymieniłeś ją na miejscu ustawała przyczyna wystawienia mandatu i go nie dostawałeś. Niestety w nowych samochodach już nie jest tak wesoło. Często są tak skonstruowane, że wymiana żarówki wymaga rozebrania "pół samochodu" lub wręcz wizyty w ASO.
-
@peug: Racja, niestety awarie tego typu to częste przypadki i nie zależnie od zadbania , po prostu awaria i tyle ,pneumatyka ma swoje prawa. Tak jak awaria tylnego światła czytaj przepalona żarówka , czy rozbieganie silnika diesla , a tu tylko darmozjady czekają i mają dzienny limit zrobiony za wystawienie mandatu za spowodowanie zagrożenia . Czyli Polaczkowie pamiętajcie, auto nie ma prawa się popsuć na drodze bo jest wieczne inaczej mandat , nie macie prawa wpadać w poślizg nawet na lodzie jadąc 2 na godzine bo mandat, Pamiętajcie żarówki są wieczne jak nie są wieczne a ty nie zamontowałeś z tyłu kamery nadzorującej mandat, Pamiętajcie wpadacie w dziurę w drodze dziura ma tam być a nie jak wy sobie myślicie że nie , ona ma tam być bo jest nawet w projekcie , jak by nie była w projekcie to by nie stawiano znaku uwaga dziura ( w cywilizowanym kraju policja zabezpiecza dziurę i czeka na ekipę remontową ) Więc pamiętajcie jak urwaliście koło nie wzywać POLICJI bo mandat za niedostosowanie prędkości do panujących warunków , więc zamiast dzwonić spieprzamy na trzech kołach.
ciężarowy Ghost Rider na s7
-
@reed86: To miałeś dużo szczęścia w porównaniu z tym kierowcą http://www.tvn24.pl/stracil-panowanie-i-wpadl-do-rzeki-pomagali-policjanci,692949,s.html
-
@peug: Policja może ukarać za brak świateł czyli ich nie włączenie. Za brak jednej żarówki nikt normalnemu człowiekowi nie wystawi mandatu. Ale jak się trafi dyskutant to prócz mandatu jeszcze zabiorą dowód rejestracyjny i wyślą na ponowne badania techniczne.
-
@Mikus298: Bzdury pleciesz... Urwałem na wysepce koło, zatrzymałem się na pasie dla jadących z naprzeciwka bo mnie ściągnęło. Przejeżdżała drogówka, zapytali czy nie potrzebuję pomocy medycznej i radzili przesunąć trójkąt ostrzegawczy nieco dalej od pojazdu mimo że był to teren zabudowany i rejon skrzyżowania. Nie dostałem żadnego mandatu.
Poza tym "niezależnie" pisze się razem... -
@Mikus298: P.S. Młodsze pokolenie nie rozumie i patrzą jak na idiotę jak im mówię że to była prawdziwa rzeczywistość jak oglądają Misia, ja niestety już widzę tylko w tym rzeczywistość jak panowała , ale co gorsza teraz zdaje sobie sprawę że teraz wcale nie jest lepiej , powiedział bym nawet śmiało że absurdalniej do lepszego nowego absurdów jest więcej , tak jak z kryptą na wawelu , kufa czy to nie absurd że zapłaciło za to państwo , ja nawet napisałem do nich że jak mam to sponsorować jako obywatel żądam zamontowania szuflady zawsze będzie można przy wyborach trupa wyciągać a wybory nie długo , śmieszne może tak ale ja patrząc na takie absurdy co wyczyniają z nami na mocy prawa nawet nie mogę się śmiać to przestało być śmieszne to trzeba zacząć zwalczać, a już w szczególności wyłudzanie pieniędzy mandatami.
-
@Mikus298: Tu masz niestety rację. Jadąc nawet po pustej drodze w środku nocy i np. wpadniesz w poślizg bo nagle spadła temp. i zrobił się lód i masz pecha bo zjawi się z jakiejś przyczyny policja to zapłacisz mandat "za spowodowanie zagrożenia na drodze". Takie chore mamy niektóre przepisy, a policja niestety je egzekwuje (nawet jak są bzdurne i oni dobrze o tym wiedzą) pewnie liczą się statystyki. Z dziurami jest trochę inaczej, postawienie znaku nie zwalnia zarządcy drogi od jej naprawy i ewentualnej naprawy szkód jakie powstaną w wyniku wjechania w nią ( z tego co wiem nie ma znaku "Uwaga dziura"). Z żarówkami w starszych samochodach nie było aż takiego problemu, jak wymieniłeś ją na miejscu ustawała przyczyna wystawienia mandatu i go nie dostawałeś. Niestety w nowych samochodach już nie jest tak wesoło. Często są tak skonstruowane, że wymiana żarówki wymaga rozebrania "pół samochodu" lub wręcz wizyty w ASO.
-
@peug: Racja, niestety awarie tego typu to częste przypadki i nie zależnie od zadbania , po prostu awaria i tyle ,pneumatyka ma swoje prawa. Tak jak awaria tylnego światła czytaj przepalona żarówka , czy rozbieganie silnika diesla , a tu tylko darmozjady czekają i mają dzienny limit zrobiony za wystawienie mandatu za spowodowanie zagrożenia . Czyli Polaczkowie pamiętajcie, auto nie ma prawa się popsuć na drodze bo jest wieczne inaczej mandat , nie macie prawa wpadać w poślizg nawet na lodzie jadąc 2 na godzine bo mandat, Pamiętajcie żarówki są wieczne jak nie są wieczne a ty nie zamontowałeś z tyłu kamery nadzorującej mandat, Pamiętajcie wpadacie w dziurę w drodze dziura ma tam być a nie jak wy sobie myślicie że nie , ona ma tam być bo jest nawet w projekcie , jak by nie była w projekcie to by nie stawiano znaku uwaga dziura ( w cywilizowanym kraju policja zabezpiecza dziurę i czeka na ekipę remontową ) Więc pamiętajcie jak urwaliście koło nie wzywać POLICJI bo mandat za niedostosowanie prędkości do panujących warunków , więc zamiast dzwonić spieprzamy na trzech kołach.
ciężarowy Ghost Rider na s7
-
@reed86: To miałeś dużo szczęścia w porównaniu z tym kierowcą http://www.tvn24.pl/stracil-panowanie-i-wpadl-do-rzeki-pomagali-policjanci,692949,s.html
-
@peug: Policja może ukarać za brak świateł czyli ich nie włączenie. Za brak jednej żarówki nikt normalnemu człowiekowi nie wystawi mandatu. Ale jak się trafi dyskutant to prócz mandatu jeszcze zabiorą dowód rejestracyjny i wyślą na ponowne badania techniczne.
-
@Mikus298: Bzdury pleciesz... Urwałem na wysepce koło, zatrzymałem się na pasie dla jadących z naprzeciwka bo mnie ściągnęło. Przejeżdżała drogówka, zapytali czy nie potrzebuję pomocy medycznej i radzili przesunąć trójkąt ostrzegawczy nieco dalej od pojazdu mimo że był to teren zabudowany i rejon skrzyżowania. Nie dostałem żadnego mandatu.
Poza tym "niezależnie" pisze się razem... -
@Mikus298: P.S. Młodsze pokolenie nie rozumie i patrzą jak na idiotę jak im mówię że to była prawdziwa rzeczywistość jak oglądają Misia, ja niestety już widzę tylko w tym rzeczywistość jak panowała , ale co gorsza teraz zdaje sobie sprawę że teraz wcale nie jest lepiej , powiedział bym nawet śmiało że absurdalniej do lepszego nowego absurdów jest więcej , tak jak z kryptą na wawelu , kufa czy to nie absurd że zapłaciło za to państwo , ja nawet napisałem do nich że jak mam to sponsorować jako obywatel żądam zamontowania szuflady zawsze będzie można przy wyborach trupa wyciągać a wybory nie długo , śmieszne może tak ale ja patrząc na takie absurdy co wyczyniają z nami na mocy prawa nawet nie mogę się śmiać to przestało być śmieszne to trzeba zacząć zwalczać, a już w szczególności wyłudzanie pieniędzy mandatami.
-
@Mikus298: Tu masz niestety rację. Jadąc nawet po pustej drodze w środku nocy i np. wpadniesz w poślizg bo nagle spadła temp. i zrobił się lód i masz pecha bo zjawi się z jakiejś przyczyny policja to zapłacisz mandat "za spowodowanie zagrożenia na drodze". Takie chore mamy niektóre przepisy, a policja niestety je egzekwuje (nawet jak są bzdurne i oni dobrze o tym wiedzą) pewnie liczą się statystyki. Z dziurami jest trochę inaczej, postawienie znaku nie zwalnia zarządcy drogi od jej naprawy i ewentualnej naprawy szkód jakie powstaną w wyniku wjechania w nią ( z tego co wiem nie ma znaku "Uwaga dziura"). Z żarówkami w starszych samochodach nie było aż takiego problemu, jak wymieniłeś ją na miejscu ustawała przyczyna wystawienia mandatu i go nie dostawałeś. Niestety w nowych samochodach już nie jest tak wesoło. Często są tak skonstruowane, że wymiana żarówki wymaga rozebrania "pół samochodu" lub wręcz wizyty w ASO.
-
@peug: Racja, niestety awarie tego typu to częste przypadki i nie zależnie od zadbania , po prostu awaria i tyle ,pneumatyka ma swoje prawa. Tak jak awaria tylnego światła czytaj przepalona żarówka , czy rozbieganie silnika diesla , a tu tylko darmozjady czekają i mają dzienny limit zrobiony za wystawienie mandatu za spowodowanie zagrożenia . Czyli Polaczkowie pamiętajcie, auto nie ma prawa się popsuć na drodze bo jest wieczne inaczej mandat , nie macie prawa wpadać w poślizg nawet na lodzie jadąc 2 na godzine bo mandat, Pamiętajcie żarówki są wieczne jak nie są wieczne a ty nie zamontowałeś z tyłu kamery nadzorującej mandat, Pamiętajcie wpadacie w dziurę w drodze dziura ma tam być a nie jak wy sobie myślicie że nie , ona ma tam być bo jest nawet w projekcie , jak by nie była w projekcie to by nie stawiano znaku uwaga dziura ( w cywilizowanym kraju policja zabezpiecza dziurę i czeka na ekipę remontową ) Więc pamiętajcie jak urwaliście koło nie wzywać POLICJI bo mandat za niedostosowanie prędkości do panujących warunków , więc zamiast dzwonić spieprzamy na trzech kołach.
Auto stanęło w płomieniach z kierowcą w srodku
-
@quinton: "Z wszystkich możliwych śmierci najbardziej człowiek cierpi przy spaleniu się" - doćwiadczyłeś wszystkich możliwych śmierci żeby wiedzieć ? Podczas umierania na raka ból potrafi być tak ogromny że najsilniejsze środki przeciwbólowe i "narkotyki" nie pomagają. I trwa to miesiącami, a nie 15 minut
-
@lg1500: Na raka możesz umierać miesiącami, a poza tym to w pewnym sensie rodzaj śmierci naturalnej ze względu na chorobę. Spalenie żywcem można porównać do uduszenia się, utopienia itd., czyli do wypadków. Z wszystkich możliwych śmierci najbardziej człowiek cierpi przy spaleniu się. I nie pisz ponownie o torturach, bo nie zawsze tortury prowadzą do śmierci, a nawet jeśli prowadzą to jest to celowe działanie drugiego człowieka.
-
@lg1500: W wyniku tortur nie zawsze człowiek umrze - owszem, ucierpi fizycznie i psychicznie. A co co spalenia to chodzi o to, że to najboleśniejsza śmierć jaka jest. Można umierać kilkanaście minut lub nawet kilkanaście godzin. Ojciec był strażakiem i mówił mi, jak wyciągali gościa prawie całego spalonego z pożaru i gość leżał, charczał i czekał na śmierć, bo był tak spalony. I możesz umierać kilkanaście godzin taką śmiercią. A tortury są zadawane przez drugiego człowieka, spalenie można potraktować jako śmierć w wyniku wypadku/aktu samobójczego.
-
@lg1500: Po części na pewno masz rację. Tu chodzi o to, że taka śmierć jest bardzo drastyczna bo facet jest przytomny, nie ma szansy na ucieczkę i powoli zaczyna się najpierw gotować a potem palić. Sam widok powoduje uczucie bólu u ludzi, którzy odczuwają choć trochę empatii. Facet nie stanął od razu w płomieniach. Można to porównać do wcześnejszego Twojego komentarza z grillem.
-
@lg1500: napisał że to najgorsza śmierć jaka może być, to piszę że są gorsze. Choćby podawnie komuś narkotyków wyostrzających zmysłów żeby odczuwał cierpienie jak najbardziej. Gdy ból jest zbyt silny człowiek przestaje go odczuwać przez wyrzut hormonów do mózgu, lub mdleje. Najgorszę to jest jak się taką osobę odratuje i sztucznie podtrzymuje przy życiu, a nie sam moment. Osoby umierające na raka cierpią gorzej w ostatnich stadiach i umierają miesiącami. A na raka umrze około 30 % populacji w przyszłości zamiast śmiercią naturalną jak nie więcej.
-
@lg1500: Co Ty masz z tymi torturami? Jakaś trauma, czy jakieś dziwne zapędy, że cały czas o nich mówisz? Mówimy tu o śmierci w konsekwencji wypadku samochodowego, a nie o jakiejś tam wojny czy innych "dziwnych" okoliczności. Domyślam się, że te "kilkanaście godzin", to chodzi o powolne, bolesne umieranie w wyniku poparzeń gdyby jednak udało im się go wyciągnąć lub chociażby w wyniku tortur, o których tak wspominasz.
Kierowca potrąca kobietę na pasach
-
@horteksic: masz rację, kobieta na ciemno ubrana, po zmroku jest dużo słabiej widoczna niż nadjeżdżający samochód, do tego samochód jeden przejechał więc mógł nawet pomyśleć, że elka ma problem z ruszeniem. Inna sprawa to jego prędkość i ewidentny brak zachowania uwagi
-
@horteksic: właśnie żebyś pomyślał że taka osoba może nie być w stanie tak ocenić sytuacji jak Ty mowisz. Starsze osoby często są zamyslone, mają kłopoty z refleksem, ocena odległości. Pomysł że mogła się skupić na samochodzie który się zatrzymał. Drugi jadący mógł ją oslepic. Oczywiście że masz rację za taką osobą ktoś powinien się zająć ale rzadko kiedy tak się dzieje. Ludzie starsi są mało ważni dla kogokolwiek. Nie wymagaj żeby płacili za to życiem na przejściu dla pieszych.
-
@horteksic: A mój komentarz dotyczył tej sytuacji, która się tu wydarzyła.
-
@peug: Drogi Peug. Mój pierwszy komentarz dotyczył tej sytuacji od strony pieszego. Podchodząc do ulicy Ja taj się zachowuje, trzy szybkie ruchy głową i idę albo nie ! Jadąc samochodem czy motocyklem patrzę na to z innej strony. Dlatego nie wiem o co kaman i skąd ta propozycja włączenia myślenia?
-
@horteksic: Czyli według Ciebie samochód ma zawsze pierwszeństwo, a skoro pieszy nie zauważył zap....go samochodu to jego wina? Jak zobaczę, że się rozgląda to będę przestrzegał przepisów i się zatrzymam bo inny samochód już tam stoi, a jak się nie rozgląda to ch%j, zap%$#&^m niech się nauczy?
-
@horteksic: Jak bedziesz miał starszą matkę której zmysły już nie są tak wspaniale jak twoje to zrozumiesz. Może jak ktoś zapie#^_#li_ ją na pasach to włączy ci się myślenie.
-
@horteksic: Święta racja, przepisy przepisami, kierowca złamał przepisy, ale pieszy z samochodem nie wygra, nawet jak ma pierwszeństwo.
© Copyright 2005-2024 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
peug
ponad 8 lat temu
Spłonąć żywcem, ciężko to nawet skomentować.
quinton
ponad 8 lat temu
@lg1500: Oprałem się na badaniach naukowców - dusisz się i topisz szybciej. Coś Ty się tak uparł na tego raka i tortury? Spalenie, uduszenie, utopienie to są wypadki, a śmierć w skutek nowotworu można uznać za śmierć naturalną w skutek choroby.
lg1500
ponad 8 lat temu
@quinton: a na raka umrzę około 30 % ludzkości w następnych 50 latach, tak się szacuje
lg1500
ponad 8 lat temu
@quinton: "Z wszystkich możliwych śmierci najbardziej człowiek cierpi przy spaleniu się" - doćwiadczyłeś wszystkich możliwych śmierci żeby wiedzieć ? Podczas umierania na raka ból potrafi być tak ogromny że najsilniejsze środki przeciwbólowe i "narkotyki" nie pomagają. I trwa to miesiącami, a nie 15 minut
quinton
ponad 8 lat temu
@lg1500: Na raka możesz umierać miesiącami, a poza tym to w pewnym sensie rodzaj śmierci naturalnej ze względu na chorobę. Spalenie żywcem można porównać do uduszenia się, utopienia itd., czyli do wypadków. Z wszystkich możliwych śmierci najbardziej człowiek cierpi przy spaleniu się. I nie pisz ponownie o torturach, bo nie zawsze tortury prowadzą do śmierci, a nawet jeśli prowadzą to jest to celowe działanie drugiego człowieka.
peug
ponad 8 lat temu
@lg1500: Ty próbujesz to cały czas zasugerować, licytując się na rodzaje śmierci.
lg1500
ponad 8 lat temu
@peug: haha, a kto tu gdzieś pisał że miał lekką śmierć. Chodzi o przesadzanie że miał nagorszą jaka możliwa. Bo choćby ktoś kto umiera na raka ma gorszą.
quinton
ponad 8 lat temu
@lg1500: W wyniku tortur nie zawsze człowiek umrze - owszem, ucierpi fizycznie i psychicznie. A co co spalenia to chodzi o to, że to najboleśniejsza śmierć jaka jest. Można umierać kilkanaście minut lub nawet kilkanaście godzin. Ojciec był strażakiem i mówił mi, jak wyciągali gościa prawie całego spalonego z pożaru i gość leżał, charczał i czekał na śmierć, bo był tak spalony. I możesz umierać kilkanaście godzin taką śmiercią. A tortury są zadawane przez drugiego człowieka, spalenie można potraktować jako śmierć w wyniku wypadku/aktu samobójczego.
peug
ponad 8 lat temu
@lg1500: Tu się nie zgodzę, obejrzyj film ok. 6,30 min gdy jeszcze krzyczy a w jakiej odległości od niego jest płomień, jakiej jest wielkości. Próbujesz za wszelką cenę znaleźć coś na potwierdzenie swojej teorii, że miał "lekką śmierć" ale to bez sensu.
lg1500
ponad 8 lat temu
@peug: akurat w tym przypadku zapewne się zaczadził i udusił, bo gęsty dym
peug
ponad 8 lat temu
@lg1500: Po części na pewno masz rację. Tu chodzi o to, że taka śmierć jest bardzo drastyczna bo facet jest przytomny, nie ma szansy na ucieczkę i powoli zaczyna się najpierw gotować a potem palić. Sam widok powoduje uczucie bólu u ludzi, którzy odczuwają choć trochę empatii. Facet nie stanął od razu w płomieniach. Można to porównać do wcześnejszego Twojego komentarza z grillem.
lg1500
ponad 8 lat temu
@lg1500: napisał że to najgorsza śmierć jaka może być, to piszę że są gorsze. Choćby podawnie komuś narkotyków wyostrzających zmysłów żeby odczuwał cierpienie jak najbardziej. Gdy ból jest zbyt silny człowiek przestaje go odczuwać przez wyrzut hormonów do mózgu, lub mdleje. Najgorszę to jest jak się taką osobę odratuje i sztucznie podtrzymuje przy życiu, a nie sam moment. Osoby umierające na raka cierpią gorzej w ostatnich stadiach i umierają miesiącami. A na raka umrze około 30 % populacji w przyszłości zamiast śmiercią naturalną jak nie więcej.
peug
ponad 8 lat temu
@lg1500: Co Ty masz z tymi torturami? Jakaś trauma, czy jakieś dziwne zapędy, że cały czas o nich mówisz? Mówimy tu o śmierci w konsekwencji wypadku samochodowego, a nie o jakiejś tam wojny czy innych "dziwnych" okoliczności. Domyślam się, że te "kilkanaście godzin", to chodzi o powolne, bolesne umieranie w wyniku poparzeń gdyby jednak udało im się go wyciągnąć lub chociażby w wyniku tortur, o których tak wspominasz.
lg1500
ponad 8 lat temu
@quinton: rzeczywiście najgorsza śmierc, a tortury to nie ?
lg1500
ponad 8 lat temu
@quinton: kilkanaście godzin chyba na grillu na małym ogniu
quinton
ponad 8 lat temu
@lg1500: Palenie żywcem to najgorsza śmierć jaka może być, bo człowiek może tak umierać kilkanaście godzin, a nie tylko parenaście minut.
peug
ponad 8 lat temu
@lg1500: Nie no spoko, luzacka śmierć.
lg1500
ponad 8 lat temu
@peug: ciężko to skomentować przeżycia ludzi co są torturowani latami i trzymani w niewoli a nie parenaście minut umierania.
czesio1234
ponad 8 lat temu
@peug: