gdyby cwaniaczek przyjął mandat i nie podskakiwał to pewnie zakończyło by się na samym mandacie a przekroczenie prędkości.. nie węszyli by więcej.. a że kozaczył to znaleźli sposób żeby mu uprzykrzyć życie.. i słusznie w tym przypadku.. należało mu się

to było do przewidzenia.. wiedziałem że wygra.. tak samo jak ped*łek wygrał.. wiadomym jest że to co się śpiewa nie ma większego znaczenia w tym konkursie.. smutne to dla prawdziwych artystów tam występujących

ludziskom się tam serce kraja.. to widać..
pewnie każdemu z nich marzy się taki kubeł śmieci pod własnym domem

coś mi mówi że to auto było dobrze ubezpieczone od spadających drzew nie widać dobrze ale on nawet chyba klina nie wycinał.. tylko tak ciachnął i liczył na kolegów z linami

na prawko zdawałem dawno temu i nie wiem jak to teraz wygląda i jakie materiały mają kursanci.. tu widzę jest jakiś program z segregacją pytań. Gościu jest w kategorii "pozostałe pytania" (z prawej na górze). Nie wiem bo nie widziałem i nie obsługiwałem ale może wystarczyło przełączyć na "samochód osobowy do 3.5t kat.B i wtedy były by pytania które obowiązują kursanta tj jego żonę? Płytka pewnie zawiera komplet wszystkich pytań dla wszystkich kategorii a wybrać kategorię należy samemu do nauki
Jeszcze raz powtarzam że to moje gdybanie bo programu na oczy nie widziałem.. analizuje tylko to co widzę na tym filmiku

No i prawa swoje powinno sie znac, powinni ich uczyc juz w szkole... Ja ostatnio nawet nie zapytalam o legitymacje, a tymbardziej o legalizacje "suszarki"... Gliniarz mi tylko pokazal wyswietlacz radaru i z wkurzenia ino zaakceptowalam, oby szybciej... Aczkolwiek, to, ze ja moglam jecham moze nawet i szybciej, to nie eliminuje tego, iz mogli miec takowy wynik z kogos poprzedniego np, czyz nie?...

ale to prymitywne.. grunt to zaistnieć w sieci i łapać lajki.. za dwa miesiące będą strzelać w z ostrej amunicji w kolana

takie akcje tylko w wykonaniu amerykanów.. oni w tym przodują.. tzn w swej głupocie

liczyłem na to że tym paskiem na drzewie zakończy.. a on sobie pojechał.. owszem jeden uparty i nie pozwolił mu zmienić pasa (ale nie miał takiego obowiązku) ale drugi w pasku to debil jakiś.. dożywotnio prawko odebrać

trochę tempa nie trzymają idioci

fotoradary nigdy nie będą służyły kierowcom i bezpieczeństwu.. tak samo jak się teraz okazało nie służą temu monitoring miejski.. te z kolei służą do ściągania pieniędzy za złe parkowanie.. ten sprzęt i obsługa kosztuje.. a skoro kosztuje to warto w to inwestować gdy się będzie zwracać lub/i można na tym zarobić.. a płaci społeczeństwo - głównie kierowcy a tych jest pod dostatkiem.. tak więc to żyła złota a nie powód do zawracania sobie głowy bezpieczeństwem.. co by nie było zbyt bezpiecznie bo wtedy biznes by się skończył..
fotoradary opłacają się póki nie zacznie się działać prewencyjnie i edukacyjnie... a tego ukrytym fotoradarem lub kamerką zza rogu nie da się robić.. więc wiadomo że nie chodzi o to by zmieniać sposób myślenia i postępowania kierowców a tym samym o poprawę bezpieczeństwa.. chodzi jedynie tylko i wyłącznie o zaglądanie do ich portfelów.. kształcenie kierowców w zakresie bezpiecznej jazdy nawet się nie kalkuluje

"widzisz.. kruczysko" oj ona chyba kruka na oczy nie widziała.. zwykła kawka

Niewiadoma przyczyna działań kierowcy??? Raczej nie celował w nich specjalnie. Za szybko wejść chciał w zakręt i tyle,a że pewnie był pijany to spier*olił z miejsca zdarzenia.
A druga sprawa ta kobita. Wyszła oglądać samochód zamiast sprawdzić co stało się z tą potrąconą laską. Kitajców mnogo to i auto ważniejsze od zdrowia i życia. Pier*olona znieczulica.

pominę fakt tego że tyle człowiek czekał na pomoc. Ale w tej sytuacji nie ma prawa policjant czy ktokolwiek inny ustalać sobie granicy gdzie może stać gap czy osoba postronna.. albo otaczają taśmą teren na którym nie wolno stać albo może stać wszędzie o ile nie jest to jezdnia.. i nie utrudnia akcji ratowniczej.. a nie jakaś linia drzew..
prawda jest taka że boją się nagrywania tego co robią bo jak popełnią błąd w pracy to się z tego nie wywiną.. więc dmuchają na zimne i odstraszają nagrywających tak by nie było dowodów ich nieudolnej pracy.. bo w tym przypadku była nieudolna praca lub od niechcenia..

w taką samą zasadzkę wpadłem kiedyś na obwodnicy Krakowa. Tyle że zamknięto lewy pas dokładnie pod wiaduktem i w ogóle tego widać wcześniej nie było.. nie było też żadnego oznakowania.. to jest właśnie pOLSKA