Niewygodne pytanie do kandydatów walczących o PE
Dowód mi ukradli!
-
@Fliperkds: Jeden z policjantów ? Ja tam widzę tylko jednego policjanta
-
@Fliperkds: To jest tak zwany "dekolt murarski" lub "dekolt hudrauliczny"
Krótko zwięzle i na temat
-
@leinad: A ostatnio kto prowadził debatę? Lis? Olejnik? Jakoś nieeeeee. I co to ma do rzeczy kto prowadzi? Widziałeś jak wygląda taka debata? Na takie same pytanie odpowiada Tusk jak i Kaczyński. Pytania mogą dotyczyć Gospodarki, służby zdrowia, wojska polskiego, transportu itd. Dajmy na to że będzie wywód 5 minutowy w danym temacie i przeznaczony czas na polemikę z konkurentem. Taka debata może być prowadzona w jednym budynku z bezpłatną transmisją do wszystkich stacji. Są różne możliwości do przeprowadzenia debaty i nie można w tak głupi sposób argumentować, że "Kaczyński nie pójdzie bo debata nie będzie odpowiednia do jego wymagań". Debata w 2007r. miała miejsce gdzie PIS oddawał władzę a wszyscy wiedzą jakie był stosunki z TVP i już nie będę się rozpisywał kto dostał wtedy pracę w Wiadomościach, natomiast wtedy TUSK się stawił i nie narzekał n wszystko.
-
@NeuroN: Ja jestem za debatą, ale nie z Tuskiem. Powiedzmy, że jednak dochodzi do takiej debaty:
TUSK: "W 2017 wylądujemy na Marsie, ponoć jest tam złoto, staniemy się potęgą gospodarczą na skalę świata."
No i po co taka debata, on może ci obiecać wszystko - i tak kłamie. Wiadomo to, bo nie spełnił ŻADNEJ obietnicy, wszystko na odwrót. Mocny jest w gębie bo wszystkie media są po stronie PO. Kto będzie prowadził taką debatę? Kraśko? Olejnik? Lis a może Żakowski albo inna pacynka władzy?
-
@leinad: Bożeee trzymajcie mnie! No właśnie po to jest taka debata, żeby wymienić się informacjami i sprawdzić przeciwnika jak szeroko sięga jego wiedza. Tylko taka debata pozwala zmierzyć się politykom face to face a nie przez kabel w tv na konferencji prasowej gdzie jeden i drugie swoje brednie plecie.
-
@Joe: To bierze się dziennikarza do takiej debaty bezstronnego i może być przeprowadzona bez udziału publiczności. Ja osobiście nie sugeruje się reakcjami publiczności w studiu tylko sam jak i pewnie wszyscy czy też znaczna większość weryfikuję wypowiedź oglądając debatę przed TV. Jakby iść takim myśleniem jak ty tu piszesz zakładając takie tezy to nigdzie by się nie odbyła debata. Tutaj muszę poprzeć J.K.Mikke czy też J.Palikota, którzy pamiętam chcieli się spotkać i wymienić poglądami z Tuskiem i Kaczyńskim to Ci się nie zgodzili a wręcz uciekali ze studia Polsat News. Kabaret Kaczyński odpierdala i tyle w temacie. Boi dupy :/
-
@NeuroN: nie jestem fanem Kaczki, ale ty nie jesteś chyba fanem obiektywizmu. Dziwisz się, że nie chce iść na debatę? Wskazujesz w innym poście na debaty na "zachodzie"? Wszystko pięknie, tylko na zachodzie debaty nie robi się w taki sposób, że "przypadkowa publiczność" buczy po każdej wypowiedzi tylko jednej strony, a i redaktorka przerywa wypowiedź tylko jednemu dyskutantowi. Jeśli nie widzisz ewidentnej stronniczości np. u takiego dziennikarzyny jak Lis, Olejnik czy Morozowski to powiem ci jedno - czas urozmaicić to co czytasz i oglądasz bo patrzysz tylko z jednej strony, a to nigdy nie pozwoli ci spojrzeć choć trochę obiektywnie.
-
@17luty1983: Ja mówię o debacie 1 vs 1 jaka ma miejsce w normalnych krajach na temat ogólny, ale także "ekspercki" o ile się ma wiedzę w danej dziedzinie. Po drugie nie Kaczyński chciał tylko premier, a Kaczyński odwrócił kota ogonem i powiedział, że on chce debaty eksperckiej w dziedzinie zdrowia. Jakbyś nie wiedział to ci przypomnę, że premier przyjął to zaproszenie i wyśle tam swoich ekspertów. Dodam jeszcze, że Kaczyński unika debat jak ognia po ostatniej kompromitacji i wszech obecnej nie wiedzy o Państwie jaką zaprezentował w 2007r. na debacie z Tuskiem. Przed debatą prowadził w sondażach i tóż po niej gwałtownie poparcie spadło i do roku 2014r. każde wybory jakie by nie były Kaczyński przegrywa i bardzo dobrze bo będzie lepiej dla Polski! Amen.
-
@NeuroN: Kaczyński debatę chciał z osobami, które teoretycznie mają większą wiedze niż płemier...bo z tym to nie ma o czym rozmawiać bo i tak oszuka.
Krótko zwięzle i na temat
-
@leinad: A ostatnio kto prowadził debatę? Lis? Olejnik? Jakoś nieeeeee. I co to ma do rzeczy kto prowadzi? Widziałeś jak wygląda taka debata? Na takie same pytanie odpowiada Tusk jak i Kaczyński. Pytania mogą dotyczyć Gospodarki, służby zdrowia, wojska polskiego, transportu itd. Dajmy na to że będzie wywód 5 minutowy w danym temacie i przeznaczony czas na polemikę z konkurentem. Taka debata może być prowadzona w jednym budynku z bezpłatną transmisją do wszystkich stacji. Są różne możliwości do przeprowadzenia debaty i nie można w tak głupi sposób argumentować, że "Kaczyński nie pójdzie bo debata nie będzie odpowiednia do jego wymagań". Debata w 2007r. miała miejsce gdzie PIS oddawał władzę a wszyscy wiedzą jakie był stosunki z TVP i już nie będę się rozpisywał kto dostał wtedy pracę w Wiadomościach, natomiast wtedy TUSK się stawił i nie narzekał n wszystko.
-
@NeuroN: Ja jestem za debatą, ale nie z Tuskiem. Powiedzmy, że jednak dochodzi do takiej debaty:
TUSK: "W 2017 wylądujemy na Marsie, ponoć jest tam złoto, staniemy się potęgą gospodarczą na skalę świata."
No i po co taka debata, on może ci obiecać wszystko - i tak kłamie. Wiadomo to, bo nie spełnił ŻADNEJ obietnicy, wszystko na odwrót. Mocny jest w gębie bo wszystkie media są po stronie PO. Kto będzie prowadził taką debatę? Kraśko? Olejnik? Lis a może Żakowski albo inna pacynka władzy?
-
@leinad: Bożeee trzymajcie mnie! No właśnie po to jest taka debata, żeby wymienić się informacjami i sprawdzić przeciwnika jak szeroko sięga jego wiedza. Tylko taka debata pozwala zmierzyć się politykom face to face a nie przez kabel w tv na konferencji prasowej gdzie jeden i drugie swoje brednie plecie.
-
@Joe: To bierze się dziennikarza do takiej debaty bezstronnego i może być przeprowadzona bez udziału publiczności. Ja osobiście nie sugeruje się reakcjami publiczności w studiu tylko sam jak i pewnie wszyscy czy też znaczna większość weryfikuję wypowiedź oglądając debatę przed TV. Jakby iść takim myśleniem jak ty tu piszesz zakładając takie tezy to nigdzie by się nie odbyła debata. Tutaj muszę poprzeć J.K.Mikke czy też J.Palikota, którzy pamiętam chcieli się spotkać i wymienić poglądami z Tuskiem i Kaczyńskim to Ci się nie zgodzili a wręcz uciekali ze studia Polsat News. Kabaret Kaczyński odpierdala i tyle w temacie. Boi dupy :/
-
@NeuroN: nie jestem fanem Kaczki, ale ty nie jesteś chyba fanem obiektywizmu. Dziwisz się, że nie chce iść na debatę? Wskazujesz w innym poście na debaty na "zachodzie"? Wszystko pięknie, tylko na zachodzie debaty nie robi się w taki sposób, że "przypadkowa publiczność" buczy po każdej wypowiedzi tylko jednej strony, a i redaktorka przerywa wypowiedź tylko jednemu dyskutantowi. Jeśli nie widzisz ewidentnej stronniczości np. u takiego dziennikarzyny jak Lis, Olejnik czy Morozowski to powiem ci jedno - czas urozmaicić to co czytasz i oglądasz bo patrzysz tylko z jednej strony, a to nigdy nie pozwoli ci spojrzeć choć trochę obiektywnie.
-
@17luty1983: Ja mówię o debacie 1 vs 1 jaka ma miejsce w normalnych krajach na temat ogólny, ale także "ekspercki" o ile się ma wiedzę w danej dziedzinie. Po drugie nie Kaczyński chciał tylko premier, a Kaczyński odwrócił kota ogonem i powiedział, że on chce debaty eksperckiej w dziedzinie zdrowia. Jakbyś nie wiedział to ci przypomnę, że premier przyjął to zaproszenie i wyśle tam swoich ekspertów. Dodam jeszcze, że Kaczyński unika debat jak ognia po ostatniej kompromitacji i wszech obecnej nie wiedzy o Państwie jaką zaprezentował w 2007r. na debacie z Tuskiem. Przed debatą prowadził w sondażach i tóż po niej gwałtownie poparcie spadło i do roku 2014r. każde wybory jakie by nie były Kaczyński przegrywa i bardzo dobrze bo będzie lepiej dla Polski! Amen.
-
@NeuroN: Kaczyński debatę chciał z osobami, które teoretycznie mają większą wiedze niż płemier...bo z tym to nie ma o czym rozmawiać bo i tak oszuka.
Krótko zwięzle i na temat
-
@leinad: A ostatnio kto prowadził debatę? Lis? Olejnik? Jakoś nieeeeee. I co to ma do rzeczy kto prowadzi? Widziałeś jak wygląda taka debata? Na takie same pytanie odpowiada Tusk jak i Kaczyński. Pytania mogą dotyczyć Gospodarki, służby zdrowia, wojska polskiego, transportu itd. Dajmy na to że będzie wywód 5 minutowy w danym temacie i przeznaczony czas na polemikę z konkurentem. Taka debata może być prowadzona w jednym budynku z bezpłatną transmisją do wszystkich stacji. Są różne możliwości do przeprowadzenia debaty i nie można w tak głupi sposób argumentować, że "Kaczyński nie pójdzie bo debata nie będzie odpowiednia do jego wymagań". Debata w 2007r. miała miejsce gdzie PIS oddawał władzę a wszyscy wiedzą jakie był stosunki z TVP i już nie będę się rozpisywał kto dostał wtedy pracę w Wiadomościach, natomiast wtedy TUSK się stawił i nie narzekał n wszystko.
-
@NeuroN: Ja jestem za debatą, ale nie z Tuskiem. Powiedzmy, że jednak dochodzi do takiej debaty:
TUSK: "W 2017 wylądujemy na Marsie, ponoć jest tam złoto, staniemy się potęgą gospodarczą na skalę świata."
No i po co taka debata, on może ci obiecać wszystko - i tak kłamie. Wiadomo to, bo nie spełnił ŻADNEJ obietnicy, wszystko na odwrót. Mocny jest w gębie bo wszystkie media są po stronie PO. Kto będzie prowadził taką debatę? Kraśko? Olejnik? Lis a może Żakowski albo inna pacynka władzy?
-
@leinad: Bożeee trzymajcie mnie! No właśnie po to jest taka debata, żeby wymienić się informacjami i sprawdzić przeciwnika jak szeroko sięga jego wiedza. Tylko taka debata pozwala zmierzyć się politykom face to face a nie przez kabel w tv na konferencji prasowej gdzie jeden i drugie swoje brednie plecie.
-
@Joe: To bierze się dziennikarza do takiej debaty bezstronnego i może być przeprowadzona bez udziału publiczności. Ja osobiście nie sugeruje się reakcjami publiczności w studiu tylko sam jak i pewnie wszyscy czy też znaczna większość weryfikuję wypowiedź oglądając debatę przed TV. Jakby iść takim myśleniem jak ty tu piszesz zakładając takie tezy to nigdzie by się nie odbyła debata. Tutaj muszę poprzeć J.K.Mikke czy też J.Palikota, którzy pamiętam chcieli się spotkać i wymienić poglądami z Tuskiem i Kaczyńskim to Ci się nie zgodzili a wręcz uciekali ze studia Polsat News. Kabaret Kaczyński odpierdala i tyle w temacie. Boi dupy :/
-
@NeuroN: nie jestem fanem Kaczki, ale ty nie jesteś chyba fanem obiektywizmu. Dziwisz się, że nie chce iść na debatę? Wskazujesz w innym poście na debaty na "zachodzie"? Wszystko pięknie, tylko na zachodzie debaty nie robi się w taki sposób, że "przypadkowa publiczność" buczy po każdej wypowiedzi tylko jednej strony, a i redaktorka przerywa wypowiedź tylko jednemu dyskutantowi. Jeśli nie widzisz ewidentnej stronniczości np. u takiego dziennikarzyny jak Lis, Olejnik czy Morozowski to powiem ci jedno - czas urozmaicić to co czytasz i oglądasz bo patrzysz tylko z jednej strony, a to nigdy nie pozwoli ci spojrzeć choć trochę obiektywnie.
-
@17luty1983: Ja mówię o debacie 1 vs 1 jaka ma miejsce w normalnych krajach na temat ogólny, ale także "ekspercki" o ile się ma wiedzę w danej dziedzinie. Po drugie nie Kaczyński chciał tylko premier, a Kaczyński odwrócił kota ogonem i powiedział, że on chce debaty eksperckiej w dziedzinie zdrowia. Jakbyś nie wiedział to ci przypomnę, że premier przyjął to zaproszenie i wyśle tam swoich ekspertów. Dodam jeszcze, że Kaczyński unika debat jak ognia po ostatniej kompromitacji i wszech obecnej nie wiedzy o Państwie jaką zaprezentował w 2007r. na debacie z Tuskiem. Przed debatą prowadził w sondażach i tóż po niej gwałtownie poparcie spadło i do roku 2014r. każde wybory jakie by nie były Kaczyński przegrywa i bardzo dobrze bo będzie lepiej dla Polski! Amen.
-
@NeuroN: Kaczyński debatę chciał z osobami, które teoretycznie mają większą wiedze niż płemier...bo z tym to nie ma o czym rozmawiać bo i tak oszuka.
Krótko zwięzle i na temat
-
@leinad: A ostatnio kto prowadził debatę? Lis? Olejnik? Jakoś nieeeeee. I co to ma do rzeczy kto prowadzi? Widziałeś jak wygląda taka debata? Na takie same pytanie odpowiada Tusk jak i Kaczyński. Pytania mogą dotyczyć Gospodarki, służby zdrowia, wojska polskiego, transportu itd. Dajmy na to że będzie wywód 5 minutowy w danym temacie i przeznaczony czas na polemikę z konkurentem. Taka debata może być prowadzona w jednym budynku z bezpłatną transmisją do wszystkich stacji. Są różne możliwości do przeprowadzenia debaty i nie można w tak głupi sposób argumentować, że "Kaczyński nie pójdzie bo debata nie będzie odpowiednia do jego wymagań". Debata w 2007r. miała miejsce gdzie PIS oddawał władzę a wszyscy wiedzą jakie był stosunki z TVP i już nie będę się rozpisywał kto dostał wtedy pracę w Wiadomościach, natomiast wtedy TUSK się stawił i nie narzekał n wszystko.
-
@NeuroN: Ja jestem za debatą, ale nie z Tuskiem. Powiedzmy, że jednak dochodzi do takiej debaty:
TUSK: "W 2017 wylądujemy na Marsie, ponoć jest tam złoto, staniemy się potęgą gospodarczą na skalę świata."
No i po co taka debata, on może ci obiecać wszystko - i tak kłamie. Wiadomo to, bo nie spełnił ŻADNEJ obietnicy, wszystko na odwrót. Mocny jest w gębie bo wszystkie media są po stronie PO. Kto będzie prowadził taką debatę? Kraśko? Olejnik? Lis a może Żakowski albo inna pacynka władzy?
-
@leinad: Bożeee trzymajcie mnie! No właśnie po to jest taka debata, żeby wymienić się informacjami i sprawdzić przeciwnika jak szeroko sięga jego wiedza. Tylko taka debata pozwala zmierzyć się politykom face to face a nie przez kabel w tv na konferencji prasowej gdzie jeden i drugie swoje brednie plecie.
-
@Joe: To bierze się dziennikarza do takiej debaty bezstronnego i może być przeprowadzona bez udziału publiczności. Ja osobiście nie sugeruje się reakcjami publiczności w studiu tylko sam jak i pewnie wszyscy czy też znaczna większość weryfikuję wypowiedź oglądając debatę przed TV. Jakby iść takim myśleniem jak ty tu piszesz zakładając takie tezy to nigdzie by się nie odbyła debata. Tutaj muszę poprzeć J.K.Mikke czy też J.Palikota, którzy pamiętam chcieli się spotkać i wymienić poglądami z Tuskiem i Kaczyńskim to Ci się nie zgodzili a wręcz uciekali ze studia Polsat News. Kabaret Kaczyński odpierdala i tyle w temacie. Boi dupy :/
-
@NeuroN: nie jestem fanem Kaczki, ale ty nie jesteś chyba fanem obiektywizmu. Dziwisz się, że nie chce iść na debatę? Wskazujesz w innym poście na debaty na "zachodzie"? Wszystko pięknie, tylko na zachodzie debaty nie robi się w taki sposób, że "przypadkowa publiczność" buczy po każdej wypowiedzi tylko jednej strony, a i redaktorka przerywa wypowiedź tylko jednemu dyskutantowi. Jeśli nie widzisz ewidentnej stronniczości np. u takiego dziennikarzyny jak Lis, Olejnik czy Morozowski to powiem ci jedno - czas urozmaicić to co czytasz i oglądasz bo patrzysz tylko z jednej strony, a to nigdy nie pozwoli ci spojrzeć choć trochę obiektywnie.
-
@17luty1983: Ja mówię o debacie 1 vs 1 jaka ma miejsce w normalnych krajach na temat ogólny, ale także "ekspercki" o ile się ma wiedzę w danej dziedzinie. Po drugie nie Kaczyński chciał tylko premier, a Kaczyński odwrócił kota ogonem i powiedział, że on chce debaty eksperckiej w dziedzinie zdrowia. Jakbyś nie wiedział to ci przypomnę, że premier przyjął to zaproszenie i wyśle tam swoich ekspertów. Dodam jeszcze, że Kaczyński unika debat jak ognia po ostatniej kompromitacji i wszech obecnej nie wiedzy o Państwie jaką zaprezentował w 2007r. na debacie z Tuskiem. Przed debatą prowadził w sondażach i tóż po niej gwałtownie poparcie spadło i do roku 2014r. każde wybory jakie by nie były Kaczyński przegrywa i bardzo dobrze bo będzie lepiej dla Polski! Amen.
-
@NeuroN: Kaczyński debatę chciał z osobami, które teoretycznie mają większą wiedze niż płemier...bo z tym to nie ma o czym rozmawiać bo i tak oszuka.
Krótko zwięzle i na temat
-
@leinad: A ostatnio kto prowadził debatę? Lis? Olejnik? Jakoś nieeeeee. I co to ma do rzeczy kto prowadzi? Widziałeś jak wygląda taka debata? Na takie same pytanie odpowiada Tusk jak i Kaczyński. Pytania mogą dotyczyć Gospodarki, służby zdrowia, wojska polskiego, transportu itd. Dajmy na to że będzie wywód 5 minutowy w danym temacie i przeznaczony czas na polemikę z konkurentem. Taka debata może być prowadzona w jednym budynku z bezpłatną transmisją do wszystkich stacji. Są różne możliwości do przeprowadzenia debaty i nie można w tak głupi sposób argumentować, że "Kaczyński nie pójdzie bo debata nie będzie odpowiednia do jego wymagań". Debata w 2007r. miała miejsce gdzie PIS oddawał władzę a wszyscy wiedzą jakie był stosunki z TVP i już nie będę się rozpisywał kto dostał wtedy pracę w Wiadomościach, natomiast wtedy TUSK się stawił i nie narzekał n wszystko.
-
@NeuroN: Ja jestem za debatą, ale nie z Tuskiem. Powiedzmy, że jednak dochodzi do takiej debaty:
TUSK: "W 2017 wylądujemy na Marsie, ponoć jest tam złoto, staniemy się potęgą gospodarczą na skalę świata."
No i po co taka debata, on może ci obiecać wszystko - i tak kłamie. Wiadomo to, bo nie spełnił ŻADNEJ obietnicy, wszystko na odwrót. Mocny jest w gębie bo wszystkie media są po stronie PO. Kto będzie prowadził taką debatę? Kraśko? Olejnik? Lis a może Żakowski albo inna pacynka władzy?
-
@leinad: Bożeee trzymajcie mnie! No właśnie po to jest taka debata, żeby wymienić się informacjami i sprawdzić przeciwnika jak szeroko sięga jego wiedza. Tylko taka debata pozwala zmierzyć się politykom face to face a nie przez kabel w tv na konferencji prasowej gdzie jeden i drugie swoje brednie plecie.
-
@Joe: To bierze się dziennikarza do takiej debaty bezstronnego i może być przeprowadzona bez udziału publiczności. Ja osobiście nie sugeruje się reakcjami publiczności w studiu tylko sam jak i pewnie wszyscy czy też znaczna większość weryfikuję wypowiedź oglądając debatę przed TV. Jakby iść takim myśleniem jak ty tu piszesz zakładając takie tezy to nigdzie by się nie odbyła debata. Tutaj muszę poprzeć J.K.Mikke czy też J.Palikota, którzy pamiętam chcieli się spotkać i wymienić poglądami z Tuskiem i Kaczyńskim to Ci się nie zgodzili a wręcz uciekali ze studia Polsat News. Kabaret Kaczyński odpierdala i tyle w temacie. Boi dupy :/
-
@NeuroN: nie jestem fanem Kaczki, ale ty nie jesteś chyba fanem obiektywizmu. Dziwisz się, że nie chce iść na debatę? Wskazujesz w innym poście na debaty na "zachodzie"? Wszystko pięknie, tylko na zachodzie debaty nie robi się w taki sposób, że "przypadkowa publiczność" buczy po każdej wypowiedzi tylko jednej strony, a i redaktorka przerywa wypowiedź tylko jednemu dyskutantowi. Jeśli nie widzisz ewidentnej stronniczości np. u takiego dziennikarzyny jak Lis, Olejnik czy Morozowski to powiem ci jedno - czas urozmaicić to co czytasz i oglądasz bo patrzysz tylko z jednej strony, a to nigdy nie pozwoli ci spojrzeć choć trochę obiektywnie.
-
@17luty1983: Ja mówię o debacie 1 vs 1 jaka ma miejsce w normalnych krajach na temat ogólny, ale także "ekspercki" o ile się ma wiedzę w danej dziedzinie. Po drugie nie Kaczyński chciał tylko premier, a Kaczyński odwrócił kota ogonem i powiedział, że on chce debaty eksperckiej w dziedzinie zdrowia. Jakbyś nie wiedział to ci przypomnę, że premier przyjął to zaproszenie i wyśle tam swoich ekspertów. Dodam jeszcze, że Kaczyński unika debat jak ognia po ostatniej kompromitacji i wszech obecnej nie wiedzy o Państwie jaką zaprezentował w 2007r. na debacie z Tuskiem. Przed debatą prowadził w sondażach i tóż po niej gwałtownie poparcie spadło i do roku 2014r. każde wybory jakie by nie były Kaczyński przegrywa i bardzo dobrze bo będzie lepiej dla Polski! Amen.
-
@NeuroN: Kaczyński debatę chciał z osobami, które teoretycznie mają większą wiedze niż płemier...bo z tym to nie ma o czym rozmawiać bo i tak oszuka.
Krótko zwięzle i na temat
-
@leinad: A ostatnio kto prowadził debatę? Lis? Olejnik? Jakoś nieeeeee. I co to ma do rzeczy kto prowadzi? Widziałeś jak wygląda taka debata? Na takie same pytanie odpowiada Tusk jak i Kaczyński. Pytania mogą dotyczyć Gospodarki, służby zdrowia, wojska polskiego, transportu itd. Dajmy na to że będzie wywód 5 minutowy w danym temacie i przeznaczony czas na polemikę z konkurentem. Taka debata może być prowadzona w jednym budynku z bezpłatną transmisją do wszystkich stacji. Są różne możliwości do przeprowadzenia debaty i nie można w tak głupi sposób argumentować, że "Kaczyński nie pójdzie bo debata nie będzie odpowiednia do jego wymagań". Debata w 2007r. miała miejsce gdzie PIS oddawał władzę a wszyscy wiedzą jakie był stosunki z TVP i już nie będę się rozpisywał kto dostał wtedy pracę w Wiadomościach, natomiast wtedy TUSK się stawił i nie narzekał n wszystko.
-
@NeuroN: Ja jestem za debatą, ale nie z Tuskiem. Powiedzmy, że jednak dochodzi do takiej debaty:
TUSK: "W 2017 wylądujemy na Marsie, ponoć jest tam złoto, staniemy się potęgą gospodarczą na skalę świata."
No i po co taka debata, on może ci obiecać wszystko - i tak kłamie. Wiadomo to, bo nie spełnił ŻADNEJ obietnicy, wszystko na odwrót. Mocny jest w gębie bo wszystkie media są po stronie PO. Kto będzie prowadził taką debatę? Kraśko? Olejnik? Lis a może Żakowski albo inna pacynka władzy?
-
@leinad: Bożeee trzymajcie mnie! No właśnie po to jest taka debata, żeby wymienić się informacjami i sprawdzić przeciwnika jak szeroko sięga jego wiedza. Tylko taka debata pozwala zmierzyć się politykom face to face a nie przez kabel w tv na konferencji prasowej gdzie jeden i drugie swoje brednie plecie.
-
@Joe: To bierze się dziennikarza do takiej debaty bezstronnego i może być przeprowadzona bez udziału publiczności. Ja osobiście nie sugeruje się reakcjami publiczności w studiu tylko sam jak i pewnie wszyscy czy też znaczna większość weryfikuję wypowiedź oglądając debatę przed TV. Jakby iść takim myśleniem jak ty tu piszesz zakładając takie tezy to nigdzie by się nie odbyła debata. Tutaj muszę poprzeć J.K.Mikke czy też J.Palikota, którzy pamiętam chcieli się spotkać i wymienić poglądami z Tuskiem i Kaczyńskim to Ci się nie zgodzili a wręcz uciekali ze studia Polsat News. Kabaret Kaczyński odpierdala i tyle w temacie. Boi dupy :/
-
@NeuroN: nie jestem fanem Kaczki, ale ty nie jesteś chyba fanem obiektywizmu. Dziwisz się, że nie chce iść na debatę? Wskazujesz w innym poście na debaty na "zachodzie"? Wszystko pięknie, tylko na zachodzie debaty nie robi się w taki sposób, że "przypadkowa publiczność" buczy po każdej wypowiedzi tylko jednej strony, a i redaktorka przerywa wypowiedź tylko jednemu dyskutantowi. Jeśli nie widzisz ewidentnej stronniczości np. u takiego dziennikarzyny jak Lis, Olejnik czy Morozowski to powiem ci jedno - czas urozmaicić to co czytasz i oglądasz bo patrzysz tylko z jednej strony, a to nigdy nie pozwoli ci spojrzeć choć trochę obiektywnie.
-
@17luty1983: Ja mówię o debacie 1 vs 1 jaka ma miejsce w normalnych krajach na temat ogólny, ale także "ekspercki" o ile się ma wiedzę w danej dziedzinie. Po drugie nie Kaczyński chciał tylko premier, a Kaczyński odwrócił kota ogonem i powiedział, że on chce debaty eksperckiej w dziedzinie zdrowia. Jakbyś nie wiedział to ci przypomnę, że premier przyjął to zaproszenie i wyśle tam swoich ekspertów. Dodam jeszcze, że Kaczyński unika debat jak ognia po ostatniej kompromitacji i wszech obecnej nie wiedzy o Państwie jaką zaprezentował w 2007r. na debacie z Tuskiem. Przed debatą prowadził w sondażach i tóż po niej gwałtownie poparcie spadło i do roku 2014r. każde wybory jakie by nie były Kaczyński przegrywa i bardzo dobrze bo będzie lepiej dla Polski! Amen.
-
@NeuroN: Kaczyński debatę chciał z osobami, które teoretycznie mają większą wiedze niż płemier...bo z tym to nie ma o czym rozmawiać bo i tak oszuka.
Wyrozumiały kierowca nie wytrzymał
Królowa Przejścia Granicznego Gołdap-Gusiew
Królowa Przejścia Granicznego Gołdap-Gusiew
Można próbować oszukać przeznaczenie...
Krótko zwięzle i na temat
-
@leinad: A ostatnio kto prowadził debatę? Lis? Olejnik? Jakoś nieeeeee. I co to ma do rzeczy kto prowadzi? Widziałeś jak wygląda taka debata? Na takie same pytanie odpowiada Tusk jak i Kaczyński. Pytania mogą dotyczyć Gospodarki, służby zdrowia, wojska polskiego, transportu itd. Dajmy na to że będzie wywód 5 minutowy w danym temacie i przeznaczony czas na polemikę z konkurentem. Taka debata może być prowadzona w jednym budynku z bezpłatną transmisją do wszystkich stacji. Są różne możliwości do przeprowadzenia debaty i nie można w tak głupi sposób argumentować, że "Kaczyński nie pójdzie bo debata nie będzie odpowiednia do jego wymagań". Debata w 2007r. miała miejsce gdzie PIS oddawał władzę a wszyscy wiedzą jakie był stosunki z TVP i już nie będę się rozpisywał kto dostał wtedy pracę w Wiadomościach, natomiast wtedy TUSK się stawił i nie narzekał n wszystko.
-
@NeuroN: Ja jestem za debatą, ale nie z Tuskiem. Powiedzmy, że jednak dochodzi do takiej debaty:
TUSK: "W 2017 wylądujemy na Marsie, ponoć jest tam złoto, staniemy się potęgą gospodarczą na skalę świata."
No i po co taka debata, on może ci obiecać wszystko - i tak kłamie. Wiadomo to, bo nie spełnił ŻADNEJ obietnicy, wszystko na odwrót. Mocny jest w gębie bo wszystkie media są po stronie PO. Kto będzie prowadził taką debatę? Kraśko? Olejnik? Lis a może Żakowski albo inna pacynka władzy?
-
@leinad: Bożeee trzymajcie mnie! No właśnie po to jest taka debata, żeby wymienić się informacjami i sprawdzić przeciwnika jak szeroko sięga jego wiedza. Tylko taka debata pozwala zmierzyć się politykom face to face a nie przez kabel w tv na konferencji prasowej gdzie jeden i drugie swoje brednie plecie.
-
@Joe: To bierze się dziennikarza do takiej debaty bezstronnego i może być przeprowadzona bez udziału publiczności. Ja osobiście nie sugeruje się reakcjami publiczności w studiu tylko sam jak i pewnie wszyscy czy też znaczna większość weryfikuję wypowiedź oglądając debatę przed TV. Jakby iść takim myśleniem jak ty tu piszesz zakładając takie tezy to nigdzie by się nie odbyła debata. Tutaj muszę poprzeć J.K.Mikke czy też J.Palikota, którzy pamiętam chcieli się spotkać i wymienić poglądami z Tuskiem i Kaczyńskim to Ci się nie zgodzili a wręcz uciekali ze studia Polsat News. Kabaret Kaczyński odpierdala i tyle w temacie. Boi dupy :/
-
@NeuroN: nie jestem fanem Kaczki, ale ty nie jesteś chyba fanem obiektywizmu. Dziwisz się, że nie chce iść na debatę? Wskazujesz w innym poście na debaty na "zachodzie"? Wszystko pięknie, tylko na zachodzie debaty nie robi się w taki sposób, że "przypadkowa publiczność" buczy po każdej wypowiedzi tylko jednej strony, a i redaktorka przerywa wypowiedź tylko jednemu dyskutantowi. Jeśli nie widzisz ewidentnej stronniczości np. u takiego dziennikarzyny jak Lis, Olejnik czy Morozowski to powiem ci jedno - czas urozmaicić to co czytasz i oglądasz bo patrzysz tylko z jednej strony, a to nigdy nie pozwoli ci spojrzeć choć trochę obiektywnie.
-
@17luty1983: Ja mówię o debacie 1 vs 1 jaka ma miejsce w normalnych krajach na temat ogólny, ale także "ekspercki" o ile się ma wiedzę w danej dziedzinie. Po drugie nie Kaczyński chciał tylko premier, a Kaczyński odwrócił kota ogonem i powiedział, że on chce debaty eksperckiej w dziedzinie zdrowia. Jakbyś nie wiedział to ci przypomnę, że premier przyjął to zaproszenie i wyśle tam swoich ekspertów. Dodam jeszcze, że Kaczyński unika debat jak ognia po ostatniej kompromitacji i wszech obecnej nie wiedzy o Państwie jaką zaprezentował w 2007r. na debacie z Tuskiem. Przed debatą prowadził w sondażach i tóż po niej gwałtownie poparcie spadło i do roku 2014r. każde wybory jakie by nie były Kaczyński przegrywa i bardzo dobrze bo będzie lepiej dla Polski! Amen.
-
@NeuroN: Kaczyński debatę chciał z osobami, które teoretycznie mają większą wiedze niż płemier...bo z tym to nie ma o czym rozmawiać bo i tak oszuka.
Wcale nie chcę mi się spać
© Copyright 2005-2024 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
leinad
ponad 11 lat temu
I znów człowiek przeciwstawił się naturze. Selekcja naturalna nie działa od kilku dekad i przez to durnota się szerzy ;-0000