@krecik123: odwołujesz się do najgorszych ludzkich uczuć jaką jest śmierć bliskich, ale nie ma to nic wspólnego z przepisami które są po to by zarabiać pieniądze. Nie którzy nie powinni dostać prawa jazdy bo nawet jadąc 40km/h są większym zagrożeniem niż osoby jadące prawidłowe 80km/h. Bo osoby zlęknięte i przerażone za kółkiem już same w sobie są zagrożeniem bo nie panują nad emocjami a co dopiero nad samochodem. I nie mówię tu o zapierdalniu, bo nie wiem czy wiesz ale jadąc 70km/hw mieście jedziesz tak naprawdę 60km/h. Za nie długo rowerzyści będą nas wyprzedzać.

@krecik123: Powinni zabronić w ogóle ruchu samochodów. Wtedy liczba wypadków byłaby bliska 0. Przepisy są potrzebne, ale tylko główne. Najważniejsze na drodze i w ogóle w życiu to myśleć logicznie, a nie przestrzegać przepisów. Obecnie doszliśmy do sytuacji że ustawami, rozporządzeniami ministrów chcą regulować niemal każdą pierdołę. Ma to służyć temu, żeby ludzie przyzwyczaili się do wykonywania poleceń bez namysłu, bez refleksji. Mamy płacić i nie pytać dlaczego. A prawo powinno zapewniać ofiarom wypadków i przestępstw zadośćuczynienie. W przykładzie z nieumyślnym zabiciem dziecka przy użyciu samochodu, wynikłym z wariackiej jazdy wyrok powinien wynosić np. 500 tys. zł grzywny dla rodziców.