@Wr3dnyM0ng0l: Coś, co jest złe - nie może być czymś, co jest dobre. Tak samo, gdy kłamiesz, kradniesz, cudzołożysz, gniewasz się, przeklinasz albo zabijasz - to nie czynisz dobrze, lecz czynisz źle. Możesz mawiać często, iż jesteś teraz dobrym człowiekiem - lecz to nie zmienia faktu, że kiedyś dopuszczałeś się zła. Bo czy te dobre rzeczy i to że dojrzałeś teraz w swoim sercu, coś zmienią w dniu, w którym będziesz musiał zdać sprawę ze swej złej przeszłości ? Jeśli sędzia jest dobry, to te rzeczy nie sprawią, że przestępca będzie mógł pójść wolno. Prawda ?
Tak samo Bóg jest sprawiedliwy, święty i czysty i nie zostanie przekupiony przez nasze dobre uczynki, które stanowiłyby nawet 99 % naszego życia. Te 99% dobrych uczynków z reszty naszego życia nie miałoby w dniu sądu - żadnego znaczenia dla sprawy w której bylibyśmy sądzeni, prawda ? Zatem gdyby ktoś zamordował np. Twoich rodziców lub przyjaciół których kochasz - to logiczne, że powinna być takiemu człowiekowi wymierzona kara. Logiczne zatem staje się, że człowiekowi nie przestrzegającemu 10 Przykazań - także będzie wymierzona kara - nawet za kłamstwa, gniewanie się, czy przeklinanie. Czy miłosierdzie Boga polega na tolerowaniu grzechów i wybaczaniu ich ? NIE. Więc co będziesz miał na swoją obronę w Dniu Sądu Bożego ?