Uwaga niebezpieczne przejście
Jak uniknąć mandatu w Irlandii?
Jak widowiskowo rozpalić ognisko?
Jak Irlandczycy mówili po polsku podczas euro 2012
-
a teraz wyobrazcie sobie ze jedziecie sie bawic do kraju gdzie wszystko jest 4x taniej, dziewczyny sa ladnejsze i tansze
pogoda jest 100 razy lepsza...
im jest tak zielono u nas bo nie przybila ich jeszcze polska szara rzeczywistosc... na wakacjach sa fajni, ale u siebie w kraju to w wiekszosci bezmozgi nie potrafiacy pisac po angielsku...
"Latający" samochód
-
-
po kolorze flagi obstawial bym Irlandie, ale ludzie w tle maja parasole, a tu tak wieje ze zaden parasol zbyt dlugo nie wytrzyma, choc droga tez nie wyglada na irlandzka... chyba ze jakies zadupie... ale na zadupiach wszedzie sa mury z kamienia przy drogach a nie drzewa... tak ze nie wiele tym komentem pomoglem...
Rekonstrukcja wypadku motocyklowego
-
...zwolnienie cie nie zabije... ale zbyt wolna jazda nudzi, jeden chwyci za telefon, drugi zacznie bawic sie radiem, sam koncentruje sie na wyszukiwaniu poukrywanych speedcamer na przemian spogladajac na zegary by nie przekroczyc predkosci - zamiast patrzec na droge...
pamietaj:
gdy masz wszystko pod kontrola - jedziesz zbyt wolno... -
coś w tym jest w ubiegłym roku miałem kolizję bo o ironio jechałem wolno byłem zbyt zrelaksowany i jak przyszło na szybką reakcję to się zawahałem i lampa poszła w piz....
nie namawiam nikogo do szybkiej jazdy ale jestem zwolennikiem dynamicznej jazdy, jazdy na zamek itd...wpuszczania się na wzajem itd.
motocykliści hah sam nie raz wsiadam na ramę i latam najbardziej wkurza chamstwo a najbardziej cierpią lżejsze pojazdy...
Zapraszamy Rosjan na Euro 2012
-
Tak się mądrzycie a żaden z Was nie zapytał dlaczego butla wcześniej się paliła?Odpowiadam:A więc dlatego,że strzelając do niepalącej się butli nie doprowadzimy do wybuchu a jedynie do przedziurawienia i wycieku gazu.
Strona główna
© Copyright 2005-2024 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
golfik
ponad 12 lat temu
2,3,4 bylem pare razy... nie taki straszny...