@Dyntka08 - powiem tyle kazdy osadza innych wedlug siebie

bylem w wojsku w jednostce rozpoznawczej w zaganiu i uwazam ze wojsku same darmozjady, ludzie ktorzy licza na latwy pieniadz i na szybka emeryture, sa tam sami tacy co im jaj zabraklo zeby do legii jechac i tam wojowac, bo kazdemu z nich temat legii jest znany

Chyba k$^@a ty śmieciu

ghetto82 to wyobraź sobie kolego w EKS traklasie klub z wioski gdzie mieszka np.2 tysia ludzi,a budżet roczny tego klubu wynosi 50tys/rocznie???Nie wspomnę o zapleczu:stadionie z licencjami,pensjami dla graczy itd.
Zgadnij też gdzie znaczna część zawodników z EKS zaczynała swoją przygodę z piłką klubową...coś mi się jakoś nie wydaje,żeby startowali np.w I-szym składzie np.Wisły.Legii czy LechaCzęsto znani zawodnicy zaczynali właśnie grę od B,A-klasy,w drużynach juniorskich takich "klubików".Co do PP czasem niespodzianki się zdarzają,ale wiadomo,ze kasa jednak też gra.

ghetto82 byłeś kiedyś na V-ej lidze?Sądzę po twojej wypowiedzi,że niekoniecznie
Oj skręciło by ci mordkę w chińskie "S" ze zdziwienia.Tam na prawdę często jest dużo więcej zaangażowania i taktyki niż w osławionej EKS-traklasie.Napisałem EKS,bo klasy to już obecnie w Polskiej najwyższej lidze co raz mniej.
Ja też byłem bramkarzem i to nawet niżej niż 5 liga,nie takie "cuda" wpaday w siatę,ot taka pozycja na boisku:napastnik strzeli 1 bramkę na 10 strzałów i jest bohaterem,stań na bramie i puść jedna szmatę na 10 strzałówPozostanie ci powiesić się na poprzeczce xD

Ja bronie w 1 lidze niemieckiej, ostatnio obroniłem strzał z rzutu wolnego roberto carlosa.

piszesz " jaki glab " nie no, Ty bys stanal w bramce i bys napewno patrzyl w gore gdzie by pilka spadla ;x stoje w 5 lidze od paru lat w bramce, ale pewnie bym zrobil to samo co ten bramkarz^^ tyle ze nie odszedl jak on dalej i sie cieszyl, tylko poszedl na bok i bym czekal na kolejny rzut karny ^^ niefart i ch/j zdarza sie. ale taki karny to rzadkosc ^^

ghetto82 to wyobraź sobie kolego w EKS traklasie klub z wioski gdzie mieszka np.2 tysia ludzi,a budżet roczny tego klubu wynosi 50tys/rocznie???Nie wspomnę o zapleczu:stadionie z licencjami,pensjami dla graczy itd.
Zgadnij też gdzie znaczna część zawodników z EKS zaczynała swoją przygodę z piłką klubową...coś mi się jakoś nie wydaje,żeby startowali np.w I-szym składzie np.Wisły.Legii czy LechaCzęsto znani zawodnicy zaczynali właśnie grę od B,A-klasy,w drużynach juniorskich takich "klubików".Co do PP czasem niespodzianki się zdarzają,ale wiadomo,ze kasa jednak też gra.

ghetto82 byłeś kiedyś na V-ej lidze?Sądzę po twojej wypowiedzi,że niekoniecznie
Oj skręciło by ci mordkę w chińskie "S" ze zdziwienia.Tam na prawdę często jest dużo więcej zaangażowania i taktyki niż w osławionej EKS-traklasie.Napisałem EKS,bo klasy to już obecnie w Polskiej najwyższej lidze co raz mniej.
Ja też byłem bramkarzem i to nawet niżej niż 5 liga,nie takie "cuda" wpaday w siatę,ot taka pozycja na boisku:napastnik strzeli 1 bramkę na 10 strzałów i jest bohaterem,stań na bramie i puść jedna szmatę na 10 strzałówPozostanie ci powiesić się na poprzeczce xD

Ja bronie w 1 lidze niemieckiej, ostatnio obroniłem strzał z rzutu wolnego roberto carlosa.

piszesz " jaki glab " nie no, Ty bys stanal w bramce i bys napewno patrzyl w gore gdzie by pilka spadla ;x stoje w 5 lidze od paru lat w bramce, ale pewnie bym zrobil to samo co ten bramkarz^^ tyle ze nie odszedl jak on dalej i sie cieszyl, tylko poszedl na bok i bym czekal na kolejny rzut karny ^^ niefart i ch/j zdarza sie. ale taki karny to rzadkosc ^^

ghetto82 to wyobraź sobie kolego w EKS traklasie klub z wioski gdzie mieszka np.2 tysia ludzi,a budżet roczny tego klubu wynosi 50tys/rocznie???Nie wspomnę o zapleczu:stadionie z licencjami,pensjami dla graczy itd.
Zgadnij też gdzie znaczna część zawodników z EKS zaczynała swoją przygodę z piłką klubową...coś mi się jakoś nie wydaje,żeby startowali np.w I-szym składzie np.Wisły.Legii czy LechaCzęsto znani zawodnicy zaczynali właśnie grę od B,A-klasy,w drużynach juniorskich takich "klubików".Co do PP czasem niespodzianki się zdarzają,ale wiadomo,ze kasa jednak też gra.

ghetto82 byłeś kiedyś na V-ej lidze?Sądzę po twojej wypowiedzi,że niekoniecznie
Oj skręciło by ci mordkę w chińskie "S" ze zdziwienia.Tam na prawdę często jest dużo więcej zaangażowania i taktyki niż w osławionej EKS-traklasie.Napisałem EKS,bo klasy to już obecnie w Polskiej najwyższej lidze co raz mniej.
Ja też byłem bramkarzem i to nawet niżej niż 5 liga,nie takie "cuda" wpaday w siatę,ot taka pozycja na boisku:napastnik strzeli 1 bramkę na 10 strzałów i jest bohaterem,stań na bramie i puść jedna szmatę na 10 strzałówPozostanie ci powiesić się na poprzeczce xD

Ja bronie w 1 lidze niemieckiej, ostatnio obroniłem strzał z rzutu wolnego roberto carlosa.

piszesz " jaki glab " nie no, Ty bys stanal w bramce i bys napewno patrzyl w gore gdzie by pilka spadla ;x stoje w 5 lidze od paru lat w bramce, ale pewnie bym zrobil to samo co ten bramkarz^^ tyle ze nie odszedl jak on dalej i sie cieszyl, tylko poszedl na bok i bym czekal na kolejny rzut karny ^^ niefart i ch/j zdarza sie. ale taki karny to rzadkosc ^^