Do kezyrgo : hm czy jestem tępy? Tępi ludzie pracują na budowie ewentualnie idą na politologię. Karę za znęcanie? Wg najpopularniejszej u Nas wiary chrześcijańskiej człowiek ma prawo dysponowania życiem i śmiercią wszelkich istot ziemskich. Mysz wtargnęła do mojego mieszkania, a że nie jestem małą ciotką w ciele mężczyzny to zamiast latać po jakieś trutki zająłem się nią ekspresowo. Znęcanie się polega na świadomym czerpaniu radości z czyjegoś nieszczęścia. Moim celem nie było uganianie się za myszą, a je dynamiczne ubicie. Jesteś jeszcze za pewne młody, zobacz jak się zabija świnie czy krowy, a zrozumiesz, że świat nie jest taki piękny i to tylko cenzura tv do 22, że krew to ewenement.

Jakoś koleś na niewinnego mi nie wygląda. Miałem kolegów, którzy już od gimnazjum mieli problemy z wymiarem sprawiedliwości i tak samo zachowywali się na policji. Też udawali kozaków co nic nie wiedzą i nawet jak dostali łomot to dalej nic nie mówili. Żałosne jest to, że często człowiek daje sobie obić japę żeby tylko nie sprzedać jakiegoś dilera, który ma w dupie los tej oto osoby. Jemu zależy, aby tylko się nie wysypała, a czy ją spalą czy zakopią to nieważne. JP i HWDP? Jak jesteś dresem - złodziejem, pijakiem, ćpunem, jarasz zielsko itp. to czego się spodziewasz? Z chęcią sam dałbym ci jeszcze w ryj za to, że jesteś jedną z plam na naszej fladze narodowej.

Dwóch baranów. Są różne sposoby na robienie pieniędzy. Ci wybrali metodę robienia z siebie debili przed tysiącami słuchaczy. Bawi mnie to czemu się niektórzy sapią. Kto stał pod pałacem? Kto uczestniczył w transporcie ciał? Kto był na mszy w Warszawie i uroczystościach w Krakowie? Już nie będę insynuować co robi TVN czy jakiekolwiek inne telewizje i w ogóle media, ale to SPOŁECZEŃSTWO POLSKIE tam było. Można pieprzyć swoje, ale WOLA NARODU pozostanie niewzruszona

Struś dostał wpie***l i pozamiatane A ci co przeżywają niech się ogarną. Człowiek jest nadrzędny w zestawieniu do zwierząt i ma prawo dysponowania nimi w sposób jaki mu się podoba oczywiście wykluczając jakieś totalnie niemoralne akcje. Jakby waszego dzieciaka inny zaatakował to byście czekali aż tamten się zmieni czy od razu po akcji łupnęli go na otrzeźwienie? Ja widywałem nawet matki, które niby niebijące, a w takich momentach strzelały z ręki takiemu smarkowi co ich dziecka się czepiał. Struś dostał po tyłku, bo miał za co.

Mówiąc szczerze to czegoś takiego niestety nie uświadczyłem w Warszawie . Życie w tej wsi musi być całkiem ciekawe

Niech mu jeszcze da buzi w dupkę to może pójdzie. Wzięła by smycz w łapę pociągnęła z 5 metrów do przodu i zaraz by zaczął iść.

Całkiem sporo tego angielskiego. Z resztą ciekawie jest też posłuchać Japończyków w tv, bo również dorzucają co chwilę coś angielskiego. Mi się taki zabieg nie widzi, ale prawda taka, że u nas też wiele osób ładuje angielskie wyrazy gdzie polskie brzmią mniej efektownie.

Świr? Norma w Azji. Nie pamiętam, w którym dokładnie kraju tak jest, ale to nic wielkiego. Za PRL\'u było to samo tylko, że w takiej Warszawie aut jeździło mniej jak teraz w jakiejś miejscowości z ludnością rzędu 20 tysięcy.

Kiepsko. Czy będąc dziećmi pomyślelibyście o tym? To tak samo jak z piosenką: Razem ze mną kundel bury, penetruje wszystkie dziury[...]. Czy ktokolwiek z was pomyślał, że to niby aluzja do jakiejś orgii?

Czytałem o tego typu sztuczkach. Są na to 2 metody. Jedna to magnesy w butach + magnesy ukryte w podłodze połączone ze specjalnym stelażem utwardzającym określone części ciała, a druga metoda to połączenie stelaża z podłożem. Myślę, że tutaj użyto sztuczki numer dwa i pan ma dziurę w podeszwie, z której wychodzi jakiś pręt

A jakim cudem chcesz wywołać przeciążenie? Postawisz z tyłu czarną dziurę żeby czuć wciskanie w fotel? Tutaj bardzo inteligentnie rozwiązano to korzystając z Panny Grawitacji.

Ciągle słyszy się gdy ktoś zostanie pogryziony lub nawet zginie od dzikiego zwierzęcia, które zostało niby "udomowione", że instynktu takie zwierze się nie wyzbędzie. Co innego pies, który jest udomowiany od czasów przed naszą erą (podobnie kot), a co innego misio, którego praprzodek wcinał mięso, a w razie nieurodzaju mięsko nawet w postaci człowieka, jego dziadek wcinał mięsko i jego tatuś. Ludzie myślą, że wezmą małego misia, potrzymają 5 lat i już jest aniołkiem. Właśnie pokazał jaki z niego aniołek.

Pierwszy raz się uśmiałem, bo opis filmiku fajnie zmyla oczekiwanie -> zdawało mi się, że coś mu spadnie na główkę. Teraz jednak widzę, że jak na "tonącego" i to w brudzie ten człowiek jakoś mało strachu przejawia. Po pierwsze jakoś dziwnie wpada jakby sobie wskakiwał robiąc już wspomniany mniejszy krok żeby ustawić się przed dziurą. Po drugie co innego gdy wpadniesz do wody z pomostu itp. gdzie jest szok gdy cię ktoś zepchnie, ale jednak wiesz co się dzieje. Tutaj sytuacja byłaby bez ustawienia całkowicie szokowa i ten człowiek motałby się jak topielec.

Widzę, że niektórzy przypisują jakieś ideologie paru wulgaryzmom. Myślicie, że od takiego czegoś zmieni się nagle pogląd o Polakach? Zamiast takich słów nauczą "Witaj, jak się masz?" i nagle wyjdziemy na wspaniały kraj? Ideologie tego typu to w książkach dla dzieci. Jeśli np. pojadę na wakacje do Francji znając tylko angielski to co mi z tego, że mnie jakiś Francuz nauczy "dzień dobry"? Sobie kupię rozmówki polsko-francuskie w każdej księgarni w PL i się nauczę. Znacznie zabawniej będzie gdy przekażą mi parę tajników o kolokwializmach. W filmiku nie widzę nic złego poza tym, że przedstawiciele Słowian (Polak i Bułgar) oraz jeden Bałt wyglądają jak tłuste babcine pączki.