Kolego, a powiedz mi czy w kwestii dojścia do wprawy w pakiecie usług, który oferujesz to długo musiałeś ćwiczyć ? Pytam z ciekawości, bo może zgłosiłbym Cię do stołecznego konkursu młodych talentów (to taki "Mam Talent" tylko z mniejszą publiką). Organizują go w dni powszednie w takim dużym budynku na ulicy Wiejskiej, myślę, że miałbyś spore szanse wygrać. I podziel się z nami wiedzą czy te wyrażenia to sam przetłumaczyłeś na angielski czy Ci koledzy z gimnazjum pomogli ? Pewnie pomogli, w końcu w kupie siła...

Kolego, a powiedz mi czy w kwestii dojścia do wprawy w pakiecie usług, który oferujesz to długo musiałeś ćwiczyć ? Pytam z ciekawości, bo może zgłosiłbym Cię do stołecznego konkursu młodych talentów (to taki "Mam Talent" tylko z mniejszą publiką). Organizują go w dni powszednie w takim dużym budynku na ulicy Wiejskiej, myślę, że miałbyś spore szanse wygrać. I podziel się z nami wiedzą czy te wyrażenia to sam przetłumaczyłeś na angielski czy Ci koledzy z gimnazjum pomogli ? Pewnie pomogli, w końcu w kupie siła...

Kolego, zachowaj swoje g#%owskie zapędy dla kolegów, z którymi bawisz się w niedzielę, a mnie do tego nie mieszaj. A jeśli kwestia z 8 sekundy tak niesamowicie Cię śmieszy to mogę tylko współczuć ilorazu inteligencji i poczucia humoru zarazem.... A teksty typu "Paź" to kieruj do kolegów ze swojego gimnazjum... jak już do niego awansujesz.

Kolego, zachowaj swoje g#%owskie zapędy dla kolegów, z którymi bawisz się w niedzielę, a mnie do tego nie mieszaj. A jeśli kwestia z 8 sekundy tak niesamowicie Cię śmieszy to mogę tylko współczuć ilorazu inteligencji i poczucia humoru zarazem.... A teksty typu "Paź" to kieruj do kolegów ze swojego gimnazjum... jak już do niego awansujesz.