To dlatego, że jesteś debilem, który i tak nie zrozumie nawet 1% tego co przekazane jest w filmie. Ja obejrzałem z zapartym tchem. Uważam, że film jest nie tylko fascynujący, ale i wzruszający, ukazujący prawdę nie tylko o Tesli, lecz stałych mechanizmie działania kapitalistycznego świata. Ponadto zawsze na jednego geniusza znajdą się miliony kretynów, którzy zawiążą przeciw niemu sojusz, bo zazdroszczą lub nie rozumieją...

I ch#% z tego, że na samochodach się znasz, skoro nie znasz elementarnych podstaw odmiany językowej swej rodzimej mowy. Twierdzę tak, ponieważ zarówno ty jak i miliony pie#^#lonych debili, tudzież analfabetów w Polsce nie widzą różnicy między słowem TO a TE i powtarzają jak klonowane owce proletariacki schemat te auto, te dziecko, te krzesło, te piętro. No więc zakodujcie sobie j@%ane matoły, że TE to są debile i TO z was!

Film bardzo poruszający, ale i twój komentarz wspaniały. Cieszę się, że nawet tutaj, na stronie odwiedzanej głównie przez bardzo młodych ludzi, pojawia się tak rozsądny głos.

No właśnie jesteś debilem, ponieważ ocenę z indeksu tak jak ocenę końcową możesz sobie wsadzić w dupę, skoro nie masz pojęcia co w ogóle studiowałeś. Rosjanie mówią, że jak się robi wszystko na raz to się niczego nie robi dobrze i mają rację! Ja jestem wierny jednej dziedzinie całe życie i chce być w niej specjalistą, a nie j@%aną kolorową papugą, która skrzeczy w 100 językach po 3 słowa i sama nie wie czego chce. A co do historii to też jest powiedzenie, że: "Nową przypowieść Polak sobie kupi - Przed szkodą jak i po szkodzie głupi". No więc pewnie - po co się uczyć historii, lepiej popełniać te same błędy, grozić Rosji i Niemcom, dawać dupy Ameryce, walczyć na Haiti czy po innych Afganistanach, a w kraju likwidować armię. Gdybyś poczytał trochę choćby o takiej ikonie jak pan Grabski to byś miał więcej wiedzy o gospodarce i ekonomii, niż te wszystkie patałachy, które się w ostatnich latach dorwały do ministerialnych stanowisk. Nie rozwijam już nawet kwestii tożsamości narodowej, która jest podstawą narodu, a kształtuje ją własnie wspólna historia i tradycja. Bismarck mówił: "Zabierzcie im język i historię, a wykorzeni się narodowość".

Taaa, najwięcej wykształconych debili, gdzie doktoraty wydaje się za prace na poziomie kiepskich magisterskich. Gdzie cwaniaki chodzą na 3 kierunki studiów na raz i nie znają nawet swoich wykładowców. Niektórzy przychodzą tylko na pierwsze zajęcia żeby zobaczyć z kim są i na ostatnie żeby zaliczyć. A same zaliczenia polegają na kupowaniu/lub po znajomości wyciąganiu testów od starszych roczników, którzy już je pisali w poprzednich semestrach. Wykładowcom nie chce się układać nowych testów/egzaminów więc dają ciągle to samo, a nasze cwaniaczki tylko przepisują ze swoich małych pie#^#lonych ściąg rozwiązania. Blady strach pada na tych skurwysynów dopiero wtedy, gdy się okazuje że jest odpowiedź ustna. Widziałem to przez lata i prawie popłakałem się ze śmiechu jak na 84 osoby zdające egzamin z historii Polski XX wieku,76 nie zdało, bo facet zmienił system na zaliczenie ustne - no i panienki chyba miały - ale robienie loda, bo nie wyobrażam sobie, żeby te tępe cipy były w stanie inaczej zaliczyć przedmiot, który nie dość, że mają głęboko w dupie, to jeszcze kompletnie nie rozumieją i nie kojarzą niczego.

Po pierwsze cyganów też gazowali, a po drugie, to że wy jesteście tak prymitywni, iż nie widzicie jak żydzi kradną miliardy całe z państwowych sektorów gospodarki, rolują ludzi w bankach, wyłudzają pieniądze, oszukują itp. to nie znaczy, że problemu nie ma. Hitler dobrze wiedział z kim trzeba zrobić porządek, a Polaków sklasyfikował jako "lud do pracy", bo jak widać po 90% ludzi choćby tutaj, do pracy intelektualnej się nie nadajecie. Proste rozwiązania i proste odpowiedzi. Wziąć młot do ręki i napierdalać --> To i tak lepsze niż kraść..

No właśnie jesteś debilem, ponieważ ocenę z indeksu tak jak ocenę końcową możesz sobie wsadzić w dupę, skoro nie masz pojęcia co w ogóle studiowałeś. Rosjanie mówią, że jak się robi wszystko na raz to się niczego nie robi dobrze i mają rację! Ja jestem wierny jednej dziedzinie całe życie i chce być w niej specjalistą, a nie j@%aną kolorową papugą, która skrzeczy w 100 językach po 3 słowa i sama nie wie czego chce. A co do historii to też jest powiedzenie, że: "Nową przypowieść Polak sobie kupi - Przed szkodą jak i po szkodzie głupi". No więc pewnie - po co się uczyć historii, lepiej popełniać te same błędy, grozić Rosji i Niemcom, dawać dupy Ameryce, walczyć na Haiti czy po innych Afganistanach, a w kraju likwidować armię. Gdybyś poczytał trochę choćby o takiej ikonie jak pan Grabski to byś miał więcej wiedzy o gospodarce i ekonomii, niż te wszystkie patałachy, które się w ostatnich latach dorwały do ministerialnych stanowisk. Nie rozwijam już nawet kwestii tożsamości narodowej, która jest podstawą narodu, a kształtuje ją własnie wspólna historia i tradycja. Bismarck mówił: "Zabierzcie im język i historię, a wykorzeni się narodowość".

Taaa, najwięcej wykształconych debili, gdzie doktoraty wydaje się za prace na poziomie kiepskich magisterskich. Gdzie cwaniaki chodzą na 3 kierunki studiów na raz i nie znają nawet swoich wykładowców. Niektórzy przychodzą tylko na pierwsze zajęcia żeby zobaczyć z kim są i na ostatnie żeby zaliczyć. A same zaliczenia polegają na kupowaniu/lub po znajomości wyciąganiu testów od starszych roczników, którzy już je pisali w poprzednich semestrach. Wykładowcom nie chce się układać nowych testów/egzaminów więc dają ciągle to samo, a nasze cwaniaczki tylko przepisują ze swoich małych pie#^#lonych ściąg rozwiązania. Blady strach pada na tych skurwysynów dopiero wtedy, gdy się okazuje że jest odpowiedź ustna. Widziałem to przez lata i prawie popłakałem się ze śmiechu jak na 84 osoby zdające egzamin z historii Polski XX wieku,76 nie zdało, bo facet zmienił system na zaliczenie ustne - no i panienki chyba miały - ale robienie loda, bo nie wyobrażam sobie, żeby te tępe cipy były w stanie inaczej zaliczyć przedmiot, który nie dość, że mają głęboko w dupie, to jeszcze kompletnie nie rozumieją i nie kojarzą niczego.

Po pierwsze cyganów też gazowali, a po drugie, to że wy jesteście tak prymitywni, iż nie widzicie jak żydzi kradną miliardy całe z państwowych sektorów gospodarki, rolują ludzi w bankach, wyłudzają pieniądze, oszukują itp. to nie znaczy, że problemu nie ma. Hitler dobrze wiedział z kim trzeba zrobić porządek, a Polaków sklasyfikował jako "lud do pracy", bo jak widać po 90% ludzi choćby tutaj, do pracy intelektualnej się nie nadajecie. Proste rozwiązania i proste odpowiedzi. Wziąć młot do ręki i napierdalać --> To i tak lepsze niż kraść..

No właśnie jesteś debilem, ponieważ ocenę z indeksu tak jak ocenę końcową możesz sobie wsadzić w dupę, skoro nie masz pojęcia co w ogóle studiowałeś. Rosjanie mówią, że jak się robi wszystko na raz to się niczego nie robi dobrze i mają rację! Ja jestem wierny jednej dziedzinie całe życie i chce być w niej specjalistą, a nie j@%aną kolorową papugą, która skrzeczy w 100 językach po 3 słowa i sama nie wie czego chce. A co do historii to też jest powiedzenie, że: "Nową przypowieść Polak sobie kupi - Przed szkodą jak i po szkodzie głupi". No więc pewnie - po co się uczyć historii, lepiej popełniać te same błędy, grozić Rosji i Niemcom, dawać dupy Ameryce, walczyć na Haiti czy po innych Afganistanach, a w kraju likwidować armię. Gdybyś poczytał trochę choćby o takiej ikonie jak pan Grabski to byś miał więcej wiedzy o gospodarce i ekonomii, niż te wszystkie patałachy, które się w ostatnich latach dorwały do ministerialnych stanowisk. Nie rozwijam już nawet kwestii tożsamości narodowej, która jest podstawą narodu, a kształtuje ją własnie wspólna historia i tradycja. Bismarck mówił: "Zabierzcie im język i historię, a wykorzeni się narodowość".

Taaa, najwięcej wykształconych debili, gdzie doktoraty wydaje się za prace na poziomie kiepskich magisterskich. Gdzie cwaniaki chodzą na 3 kierunki studiów na raz i nie znają nawet swoich wykładowców. Niektórzy przychodzą tylko na pierwsze zajęcia żeby zobaczyć z kim są i na ostatnie żeby zaliczyć. A same zaliczenia polegają na kupowaniu/lub po znajomości wyciąganiu testów od starszych roczników, którzy już je pisali w poprzednich semestrach. Wykładowcom nie chce się układać nowych testów/egzaminów więc dają ciągle to samo, a nasze cwaniaczki tylko przepisują ze swoich małych pie#^#lonych ściąg rozwiązania. Blady strach pada na tych skurwysynów dopiero wtedy, gdy się okazuje że jest odpowiedź ustna. Widziałem to przez lata i prawie popłakałem się ze śmiechu jak na 84 osoby zdające egzamin z historii Polski XX wieku,76 nie zdało, bo facet zmienił system na zaliczenie ustne - no i panienki chyba miały - ale robienie loda, bo nie wyobrażam sobie, żeby te tępe cipy były w stanie inaczej zaliczyć przedmiot, który nie dość, że mają głęboko w dupie, to jeszcze kompletnie nie rozumieją i nie kojarzą niczego.

Po pierwsze cyganów też gazowali, a po drugie, to że wy jesteście tak prymitywni, iż nie widzicie jak żydzi kradną miliardy całe z państwowych sektorów gospodarki, rolują ludzi w bankach, wyłudzają pieniądze, oszukują itp. to nie znaczy, że problemu nie ma. Hitler dobrze wiedział z kim trzeba zrobić porządek, a Polaków sklasyfikował jako "lud do pracy", bo jak widać po 90% ludzi choćby tutaj, do pracy intelektualnej się nie nadajecie. Proste rozwiązania i proste odpowiedzi. Wziąć młot do ręki i napierdalać --> To i tak lepsze niż kraść..

Proporcjonalnie możliwe do prawdopodobieństwa, że osoba uważająca się za inteligentną promuje w swym logo chamski i powszechnie uznawany za wulgarny gest, w wykonaniu sylwetki budzącej odrazę i wywołującej najgorsze skojarzenia, co może wskazywać na prymitywne stadium buntu przeciwko wartościom i estetyce oraz poważne zaburzenia socjopatyczno-masochistyczne.

Moja pomyłka --> 3:08 <--- o tym momencie mówiłem.

Moja pomyłka --> 3:08 <--- o tym momencie mówiłem.

Słownika też nie przeglądałeś, bo po polsku, tak?

Myślę, że takim debilom jak ty faktycznie już nic nie pomoże.