Przedstawiam kolejną porażkę internetów, przeżywanie i pseudopatriotyzm mmmniam bardzo mi tego brakowało. Będąc politykiem wzruszyłbym się na bank, ba! Uroniłby ...
A tym razem coś dla smaku.Olej ze ścieków, "recykling" złogów tłuszczu z kanalizacji i szczątków zwierzęcych różnorodnego pochodzenia. Są one poddawane chałupni ...
Inwazja imigrantów - Europa umiera na naszych oczach !!! taka jest smutna prawda, policja jest bezradna, politycy wpędzają swoich obywateli w coraz gorsze ba... ...
Stachu ten kot jest popsuty - idź kup nowego. Pewnie przeżarty albo po prostu szczur to kumpel bo wygląda jakby ta sytuacja nie była dla niego czymś nowym.
Mikus298
ponad 9 lat temu
Kiedyś mały koteczek zgłodniał, wymyślił, że wejdzie na drzewo i zje ptaszka. Tak też zrobił. Gdy był już na drzewie zobaczył, że ptaszek, którego wypatrzył chce zjeść robaczka. Pomyślał sobie - "Świetnie! Poczekam, aż ptaszek zje robaczka i wtedy go zjem, będę bardziej najedzony!" A Robaczek, także był głodny i właśnie zaczynał jeść jabłko. Ptaszek, myśląc podobnie jak kotek, czekał aż robaczek zje jabłuszko, żeby wtedy móc go zjeść. Nagle pod koteczkiem złamała się gałąź i wpadł do rzeki.
Jaki z tego wniosek?
Im dłuższa gra wstępna tym mokrzejsze futerko.
#dowcipy:
+: Blueboy, Tomasz396