Tym razem Węgrów

Nadal najlepszym wyborem jest Kaczyński, pamiętam dużo lepsze czasy za jego rządów. Na pewno nie Tusk i nie Palikot. Przeczytajcie : Efektem rządów Prawa i Sprawiedliwości, a więc koncepcji i działalności Jarosława Kaczyńskiego były daleko idące zmiany w państwie, zarówno w gospodarce, jak i w innych dziedzinach. W polityce zagranicznej wspierał działania prezydenta Lecha Kaczyńskiego, realizując wizję wolnej, niepodległej Polski, członka Europy ojczyzn, solidarnej społecznie. W kraju produkt krajowy brutto w czasie jego rządów przyrastał rocznie o ponad 6%, produkcja przemysłowa o ponad 10%, inwestycje o 20%, produkcja budowlana o ponad 60%. W okresie 2005-2007 powstało 1,2 mln miejsc pracy w kraju i spadło bezrobocie z ponad 3 mln osób w 2005 do ca 1 mln 100 tys. w 2008. Inflacja była niska a złoty stabilny. Zmniejszono deficyt finansów publicznych z około 4 proc. PKB do w 2006 do około 3 proc. PKB w 2007. Cena benzyny spadła z ok. 4,30 zł do 3,70 zł. Ponadto Kaczyński zlikwidował podatek od spadków i darowizn, zmniejszył podatek dochodowy od osób fizycznych, obniżył o ponad połowę składkę rentową, dzięki czemu wzrosły pensje pracownicze, podniósł zaś znacząco najniższą płacę. Przeprowadził zmianę ustawy o radiofonii i telewizji, zmienił skład Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, dotychczas praktycznie w 100 proc. eseldowski, co doprowadziło do wybrania znanych dziennikarzy do zarządów mediów publicznych i wyrazistych zmian w programach. W ramach funduszy strukturalnych i Funduszu Spójności uzyskał obietnicę 67,3 mld euro na lata 2007 - 2013. Wprowadził w ramach polityki prorodzinnej nieznane w Polsce a powszechne w Europie Zachodniej odpisy od podatku na każde dziecko, wydłużył urlopy macierzyńskie, wprowadził też krytykowane przez opozycję tzw. becikowe, czyli zapomogę z tytułu urodzenia dziecka, co po dwóch latach zahamowało ujemny przyrost naturalny notowany od 2000 roku; na dożywianie dzieci przeznaczył 500 mln zł rocznie. Zainicjował politykę bezpieczeństwa energetycznego przez poszukiwanie niezależnych źródeł energii w kraju i zagranicą. Sprzeciwiał się budowie gazociągu północnego z Niemiec do Rosji, zainicjował budowę gazoportu. Wprowadził mechanizmy konkurencji w telefonii komórkowej, spadły o połowę ceny dostępu do internetu i ceny usług telefonicznych. Stworzył Urząd Komunikacji Elektronicznej przeciw monopolom. Powołał Centralne Biuro Antykorupcyjne, które zajęło się skutecznym ściganiem korupcji i które stało się solą w oku SLD i rządzącej Platformy Obywatelskiej. Wprowadził sądy 24-godzinne, powołał Krajową Szkołę Sędziów i Prokuratorów. Po dwóch latach rządów PiS przestępczość kryminalna spadła o 18 proc. Odpolitycznił administrację rządową, wprowadzając ustawę o służbie cywilnej i państwowym zasobie kadrowym. Dokonał likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych, powołał nowe służby specjalne. Rozpoczął restrukturyzację polskich sił zbrojnych. Przeprowadził ustawową lustrację, zahamowaną przez sprzeciw zainteresowanych. Wzmocnił pozycję Instytutu Pamięci Narodowej. Nakłady na ochronę zdrowia wzrosły o ponad 10 mld zł, tj. o 26%, a niedopłacanym latami pracownikom tej branży podniesiono wynagrodzenia o blisko jedną trzecią. Za rządów PiS 86% Polaków deklarowało, że czują się szczęśliwi, a ponad 60% twierdziło, że żyje się im dostatnio. A TERAZ OBUDŹCIE SIĘ I ZACZNIJCIE MYŚLEĆ!!!

Nadal najlepszym wyborem jest Kaczyński, pamiętam dużo lepsze czasy za jego rządów. Na pewno nie Tusk i nie Palikot. Przeczytajcie : Efektem rządów Prawa i Sprawiedliwości, a więc koncepcji i działalności Jarosława Kaczyńskiego były daleko idące zmiany w państwie, zarówno w gospodarce, jak i w innych dziedzinach. W polityce zagranicznej wspierał działania prezydenta Lecha Kaczyńskiego, realizując wizję wolnej, niepodległej Polski, członka Europy ojczyzn, solidarnej społecznie. W kraju produkt krajowy brutto w czasie jego rządów przyrastał rocznie o ponad 6%, produkcja przemysłowa o ponad 10%, inwestycje o 20%, produkcja budowlana o ponad 60%. W okresie 2005-2007 powstało 1,2 mln miejsc pracy w kraju i spadło bezrobocie z ponad 3 mln osób w 2005 do ca 1 mln 100 tys. w 2008. Inflacja była niska a złoty stabilny. Zmniejszono deficyt finansów publicznych z około 4 proc. PKB do w 2006 do około 3 proc. PKB w 2007. Cena benzyny spadła z ok. 4,30 zł do 3,70 zł. Ponadto Kaczyński zlikwidował podatek od spadków i darowizn, zmniejszył podatek dochodowy od osób fizycznych, obniżył o ponad połowę składkę rentową, dzięki czemu wzrosły pensje pracownicze, podniósł zaś znacząco najniższą płacę. Przeprowadził zmianę ustawy o radiofonii i telewizji, zmienił skład Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, dotychczas praktycznie w 100 proc. eseldowski, co doprowadziło do wybrania znanych dziennikarzy do zarządów mediów publicznych i wyrazistych zmian w programach. W ramach funduszy strukturalnych i Funduszu Spójności uzyskał obietnicę 67,3 mld euro na lata 2007 - 2013. Wprowadził w ramach polityki prorodzinnej nieznane w Polsce a powszechne w Europie Zachodniej odpisy od podatku na każde dziecko, wydłużył urlopy macierzyńskie, wprowadził też krytykowane przez opozycję tzw. becikowe, czyli zapomogę z tytułu urodzenia dziecka, co po dwóch latach zahamowało ujemny przyrost naturalny notowany od 2000 roku; na dożywianie dzieci przeznaczył 500 mln zł rocznie. Zainicjował politykę bezpieczeństwa energetycznego przez poszukiwanie niezależnych źródeł energii w kraju i zagranicą. Sprzeciwiał się budowie gazociągu północnego z Niemiec do Rosji, zainicjował budowę gazoportu. Wprowadził mechanizmy konkurencji w telefonii komórkowej, spadły o połowę ceny dostępu do internetu i ceny usług telefonicznych. Stworzył Urząd Komunikacji Elektronicznej przeciw monopolom. Powołał Centralne Biuro Antykorupcyjne, które zajęło się skutecznym ściganiem korupcji i które stało się solą w oku SLD i rządzącej Platformy Obywatelskiej. Wprowadził sądy 24-godzinne, powołał Krajową Szkołę Sędziów i Prokuratorów. Po dwóch latach rządów PiS przestępczość kryminalna spadła o 18 proc. Odpolitycznił administrację rządową, wprowadzając ustawę o służbie cywilnej i państwowym zasobie kadrowym. Dokonał likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych, powołał nowe służby specjalne. Rozpoczął restrukturyzację polskich sił zbrojnych. Przeprowadził ustawową lustrację, zahamowaną przez sprzeciw zainteresowanych. Wzmocnił pozycję Instytutu Pamięci Narodowej. Nakłady na ochronę zdrowia wzrosły o ponad 10 mld zł, tj. o 26%, a niedopłacanym latami pracownikom tej branży podniesiono wynagrodzenia o blisko jedną trzecią. Za rządów PiS 86% Polaków deklarowało, że czują się szczęśliwi, a ponad 60% twierdziło, że żyje się im dostatnio. A TERAZ OBUDŹCIE SIĘ I ZACZNIJCIE MYŚLEĆ!!!

Ja także nie jestem żadnym tam politykiem, czasem lubię obserwować co się dzieję w naszym kraju gdyż niektóre sytuacje są niezwykle komiczne, jednak z drugiej strony wzbudzają u mnie rozpacz i zgrzyt zębów oraz głębokie ubolewanie nad dalszymi losami NASZEGO KRAJU.
A to moje przemyślenia:
Liczba polityków w Polsce- 460 sztuk (tak - sztuk gdyż są jedynie maszynkami do głosowania, tresowanym bydłem, z naciśnięciem dwóch przycisków poradziła by sobie małpa za 4 banany dziennie i wiaderko wody) każdy zarabia około 10tyś miesięcznie + jakieś dodatki więc utrzymanie ich to co najmniej 4600000 zł MIESIĘCZNIE ! ! !
Każdy z nich w dodatku całkowicie za darmo dostał od swoich wyborców ( bo ZA NASZE PIĘNIĄDZE Z PODATKÓW)różne fajne zabawki którymi połowa z nich nie umie się obsługiwać (mowa tu o tabletach, ale dostają także transport za fraje, cenny immunitet - nie płacą m.in mandatów jak ich zatrzyma policja "bo spieszą się na obrady... " itp, itd.) Więc z logicznego punktu widzenia politycy nie generują żadnych przychodów a jedynie kolosalne straty. Zapewne są tu ludzie którzy mają własne firmy, tak więc zwracam się do nich: czy jeżeli jakiś Wasz pracownik jest źródłem samych strat i problemów, co z nim robicie? Klepiecie po ramieniu? Czy może mówicie: "słuchaj jeśli się nie poprawisz od następnego tygodnia nie pracujesz?"
Ale weźmy przykład także dla innych obywateli zapewne wielu z Was a w zasadzie większość posiada samochód, wyobraźmy sobie że z dniem jutrzejszym zaczyna spalać 100 l/100km, i w dodatku co 50km się psuć. Co wtedy z nim robicie?
Analogiczną sytuację mamy tutaj. Element zły i pasożytniczy należy usunąć jak to, każdy zdrowy organizm usuwa czynnik zagrażający jego funkcjonowaniu ze swego ciała, a nie go utrzymuje i żywi.
Dodatkowo dochodzą rzesze polityków o których mowa była w tym filmie których średni zarobek to około 2800-4000zł miesięcznie. Czyżby kolejne straty?
W dodatku panujący kapitalizm? Czy jest dobrym systemem? Czy system w którym to pracownik płaci swemu pracodawcy za możliwość pracy jest systemem dobrym? Bo właśnie na tym opiera się kapitalizm. Żebyście zarobili Wy musi zarobić Wasz pracodawca.
No i oczywiście wielka i chwalebna Demokracja. Jak to powiedział W. Cejrowski , z którym nie we wszystkich rzeczach się zgadzam, ale akurat tutaj miał rację, tak więc: czy demokracja jest dobra? Czy system w którym 2 meneli z pod sklepu którym do szczęścia brakuje 2.5zł ma więcej do powiedzenia niż jeden zatroskany o Nasz Kraj, człowiek który myśli o przyszłości naszego potomstwa, jest systemem dobrym?
Spytacie więc czy można coś zrobić? Wierzę że można, tylko Nasza przyszłość leży w Waszych, przepraszam w Naszych rękach. Czas się obudzić, wyłączyć zakłamaną telewizję i otworzyć oczy na to co się dzieję.

Mam nadzieję że pomimo "mocnych" słów użytych w tym komentarzu dotrze do Was że ten kraj jest jeszcze do odratowania, trzeba jedynie znaleźć mądrego i niezależnego człowieka który podjął by się tego wyzwania. Czy będzie to problemem w kraju w którym mieszka 38,5 miliona ludzi?
Na to pytanie odpowiedzcie sobie Wy Polacy.

Ja także nie jestem żadnym tam politykiem, czasem lubię obserwować co się dzieję w naszym kraju gdyż niektóre sytuacje są niezwykle komiczne, jednak z drugiej strony wzbudzają u mnie rozpacz i zgrzyt zębów oraz głębokie ubolewanie nad dalszymi losami NASZEGO KRAJU.
A to moje przemyślenia:
Liczba polityków w Polsce- 460 sztuk (tak - sztuk gdyż są jedynie maszynkami do głosowania, tresowanym bydłem, z naciśnięciem dwóch przycisków poradziła by sobie małpa za 4 banany dziennie i wiaderko wody) każdy zarabia około 10tyś miesięcznie + jakieś dodatki więc utrzymanie ich to co najmniej 4600000 zł MIESIĘCZNIE ! ! !
Każdy z nich w dodatku całkowicie za darmo dostał od swoich wyborców ( bo ZA NASZE PIĘNIĄDZE Z PODATKÓW)różne fajne zabawki którymi połowa z nich nie umie się obsługiwać (mowa tu o tabletach, ale dostają także transport za fraje, cenny immunitet - nie płacą m.in mandatów jak ich zatrzyma policja "bo spieszą się na obrady... " itp, itd.) Więc z logicznego punktu widzenia politycy nie generują żadnych przychodów a jedynie kolosalne straty. Zapewne są tu ludzie którzy mają własne firmy, tak więc zwracam się do nich: czy jeżeli jakiś Wasz pracownik jest źródłem samych strat i problemów, co z nim robicie? Klepiecie po ramieniu? Czy może mówicie: "słuchaj jeśli się nie poprawisz od następnego tygodnia nie pracujesz?"
Ale weźmy przykład także dla innych obywateli zapewne wielu z Was a w zasadzie większość posiada samochód, wyobraźmy sobie że z dniem jutrzejszym zaczyna spalać 100 l/100km, i w dodatku co 50km się psuć. Co wtedy z nim robicie?
Analogiczną sytuację mamy tutaj. Element zły i pasożytniczy należy usunąć jak to, każdy zdrowy organizm usuwa czynnik zagrażający jego funkcjonowaniu ze swego ciała, a nie go utrzymuje i żywi.
Dodatkowo dochodzą rzesze polityków o których mowa była w tym filmie których średni zarobek to około 2800-4000zł miesięcznie. Czyżby kolejne straty?
W dodatku panujący kapitalizm? Czy jest dobrym systemem? Czy system w którym to pracownik płaci swemu pracodawcy za możliwość pracy jest systemem dobrym? Bo właśnie na tym opiera się kapitalizm. Żebyście zarobili Wy musi zarobić Wasz pracodawca.
No i oczywiście wielka i chwalebna Demokracja. Jak to powiedział W. Cejrowski , z którym nie we wszystkich rzeczach się zgadzam, ale akurat tutaj miał rację, tak więc: czy demokracja jest dobra? Czy system w którym 2 meneli z pod sklepu którym do szczęścia brakuje 2.5zł ma więcej do powiedzenia niż jeden zatroskany o Nasz Kraj, człowiek który myśli o przyszłości naszego potomstwa, jest systemem dobrym?
Spytacie więc czy można coś zrobić? Wierzę że można, tylko Nasza przyszłość leży w Waszych, przepraszam w Naszych rękach. Czas się obudzić, wyłączyć zakłamaną telewizję i otworzyć oczy na to co się dzieję.

Mam nadzieję że pomimo "mocnych" słów użytych w tym komentarzu dotrze do Was że ten kraj jest jeszcze do odratowania, trzeba jedynie znaleźć mądrego i niezależnego człowieka który podjął by się tego wyzwania. Czy będzie to problemem w kraju w którym mieszka 38,5 miliona ludzi?
Na to pytanie odpowiedzcie sobie Wy Polacy.

Żeby w takich warunkach żył człowiek który upiększył dzieciństwo milionów Polaków... takie rzeczy możliwe tylko w naszym kraju

Dla czego ten granat wybuchł tak szybko? Rozumiem, że to jakiś specjalny typ zapalnika i granat trzeba wrzucić do wody ? Może to testowali właśnie.

Na kija on się Polskiego uczy? Nie lepiej poznać język angielski albo hiszpański? Bądźmy szczerzy, gdzie na świecie dogadasz się w języku Polskim?

Ja zastanawiam się dlaczego ten koleś kręcił kierownicą jak wjechał do wody? skoro miał oddzielnie sterowaną tylna dyszę?

czy to jest mozliwe?

czy to jest mozliwe?

Fajny pomysł co do kary śmierci, tyle że w Polsce się on nie sprawdzi... Dlaczego? Przez nasz niestety żalosny system sądowniczy i przez żałosnych sędziów którzy w większości są jeszcze ze "starego systemu", dużo się teraz mówi o tym w radi i internecie, że po upadku komunizmu zostało wszystko, co z nim związane, usunięte prócz sądownictwa, (no i paru chamskich mord w naszym parlamencie), ci sami sędziowie którzy na rzecz ówczesnych władz skazywali strajkujących robotników na ciężkie więzienia i roboty, sądzą teraz nas, ówczesne społeczeństwo. Czy te kiedyś skorumpowane marionetki władz PRL nagle zostały nieskaźitelnymi sędziami, prokuratorami? Czy na pewno powinny dalej wykonywać swój zawód? A może ktoś po prostu powinien prześledzić historię każdego z tych fałszywców z osobna i zastanowić się, czy przypadkiem "wysoka sprawidliwość" sama nie powinna wyspowiadać się z paru swoich grzeszkow. Kiedyś było modne hasło "czas na zmiany" ale czy tych zmian rzeczywiście dokonano? Przypaczcie się chociażby na chwilę naszemu życiu społecznemu, politycznemu i prawnemu i powiedzcie, co się tak naprawdę zmieniło? Chyba dopiero teraz nadszedł czas na prawdziwe zmiany, ale póki nie ma w polityce prawdziwej opozycji, zmiany te chyba nie nadejdą...

no i ładne ukrainki są na widowni ;D

no i ładne ukrainki są na widowni ;D

Ale ludzi pie*dolą w dupe, już się wogóle z obywatelami nie liczą, nie rozkminiam już tego co się dzieje w tym państwie. A najgorsze jak dla mnie jest to że gaz łupkowy wydobywają amerykańskie koncerny, a dlaczego nie polskie czy polskim by się to nieopłacało? Poza tym zagraniczne firmy znajdą sposób żeby nie odprowadzać podatków do państwa polskiego gdyż jest na to wiele luk prawnych(z jednej z nich kożysta np sieć sklepów "Lidl" i nie płaca podatków do państwa polskiego) a wieć nasz rząd, nasze państwo ch*ja będzie miało.