Typowy dres psiknął policjantom gazem po oczach
Tramwaj zwany pożądaniem
-
Oook...fajny wyglad...fajnie otwiera drzwi. Choc zaraz, otwierane drzwi juz gdzies widzialem . Poza designem niewiele tej "futury" widze. Mozna go zobaczyc w ruchu? Bo "Armata" tez byl futurystyczny...jak nie jezdzil
Troche sie czepiam, bo pojazd mi sie podoba, ale na filmie praktycznie nic nie pokazano.
Typowy dres psiknął policjantom gazem po oczach
-
I prosze bardzo. http://www.gazetawroclawska.pl/wiadomosci/a/surowe-wyroki-za-burdy-na-ulicy-legnickiej-sad-to-byl-atak-na-komisariat,10905337/
Bohaterowie blokowiska, niezlomni i odwazni. A prowodyr okazal sie (jak wiekszosc w komentarzach pisala), zwyklym ch...m , ktory ma CHWDP zamiast mozgu. ZNECAJACYM SIE NAD WLASNYMI DZIADKAMI. Tu domaga sie przestrzegania prawa a sam ma je w d...
Pułapka na złodziei rowerów - SA Wardęga
-
Szkoda mi tego kolesia z początku przecież co drugi w nocy wziąłby ten rower trzeba był go jeszcze postawić w najbardziej widocznym miejscu w mieście i napisać. "Rower jest nie przypięty, możesz sobie go ukraść" W sumie mógł go znaleźć , bo kto nony by go znalazł za niego. Jeszcze był nie przypięty, masakra
-
@HolliFak: Ta dyskusja do niczego nie prowadzi. Myślę, że wszyscy tutaj jesteśmy tego samego zdania, że gość nie powinien brać tego roweru. Chodzi tylko o to, że robienie tak prostej prowokacji i chwalenie się nią w necie dla mnie nie ma sensu. Tak jak pisałem, równie dobrze mogli rzucić stówę na chodnik i pokazać jak gość ją podnosi, a potem robić mu wykład na temat : "nie twoje to nie bierz" i pytać się go czy już kiedyś znalazł taką stówkę na ulicy i ją podniósł. Nie wiem czy się rozumiemy? A jeżeli zrobią coś naprawdę poważniejszego w tej sprawie, to gwarantuję że ja też to pochwalam.
-
@peug: aha ... jeden raz to nie prawdziwy zlodziej? A jaki? Sztuczny? Przypadkiem wpadl na rower, upadl na niego du.a i odjechal? Prawdziwy zlodziej to jaki? Dla kogos kto dlugo pracowal na swoj rower, to jak najprawdziwszy zlodziej i przykre zdarzenie. Nie trywializujmy przestepstw. Tym bardziej ze jakos sam powiedzial ze to nie pierwszy raz-nie zwrociles uwagi? A jesli sie przyznal przed kamera, ze juz to zrobil to obstawiam ze zanizyl swe osiagniecia...A czemu Wardegopodobni maja sie brac za grozniejszych? Sily na zamiary i dostepne srodki. Zreszta w zapowiedzi nastepnego filmu jest ze dopadli grozniejszych i zorganizowanych. Dobrze ze ktos reaguje. Tym bardziej ze jak napisal W. jest to reakcja na to ze zostal okradziony, a policja nic nie wskorala. Wiec byla akcja, jest reakcja.
-
@HolliFak: To niech się zaczają na prawdziwych złodziei, którzy to robią z premedytacją i pokażą co potrafią, a nie na jakiegoś drobnego, skacowanego "rzezimieszka", którego okazja sprowokowała do wzięcia tego roweru. Widziałem już takie akcje strażników miejskich, co to łapali babcie handlujące truskawkami z działki bez pozwolenia, a grupki bandziorów szwendających się po mieście omijali z daleka.
-
@HolliFak: Bitwą w ogólnym znaczeniu tego słowa. Równie dobrze można tu użyć określeń.... ciuciubabka, podchody, gra w durnia itp. itd. Dalej uważam, że byli,są i będą ludzie, którzy będą próbowali sobie przywłaszczyć cudzą własność lub kogoś oszukać. Niestety na takim świecie żyjemy i trzeba się do niego przystosować albo zostać pierdołą. A nie pilnowanie własnych rzeczy i pozostawianie ich "na pastwę losu" a potem oburzanie się, jest zwykłą głupotą. I dlatego powtarzam, zostawiając rower powinniśmy go zabezpieczać, tak samo jak nie zostawiamy otwartego na oścież domu czy samochodu, czy firmy, czy sklepu...itp.
-
@mexes88: Po pierwsze nie jestes w stanie ocenic zasobnosci tego czlowieka. Po drugie jak sie nie ma pieniedzy to sie idzie do pracy, a nie kradni( brak pieniedzy-kolejna proba usprawiedliwienia dranstwa?) po trzecie-biedny niezamozny czlowiek-ale dwa telefony mial...rzeczywiscie biedaczysko. No i w koncu Wardega zachowal sie fair. Po pierwsze nie wiemy kto to (wiec upokorzenie raczej niewielkie) po drugie bardzo w porzadku dal mu wybor-policja lub gacie. Wielka by mi kara byla-kradne i co najwyzej pokaza moja rozmazana twarz (czyli faktycznie jej nie widac)na jutubie. Sposob wyslawiania sie ze prosty czlowiek? A to prosty czlowiek jest glupi i nie moze zyc uczciwie?
-
@HolliFak: nie czytalem wszystkirgo, ale powiem Ci szczerze, że jestem uczciwy czlowiekiem i mam co jesc nie zyje mi sie zle itp ale wdziales tego kolesia jak wygladal, nie byl za elegenco ubrany a jego styl bycia pokazuje ze jest porsotym czlowiekiem i moze potrzebowal pieniedzy, i szkoda mi sie go zrobilo jak ten czub wardenga kazal mu isc bez spodni. jezeli chce by na tyle wporzadku i lapac rzezimieszków i wybijac sie na ich zlodziejstwie to niech nie bedzie taki sam jak oni i nie kompromituje ludzi w ten sposob! mysle ze sam fakt wzięcia go furgonetki itp i pokazania w sieci jest dla niego upokorzeniem i niezla nauczka.
-
@HolliFak: Ale o czym my teraz mówimy? Nigdzie nie stwierdziłem, że bronię tego gościa. Od samego początku chodzi mi o to, że zostawienie niezabezpieczonego roweru w nocy, w środku miasta, zaczajenie się i nakręcenie filmiku jak ktoś go zabiera i chwalenie się "jakim to ja jestem bohaterem i pogromcą złodziei", to bzdura. A cała reszta o tym "utopijnym świecie, w którym to wszyscy są bogaci i szczęśliwi", to tylko poboczne komentarze.
-
@peug: Nie jest -sam zreszta to przyznales Jest to oszustwo, lub kradziez. I tak-tak sie dzieje. Ale nnazywajmy to po imieniu i nie mowmy ze jest ok , a ni-lapia zlodzieja i "jaki biedny paaan, poglaskac i wypuscic" . Zreszta tym bardziej jesli takie dranstwo nazywasz bitwa i ze na tym to polega by na to nie pozwolic-to wlasnie Wardega jest odpowiedzia tej drugiej strony. Jesli zlodziej moze krasc, oszukiwac i uzywac brudnych sztuczek w yej "bitwie" , to badzcie uczciwi-druga strona tez.
A przymykac oka nie mozna. Niedawno szukali fajfusow ktorzy ukradli rower z fotelikiem dzieciecym-byl to transport dziecka do przedszkola. Tu tez biedny zlodziej walczy o swoje lepsze jutro? (zlodziejami okazali sie gnoje co "zbierali" na piwko i przyjemnosci -kto bardziej walczyl o jutro? te fajfusy, czy pracujacy ludzie ktorym ukradli rower?) -
@peug: w ogolnym znaczeniu masz racje. Ale tu z nikim bitwy sie neie prowadzi. Rownie dobrze mozna podciagnac pod bitwe reszte zlodziejstwa. Zreszta bitwa to jest miedzy przeciwnikami- TWARZA W TWARZ. Skryte zabieranie czegos komus kto na to dlugo pracowal to sk...o nie bitwa.
-
@mexes88: I moze jeszcze jedno co pomoze pokazac Ci ze to zla droga rozumowania. Jesli tak jak uwazasz rower musi byc zapiety to kiedy? Jaka jest odleglosc od wlasciciela i czas pozostawienia pojazdu gdy trzeba go zapiac? Czy jak zsiade z roweru i stoje obok to mozesz go zabrac jak go nie przypne? Czy musze stac dalej niz 5m? A moze musze miec rower w zasiegu wzroku? (jesli tak to Wardega mial swoj rower w zasiegu wzroku)Wiec? 5m? 10m? (choc najlepiej w zasiegu strzalu do zlodzieja ) Kiedy nieprzypiety rower przestaje byc moja wlasnoscia? BTW-proponuje tez spojrzec na niektore "rowerowe" panstwa. Tam sie nie przypina roweru bo normalny czlowiek nie wezmie. (oczywiscie jak wszedzie sa zlodzieje, ale normalnemu czlowiekowi nie przyjdzie do glowy wziac czyjs rower)
-
@mexes88: Nie. Nie wzialbym. Bo jak napisalem-rowery nie wypadaja z kieszeni. Ich sie nie gubi. Sytuacja z pozostawionym rowerem za 10 000 ??? W krasnoludki tez wierzysz? Samochody tez zabierasz jak w lesie znajdziesz? I co ma do tego las? (ponadto rower z filmu nie byl w lesie wiec naciagasz usprawiedliwienia na sile) Wiesz ze istnieje ktos taki jak lesniczy, grzybiarz-ktory w tymze lesie mogl ten rower postawic? I wrocic po niego-bardziej prawdopodobne niz gosc zostawiajacy rower za 10 000 z mysla"a niech sobie ktos wezmie...w srodku puszczy" W ogole zastanow sie co piszesz? Jaka jest przeslanka do brania nie swojej rzeczy? I kim jestes zeby mowic wlascicielowi roweru ze ma go zapiac bo jak nie to moze sobie wziac. To moze ja ustale swoje-jak nie masz krat w oknie to znaczy ze moge wejsc do twojego mieszkania i wziac co mi sie podoba? No i na koniec-zapiecie jest ZABEZPIECZENIEM PRZED ZLODZIEJEM, uczciwy czlowiek nie wezmie. Wiec jesli tylko zapiecie cie powstrzymuje to...? I ten tekst...:jestem bardzo uczciwy ALE" . Uczciwym sie jest albo nie. Pewien madry czlowiek napisal ze jesli identyfikujemy sie z jakas cecha, i na koncu dodajemy "ale" to jest nic nie warta. Cos w stylu "nigdy nie uzywam przeklenstw, ALE czasem jak cos mnie wkurzy to rzuce ku..wą..."(widzisz jak to ALE rozwala system? ) Zlodziejstwo to zlodziejstwo.
-
@mexes88: I większość z tych rzygających oburzeniem superbohaterów tak by zrobiła. Nie wiem w jakich czasach żyją i jakich bajek się naoglądali. Powiem jedno: ... Tak rower musi być przypięty, tak samo jak zamykamy swoje domy i samochody. A jak ktoś nie dba o swoją własność, to jego wina i niech nie stęka. Co innego gdyby rower był przypięty a gościu zniszczyłby zabezpieczenie i wtedy ukradł.
-
@mexes88: A jakbys znalazl rower w glebi lasu, to Twoim tokiem myslenia idac, to bys go nie wzial? Wiec Przychodzisz za tydzien juz go mech zarasta a on dalej lezy tak jak lezal, to bys go wzial czy nie? A jeszcze wiedzialbys ze jest wart 10000zł, wzialbys go czy nie? odpowiedz mi szczerze. Ja Ci odpowiem wzialbym go za pierwszym razem, chodz jestem bardzo uczciwy i gdybym wiedzial kogo jest to bym oddal, ale nie wiedzac kogo jest ten bezpanski rower nie mialbym wyrzutów sumienia, ze go wzialem, bo albo by zgnil albo by ktos inny go wzial.
-
@mexes88: A to musi byc przypiety? Rower to nie banknocik, nie wypada z kieszonki. Tym tokiem myslenia jak matka zostawi (nieprzypiety) wozek dzieciecy przed sklepem to tez mozna za...jumac? A twoja dziewczyne moge klepnac w tylek jesli nie trzymasz ja za reke, bo "nieprzypieta"? Wiesniackie usprawiedliwienie zlodziejstwa...
Pułapka na złodziei rowerów - SA Wardęga
-
Szkoda mi tego kolesia z początku przecież co drugi w nocy wziąłby ten rower trzeba był go jeszcze postawić w najbardziej widocznym miejscu w mieście i napisać. "Rower jest nie przypięty, możesz sobie go ukraść" W sumie mógł go znaleźć , bo kto nony by go znalazł za niego. Jeszcze był nie przypięty, masakra
-
@HolliFak: Ta dyskusja do niczego nie prowadzi. Myślę, że wszyscy tutaj jesteśmy tego samego zdania, że gość nie powinien brać tego roweru. Chodzi tylko o to, że robienie tak prostej prowokacji i chwalenie się nią w necie dla mnie nie ma sensu. Tak jak pisałem, równie dobrze mogli rzucić stówę na chodnik i pokazać jak gość ją podnosi, a potem robić mu wykład na temat : "nie twoje to nie bierz" i pytać się go czy już kiedyś znalazł taką stówkę na ulicy i ją podniósł. Nie wiem czy się rozumiemy? A jeżeli zrobią coś naprawdę poważniejszego w tej sprawie, to gwarantuję że ja też to pochwalam.
-
@peug: aha ... jeden raz to nie prawdziwy zlodziej? A jaki? Sztuczny? Przypadkiem wpadl na rower, upadl na niego du.a i odjechal? Prawdziwy zlodziej to jaki? Dla kogos kto dlugo pracowal na swoj rower, to jak najprawdziwszy zlodziej i przykre zdarzenie. Nie trywializujmy przestepstw. Tym bardziej ze jakos sam powiedzial ze to nie pierwszy raz-nie zwrociles uwagi? A jesli sie przyznal przed kamera, ze juz to zrobil to obstawiam ze zanizyl swe osiagniecia...A czemu Wardegopodobni maja sie brac za grozniejszych? Sily na zamiary i dostepne srodki. Zreszta w zapowiedzi nastepnego filmu jest ze dopadli grozniejszych i zorganizowanych. Dobrze ze ktos reaguje. Tym bardziej ze jak napisal W. jest to reakcja na to ze zostal okradziony, a policja nic nie wskorala. Wiec byla akcja, jest reakcja.
-
@HolliFak: To niech się zaczają na prawdziwych złodziei, którzy to robią z premedytacją i pokażą co potrafią, a nie na jakiegoś drobnego, skacowanego "rzezimieszka", którego okazja sprowokowała do wzięcia tego roweru. Widziałem już takie akcje strażników miejskich, co to łapali babcie handlujące truskawkami z działki bez pozwolenia, a grupki bandziorów szwendających się po mieście omijali z daleka.
-
@HolliFak: Bitwą w ogólnym znaczeniu tego słowa. Równie dobrze można tu użyć określeń.... ciuciubabka, podchody, gra w durnia itp. itd. Dalej uważam, że byli,są i będą ludzie, którzy będą próbowali sobie przywłaszczyć cudzą własność lub kogoś oszukać. Niestety na takim świecie żyjemy i trzeba się do niego przystosować albo zostać pierdołą. A nie pilnowanie własnych rzeczy i pozostawianie ich "na pastwę losu" a potem oburzanie się, jest zwykłą głupotą. I dlatego powtarzam, zostawiając rower powinniśmy go zabezpieczać, tak samo jak nie zostawiamy otwartego na oścież domu czy samochodu, czy firmy, czy sklepu...itp.
-
@mexes88: Po pierwsze nie jestes w stanie ocenic zasobnosci tego czlowieka. Po drugie jak sie nie ma pieniedzy to sie idzie do pracy, a nie kradni( brak pieniedzy-kolejna proba usprawiedliwienia dranstwa?) po trzecie-biedny niezamozny czlowiek-ale dwa telefony mial...rzeczywiscie biedaczysko. No i w koncu Wardega zachowal sie fair. Po pierwsze nie wiemy kto to (wiec upokorzenie raczej niewielkie) po drugie bardzo w porzadku dal mu wybor-policja lub gacie. Wielka by mi kara byla-kradne i co najwyzej pokaza moja rozmazana twarz (czyli faktycznie jej nie widac)na jutubie. Sposob wyslawiania sie ze prosty czlowiek? A to prosty czlowiek jest glupi i nie moze zyc uczciwie?
-
@HolliFak: nie czytalem wszystkirgo, ale powiem Ci szczerze, że jestem uczciwy czlowiekiem i mam co jesc nie zyje mi sie zle itp ale wdziales tego kolesia jak wygladal, nie byl za elegenco ubrany a jego styl bycia pokazuje ze jest porsotym czlowiekiem i moze potrzebowal pieniedzy, i szkoda mi sie go zrobilo jak ten czub wardenga kazal mu isc bez spodni. jezeli chce by na tyle wporzadku i lapac rzezimieszków i wybijac sie na ich zlodziejstwie to niech nie bedzie taki sam jak oni i nie kompromituje ludzi w ten sposob! mysle ze sam fakt wzięcia go furgonetki itp i pokazania w sieci jest dla niego upokorzeniem i niezla nauczka.
-
@HolliFak: Ale o czym my teraz mówimy? Nigdzie nie stwierdziłem, że bronię tego gościa. Od samego początku chodzi mi o to, że zostawienie niezabezpieczonego roweru w nocy, w środku miasta, zaczajenie się i nakręcenie filmiku jak ktoś go zabiera i chwalenie się "jakim to ja jestem bohaterem i pogromcą złodziei", to bzdura. A cała reszta o tym "utopijnym świecie, w którym to wszyscy są bogaci i szczęśliwi", to tylko poboczne komentarze.
-
@peug: Nie jest -sam zreszta to przyznales Jest to oszustwo, lub kradziez. I tak-tak sie dzieje. Ale nnazywajmy to po imieniu i nie mowmy ze jest ok , a ni-lapia zlodzieja i "jaki biedny paaan, poglaskac i wypuscic" . Zreszta tym bardziej jesli takie dranstwo nazywasz bitwa i ze na tym to polega by na to nie pozwolic-to wlasnie Wardega jest odpowiedzia tej drugiej strony. Jesli zlodziej moze krasc, oszukiwac i uzywac brudnych sztuczek w yej "bitwie" , to badzcie uczciwi-druga strona tez.
A przymykac oka nie mozna. Niedawno szukali fajfusow ktorzy ukradli rower z fotelikiem dzieciecym-byl to transport dziecka do przedszkola. Tu tez biedny zlodziej walczy o swoje lepsze jutro? (zlodziejami okazali sie gnoje co "zbierali" na piwko i przyjemnosci -kto bardziej walczyl o jutro? te fajfusy, czy pracujacy ludzie ktorym ukradli rower?) -
@peug: w ogolnym znaczeniu masz racje. Ale tu z nikim bitwy sie neie prowadzi. Rownie dobrze mozna podciagnac pod bitwe reszte zlodziejstwa. Zreszta bitwa to jest miedzy przeciwnikami- TWARZA W TWARZ. Skryte zabieranie czegos komus kto na to dlugo pracowal to sk...o nie bitwa.
-
@mexes88: I moze jeszcze jedno co pomoze pokazac Ci ze to zla droga rozumowania. Jesli tak jak uwazasz rower musi byc zapiety to kiedy? Jaka jest odleglosc od wlasciciela i czas pozostawienia pojazdu gdy trzeba go zapiac? Czy jak zsiade z roweru i stoje obok to mozesz go zabrac jak go nie przypne? Czy musze stac dalej niz 5m? A moze musze miec rower w zasiegu wzroku? (jesli tak to Wardega mial swoj rower w zasiegu wzroku)Wiec? 5m? 10m? (choc najlepiej w zasiegu strzalu do zlodzieja ) Kiedy nieprzypiety rower przestaje byc moja wlasnoscia? BTW-proponuje tez spojrzec na niektore "rowerowe" panstwa. Tam sie nie przypina roweru bo normalny czlowiek nie wezmie. (oczywiscie jak wszedzie sa zlodzieje, ale normalnemu czlowiekowi nie przyjdzie do glowy wziac czyjs rower)
-
@mexes88: Nie. Nie wzialbym. Bo jak napisalem-rowery nie wypadaja z kieszeni. Ich sie nie gubi. Sytuacja z pozostawionym rowerem za 10 000 ??? W krasnoludki tez wierzysz? Samochody tez zabierasz jak w lesie znajdziesz? I co ma do tego las? (ponadto rower z filmu nie byl w lesie wiec naciagasz usprawiedliwienia na sile) Wiesz ze istnieje ktos taki jak lesniczy, grzybiarz-ktory w tymze lesie mogl ten rower postawic? I wrocic po niego-bardziej prawdopodobne niz gosc zostawiajacy rower za 10 000 z mysla"a niech sobie ktos wezmie...w srodku puszczy" W ogole zastanow sie co piszesz? Jaka jest przeslanka do brania nie swojej rzeczy? I kim jestes zeby mowic wlascicielowi roweru ze ma go zapiac bo jak nie to moze sobie wziac. To moze ja ustale swoje-jak nie masz krat w oknie to znaczy ze moge wejsc do twojego mieszkania i wziac co mi sie podoba? No i na koniec-zapiecie jest ZABEZPIECZENIEM PRZED ZLODZIEJEM, uczciwy czlowiek nie wezmie. Wiec jesli tylko zapiecie cie powstrzymuje to...? I ten tekst...:jestem bardzo uczciwy ALE" . Uczciwym sie jest albo nie. Pewien madry czlowiek napisal ze jesli identyfikujemy sie z jakas cecha, i na koncu dodajemy "ale" to jest nic nie warta. Cos w stylu "nigdy nie uzywam przeklenstw, ALE czasem jak cos mnie wkurzy to rzuce ku..wą..."(widzisz jak to ALE rozwala system? ) Zlodziejstwo to zlodziejstwo.
-
@mexes88: I większość z tych rzygających oburzeniem superbohaterów tak by zrobiła. Nie wiem w jakich czasach żyją i jakich bajek się naoglądali. Powiem jedno: ... Tak rower musi być przypięty, tak samo jak zamykamy swoje domy i samochody. A jak ktoś nie dba o swoją własność, to jego wina i niech nie stęka. Co innego gdyby rower był przypięty a gościu zniszczyłby zabezpieczenie i wtedy ukradł.
-
@mexes88: A jakbys znalazl rower w glebi lasu, to Twoim tokiem myslenia idac, to bys go nie wzial? Wiec Przychodzisz za tydzien juz go mech zarasta a on dalej lezy tak jak lezal, to bys go wzial czy nie? A jeszcze wiedzialbys ze jest wart 10000zł, wzialbys go czy nie? odpowiedz mi szczerze. Ja Ci odpowiem wzialbym go za pierwszym razem, chodz jestem bardzo uczciwy i gdybym wiedzial kogo jest to bym oddal, ale nie wiedzac kogo jest ten bezpanski rower nie mialbym wyrzutów sumienia, ze go wzialem, bo albo by zgnil albo by ktos inny go wzial.
-
@mexes88: A to musi byc przypiety? Rower to nie banknocik, nie wypada z kieszonki. Tym tokiem myslenia jak matka zostawi (nieprzypiety) wozek dzieciecy przed sklepem to tez mozna za...jumac? A twoja dziewczyne moge klepnac w tylek jesli nie trzymasz ja za reke, bo "nieprzypieta"? Wiesniackie usprawiedliwienie zlodziejstwa...
Pułapka na złodziei rowerów - SA Wardęga
-
Szkoda mi tego kolesia z początku przecież co drugi w nocy wziąłby ten rower trzeba był go jeszcze postawić w najbardziej widocznym miejscu w mieście i napisać. "Rower jest nie przypięty, możesz sobie go ukraść" W sumie mógł go znaleźć , bo kto nony by go znalazł za niego. Jeszcze był nie przypięty, masakra
-
@HolliFak: Ta dyskusja do niczego nie prowadzi. Myślę, że wszyscy tutaj jesteśmy tego samego zdania, że gość nie powinien brać tego roweru. Chodzi tylko o to, że robienie tak prostej prowokacji i chwalenie się nią w necie dla mnie nie ma sensu. Tak jak pisałem, równie dobrze mogli rzucić stówę na chodnik i pokazać jak gość ją podnosi, a potem robić mu wykład na temat : "nie twoje to nie bierz" i pytać się go czy już kiedyś znalazł taką stówkę na ulicy i ją podniósł. Nie wiem czy się rozumiemy? A jeżeli zrobią coś naprawdę poważniejszego w tej sprawie, to gwarantuję że ja też to pochwalam.
-
@peug: aha ... jeden raz to nie prawdziwy zlodziej? A jaki? Sztuczny? Przypadkiem wpadl na rower, upadl na niego du.a i odjechal? Prawdziwy zlodziej to jaki? Dla kogos kto dlugo pracowal na swoj rower, to jak najprawdziwszy zlodziej i przykre zdarzenie. Nie trywializujmy przestepstw. Tym bardziej ze jakos sam powiedzial ze to nie pierwszy raz-nie zwrociles uwagi? A jesli sie przyznal przed kamera, ze juz to zrobil to obstawiam ze zanizyl swe osiagniecia...A czemu Wardegopodobni maja sie brac za grozniejszych? Sily na zamiary i dostepne srodki. Zreszta w zapowiedzi nastepnego filmu jest ze dopadli grozniejszych i zorganizowanych. Dobrze ze ktos reaguje. Tym bardziej ze jak napisal W. jest to reakcja na to ze zostal okradziony, a policja nic nie wskorala. Wiec byla akcja, jest reakcja.
-
@HolliFak: To niech się zaczają na prawdziwych złodziei, którzy to robią z premedytacją i pokażą co potrafią, a nie na jakiegoś drobnego, skacowanego "rzezimieszka", którego okazja sprowokowała do wzięcia tego roweru. Widziałem już takie akcje strażników miejskich, co to łapali babcie handlujące truskawkami z działki bez pozwolenia, a grupki bandziorów szwendających się po mieście omijali z daleka.
-
@HolliFak: Bitwą w ogólnym znaczeniu tego słowa. Równie dobrze można tu użyć określeń.... ciuciubabka, podchody, gra w durnia itp. itd. Dalej uważam, że byli,są i będą ludzie, którzy będą próbowali sobie przywłaszczyć cudzą własność lub kogoś oszukać. Niestety na takim świecie żyjemy i trzeba się do niego przystosować albo zostać pierdołą. A nie pilnowanie własnych rzeczy i pozostawianie ich "na pastwę losu" a potem oburzanie się, jest zwykłą głupotą. I dlatego powtarzam, zostawiając rower powinniśmy go zabezpieczać, tak samo jak nie zostawiamy otwartego na oścież domu czy samochodu, czy firmy, czy sklepu...itp.
-
@mexes88: Po pierwsze nie jestes w stanie ocenic zasobnosci tego czlowieka. Po drugie jak sie nie ma pieniedzy to sie idzie do pracy, a nie kradni( brak pieniedzy-kolejna proba usprawiedliwienia dranstwa?) po trzecie-biedny niezamozny czlowiek-ale dwa telefony mial...rzeczywiscie biedaczysko. No i w koncu Wardega zachowal sie fair. Po pierwsze nie wiemy kto to (wiec upokorzenie raczej niewielkie) po drugie bardzo w porzadku dal mu wybor-policja lub gacie. Wielka by mi kara byla-kradne i co najwyzej pokaza moja rozmazana twarz (czyli faktycznie jej nie widac)na jutubie. Sposob wyslawiania sie ze prosty czlowiek? A to prosty czlowiek jest glupi i nie moze zyc uczciwie?
-
@HolliFak: nie czytalem wszystkirgo, ale powiem Ci szczerze, że jestem uczciwy czlowiekiem i mam co jesc nie zyje mi sie zle itp ale wdziales tego kolesia jak wygladal, nie byl za elegenco ubrany a jego styl bycia pokazuje ze jest porsotym czlowiekiem i moze potrzebowal pieniedzy, i szkoda mi sie go zrobilo jak ten czub wardenga kazal mu isc bez spodni. jezeli chce by na tyle wporzadku i lapac rzezimieszków i wybijac sie na ich zlodziejstwie to niech nie bedzie taki sam jak oni i nie kompromituje ludzi w ten sposob! mysle ze sam fakt wzięcia go furgonetki itp i pokazania w sieci jest dla niego upokorzeniem i niezla nauczka.
-
@HolliFak: Ale o czym my teraz mówimy? Nigdzie nie stwierdziłem, że bronię tego gościa. Od samego początku chodzi mi o to, że zostawienie niezabezpieczonego roweru w nocy, w środku miasta, zaczajenie się i nakręcenie filmiku jak ktoś go zabiera i chwalenie się "jakim to ja jestem bohaterem i pogromcą złodziei", to bzdura. A cała reszta o tym "utopijnym świecie, w którym to wszyscy są bogaci i szczęśliwi", to tylko poboczne komentarze.
-
@peug: Nie jest -sam zreszta to przyznales Jest to oszustwo, lub kradziez. I tak-tak sie dzieje. Ale nnazywajmy to po imieniu i nie mowmy ze jest ok , a ni-lapia zlodzieja i "jaki biedny paaan, poglaskac i wypuscic" . Zreszta tym bardziej jesli takie dranstwo nazywasz bitwa i ze na tym to polega by na to nie pozwolic-to wlasnie Wardega jest odpowiedzia tej drugiej strony. Jesli zlodziej moze krasc, oszukiwac i uzywac brudnych sztuczek w yej "bitwie" , to badzcie uczciwi-druga strona tez.
A przymykac oka nie mozna. Niedawno szukali fajfusow ktorzy ukradli rower z fotelikiem dzieciecym-byl to transport dziecka do przedszkola. Tu tez biedny zlodziej walczy o swoje lepsze jutro? (zlodziejami okazali sie gnoje co "zbierali" na piwko i przyjemnosci -kto bardziej walczyl o jutro? te fajfusy, czy pracujacy ludzie ktorym ukradli rower?) -
@peug: w ogolnym znaczeniu masz racje. Ale tu z nikim bitwy sie neie prowadzi. Rownie dobrze mozna podciagnac pod bitwe reszte zlodziejstwa. Zreszta bitwa to jest miedzy przeciwnikami- TWARZA W TWARZ. Skryte zabieranie czegos komus kto na to dlugo pracowal to sk...o nie bitwa.
-
@mexes88: I moze jeszcze jedno co pomoze pokazac Ci ze to zla droga rozumowania. Jesli tak jak uwazasz rower musi byc zapiety to kiedy? Jaka jest odleglosc od wlasciciela i czas pozostawienia pojazdu gdy trzeba go zapiac? Czy jak zsiade z roweru i stoje obok to mozesz go zabrac jak go nie przypne? Czy musze stac dalej niz 5m? A moze musze miec rower w zasiegu wzroku? (jesli tak to Wardega mial swoj rower w zasiegu wzroku)Wiec? 5m? 10m? (choc najlepiej w zasiegu strzalu do zlodzieja ) Kiedy nieprzypiety rower przestaje byc moja wlasnoscia? BTW-proponuje tez spojrzec na niektore "rowerowe" panstwa. Tam sie nie przypina roweru bo normalny czlowiek nie wezmie. (oczywiscie jak wszedzie sa zlodzieje, ale normalnemu czlowiekowi nie przyjdzie do glowy wziac czyjs rower)
-
@mexes88: Nie. Nie wzialbym. Bo jak napisalem-rowery nie wypadaja z kieszeni. Ich sie nie gubi. Sytuacja z pozostawionym rowerem za 10 000 ??? W krasnoludki tez wierzysz? Samochody tez zabierasz jak w lesie znajdziesz? I co ma do tego las? (ponadto rower z filmu nie byl w lesie wiec naciagasz usprawiedliwienia na sile) Wiesz ze istnieje ktos taki jak lesniczy, grzybiarz-ktory w tymze lesie mogl ten rower postawic? I wrocic po niego-bardziej prawdopodobne niz gosc zostawiajacy rower za 10 000 z mysla"a niech sobie ktos wezmie...w srodku puszczy" W ogole zastanow sie co piszesz? Jaka jest przeslanka do brania nie swojej rzeczy? I kim jestes zeby mowic wlascicielowi roweru ze ma go zapiac bo jak nie to moze sobie wziac. To moze ja ustale swoje-jak nie masz krat w oknie to znaczy ze moge wejsc do twojego mieszkania i wziac co mi sie podoba? No i na koniec-zapiecie jest ZABEZPIECZENIEM PRZED ZLODZIEJEM, uczciwy czlowiek nie wezmie. Wiec jesli tylko zapiecie cie powstrzymuje to...? I ten tekst...:jestem bardzo uczciwy ALE" . Uczciwym sie jest albo nie. Pewien madry czlowiek napisal ze jesli identyfikujemy sie z jakas cecha, i na koncu dodajemy "ale" to jest nic nie warta. Cos w stylu "nigdy nie uzywam przeklenstw, ALE czasem jak cos mnie wkurzy to rzuce ku..wą..."(widzisz jak to ALE rozwala system? ) Zlodziejstwo to zlodziejstwo.
-
@mexes88: I większość z tych rzygających oburzeniem superbohaterów tak by zrobiła. Nie wiem w jakich czasach żyją i jakich bajek się naoglądali. Powiem jedno: ... Tak rower musi być przypięty, tak samo jak zamykamy swoje domy i samochody. A jak ktoś nie dba o swoją własność, to jego wina i niech nie stęka. Co innego gdyby rower był przypięty a gościu zniszczyłby zabezpieczenie i wtedy ukradł.
-
@mexes88: A jakbys znalazl rower w glebi lasu, to Twoim tokiem myslenia idac, to bys go nie wzial? Wiec Przychodzisz za tydzien juz go mech zarasta a on dalej lezy tak jak lezal, to bys go wzial czy nie? A jeszcze wiedzialbys ze jest wart 10000zł, wzialbys go czy nie? odpowiedz mi szczerze. Ja Ci odpowiem wzialbym go za pierwszym razem, chodz jestem bardzo uczciwy i gdybym wiedzial kogo jest to bym oddal, ale nie wiedzac kogo jest ten bezpanski rower nie mialbym wyrzutów sumienia, ze go wzialem, bo albo by zgnil albo by ktos inny go wzial.
-
@mexes88: A to musi byc przypiety? Rower to nie banknocik, nie wypada z kieszonki. Tym tokiem myslenia jak matka zostawi (nieprzypiety) wozek dzieciecy przed sklepem to tez mozna za...jumac? A twoja dziewczyne moge klepnac w tylek jesli nie trzymasz ja za reke, bo "nieprzypieta"? Wiesniackie usprawiedliwienie zlodziejstwa...
Pułapka na złodziei rowerów - SA Wardęga
-
Szkoda mi tego kolesia z początku przecież co drugi w nocy wziąłby ten rower trzeba był go jeszcze postawić w najbardziej widocznym miejscu w mieście i napisać. "Rower jest nie przypięty, możesz sobie go ukraść" W sumie mógł go znaleźć , bo kto nony by go znalazł za niego. Jeszcze był nie przypięty, masakra
-
@HolliFak: Ta dyskusja do niczego nie prowadzi. Myślę, że wszyscy tutaj jesteśmy tego samego zdania, że gość nie powinien brać tego roweru. Chodzi tylko o to, że robienie tak prostej prowokacji i chwalenie się nią w necie dla mnie nie ma sensu. Tak jak pisałem, równie dobrze mogli rzucić stówę na chodnik i pokazać jak gość ją podnosi, a potem robić mu wykład na temat : "nie twoje to nie bierz" i pytać się go czy już kiedyś znalazł taką stówkę na ulicy i ją podniósł. Nie wiem czy się rozumiemy? A jeżeli zrobią coś naprawdę poważniejszego w tej sprawie, to gwarantuję że ja też to pochwalam.
-
@peug: aha ... jeden raz to nie prawdziwy zlodziej? A jaki? Sztuczny? Przypadkiem wpadl na rower, upadl na niego du.a i odjechal? Prawdziwy zlodziej to jaki? Dla kogos kto dlugo pracowal na swoj rower, to jak najprawdziwszy zlodziej i przykre zdarzenie. Nie trywializujmy przestepstw. Tym bardziej ze jakos sam powiedzial ze to nie pierwszy raz-nie zwrociles uwagi? A jesli sie przyznal przed kamera, ze juz to zrobil to obstawiam ze zanizyl swe osiagniecia...A czemu Wardegopodobni maja sie brac za grozniejszych? Sily na zamiary i dostepne srodki. Zreszta w zapowiedzi nastepnego filmu jest ze dopadli grozniejszych i zorganizowanych. Dobrze ze ktos reaguje. Tym bardziej ze jak napisal W. jest to reakcja na to ze zostal okradziony, a policja nic nie wskorala. Wiec byla akcja, jest reakcja.
-
@HolliFak: To niech się zaczają na prawdziwych złodziei, którzy to robią z premedytacją i pokażą co potrafią, a nie na jakiegoś drobnego, skacowanego "rzezimieszka", którego okazja sprowokowała do wzięcia tego roweru. Widziałem już takie akcje strażników miejskich, co to łapali babcie handlujące truskawkami z działki bez pozwolenia, a grupki bandziorów szwendających się po mieście omijali z daleka.
-
@HolliFak: Bitwą w ogólnym znaczeniu tego słowa. Równie dobrze można tu użyć określeń.... ciuciubabka, podchody, gra w durnia itp. itd. Dalej uważam, że byli,są i będą ludzie, którzy będą próbowali sobie przywłaszczyć cudzą własność lub kogoś oszukać. Niestety na takim świecie żyjemy i trzeba się do niego przystosować albo zostać pierdołą. A nie pilnowanie własnych rzeczy i pozostawianie ich "na pastwę losu" a potem oburzanie się, jest zwykłą głupotą. I dlatego powtarzam, zostawiając rower powinniśmy go zabezpieczać, tak samo jak nie zostawiamy otwartego na oścież domu czy samochodu, czy firmy, czy sklepu...itp.
-
@mexes88: Po pierwsze nie jestes w stanie ocenic zasobnosci tego czlowieka. Po drugie jak sie nie ma pieniedzy to sie idzie do pracy, a nie kradni( brak pieniedzy-kolejna proba usprawiedliwienia dranstwa?) po trzecie-biedny niezamozny czlowiek-ale dwa telefony mial...rzeczywiscie biedaczysko. No i w koncu Wardega zachowal sie fair. Po pierwsze nie wiemy kto to (wiec upokorzenie raczej niewielkie) po drugie bardzo w porzadku dal mu wybor-policja lub gacie. Wielka by mi kara byla-kradne i co najwyzej pokaza moja rozmazana twarz (czyli faktycznie jej nie widac)na jutubie. Sposob wyslawiania sie ze prosty czlowiek? A to prosty czlowiek jest glupi i nie moze zyc uczciwie?
-
@HolliFak: nie czytalem wszystkirgo, ale powiem Ci szczerze, że jestem uczciwy czlowiekiem i mam co jesc nie zyje mi sie zle itp ale wdziales tego kolesia jak wygladal, nie byl za elegenco ubrany a jego styl bycia pokazuje ze jest porsotym czlowiekiem i moze potrzebowal pieniedzy, i szkoda mi sie go zrobilo jak ten czub wardenga kazal mu isc bez spodni. jezeli chce by na tyle wporzadku i lapac rzezimieszków i wybijac sie na ich zlodziejstwie to niech nie bedzie taki sam jak oni i nie kompromituje ludzi w ten sposob! mysle ze sam fakt wzięcia go furgonetki itp i pokazania w sieci jest dla niego upokorzeniem i niezla nauczka.
-
@HolliFak: Ale o czym my teraz mówimy? Nigdzie nie stwierdziłem, że bronię tego gościa. Od samego początku chodzi mi o to, że zostawienie niezabezpieczonego roweru w nocy, w środku miasta, zaczajenie się i nakręcenie filmiku jak ktoś go zabiera i chwalenie się "jakim to ja jestem bohaterem i pogromcą złodziei", to bzdura. A cała reszta o tym "utopijnym świecie, w którym to wszyscy są bogaci i szczęśliwi", to tylko poboczne komentarze.
-
@peug: Nie jest -sam zreszta to przyznales Jest to oszustwo, lub kradziez. I tak-tak sie dzieje. Ale nnazywajmy to po imieniu i nie mowmy ze jest ok , a ni-lapia zlodzieja i "jaki biedny paaan, poglaskac i wypuscic" . Zreszta tym bardziej jesli takie dranstwo nazywasz bitwa i ze na tym to polega by na to nie pozwolic-to wlasnie Wardega jest odpowiedzia tej drugiej strony. Jesli zlodziej moze krasc, oszukiwac i uzywac brudnych sztuczek w yej "bitwie" , to badzcie uczciwi-druga strona tez.
A przymykac oka nie mozna. Niedawno szukali fajfusow ktorzy ukradli rower z fotelikiem dzieciecym-byl to transport dziecka do przedszkola. Tu tez biedny zlodziej walczy o swoje lepsze jutro? (zlodziejami okazali sie gnoje co "zbierali" na piwko i przyjemnosci -kto bardziej walczyl o jutro? te fajfusy, czy pracujacy ludzie ktorym ukradli rower?) -
@peug: w ogolnym znaczeniu masz racje. Ale tu z nikim bitwy sie neie prowadzi. Rownie dobrze mozna podciagnac pod bitwe reszte zlodziejstwa. Zreszta bitwa to jest miedzy przeciwnikami- TWARZA W TWARZ. Skryte zabieranie czegos komus kto na to dlugo pracowal to sk...o nie bitwa.
-
@mexes88: I moze jeszcze jedno co pomoze pokazac Ci ze to zla droga rozumowania. Jesli tak jak uwazasz rower musi byc zapiety to kiedy? Jaka jest odleglosc od wlasciciela i czas pozostawienia pojazdu gdy trzeba go zapiac? Czy jak zsiade z roweru i stoje obok to mozesz go zabrac jak go nie przypne? Czy musze stac dalej niz 5m? A moze musze miec rower w zasiegu wzroku? (jesli tak to Wardega mial swoj rower w zasiegu wzroku)Wiec? 5m? 10m? (choc najlepiej w zasiegu strzalu do zlodzieja ) Kiedy nieprzypiety rower przestaje byc moja wlasnoscia? BTW-proponuje tez spojrzec na niektore "rowerowe" panstwa. Tam sie nie przypina roweru bo normalny czlowiek nie wezmie. (oczywiscie jak wszedzie sa zlodzieje, ale normalnemu czlowiekowi nie przyjdzie do glowy wziac czyjs rower)
-
@mexes88: Nie. Nie wzialbym. Bo jak napisalem-rowery nie wypadaja z kieszeni. Ich sie nie gubi. Sytuacja z pozostawionym rowerem za 10 000 ??? W krasnoludki tez wierzysz? Samochody tez zabierasz jak w lesie znajdziesz? I co ma do tego las? (ponadto rower z filmu nie byl w lesie wiec naciagasz usprawiedliwienia na sile) Wiesz ze istnieje ktos taki jak lesniczy, grzybiarz-ktory w tymze lesie mogl ten rower postawic? I wrocic po niego-bardziej prawdopodobne niz gosc zostawiajacy rower za 10 000 z mysla"a niech sobie ktos wezmie...w srodku puszczy" W ogole zastanow sie co piszesz? Jaka jest przeslanka do brania nie swojej rzeczy? I kim jestes zeby mowic wlascicielowi roweru ze ma go zapiac bo jak nie to moze sobie wziac. To moze ja ustale swoje-jak nie masz krat w oknie to znaczy ze moge wejsc do twojego mieszkania i wziac co mi sie podoba? No i na koniec-zapiecie jest ZABEZPIECZENIEM PRZED ZLODZIEJEM, uczciwy czlowiek nie wezmie. Wiec jesli tylko zapiecie cie powstrzymuje to...? I ten tekst...:jestem bardzo uczciwy ALE" . Uczciwym sie jest albo nie. Pewien madry czlowiek napisal ze jesli identyfikujemy sie z jakas cecha, i na koncu dodajemy "ale" to jest nic nie warta. Cos w stylu "nigdy nie uzywam przeklenstw, ALE czasem jak cos mnie wkurzy to rzuce ku..wą..."(widzisz jak to ALE rozwala system? ) Zlodziejstwo to zlodziejstwo.
-
@mexes88: I większość z tych rzygających oburzeniem superbohaterów tak by zrobiła. Nie wiem w jakich czasach żyją i jakich bajek się naoglądali. Powiem jedno: ... Tak rower musi być przypięty, tak samo jak zamykamy swoje domy i samochody. A jak ktoś nie dba o swoją własność, to jego wina i niech nie stęka. Co innego gdyby rower był przypięty a gościu zniszczyłby zabezpieczenie i wtedy ukradł.
-
@mexes88: A jakbys znalazl rower w glebi lasu, to Twoim tokiem myslenia idac, to bys go nie wzial? Wiec Przychodzisz za tydzien juz go mech zarasta a on dalej lezy tak jak lezal, to bys go wzial czy nie? A jeszcze wiedzialbys ze jest wart 10000zł, wzialbys go czy nie? odpowiedz mi szczerze. Ja Ci odpowiem wzialbym go za pierwszym razem, chodz jestem bardzo uczciwy i gdybym wiedzial kogo jest to bym oddal, ale nie wiedzac kogo jest ten bezpanski rower nie mialbym wyrzutów sumienia, ze go wzialem, bo albo by zgnil albo by ktos inny go wzial.
-
@mexes88: A to musi byc przypiety? Rower to nie banknocik, nie wypada z kieszonki. Tym tokiem myslenia jak matka zostawi (nieprzypiety) wozek dzieciecy przed sklepem to tez mozna za...jumac? A twoja dziewczyne moge klepnac w tylek jesli nie trzymasz ja za reke, bo "nieprzypieta"? Wiesniackie usprawiedliwienie zlodziejstwa...
Pułapka na złodziei rowerów - SA Wardęga
-
Szkoda mi tego kolesia z początku przecież co drugi w nocy wziąłby ten rower trzeba był go jeszcze postawić w najbardziej widocznym miejscu w mieście i napisać. "Rower jest nie przypięty, możesz sobie go ukraść" W sumie mógł go znaleźć , bo kto nony by go znalazł za niego. Jeszcze był nie przypięty, masakra
-
@HolliFak: Ta dyskusja do niczego nie prowadzi. Myślę, że wszyscy tutaj jesteśmy tego samego zdania, że gość nie powinien brać tego roweru. Chodzi tylko o to, że robienie tak prostej prowokacji i chwalenie się nią w necie dla mnie nie ma sensu. Tak jak pisałem, równie dobrze mogli rzucić stówę na chodnik i pokazać jak gość ją podnosi, a potem robić mu wykład na temat : "nie twoje to nie bierz" i pytać się go czy już kiedyś znalazł taką stówkę na ulicy i ją podniósł. Nie wiem czy się rozumiemy? A jeżeli zrobią coś naprawdę poważniejszego w tej sprawie, to gwarantuję że ja też to pochwalam.
-
@peug: aha ... jeden raz to nie prawdziwy zlodziej? A jaki? Sztuczny? Przypadkiem wpadl na rower, upadl na niego du.a i odjechal? Prawdziwy zlodziej to jaki? Dla kogos kto dlugo pracowal na swoj rower, to jak najprawdziwszy zlodziej i przykre zdarzenie. Nie trywializujmy przestepstw. Tym bardziej ze jakos sam powiedzial ze to nie pierwszy raz-nie zwrociles uwagi? A jesli sie przyznal przed kamera, ze juz to zrobil to obstawiam ze zanizyl swe osiagniecia...A czemu Wardegopodobni maja sie brac za grozniejszych? Sily na zamiary i dostepne srodki. Zreszta w zapowiedzi nastepnego filmu jest ze dopadli grozniejszych i zorganizowanych. Dobrze ze ktos reaguje. Tym bardziej ze jak napisal W. jest to reakcja na to ze zostal okradziony, a policja nic nie wskorala. Wiec byla akcja, jest reakcja.
-
@HolliFak: To niech się zaczają na prawdziwych złodziei, którzy to robią z premedytacją i pokażą co potrafią, a nie na jakiegoś drobnego, skacowanego "rzezimieszka", którego okazja sprowokowała do wzięcia tego roweru. Widziałem już takie akcje strażników miejskich, co to łapali babcie handlujące truskawkami z działki bez pozwolenia, a grupki bandziorów szwendających się po mieście omijali z daleka.
-
@HolliFak: Bitwą w ogólnym znaczeniu tego słowa. Równie dobrze można tu użyć określeń.... ciuciubabka, podchody, gra w durnia itp. itd. Dalej uważam, że byli,są i będą ludzie, którzy będą próbowali sobie przywłaszczyć cudzą własność lub kogoś oszukać. Niestety na takim świecie żyjemy i trzeba się do niego przystosować albo zostać pierdołą. A nie pilnowanie własnych rzeczy i pozostawianie ich "na pastwę losu" a potem oburzanie się, jest zwykłą głupotą. I dlatego powtarzam, zostawiając rower powinniśmy go zabezpieczać, tak samo jak nie zostawiamy otwartego na oścież domu czy samochodu, czy firmy, czy sklepu...itp.
-
@mexes88: Po pierwsze nie jestes w stanie ocenic zasobnosci tego czlowieka. Po drugie jak sie nie ma pieniedzy to sie idzie do pracy, a nie kradni( brak pieniedzy-kolejna proba usprawiedliwienia dranstwa?) po trzecie-biedny niezamozny czlowiek-ale dwa telefony mial...rzeczywiscie biedaczysko. No i w koncu Wardega zachowal sie fair. Po pierwsze nie wiemy kto to (wiec upokorzenie raczej niewielkie) po drugie bardzo w porzadku dal mu wybor-policja lub gacie. Wielka by mi kara byla-kradne i co najwyzej pokaza moja rozmazana twarz (czyli faktycznie jej nie widac)na jutubie. Sposob wyslawiania sie ze prosty czlowiek? A to prosty czlowiek jest glupi i nie moze zyc uczciwie?
-
@HolliFak: nie czytalem wszystkirgo, ale powiem Ci szczerze, że jestem uczciwy czlowiekiem i mam co jesc nie zyje mi sie zle itp ale wdziales tego kolesia jak wygladal, nie byl za elegenco ubrany a jego styl bycia pokazuje ze jest porsotym czlowiekiem i moze potrzebowal pieniedzy, i szkoda mi sie go zrobilo jak ten czub wardenga kazal mu isc bez spodni. jezeli chce by na tyle wporzadku i lapac rzezimieszków i wybijac sie na ich zlodziejstwie to niech nie bedzie taki sam jak oni i nie kompromituje ludzi w ten sposob! mysle ze sam fakt wzięcia go furgonetki itp i pokazania w sieci jest dla niego upokorzeniem i niezla nauczka.
-
@HolliFak: Ale o czym my teraz mówimy? Nigdzie nie stwierdziłem, że bronię tego gościa. Od samego początku chodzi mi o to, że zostawienie niezabezpieczonego roweru w nocy, w środku miasta, zaczajenie się i nakręcenie filmiku jak ktoś go zabiera i chwalenie się "jakim to ja jestem bohaterem i pogromcą złodziei", to bzdura. A cała reszta o tym "utopijnym świecie, w którym to wszyscy są bogaci i szczęśliwi", to tylko poboczne komentarze.
-
@peug: Nie jest -sam zreszta to przyznales Jest to oszustwo, lub kradziez. I tak-tak sie dzieje. Ale nnazywajmy to po imieniu i nie mowmy ze jest ok , a ni-lapia zlodzieja i "jaki biedny paaan, poglaskac i wypuscic" . Zreszta tym bardziej jesli takie dranstwo nazywasz bitwa i ze na tym to polega by na to nie pozwolic-to wlasnie Wardega jest odpowiedzia tej drugiej strony. Jesli zlodziej moze krasc, oszukiwac i uzywac brudnych sztuczek w yej "bitwie" , to badzcie uczciwi-druga strona tez.
A przymykac oka nie mozna. Niedawno szukali fajfusow ktorzy ukradli rower z fotelikiem dzieciecym-byl to transport dziecka do przedszkola. Tu tez biedny zlodziej walczy o swoje lepsze jutro? (zlodziejami okazali sie gnoje co "zbierali" na piwko i przyjemnosci -kto bardziej walczyl o jutro? te fajfusy, czy pracujacy ludzie ktorym ukradli rower?) -
@peug: w ogolnym znaczeniu masz racje. Ale tu z nikim bitwy sie neie prowadzi. Rownie dobrze mozna podciagnac pod bitwe reszte zlodziejstwa. Zreszta bitwa to jest miedzy przeciwnikami- TWARZA W TWARZ. Skryte zabieranie czegos komus kto na to dlugo pracowal to sk...o nie bitwa.
-
@mexes88: I moze jeszcze jedno co pomoze pokazac Ci ze to zla droga rozumowania. Jesli tak jak uwazasz rower musi byc zapiety to kiedy? Jaka jest odleglosc od wlasciciela i czas pozostawienia pojazdu gdy trzeba go zapiac? Czy jak zsiade z roweru i stoje obok to mozesz go zabrac jak go nie przypne? Czy musze stac dalej niz 5m? A moze musze miec rower w zasiegu wzroku? (jesli tak to Wardega mial swoj rower w zasiegu wzroku)Wiec? 5m? 10m? (choc najlepiej w zasiegu strzalu do zlodzieja ) Kiedy nieprzypiety rower przestaje byc moja wlasnoscia? BTW-proponuje tez spojrzec na niektore "rowerowe" panstwa. Tam sie nie przypina roweru bo normalny czlowiek nie wezmie. (oczywiscie jak wszedzie sa zlodzieje, ale normalnemu czlowiekowi nie przyjdzie do glowy wziac czyjs rower)
-
@mexes88: Nie. Nie wzialbym. Bo jak napisalem-rowery nie wypadaja z kieszeni. Ich sie nie gubi. Sytuacja z pozostawionym rowerem za 10 000 ??? W krasnoludki tez wierzysz? Samochody tez zabierasz jak w lesie znajdziesz? I co ma do tego las? (ponadto rower z filmu nie byl w lesie wiec naciagasz usprawiedliwienia na sile) Wiesz ze istnieje ktos taki jak lesniczy, grzybiarz-ktory w tymze lesie mogl ten rower postawic? I wrocic po niego-bardziej prawdopodobne niz gosc zostawiajacy rower za 10 000 z mysla"a niech sobie ktos wezmie...w srodku puszczy" W ogole zastanow sie co piszesz? Jaka jest przeslanka do brania nie swojej rzeczy? I kim jestes zeby mowic wlascicielowi roweru ze ma go zapiac bo jak nie to moze sobie wziac. To moze ja ustale swoje-jak nie masz krat w oknie to znaczy ze moge wejsc do twojego mieszkania i wziac co mi sie podoba? No i na koniec-zapiecie jest ZABEZPIECZENIEM PRZED ZLODZIEJEM, uczciwy czlowiek nie wezmie. Wiec jesli tylko zapiecie cie powstrzymuje to...? I ten tekst...:jestem bardzo uczciwy ALE" . Uczciwym sie jest albo nie. Pewien madry czlowiek napisal ze jesli identyfikujemy sie z jakas cecha, i na koncu dodajemy "ale" to jest nic nie warta. Cos w stylu "nigdy nie uzywam przeklenstw, ALE czasem jak cos mnie wkurzy to rzuce ku..wą..."(widzisz jak to ALE rozwala system? ) Zlodziejstwo to zlodziejstwo.
-
@mexes88: I większość z tych rzygających oburzeniem superbohaterów tak by zrobiła. Nie wiem w jakich czasach żyją i jakich bajek się naoglądali. Powiem jedno: ... Tak rower musi być przypięty, tak samo jak zamykamy swoje domy i samochody. A jak ktoś nie dba o swoją własność, to jego wina i niech nie stęka. Co innego gdyby rower był przypięty a gościu zniszczyłby zabezpieczenie i wtedy ukradł.
-
@mexes88: A jakbys znalazl rower w glebi lasu, to Twoim tokiem myslenia idac, to bys go nie wzial? Wiec Przychodzisz za tydzien juz go mech zarasta a on dalej lezy tak jak lezal, to bys go wzial czy nie? A jeszcze wiedzialbys ze jest wart 10000zł, wzialbys go czy nie? odpowiedz mi szczerze. Ja Ci odpowiem wzialbym go za pierwszym razem, chodz jestem bardzo uczciwy i gdybym wiedzial kogo jest to bym oddal, ale nie wiedzac kogo jest ten bezpanski rower nie mialbym wyrzutów sumienia, ze go wzialem, bo albo by zgnil albo by ktos inny go wzial.
-
@mexes88: A to musi byc przypiety? Rower to nie banknocik, nie wypada z kieszonki. Tym tokiem myslenia jak matka zostawi (nieprzypiety) wozek dzieciecy przed sklepem to tez mozna za...jumac? A twoja dziewczyne moge klepnac w tylek jesli nie trzymasz ja za reke, bo "nieprzypieta"? Wiesniackie usprawiedliwienie zlodziejstwa...
Pułapka na złodziei rowerów - SA Wardęga
-
Szkoda mi tego kolesia z początku przecież co drugi w nocy wziąłby ten rower trzeba był go jeszcze postawić w najbardziej widocznym miejscu w mieście i napisać. "Rower jest nie przypięty, możesz sobie go ukraść" W sumie mógł go znaleźć , bo kto nony by go znalazł za niego. Jeszcze był nie przypięty, masakra
-
@HolliFak: Ta dyskusja do niczego nie prowadzi. Myślę, że wszyscy tutaj jesteśmy tego samego zdania, że gość nie powinien brać tego roweru. Chodzi tylko o to, że robienie tak prostej prowokacji i chwalenie się nią w necie dla mnie nie ma sensu. Tak jak pisałem, równie dobrze mogli rzucić stówę na chodnik i pokazać jak gość ją podnosi, a potem robić mu wykład na temat : "nie twoje to nie bierz" i pytać się go czy już kiedyś znalazł taką stówkę na ulicy i ją podniósł. Nie wiem czy się rozumiemy? A jeżeli zrobią coś naprawdę poważniejszego w tej sprawie, to gwarantuję że ja też to pochwalam.
-
@peug: aha ... jeden raz to nie prawdziwy zlodziej? A jaki? Sztuczny? Przypadkiem wpadl na rower, upadl na niego du.a i odjechal? Prawdziwy zlodziej to jaki? Dla kogos kto dlugo pracowal na swoj rower, to jak najprawdziwszy zlodziej i przykre zdarzenie. Nie trywializujmy przestepstw. Tym bardziej ze jakos sam powiedzial ze to nie pierwszy raz-nie zwrociles uwagi? A jesli sie przyznal przed kamera, ze juz to zrobil to obstawiam ze zanizyl swe osiagniecia...A czemu Wardegopodobni maja sie brac za grozniejszych? Sily na zamiary i dostepne srodki. Zreszta w zapowiedzi nastepnego filmu jest ze dopadli grozniejszych i zorganizowanych. Dobrze ze ktos reaguje. Tym bardziej ze jak napisal W. jest to reakcja na to ze zostal okradziony, a policja nic nie wskorala. Wiec byla akcja, jest reakcja.
-
@HolliFak: To niech się zaczają na prawdziwych złodziei, którzy to robią z premedytacją i pokażą co potrafią, a nie na jakiegoś drobnego, skacowanego "rzezimieszka", którego okazja sprowokowała do wzięcia tego roweru. Widziałem już takie akcje strażników miejskich, co to łapali babcie handlujące truskawkami z działki bez pozwolenia, a grupki bandziorów szwendających się po mieście omijali z daleka.
-
@HolliFak: Bitwą w ogólnym znaczeniu tego słowa. Równie dobrze można tu użyć określeń.... ciuciubabka, podchody, gra w durnia itp. itd. Dalej uważam, że byli,są i będą ludzie, którzy będą próbowali sobie przywłaszczyć cudzą własność lub kogoś oszukać. Niestety na takim świecie żyjemy i trzeba się do niego przystosować albo zostać pierdołą. A nie pilnowanie własnych rzeczy i pozostawianie ich "na pastwę losu" a potem oburzanie się, jest zwykłą głupotą. I dlatego powtarzam, zostawiając rower powinniśmy go zabezpieczać, tak samo jak nie zostawiamy otwartego na oścież domu czy samochodu, czy firmy, czy sklepu...itp.
-
@mexes88: Po pierwsze nie jestes w stanie ocenic zasobnosci tego czlowieka. Po drugie jak sie nie ma pieniedzy to sie idzie do pracy, a nie kradni( brak pieniedzy-kolejna proba usprawiedliwienia dranstwa?) po trzecie-biedny niezamozny czlowiek-ale dwa telefony mial...rzeczywiscie biedaczysko. No i w koncu Wardega zachowal sie fair. Po pierwsze nie wiemy kto to (wiec upokorzenie raczej niewielkie) po drugie bardzo w porzadku dal mu wybor-policja lub gacie. Wielka by mi kara byla-kradne i co najwyzej pokaza moja rozmazana twarz (czyli faktycznie jej nie widac)na jutubie. Sposob wyslawiania sie ze prosty czlowiek? A to prosty czlowiek jest glupi i nie moze zyc uczciwie?
-
@HolliFak: nie czytalem wszystkirgo, ale powiem Ci szczerze, że jestem uczciwy czlowiekiem i mam co jesc nie zyje mi sie zle itp ale wdziales tego kolesia jak wygladal, nie byl za elegenco ubrany a jego styl bycia pokazuje ze jest porsotym czlowiekiem i moze potrzebowal pieniedzy, i szkoda mi sie go zrobilo jak ten czub wardenga kazal mu isc bez spodni. jezeli chce by na tyle wporzadku i lapac rzezimieszków i wybijac sie na ich zlodziejstwie to niech nie bedzie taki sam jak oni i nie kompromituje ludzi w ten sposob! mysle ze sam fakt wzięcia go furgonetki itp i pokazania w sieci jest dla niego upokorzeniem i niezla nauczka.
-
@HolliFak: Ale o czym my teraz mówimy? Nigdzie nie stwierdziłem, że bronię tego gościa. Od samego początku chodzi mi o to, że zostawienie niezabezpieczonego roweru w nocy, w środku miasta, zaczajenie się i nakręcenie filmiku jak ktoś go zabiera i chwalenie się "jakim to ja jestem bohaterem i pogromcą złodziei", to bzdura. A cała reszta o tym "utopijnym świecie, w którym to wszyscy są bogaci i szczęśliwi", to tylko poboczne komentarze.
-
@peug: Nie jest -sam zreszta to przyznales Jest to oszustwo, lub kradziez. I tak-tak sie dzieje. Ale nnazywajmy to po imieniu i nie mowmy ze jest ok , a ni-lapia zlodzieja i "jaki biedny paaan, poglaskac i wypuscic" . Zreszta tym bardziej jesli takie dranstwo nazywasz bitwa i ze na tym to polega by na to nie pozwolic-to wlasnie Wardega jest odpowiedzia tej drugiej strony. Jesli zlodziej moze krasc, oszukiwac i uzywac brudnych sztuczek w yej "bitwie" , to badzcie uczciwi-druga strona tez.
A przymykac oka nie mozna. Niedawno szukali fajfusow ktorzy ukradli rower z fotelikiem dzieciecym-byl to transport dziecka do przedszkola. Tu tez biedny zlodziej walczy o swoje lepsze jutro? (zlodziejami okazali sie gnoje co "zbierali" na piwko i przyjemnosci -kto bardziej walczyl o jutro? te fajfusy, czy pracujacy ludzie ktorym ukradli rower?) -
@peug: w ogolnym znaczeniu masz racje. Ale tu z nikim bitwy sie neie prowadzi. Rownie dobrze mozna podciagnac pod bitwe reszte zlodziejstwa. Zreszta bitwa to jest miedzy przeciwnikami- TWARZA W TWARZ. Skryte zabieranie czegos komus kto na to dlugo pracowal to sk...o nie bitwa.
-
@mexes88: I moze jeszcze jedno co pomoze pokazac Ci ze to zla droga rozumowania. Jesli tak jak uwazasz rower musi byc zapiety to kiedy? Jaka jest odleglosc od wlasciciela i czas pozostawienia pojazdu gdy trzeba go zapiac? Czy jak zsiade z roweru i stoje obok to mozesz go zabrac jak go nie przypne? Czy musze stac dalej niz 5m? A moze musze miec rower w zasiegu wzroku? (jesli tak to Wardega mial swoj rower w zasiegu wzroku)Wiec? 5m? 10m? (choc najlepiej w zasiegu strzalu do zlodzieja ) Kiedy nieprzypiety rower przestaje byc moja wlasnoscia? BTW-proponuje tez spojrzec na niektore "rowerowe" panstwa. Tam sie nie przypina roweru bo normalny czlowiek nie wezmie. (oczywiscie jak wszedzie sa zlodzieje, ale normalnemu czlowiekowi nie przyjdzie do glowy wziac czyjs rower)
-
@mexes88: Nie. Nie wzialbym. Bo jak napisalem-rowery nie wypadaja z kieszeni. Ich sie nie gubi. Sytuacja z pozostawionym rowerem za 10 000 ??? W krasnoludki tez wierzysz? Samochody tez zabierasz jak w lesie znajdziesz? I co ma do tego las? (ponadto rower z filmu nie byl w lesie wiec naciagasz usprawiedliwienia na sile) Wiesz ze istnieje ktos taki jak lesniczy, grzybiarz-ktory w tymze lesie mogl ten rower postawic? I wrocic po niego-bardziej prawdopodobne niz gosc zostawiajacy rower za 10 000 z mysla"a niech sobie ktos wezmie...w srodku puszczy" W ogole zastanow sie co piszesz? Jaka jest przeslanka do brania nie swojej rzeczy? I kim jestes zeby mowic wlascicielowi roweru ze ma go zapiac bo jak nie to moze sobie wziac. To moze ja ustale swoje-jak nie masz krat w oknie to znaczy ze moge wejsc do twojego mieszkania i wziac co mi sie podoba? No i na koniec-zapiecie jest ZABEZPIECZENIEM PRZED ZLODZIEJEM, uczciwy czlowiek nie wezmie. Wiec jesli tylko zapiecie cie powstrzymuje to...? I ten tekst...:jestem bardzo uczciwy ALE" . Uczciwym sie jest albo nie. Pewien madry czlowiek napisal ze jesli identyfikujemy sie z jakas cecha, i na koncu dodajemy "ale" to jest nic nie warta. Cos w stylu "nigdy nie uzywam przeklenstw, ALE czasem jak cos mnie wkurzy to rzuce ku..wą..."(widzisz jak to ALE rozwala system? ) Zlodziejstwo to zlodziejstwo.
-
@mexes88: I większość z tych rzygających oburzeniem superbohaterów tak by zrobiła. Nie wiem w jakich czasach żyją i jakich bajek się naoglądali. Powiem jedno: ... Tak rower musi być przypięty, tak samo jak zamykamy swoje domy i samochody. A jak ktoś nie dba o swoją własność, to jego wina i niech nie stęka. Co innego gdyby rower był przypięty a gościu zniszczyłby zabezpieczenie i wtedy ukradł.
-
@mexes88: A jakbys znalazl rower w glebi lasu, to Twoim tokiem myslenia idac, to bys go nie wzial? Wiec Przychodzisz za tydzien juz go mech zarasta a on dalej lezy tak jak lezal, to bys go wzial czy nie? A jeszcze wiedzialbys ze jest wart 10000zł, wzialbys go czy nie? odpowiedz mi szczerze. Ja Ci odpowiem wzialbym go za pierwszym razem, chodz jestem bardzo uczciwy i gdybym wiedzial kogo jest to bym oddal, ale nie wiedzac kogo jest ten bezpanski rower nie mialbym wyrzutów sumienia, ze go wzialem, bo albo by zgnil albo by ktos inny go wzial.
-
@mexes88: A to musi byc przypiety? Rower to nie banknocik, nie wypada z kieszonki. Tym tokiem myslenia jak matka zostawi (nieprzypiety) wozek dzieciecy przed sklepem to tez mozna za...jumac? A twoja dziewczyne moge klepnac w tylek jesli nie trzymasz ja za reke, bo "nieprzypieta"? Wiesniackie usprawiedliwienie zlodziejstwa...
Pułapka na złodziei rowerów - SA Wardęga
-
Szkoda mi tego kolesia z początku przecież co drugi w nocy wziąłby ten rower trzeba był go jeszcze postawić w najbardziej widocznym miejscu w mieście i napisać. "Rower jest nie przypięty, możesz sobie go ukraść" W sumie mógł go znaleźć , bo kto nony by go znalazł za niego. Jeszcze był nie przypięty, masakra
-
@HolliFak: Ta dyskusja do niczego nie prowadzi. Myślę, że wszyscy tutaj jesteśmy tego samego zdania, że gość nie powinien brać tego roweru. Chodzi tylko o to, że robienie tak prostej prowokacji i chwalenie się nią w necie dla mnie nie ma sensu. Tak jak pisałem, równie dobrze mogli rzucić stówę na chodnik i pokazać jak gość ją podnosi, a potem robić mu wykład na temat : "nie twoje to nie bierz" i pytać się go czy już kiedyś znalazł taką stówkę na ulicy i ją podniósł. Nie wiem czy się rozumiemy? A jeżeli zrobią coś naprawdę poważniejszego w tej sprawie, to gwarantuję że ja też to pochwalam.
-
@peug: aha ... jeden raz to nie prawdziwy zlodziej? A jaki? Sztuczny? Przypadkiem wpadl na rower, upadl na niego du.a i odjechal? Prawdziwy zlodziej to jaki? Dla kogos kto dlugo pracowal na swoj rower, to jak najprawdziwszy zlodziej i przykre zdarzenie. Nie trywializujmy przestepstw. Tym bardziej ze jakos sam powiedzial ze to nie pierwszy raz-nie zwrociles uwagi? A jesli sie przyznal przed kamera, ze juz to zrobil to obstawiam ze zanizyl swe osiagniecia...A czemu Wardegopodobni maja sie brac za grozniejszych? Sily na zamiary i dostepne srodki. Zreszta w zapowiedzi nastepnego filmu jest ze dopadli grozniejszych i zorganizowanych. Dobrze ze ktos reaguje. Tym bardziej ze jak napisal W. jest to reakcja na to ze zostal okradziony, a policja nic nie wskorala. Wiec byla akcja, jest reakcja.
-
@HolliFak: To niech się zaczają na prawdziwych złodziei, którzy to robią z premedytacją i pokażą co potrafią, a nie na jakiegoś drobnego, skacowanego "rzezimieszka", którego okazja sprowokowała do wzięcia tego roweru. Widziałem już takie akcje strażników miejskich, co to łapali babcie handlujące truskawkami z działki bez pozwolenia, a grupki bandziorów szwendających się po mieście omijali z daleka.
-
@HolliFak: Bitwą w ogólnym znaczeniu tego słowa. Równie dobrze można tu użyć określeń.... ciuciubabka, podchody, gra w durnia itp. itd. Dalej uważam, że byli,są i będą ludzie, którzy będą próbowali sobie przywłaszczyć cudzą własność lub kogoś oszukać. Niestety na takim świecie żyjemy i trzeba się do niego przystosować albo zostać pierdołą. A nie pilnowanie własnych rzeczy i pozostawianie ich "na pastwę losu" a potem oburzanie się, jest zwykłą głupotą. I dlatego powtarzam, zostawiając rower powinniśmy go zabezpieczać, tak samo jak nie zostawiamy otwartego na oścież domu czy samochodu, czy firmy, czy sklepu...itp.
-
@mexes88: Po pierwsze nie jestes w stanie ocenic zasobnosci tego czlowieka. Po drugie jak sie nie ma pieniedzy to sie idzie do pracy, a nie kradni( brak pieniedzy-kolejna proba usprawiedliwienia dranstwa?) po trzecie-biedny niezamozny czlowiek-ale dwa telefony mial...rzeczywiscie biedaczysko. No i w koncu Wardega zachowal sie fair. Po pierwsze nie wiemy kto to (wiec upokorzenie raczej niewielkie) po drugie bardzo w porzadku dal mu wybor-policja lub gacie. Wielka by mi kara byla-kradne i co najwyzej pokaza moja rozmazana twarz (czyli faktycznie jej nie widac)na jutubie. Sposob wyslawiania sie ze prosty czlowiek? A to prosty czlowiek jest glupi i nie moze zyc uczciwie?
-
@HolliFak: nie czytalem wszystkirgo, ale powiem Ci szczerze, że jestem uczciwy czlowiekiem i mam co jesc nie zyje mi sie zle itp ale wdziales tego kolesia jak wygladal, nie byl za elegenco ubrany a jego styl bycia pokazuje ze jest porsotym czlowiekiem i moze potrzebowal pieniedzy, i szkoda mi sie go zrobilo jak ten czub wardenga kazal mu isc bez spodni. jezeli chce by na tyle wporzadku i lapac rzezimieszków i wybijac sie na ich zlodziejstwie to niech nie bedzie taki sam jak oni i nie kompromituje ludzi w ten sposob! mysle ze sam fakt wzięcia go furgonetki itp i pokazania w sieci jest dla niego upokorzeniem i niezla nauczka.
-
@HolliFak: Ale o czym my teraz mówimy? Nigdzie nie stwierdziłem, że bronię tego gościa. Od samego początku chodzi mi o to, że zostawienie niezabezpieczonego roweru w nocy, w środku miasta, zaczajenie się i nakręcenie filmiku jak ktoś go zabiera i chwalenie się "jakim to ja jestem bohaterem i pogromcą złodziei", to bzdura. A cała reszta o tym "utopijnym świecie, w którym to wszyscy są bogaci i szczęśliwi", to tylko poboczne komentarze.
-
@peug: Nie jest -sam zreszta to przyznales Jest to oszustwo, lub kradziez. I tak-tak sie dzieje. Ale nnazywajmy to po imieniu i nie mowmy ze jest ok , a ni-lapia zlodzieja i "jaki biedny paaan, poglaskac i wypuscic" . Zreszta tym bardziej jesli takie dranstwo nazywasz bitwa i ze na tym to polega by na to nie pozwolic-to wlasnie Wardega jest odpowiedzia tej drugiej strony. Jesli zlodziej moze krasc, oszukiwac i uzywac brudnych sztuczek w yej "bitwie" , to badzcie uczciwi-druga strona tez.
A przymykac oka nie mozna. Niedawno szukali fajfusow ktorzy ukradli rower z fotelikiem dzieciecym-byl to transport dziecka do przedszkola. Tu tez biedny zlodziej walczy o swoje lepsze jutro? (zlodziejami okazali sie gnoje co "zbierali" na piwko i przyjemnosci -kto bardziej walczyl o jutro? te fajfusy, czy pracujacy ludzie ktorym ukradli rower?) -
@peug: w ogolnym znaczeniu masz racje. Ale tu z nikim bitwy sie neie prowadzi. Rownie dobrze mozna podciagnac pod bitwe reszte zlodziejstwa. Zreszta bitwa to jest miedzy przeciwnikami- TWARZA W TWARZ. Skryte zabieranie czegos komus kto na to dlugo pracowal to sk...o nie bitwa.
-
@mexes88: I moze jeszcze jedno co pomoze pokazac Ci ze to zla droga rozumowania. Jesli tak jak uwazasz rower musi byc zapiety to kiedy? Jaka jest odleglosc od wlasciciela i czas pozostawienia pojazdu gdy trzeba go zapiac? Czy jak zsiade z roweru i stoje obok to mozesz go zabrac jak go nie przypne? Czy musze stac dalej niz 5m? A moze musze miec rower w zasiegu wzroku? (jesli tak to Wardega mial swoj rower w zasiegu wzroku)Wiec? 5m? 10m? (choc najlepiej w zasiegu strzalu do zlodzieja ) Kiedy nieprzypiety rower przestaje byc moja wlasnoscia? BTW-proponuje tez spojrzec na niektore "rowerowe" panstwa. Tam sie nie przypina roweru bo normalny czlowiek nie wezmie. (oczywiscie jak wszedzie sa zlodzieje, ale normalnemu czlowiekowi nie przyjdzie do glowy wziac czyjs rower)
-
@mexes88: Nie. Nie wzialbym. Bo jak napisalem-rowery nie wypadaja z kieszeni. Ich sie nie gubi. Sytuacja z pozostawionym rowerem za 10 000 ??? W krasnoludki tez wierzysz? Samochody tez zabierasz jak w lesie znajdziesz? I co ma do tego las? (ponadto rower z filmu nie byl w lesie wiec naciagasz usprawiedliwienia na sile) Wiesz ze istnieje ktos taki jak lesniczy, grzybiarz-ktory w tymze lesie mogl ten rower postawic? I wrocic po niego-bardziej prawdopodobne niz gosc zostawiajacy rower za 10 000 z mysla"a niech sobie ktos wezmie...w srodku puszczy" W ogole zastanow sie co piszesz? Jaka jest przeslanka do brania nie swojej rzeczy? I kim jestes zeby mowic wlascicielowi roweru ze ma go zapiac bo jak nie to moze sobie wziac. To moze ja ustale swoje-jak nie masz krat w oknie to znaczy ze moge wejsc do twojego mieszkania i wziac co mi sie podoba? No i na koniec-zapiecie jest ZABEZPIECZENIEM PRZED ZLODZIEJEM, uczciwy czlowiek nie wezmie. Wiec jesli tylko zapiecie cie powstrzymuje to...? I ten tekst...:jestem bardzo uczciwy ALE" . Uczciwym sie jest albo nie. Pewien madry czlowiek napisal ze jesli identyfikujemy sie z jakas cecha, i na koncu dodajemy "ale" to jest nic nie warta. Cos w stylu "nigdy nie uzywam przeklenstw, ALE czasem jak cos mnie wkurzy to rzuce ku..wą..."(widzisz jak to ALE rozwala system? ) Zlodziejstwo to zlodziejstwo.
-
@mexes88: I większość z tych rzygających oburzeniem superbohaterów tak by zrobiła. Nie wiem w jakich czasach żyją i jakich bajek się naoglądali. Powiem jedno: ... Tak rower musi być przypięty, tak samo jak zamykamy swoje domy i samochody. A jak ktoś nie dba o swoją własność, to jego wina i niech nie stęka. Co innego gdyby rower był przypięty a gościu zniszczyłby zabezpieczenie i wtedy ukradł.
-
@mexes88: A jakbys znalazl rower w glebi lasu, to Twoim tokiem myslenia idac, to bys go nie wzial? Wiec Przychodzisz za tydzien juz go mech zarasta a on dalej lezy tak jak lezal, to bys go wzial czy nie? A jeszcze wiedzialbys ze jest wart 10000zł, wzialbys go czy nie? odpowiedz mi szczerze. Ja Ci odpowiem wzialbym go za pierwszym razem, chodz jestem bardzo uczciwy i gdybym wiedzial kogo jest to bym oddal, ale nie wiedzac kogo jest ten bezpanski rower nie mialbym wyrzutów sumienia, ze go wzialem, bo albo by zgnil albo by ktos inny go wzial.
-
@mexes88: A to musi byc przypiety? Rower to nie banknocik, nie wypada z kieszonki. Tym tokiem myslenia jak matka zostawi (nieprzypiety) wozek dzieciecy przed sklepem to tez mozna za...jumac? A twoja dziewczyne moge klepnac w tylek jesli nie trzymasz ja za reke, bo "nieprzypieta"? Wiesniackie usprawiedliwienie zlodziejstwa...
Pułapka na złodziei rowerów - SA Wardęga
-
Szkoda mi tego kolesia z początku przecież co drugi w nocy wziąłby ten rower trzeba był go jeszcze postawić w najbardziej widocznym miejscu w mieście i napisać. "Rower jest nie przypięty, możesz sobie go ukraść" W sumie mógł go znaleźć , bo kto nony by go znalazł za niego. Jeszcze był nie przypięty, masakra
-
@HolliFak: Ta dyskusja do niczego nie prowadzi. Myślę, że wszyscy tutaj jesteśmy tego samego zdania, że gość nie powinien brać tego roweru. Chodzi tylko o to, że robienie tak prostej prowokacji i chwalenie się nią w necie dla mnie nie ma sensu. Tak jak pisałem, równie dobrze mogli rzucić stówę na chodnik i pokazać jak gość ją podnosi, a potem robić mu wykład na temat : "nie twoje to nie bierz" i pytać się go czy już kiedyś znalazł taką stówkę na ulicy i ją podniósł. Nie wiem czy się rozumiemy? A jeżeli zrobią coś naprawdę poważniejszego w tej sprawie, to gwarantuję że ja też to pochwalam.
-
@peug: aha ... jeden raz to nie prawdziwy zlodziej? A jaki? Sztuczny? Przypadkiem wpadl na rower, upadl na niego du.a i odjechal? Prawdziwy zlodziej to jaki? Dla kogos kto dlugo pracowal na swoj rower, to jak najprawdziwszy zlodziej i przykre zdarzenie. Nie trywializujmy przestepstw. Tym bardziej ze jakos sam powiedzial ze to nie pierwszy raz-nie zwrociles uwagi? A jesli sie przyznal przed kamera, ze juz to zrobil to obstawiam ze zanizyl swe osiagniecia...A czemu Wardegopodobni maja sie brac za grozniejszych? Sily na zamiary i dostepne srodki. Zreszta w zapowiedzi nastepnego filmu jest ze dopadli grozniejszych i zorganizowanych. Dobrze ze ktos reaguje. Tym bardziej ze jak napisal W. jest to reakcja na to ze zostal okradziony, a policja nic nie wskorala. Wiec byla akcja, jest reakcja.
-
@HolliFak: To niech się zaczają na prawdziwych złodziei, którzy to robią z premedytacją i pokażą co potrafią, a nie na jakiegoś drobnego, skacowanego "rzezimieszka", którego okazja sprowokowała do wzięcia tego roweru. Widziałem już takie akcje strażników miejskich, co to łapali babcie handlujące truskawkami z działki bez pozwolenia, a grupki bandziorów szwendających się po mieście omijali z daleka.
-
@HolliFak: Bitwą w ogólnym znaczeniu tego słowa. Równie dobrze można tu użyć określeń.... ciuciubabka, podchody, gra w durnia itp. itd. Dalej uważam, że byli,są i będą ludzie, którzy będą próbowali sobie przywłaszczyć cudzą własność lub kogoś oszukać. Niestety na takim świecie żyjemy i trzeba się do niego przystosować albo zostać pierdołą. A nie pilnowanie własnych rzeczy i pozostawianie ich "na pastwę losu" a potem oburzanie się, jest zwykłą głupotą. I dlatego powtarzam, zostawiając rower powinniśmy go zabezpieczać, tak samo jak nie zostawiamy otwartego na oścież domu czy samochodu, czy firmy, czy sklepu...itp.
-
@mexes88: Po pierwsze nie jestes w stanie ocenic zasobnosci tego czlowieka. Po drugie jak sie nie ma pieniedzy to sie idzie do pracy, a nie kradni( brak pieniedzy-kolejna proba usprawiedliwienia dranstwa?) po trzecie-biedny niezamozny czlowiek-ale dwa telefony mial...rzeczywiscie biedaczysko. No i w koncu Wardega zachowal sie fair. Po pierwsze nie wiemy kto to (wiec upokorzenie raczej niewielkie) po drugie bardzo w porzadku dal mu wybor-policja lub gacie. Wielka by mi kara byla-kradne i co najwyzej pokaza moja rozmazana twarz (czyli faktycznie jej nie widac)na jutubie. Sposob wyslawiania sie ze prosty czlowiek? A to prosty czlowiek jest glupi i nie moze zyc uczciwie?
-
@HolliFak: nie czytalem wszystkirgo, ale powiem Ci szczerze, że jestem uczciwy czlowiekiem i mam co jesc nie zyje mi sie zle itp ale wdziales tego kolesia jak wygladal, nie byl za elegenco ubrany a jego styl bycia pokazuje ze jest porsotym czlowiekiem i moze potrzebowal pieniedzy, i szkoda mi sie go zrobilo jak ten czub wardenga kazal mu isc bez spodni. jezeli chce by na tyle wporzadku i lapac rzezimieszków i wybijac sie na ich zlodziejstwie to niech nie bedzie taki sam jak oni i nie kompromituje ludzi w ten sposob! mysle ze sam fakt wzięcia go furgonetki itp i pokazania w sieci jest dla niego upokorzeniem i niezla nauczka.
-
@HolliFak: Ale o czym my teraz mówimy? Nigdzie nie stwierdziłem, że bronię tego gościa. Od samego początku chodzi mi o to, że zostawienie niezabezpieczonego roweru w nocy, w środku miasta, zaczajenie się i nakręcenie filmiku jak ktoś go zabiera i chwalenie się "jakim to ja jestem bohaterem i pogromcą złodziei", to bzdura. A cała reszta o tym "utopijnym świecie, w którym to wszyscy są bogaci i szczęśliwi", to tylko poboczne komentarze.
-
@peug: Nie jest -sam zreszta to przyznales Jest to oszustwo, lub kradziez. I tak-tak sie dzieje. Ale nnazywajmy to po imieniu i nie mowmy ze jest ok , a ni-lapia zlodzieja i "jaki biedny paaan, poglaskac i wypuscic" . Zreszta tym bardziej jesli takie dranstwo nazywasz bitwa i ze na tym to polega by na to nie pozwolic-to wlasnie Wardega jest odpowiedzia tej drugiej strony. Jesli zlodziej moze krasc, oszukiwac i uzywac brudnych sztuczek w yej "bitwie" , to badzcie uczciwi-druga strona tez.
A przymykac oka nie mozna. Niedawno szukali fajfusow ktorzy ukradli rower z fotelikiem dzieciecym-byl to transport dziecka do przedszkola. Tu tez biedny zlodziej walczy o swoje lepsze jutro? (zlodziejami okazali sie gnoje co "zbierali" na piwko i przyjemnosci -kto bardziej walczyl o jutro? te fajfusy, czy pracujacy ludzie ktorym ukradli rower?) -
@peug: w ogolnym znaczeniu masz racje. Ale tu z nikim bitwy sie neie prowadzi. Rownie dobrze mozna podciagnac pod bitwe reszte zlodziejstwa. Zreszta bitwa to jest miedzy przeciwnikami- TWARZA W TWARZ. Skryte zabieranie czegos komus kto na to dlugo pracowal to sk...o nie bitwa.
-
@mexes88: I moze jeszcze jedno co pomoze pokazac Ci ze to zla droga rozumowania. Jesli tak jak uwazasz rower musi byc zapiety to kiedy? Jaka jest odleglosc od wlasciciela i czas pozostawienia pojazdu gdy trzeba go zapiac? Czy jak zsiade z roweru i stoje obok to mozesz go zabrac jak go nie przypne? Czy musze stac dalej niz 5m? A moze musze miec rower w zasiegu wzroku? (jesli tak to Wardega mial swoj rower w zasiegu wzroku)Wiec? 5m? 10m? (choc najlepiej w zasiegu strzalu do zlodzieja ) Kiedy nieprzypiety rower przestaje byc moja wlasnoscia? BTW-proponuje tez spojrzec na niektore "rowerowe" panstwa. Tam sie nie przypina roweru bo normalny czlowiek nie wezmie. (oczywiscie jak wszedzie sa zlodzieje, ale normalnemu czlowiekowi nie przyjdzie do glowy wziac czyjs rower)
-
@mexes88: Nie. Nie wzialbym. Bo jak napisalem-rowery nie wypadaja z kieszeni. Ich sie nie gubi. Sytuacja z pozostawionym rowerem za 10 000 ??? W krasnoludki tez wierzysz? Samochody tez zabierasz jak w lesie znajdziesz? I co ma do tego las? (ponadto rower z filmu nie byl w lesie wiec naciagasz usprawiedliwienia na sile) Wiesz ze istnieje ktos taki jak lesniczy, grzybiarz-ktory w tymze lesie mogl ten rower postawic? I wrocic po niego-bardziej prawdopodobne niz gosc zostawiajacy rower za 10 000 z mysla"a niech sobie ktos wezmie...w srodku puszczy" W ogole zastanow sie co piszesz? Jaka jest przeslanka do brania nie swojej rzeczy? I kim jestes zeby mowic wlascicielowi roweru ze ma go zapiac bo jak nie to moze sobie wziac. To moze ja ustale swoje-jak nie masz krat w oknie to znaczy ze moge wejsc do twojego mieszkania i wziac co mi sie podoba? No i na koniec-zapiecie jest ZABEZPIECZENIEM PRZED ZLODZIEJEM, uczciwy czlowiek nie wezmie. Wiec jesli tylko zapiecie cie powstrzymuje to...? I ten tekst...:jestem bardzo uczciwy ALE" . Uczciwym sie jest albo nie. Pewien madry czlowiek napisal ze jesli identyfikujemy sie z jakas cecha, i na koncu dodajemy "ale" to jest nic nie warta. Cos w stylu "nigdy nie uzywam przeklenstw, ALE czasem jak cos mnie wkurzy to rzuce ku..wą..."(widzisz jak to ALE rozwala system? ) Zlodziejstwo to zlodziejstwo.
-
@mexes88: I większość z tych rzygających oburzeniem superbohaterów tak by zrobiła. Nie wiem w jakich czasach żyją i jakich bajek się naoglądali. Powiem jedno: ... Tak rower musi być przypięty, tak samo jak zamykamy swoje domy i samochody. A jak ktoś nie dba o swoją własność, to jego wina i niech nie stęka. Co innego gdyby rower był przypięty a gościu zniszczyłby zabezpieczenie i wtedy ukradł.
-
@mexes88: A jakbys znalazl rower w glebi lasu, to Twoim tokiem myslenia idac, to bys go nie wzial? Wiec Przychodzisz za tydzien juz go mech zarasta a on dalej lezy tak jak lezal, to bys go wzial czy nie? A jeszcze wiedzialbys ze jest wart 10000zł, wzialbys go czy nie? odpowiedz mi szczerze. Ja Ci odpowiem wzialbym go za pierwszym razem, chodz jestem bardzo uczciwy i gdybym wiedzial kogo jest to bym oddal, ale nie wiedzac kogo jest ten bezpanski rower nie mialbym wyrzutów sumienia, ze go wzialem, bo albo by zgnil albo by ktos inny go wzial.
-
@mexes88: A to musi byc przypiety? Rower to nie banknocik, nie wypada z kieszonki. Tym tokiem myslenia jak matka zostawi (nieprzypiety) wozek dzieciecy przed sklepem to tez mozna za...jumac? A twoja dziewczyne moge klepnac w tylek jesli nie trzymasz ja za reke, bo "nieprzypieta"? Wiesniackie usprawiedliwienie zlodziejstwa...
Pułapka na złodziei rowerów - SA Wardęga
-
Szkoda mi tego kolesia z początku przecież co drugi w nocy wziąłby ten rower trzeba był go jeszcze postawić w najbardziej widocznym miejscu w mieście i napisać. "Rower jest nie przypięty, możesz sobie go ukraść" W sumie mógł go znaleźć , bo kto nony by go znalazł za niego. Jeszcze był nie przypięty, masakra
-
@HolliFak: Ta dyskusja do niczego nie prowadzi. Myślę, że wszyscy tutaj jesteśmy tego samego zdania, że gość nie powinien brać tego roweru. Chodzi tylko o to, że robienie tak prostej prowokacji i chwalenie się nią w necie dla mnie nie ma sensu. Tak jak pisałem, równie dobrze mogli rzucić stówę na chodnik i pokazać jak gość ją podnosi, a potem robić mu wykład na temat : "nie twoje to nie bierz" i pytać się go czy już kiedyś znalazł taką stówkę na ulicy i ją podniósł. Nie wiem czy się rozumiemy? A jeżeli zrobią coś naprawdę poważniejszego w tej sprawie, to gwarantuję że ja też to pochwalam.
-
@peug: aha ... jeden raz to nie prawdziwy zlodziej? A jaki? Sztuczny? Przypadkiem wpadl na rower, upadl na niego du.a i odjechal? Prawdziwy zlodziej to jaki? Dla kogos kto dlugo pracowal na swoj rower, to jak najprawdziwszy zlodziej i przykre zdarzenie. Nie trywializujmy przestepstw. Tym bardziej ze jakos sam powiedzial ze to nie pierwszy raz-nie zwrociles uwagi? A jesli sie przyznal przed kamera, ze juz to zrobil to obstawiam ze zanizyl swe osiagniecia...A czemu Wardegopodobni maja sie brac za grozniejszych? Sily na zamiary i dostepne srodki. Zreszta w zapowiedzi nastepnego filmu jest ze dopadli grozniejszych i zorganizowanych. Dobrze ze ktos reaguje. Tym bardziej ze jak napisal W. jest to reakcja na to ze zostal okradziony, a policja nic nie wskorala. Wiec byla akcja, jest reakcja.
-
@HolliFak: To niech się zaczają na prawdziwych złodziei, którzy to robią z premedytacją i pokażą co potrafią, a nie na jakiegoś drobnego, skacowanego "rzezimieszka", którego okazja sprowokowała do wzięcia tego roweru. Widziałem już takie akcje strażników miejskich, co to łapali babcie handlujące truskawkami z działki bez pozwolenia, a grupki bandziorów szwendających się po mieście omijali z daleka.
-
@HolliFak: Bitwą w ogólnym znaczeniu tego słowa. Równie dobrze można tu użyć określeń.... ciuciubabka, podchody, gra w durnia itp. itd. Dalej uważam, że byli,są i będą ludzie, którzy będą próbowali sobie przywłaszczyć cudzą własność lub kogoś oszukać. Niestety na takim świecie żyjemy i trzeba się do niego przystosować albo zostać pierdołą. A nie pilnowanie własnych rzeczy i pozostawianie ich "na pastwę losu" a potem oburzanie się, jest zwykłą głupotą. I dlatego powtarzam, zostawiając rower powinniśmy go zabezpieczać, tak samo jak nie zostawiamy otwartego na oścież domu czy samochodu, czy firmy, czy sklepu...itp.
-
@mexes88: Po pierwsze nie jestes w stanie ocenic zasobnosci tego czlowieka. Po drugie jak sie nie ma pieniedzy to sie idzie do pracy, a nie kradni( brak pieniedzy-kolejna proba usprawiedliwienia dranstwa?) po trzecie-biedny niezamozny czlowiek-ale dwa telefony mial...rzeczywiscie biedaczysko. No i w koncu Wardega zachowal sie fair. Po pierwsze nie wiemy kto to (wiec upokorzenie raczej niewielkie) po drugie bardzo w porzadku dal mu wybor-policja lub gacie. Wielka by mi kara byla-kradne i co najwyzej pokaza moja rozmazana twarz (czyli faktycznie jej nie widac)na jutubie. Sposob wyslawiania sie ze prosty czlowiek? A to prosty czlowiek jest glupi i nie moze zyc uczciwie?
-
@HolliFak: nie czytalem wszystkirgo, ale powiem Ci szczerze, że jestem uczciwy czlowiekiem i mam co jesc nie zyje mi sie zle itp ale wdziales tego kolesia jak wygladal, nie byl za elegenco ubrany a jego styl bycia pokazuje ze jest porsotym czlowiekiem i moze potrzebowal pieniedzy, i szkoda mi sie go zrobilo jak ten czub wardenga kazal mu isc bez spodni. jezeli chce by na tyle wporzadku i lapac rzezimieszków i wybijac sie na ich zlodziejstwie to niech nie bedzie taki sam jak oni i nie kompromituje ludzi w ten sposob! mysle ze sam fakt wzięcia go furgonetki itp i pokazania w sieci jest dla niego upokorzeniem i niezla nauczka.
-
@HolliFak: Ale o czym my teraz mówimy? Nigdzie nie stwierdziłem, że bronię tego gościa. Od samego początku chodzi mi o to, że zostawienie niezabezpieczonego roweru w nocy, w środku miasta, zaczajenie się i nakręcenie filmiku jak ktoś go zabiera i chwalenie się "jakim to ja jestem bohaterem i pogromcą złodziei", to bzdura. A cała reszta o tym "utopijnym świecie, w którym to wszyscy są bogaci i szczęśliwi", to tylko poboczne komentarze.
-
@peug: Nie jest -sam zreszta to przyznales Jest to oszustwo, lub kradziez. I tak-tak sie dzieje. Ale nnazywajmy to po imieniu i nie mowmy ze jest ok , a ni-lapia zlodzieja i "jaki biedny paaan, poglaskac i wypuscic" . Zreszta tym bardziej jesli takie dranstwo nazywasz bitwa i ze na tym to polega by na to nie pozwolic-to wlasnie Wardega jest odpowiedzia tej drugiej strony. Jesli zlodziej moze krasc, oszukiwac i uzywac brudnych sztuczek w yej "bitwie" , to badzcie uczciwi-druga strona tez.
A przymykac oka nie mozna. Niedawno szukali fajfusow ktorzy ukradli rower z fotelikiem dzieciecym-byl to transport dziecka do przedszkola. Tu tez biedny zlodziej walczy o swoje lepsze jutro? (zlodziejami okazali sie gnoje co "zbierali" na piwko i przyjemnosci -kto bardziej walczyl o jutro? te fajfusy, czy pracujacy ludzie ktorym ukradli rower?) -
@peug: w ogolnym znaczeniu masz racje. Ale tu z nikim bitwy sie neie prowadzi. Rownie dobrze mozna podciagnac pod bitwe reszte zlodziejstwa. Zreszta bitwa to jest miedzy przeciwnikami- TWARZA W TWARZ. Skryte zabieranie czegos komus kto na to dlugo pracowal to sk...o nie bitwa.
-
@mexes88: I moze jeszcze jedno co pomoze pokazac Ci ze to zla droga rozumowania. Jesli tak jak uwazasz rower musi byc zapiety to kiedy? Jaka jest odleglosc od wlasciciela i czas pozostawienia pojazdu gdy trzeba go zapiac? Czy jak zsiade z roweru i stoje obok to mozesz go zabrac jak go nie przypne? Czy musze stac dalej niz 5m? A moze musze miec rower w zasiegu wzroku? (jesli tak to Wardega mial swoj rower w zasiegu wzroku)Wiec? 5m? 10m? (choc najlepiej w zasiegu strzalu do zlodzieja ) Kiedy nieprzypiety rower przestaje byc moja wlasnoscia? BTW-proponuje tez spojrzec na niektore "rowerowe" panstwa. Tam sie nie przypina roweru bo normalny czlowiek nie wezmie. (oczywiscie jak wszedzie sa zlodzieje, ale normalnemu czlowiekowi nie przyjdzie do glowy wziac czyjs rower)
-
@mexes88: Nie. Nie wzialbym. Bo jak napisalem-rowery nie wypadaja z kieszeni. Ich sie nie gubi. Sytuacja z pozostawionym rowerem za 10 000 ??? W krasnoludki tez wierzysz? Samochody tez zabierasz jak w lesie znajdziesz? I co ma do tego las? (ponadto rower z filmu nie byl w lesie wiec naciagasz usprawiedliwienia na sile) Wiesz ze istnieje ktos taki jak lesniczy, grzybiarz-ktory w tymze lesie mogl ten rower postawic? I wrocic po niego-bardziej prawdopodobne niz gosc zostawiajacy rower za 10 000 z mysla"a niech sobie ktos wezmie...w srodku puszczy" W ogole zastanow sie co piszesz? Jaka jest przeslanka do brania nie swojej rzeczy? I kim jestes zeby mowic wlascicielowi roweru ze ma go zapiac bo jak nie to moze sobie wziac. To moze ja ustale swoje-jak nie masz krat w oknie to znaczy ze moge wejsc do twojego mieszkania i wziac co mi sie podoba? No i na koniec-zapiecie jest ZABEZPIECZENIEM PRZED ZLODZIEJEM, uczciwy czlowiek nie wezmie. Wiec jesli tylko zapiecie cie powstrzymuje to...? I ten tekst...:jestem bardzo uczciwy ALE" . Uczciwym sie jest albo nie. Pewien madry czlowiek napisal ze jesli identyfikujemy sie z jakas cecha, i na koncu dodajemy "ale" to jest nic nie warta. Cos w stylu "nigdy nie uzywam przeklenstw, ALE czasem jak cos mnie wkurzy to rzuce ku..wą..."(widzisz jak to ALE rozwala system? ) Zlodziejstwo to zlodziejstwo.
-
@mexes88: I większość z tych rzygających oburzeniem superbohaterów tak by zrobiła. Nie wiem w jakich czasach żyją i jakich bajek się naoglądali. Powiem jedno: ... Tak rower musi być przypięty, tak samo jak zamykamy swoje domy i samochody. A jak ktoś nie dba o swoją własność, to jego wina i niech nie stęka. Co innego gdyby rower był przypięty a gościu zniszczyłby zabezpieczenie i wtedy ukradł.
-
@mexes88: A jakbys znalazl rower w glebi lasu, to Twoim tokiem myslenia idac, to bys go nie wzial? Wiec Przychodzisz za tydzien juz go mech zarasta a on dalej lezy tak jak lezal, to bys go wzial czy nie? A jeszcze wiedzialbys ze jest wart 10000zł, wzialbys go czy nie? odpowiedz mi szczerze. Ja Ci odpowiem wzialbym go za pierwszym razem, chodz jestem bardzo uczciwy i gdybym wiedzial kogo jest to bym oddal, ale nie wiedzac kogo jest ten bezpanski rower nie mialbym wyrzutów sumienia, ze go wzialem, bo albo by zgnil albo by ktos inny go wzial.
-
@mexes88: A to musi byc przypiety? Rower to nie banknocik, nie wypada z kieszonki. Tym tokiem myslenia jak matka zostawi (nieprzypiety) wozek dzieciecy przed sklepem to tez mozna za...jumac? A twoja dziewczyne moge klepnac w tylek jesli nie trzymasz ja za reke, bo "nieprzypieta"? Wiesniackie usprawiedliwienie zlodziejstwa...
Pułapka na złodziei rowerów - SA Wardęga
-
Szkoda mi tego kolesia z początku przecież co drugi w nocy wziąłby ten rower trzeba był go jeszcze postawić w najbardziej widocznym miejscu w mieście i napisać. "Rower jest nie przypięty, możesz sobie go ukraść" W sumie mógł go znaleźć , bo kto nony by go znalazł za niego. Jeszcze był nie przypięty, masakra
-
@HolliFak: Ta dyskusja do niczego nie prowadzi. Myślę, że wszyscy tutaj jesteśmy tego samego zdania, że gość nie powinien brać tego roweru. Chodzi tylko o to, że robienie tak prostej prowokacji i chwalenie się nią w necie dla mnie nie ma sensu. Tak jak pisałem, równie dobrze mogli rzucić stówę na chodnik i pokazać jak gość ją podnosi, a potem robić mu wykład na temat : "nie twoje to nie bierz" i pytać się go czy już kiedyś znalazł taką stówkę na ulicy i ją podniósł. Nie wiem czy się rozumiemy? A jeżeli zrobią coś naprawdę poważniejszego w tej sprawie, to gwarantuję że ja też to pochwalam.
-
@peug: aha ... jeden raz to nie prawdziwy zlodziej? A jaki? Sztuczny? Przypadkiem wpadl na rower, upadl na niego du.a i odjechal? Prawdziwy zlodziej to jaki? Dla kogos kto dlugo pracowal na swoj rower, to jak najprawdziwszy zlodziej i przykre zdarzenie. Nie trywializujmy przestepstw. Tym bardziej ze jakos sam powiedzial ze to nie pierwszy raz-nie zwrociles uwagi? A jesli sie przyznal przed kamera, ze juz to zrobil to obstawiam ze zanizyl swe osiagniecia...A czemu Wardegopodobni maja sie brac za grozniejszych? Sily na zamiary i dostepne srodki. Zreszta w zapowiedzi nastepnego filmu jest ze dopadli grozniejszych i zorganizowanych. Dobrze ze ktos reaguje. Tym bardziej ze jak napisal W. jest to reakcja na to ze zostal okradziony, a policja nic nie wskorala. Wiec byla akcja, jest reakcja.
-
@HolliFak: To niech się zaczają na prawdziwych złodziei, którzy to robią z premedytacją i pokażą co potrafią, a nie na jakiegoś drobnego, skacowanego "rzezimieszka", którego okazja sprowokowała do wzięcia tego roweru. Widziałem już takie akcje strażników miejskich, co to łapali babcie handlujące truskawkami z działki bez pozwolenia, a grupki bandziorów szwendających się po mieście omijali z daleka.
-
@HolliFak: Bitwą w ogólnym znaczeniu tego słowa. Równie dobrze można tu użyć określeń.... ciuciubabka, podchody, gra w durnia itp. itd. Dalej uważam, że byli,są i będą ludzie, którzy będą próbowali sobie przywłaszczyć cudzą własność lub kogoś oszukać. Niestety na takim świecie żyjemy i trzeba się do niego przystosować albo zostać pierdołą. A nie pilnowanie własnych rzeczy i pozostawianie ich "na pastwę losu" a potem oburzanie się, jest zwykłą głupotą. I dlatego powtarzam, zostawiając rower powinniśmy go zabezpieczać, tak samo jak nie zostawiamy otwartego na oścież domu czy samochodu, czy firmy, czy sklepu...itp.
-
@mexes88: Po pierwsze nie jestes w stanie ocenic zasobnosci tego czlowieka. Po drugie jak sie nie ma pieniedzy to sie idzie do pracy, a nie kradni( brak pieniedzy-kolejna proba usprawiedliwienia dranstwa?) po trzecie-biedny niezamozny czlowiek-ale dwa telefony mial...rzeczywiscie biedaczysko. No i w koncu Wardega zachowal sie fair. Po pierwsze nie wiemy kto to (wiec upokorzenie raczej niewielkie) po drugie bardzo w porzadku dal mu wybor-policja lub gacie. Wielka by mi kara byla-kradne i co najwyzej pokaza moja rozmazana twarz (czyli faktycznie jej nie widac)na jutubie. Sposob wyslawiania sie ze prosty czlowiek? A to prosty czlowiek jest glupi i nie moze zyc uczciwie?
-
@HolliFak: nie czytalem wszystkirgo, ale powiem Ci szczerze, że jestem uczciwy czlowiekiem i mam co jesc nie zyje mi sie zle itp ale wdziales tego kolesia jak wygladal, nie byl za elegenco ubrany a jego styl bycia pokazuje ze jest porsotym czlowiekiem i moze potrzebowal pieniedzy, i szkoda mi sie go zrobilo jak ten czub wardenga kazal mu isc bez spodni. jezeli chce by na tyle wporzadku i lapac rzezimieszków i wybijac sie na ich zlodziejstwie to niech nie bedzie taki sam jak oni i nie kompromituje ludzi w ten sposob! mysle ze sam fakt wzięcia go furgonetki itp i pokazania w sieci jest dla niego upokorzeniem i niezla nauczka.
-
@HolliFak: Ale o czym my teraz mówimy? Nigdzie nie stwierdziłem, że bronię tego gościa. Od samego początku chodzi mi o to, że zostawienie niezabezpieczonego roweru w nocy, w środku miasta, zaczajenie się i nakręcenie filmiku jak ktoś go zabiera i chwalenie się "jakim to ja jestem bohaterem i pogromcą złodziei", to bzdura. A cała reszta o tym "utopijnym świecie, w którym to wszyscy są bogaci i szczęśliwi", to tylko poboczne komentarze.
-
@peug: Nie jest -sam zreszta to przyznales Jest to oszustwo, lub kradziez. I tak-tak sie dzieje. Ale nnazywajmy to po imieniu i nie mowmy ze jest ok , a ni-lapia zlodzieja i "jaki biedny paaan, poglaskac i wypuscic" . Zreszta tym bardziej jesli takie dranstwo nazywasz bitwa i ze na tym to polega by na to nie pozwolic-to wlasnie Wardega jest odpowiedzia tej drugiej strony. Jesli zlodziej moze krasc, oszukiwac i uzywac brudnych sztuczek w yej "bitwie" , to badzcie uczciwi-druga strona tez.
A przymykac oka nie mozna. Niedawno szukali fajfusow ktorzy ukradli rower z fotelikiem dzieciecym-byl to transport dziecka do przedszkola. Tu tez biedny zlodziej walczy o swoje lepsze jutro? (zlodziejami okazali sie gnoje co "zbierali" na piwko i przyjemnosci -kto bardziej walczyl o jutro? te fajfusy, czy pracujacy ludzie ktorym ukradli rower?) -
@peug: w ogolnym znaczeniu masz racje. Ale tu z nikim bitwy sie neie prowadzi. Rownie dobrze mozna podciagnac pod bitwe reszte zlodziejstwa. Zreszta bitwa to jest miedzy przeciwnikami- TWARZA W TWARZ. Skryte zabieranie czegos komus kto na to dlugo pracowal to sk...o nie bitwa.
-
@mexes88: I moze jeszcze jedno co pomoze pokazac Ci ze to zla droga rozumowania. Jesli tak jak uwazasz rower musi byc zapiety to kiedy? Jaka jest odleglosc od wlasciciela i czas pozostawienia pojazdu gdy trzeba go zapiac? Czy jak zsiade z roweru i stoje obok to mozesz go zabrac jak go nie przypne? Czy musze stac dalej niz 5m? A moze musze miec rower w zasiegu wzroku? (jesli tak to Wardega mial swoj rower w zasiegu wzroku)Wiec? 5m? 10m? (choc najlepiej w zasiegu strzalu do zlodzieja ) Kiedy nieprzypiety rower przestaje byc moja wlasnoscia? BTW-proponuje tez spojrzec na niektore "rowerowe" panstwa. Tam sie nie przypina roweru bo normalny czlowiek nie wezmie. (oczywiscie jak wszedzie sa zlodzieje, ale normalnemu czlowiekowi nie przyjdzie do glowy wziac czyjs rower)
-
@mexes88: Nie. Nie wzialbym. Bo jak napisalem-rowery nie wypadaja z kieszeni. Ich sie nie gubi. Sytuacja z pozostawionym rowerem za 10 000 ??? W krasnoludki tez wierzysz? Samochody tez zabierasz jak w lesie znajdziesz? I co ma do tego las? (ponadto rower z filmu nie byl w lesie wiec naciagasz usprawiedliwienia na sile) Wiesz ze istnieje ktos taki jak lesniczy, grzybiarz-ktory w tymze lesie mogl ten rower postawic? I wrocic po niego-bardziej prawdopodobne niz gosc zostawiajacy rower za 10 000 z mysla"a niech sobie ktos wezmie...w srodku puszczy" W ogole zastanow sie co piszesz? Jaka jest przeslanka do brania nie swojej rzeczy? I kim jestes zeby mowic wlascicielowi roweru ze ma go zapiac bo jak nie to moze sobie wziac. To moze ja ustale swoje-jak nie masz krat w oknie to znaczy ze moge wejsc do twojego mieszkania i wziac co mi sie podoba? No i na koniec-zapiecie jest ZABEZPIECZENIEM PRZED ZLODZIEJEM, uczciwy czlowiek nie wezmie. Wiec jesli tylko zapiecie cie powstrzymuje to...? I ten tekst...:jestem bardzo uczciwy ALE" . Uczciwym sie jest albo nie. Pewien madry czlowiek napisal ze jesli identyfikujemy sie z jakas cecha, i na koncu dodajemy "ale" to jest nic nie warta. Cos w stylu "nigdy nie uzywam przeklenstw, ALE czasem jak cos mnie wkurzy to rzuce ku..wą..."(widzisz jak to ALE rozwala system? ) Zlodziejstwo to zlodziejstwo.
-
@mexes88: I większość z tych rzygających oburzeniem superbohaterów tak by zrobiła. Nie wiem w jakich czasach żyją i jakich bajek się naoglądali. Powiem jedno: ... Tak rower musi być przypięty, tak samo jak zamykamy swoje domy i samochody. A jak ktoś nie dba o swoją własność, to jego wina i niech nie stęka. Co innego gdyby rower był przypięty a gościu zniszczyłby zabezpieczenie i wtedy ukradł.
-
@mexes88: A jakbys znalazl rower w glebi lasu, to Twoim tokiem myslenia idac, to bys go nie wzial? Wiec Przychodzisz za tydzien juz go mech zarasta a on dalej lezy tak jak lezal, to bys go wzial czy nie? A jeszcze wiedzialbys ze jest wart 10000zł, wzialbys go czy nie? odpowiedz mi szczerze. Ja Ci odpowiem wzialbym go za pierwszym razem, chodz jestem bardzo uczciwy i gdybym wiedzial kogo jest to bym oddal, ale nie wiedzac kogo jest ten bezpanski rower nie mialbym wyrzutów sumienia, ze go wzialem, bo albo by zgnil albo by ktos inny go wzial.
-
@mexes88: A to musi byc przypiety? Rower to nie banknocik, nie wypada z kieszonki. Tym tokiem myslenia jak matka zostawi (nieprzypiety) wozek dzieciecy przed sklepem to tez mozna za...jumac? A twoja dziewczyne moge klepnac w tylek jesli nie trzymasz ja za reke, bo "nieprzypieta"? Wiesniackie usprawiedliwienie zlodziejstwa...
Pułapka na złodziei rowerów - SA Wardęga
-
Szkoda mi tego kolesia z początku przecież co drugi w nocy wziąłby ten rower trzeba był go jeszcze postawić w najbardziej widocznym miejscu w mieście i napisać. "Rower jest nie przypięty, możesz sobie go ukraść" W sumie mógł go znaleźć , bo kto nony by go znalazł za niego. Jeszcze był nie przypięty, masakra
-
@HolliFak: Ta dyskusja do niczego nie prowadzi. Myślę, że wszyscy tutaj jesteśmy tego samego zdania, że gość nie powinien brać tego roweru. Chodzi tylko o to, że robienie tak prostej prowokacji i chwalenie się nią w necie dla mnie nie ma sensu. Tak jak pisałem, równie dobrze mogli rzucić stówę na chodnik i pokazać jak gość ją podnosi, a potem robić mu wykład na temat : "nie twoje to nie bierz" i pytać się go czy już kiedyś znalazł taką stówkę na ulicy i ją podniósł. Nie wiem czy się rozumiemy? A jeżeli zrobią coś naprawdę poważniejszego w tej sprawie, to gwarantuję że ja też to pochwalam.
-
@peug: aha ... jeden raz to nie prawdziwy zlodziej? A jaki? Sztuczny? Przypadkiem wpadl na rower, upadl na niego du.a i odjechal? Prawdziwy zlodziej to jaki? Dla kogos kto dlugo pracowal na swoj rower, to jak najprawdziwszy zlodziej i przykre zdarzenie. Nie trywializujmy przestepstw. Tym bardziej ze jakos sam powiedzial ze to nie pierwszy raz-nie zwrociles uwagi? A jesli sie przyznal przed kamera, ze juz to zrobil to obstawiam ze zanizyl swe osiagniecia...A czemu Wardegopodobni maja sie brac za grozniejszych? Sily na zamiary i dostepne srodki. Zreszta w zapowiedzi nastepnego filmu jest ze dopadli grozniejszych i zorganizowanych. Dobrze ze ktos reaguje. Tym bardziej ze jak napisal W. jest to reakcja na to ze zostal okradziony, a policja nic nie wskorala. Wiec byla akcja, jest reakcja.
-
@HolliFak: To niech się zaczają na prawdziwych złodziei, którzy to robią z premedytacją i pokażą co potrafią, a nie na jakiegoś drobnego, skacowanego "rzezimieszka", którego okazja sprowokowała do wzięcia tego roweru. Widziałem już takie akcje strażników miejskich, co to łapali babcie handlujące truskawkami z działki bez pozwolenia, a grupki bandziorów szwendających się po mieście omijali z daleka.
-
@HolliFak: Bitwą w ogólnym znaczeniu tego słowa. Równie dobrze można tu użyć określeń.... ciuciubabka, podchody, gra w durnia itp. itd. Dalej uważam, że byli,są i będą ludzie, którzy będą próbowali sobie przywłaszczyć cudzą własność lub kogoś oszukać. Niestety na takim świecie żyjemy i trzeba się do niego przystosować albo zostać pierdołą. A nie pilnowanie własnych rzeczy i pozostawianie ich "na pastwę losu" a potem oburzanie się, jest zwykłą głupotą. I dlatego powtarzam, zostawiając rower powinniśmy go zabezpieczać, tak samo jak nie zostawiamy otwartego na oścież domu czy samochodu, czy firmy, czy sklepu...itp.
-
@mexes88: Po pierwsze nie jestes w stanie ocenic zasobnosci tego czlowieka. Po drugie jak sie nie ma pieniedzy to sie idzie do pracy, a nie kradni( brak pieniedzy-kolejna proba usprawiedliwienia dranstwa?) po trzecie-biedny niezamozny czlowiek-ale dwa telefony mial...rzeczywiscie biedaczysko. No i w koncu Wardega zachowal sie fair. Po pierwsze nie wiemy kto to (wiec upokorzenie raczej niewielkie) po drugie bardzo w porzadku dal mu wybor-policja lub gacie. Wielka by mi kara byla-kradne i co najwyzej pokaza moja rozmazana twarz (czyli faktycznie jej nie widac)na jutubie. Sposob wyslawiania sie ze prosty czlowiek? A to prosty czlowiek jest glupi i nie moze zyc uczciwie?
-
@HolliFak: nie czytalem wszystkirgo, ale powiem Ci szczerze, że jestem uczciwy czlowiekiem i mam co jesc nie zyje mi sie zle itp ale wdziales tego kolesia jak wygladal, nie byl za elegenco ubrany a jego styl bycia pokazuje ze jest porsotym czlowiekiem i moze potrzebowal pieniedzy, i szkoda mi sie go zrobilo jak ten czub wardenga kazal mu isc bez spodni. jezeli chce by na tyle wporzadku i lapac rzezimieszków i wybijac sie na ich zlodziejstwie to niech nie bedzie taki sam jak oni i nie kompromituje ludzi w ten sposob! mysle ze sam fakt wzięcia go furgonetki itp i pokazania w sieci jest dla niego upokorzeniem i niezla nauczka.
-
@HolliFak: Ale o czym my teraz mówimy? Nigdzie nie stwierdziłem, że bronię tego gościa. Od samego początku chodzi mi o to, że zostawienie niezabezpieczonego roweru w nocy, w środku miasta, zaczajenie się i nakręcenie filmiku jak ktoś go zabiera i chwalenie się "jakim to ja jestem bohaterem i pogromcą złodziei", to bzdura. A cała reszta o tym "utopijnym świecie, w którym to wszyscy są bogaci i szczęśliwi", to tylko poboczne komentarze.
-
@peug: Nie jest -sam zreszta to przyznales Jest to oszustwo, lub kradziez. I tak-tak sie dzieje. Ale nnazywajmy to po imieniu i nie mowmy ze jest ok , a ni-lapia zlodzieja i "jaki biedny paaan, poglaskac i wypuscic" . Zreszta tym bardziej jesli takie dranstwo nazywasz bitwa i ze na tym to polega by na to nie pozwolic-to wlasnie Wardega jest odpowiedzia tej drugiej strony. Jesli zlodziej moze krasc, oszukiwac i uzywac brudnych sztuczek w yej "bitwie" , to badzcie uczciwi-druga strona tez.
A przymykac oka nie mozna. Niedawno szukali fajfusow ktorzy ukradli rower z fotelikiem dzieciecym-byl to transport dziecka do przedszkola. Tu tez biedny zlodziej walczy o swoje lepsze jutro? (zlodziejami okazali sie gnoje co "zbierali" na piwko i przyjemnosci -kto bardziej walczyl o jutro? te fajfusy, czy pracujacy ludzie ktorym ukradli rower?) -
@peug: w ogolnym znaczeniu masz racje. Ale tu z nikim bitwy sie neie prowadzi. Rownie dobrze mozna podciagnac pod bitwe reszte zlodziejstwa. Zreszta bitwa to jest miedzy przeciwnikami- TWARZA W TWARZ. Skryte zabieranie czegos komus kto na to dlugo pracowal to sk...o nie bitwa.
-
@mexes88: I moze jeszcze jedno co pomoze pokazac Ci ze to zla droga rozumowania. Jesli tak jak uwazasz rower musi byc zapiety to kiedy? Jaka jest odleglosc od wlasciciela i czas pozostawienia pojazdu gdy trzeba go zapiac? Czy jak zsiade z roweru i stoje obok to mozesz go zabrac jak go nie przypne? Czy musze stac dalej niz 5m? A moze musze miec rower w zasiegu wzroku? (jesli tak to Wardega mial swoj rower w zasiegu wzroku)Wiec? 5m? 10m? (choc najlepiej w zasiegu strzalu do zlodzieja ) Kiedy nieprzypiety rower przestaje byc moja wlasnoscia? BTW-proponuje tez spojrzec na niektore "rowerowe" panstwa. Tam sie nie przypina roweru bo normalny czlowiek nie wezmie. (oczywiscie jak wszedzie sa zlodzieje, ale normalnemu czlowiekowi nie przyjdzie do glowy wziac czyjs rower)
-
@mexes88: Nie. Nie wzialbym. Bo jak napisalem-rowery nie wypadaja z kieszeni. Ich sie nie gubi. Sytuacja z pozostawionym rowerem za 10 000 ??? W krasnoludki tez wierzysz? Samochody tez zabierasz jak w lesie znajdziesz? I co ma do tego las? (ponadto rower z filmu nie byl w lesie wiec naciagasz usprawiedliwienia na sile) Wiesz ze istnieje ktos taki jak lesniczy, grzybiarz-ktory w tymze lesie mogl ten rower postawic? I wrocic po niego-bardziej prawdopodobne niz gosc zostawiajacy rower za 10 000 z mysla"a niech sobie ktos wezmie...w srodku puszczy" W ogole zastanow sie co piszesz? Jaka jest przeslanka do brania nie swojej rzeczy? I kim jestes zeby mowic wlascicielowi roweru ze ma go zapiac bo jak nie to moze sobie wziac. To moze ja ustale swoje-jak nie masz krat w oknie to znaczy ze moge wejsc do twojego mieszkania i wziac co mi sie podoba? No i na koniec-zapiecie jest ZABEZPIECZENIEM PRZED ZLODZIEJEM, uczciwy czlowiek nie wezmie. Wiec jesli tylko zapiecie cie powstrzymuje to...? I ten tekst...:jestem bardzo uczciwy ALE" . Uczciwym sie jest albo nie. Pewien madry czlowiek napisal ze jesli identyfikujemy sie z jakas cecha, i na koncu dodajemy "ale" to jest nic nie warta. Cos w stylu "nigdy nie uzywam przeklenstw, ALE czasem jak cos mnie wkurzy to rzuce ku..wą..."(widzisz jak to ALE rozwala system? ) Zlodziejstwo to zlodziejstwo.
-
@mexes88: I większość z tych rzygających oburzeniem superbohaterów tak by zrobiła. Nie wiem w jakich czasach żyją i jakich bajek się naoglądali. Powiem jedno: ... Tak rower musi być przypięty, tak samo jak zamykamy swoje domy i samochody. A jak ktoś nie dba o swoją własność, to jego wina i niech nie stęka. Co innego gdyby rower był przypięty a gościu zniszczyłby zabezpieczenie i wtedy ukradł.
-
@mexes88: A jakbys znalazl rower w glebi lasu, to Twoim tokiem myslenia idac, to bys go nie wzial? Wiec Przychodzisz za tydzien juz go mech zarasta a on dalej lezy tak jak lezal, to bys go wzial czy nie? A jeszcze wiedzialbys ze jest wart 10000zł, wzialbys go czy nie? odpowiedz mi szczerze. Ja Ci odpowiem wzialbym go za pierwszym razem, chodz jestem bardzo uczciwy i gdybym wiedzial kogo jest to bym oddal, ale nie wiedzac kogo jest ten bezpanski rower nie mialbym wyrzutów sumienia, ze go wzialem, bo albo by zgnil albo by ktos inny go wzial.
-
@mexes88: A to musi byc przypiety? Rower to nie banknocik, nie wypada z kieszonki. Tym tokiem myslenia jak matka zostawi (nieprzypiety) wozek dzieciecy przed sklepem to tez mozna za...jumac? A twoja dziewczyne moge klepnac w tylek jesli nie trzymasz ja za reke, bo "nieprzypieta"? Wiesniackie usprawiedliwienie zlodziejstwa...
Pułapka na złodziei rowerów - SA Wardęga
-
Szkoda mi tego kolesia z początku przecież co drugi w nocy wziąłby ten rower trzeba był go jeszcze postawić w najbardziej widocznym miejscu w mieście i napisać. "Rower jest nie przypięty, możesz sobie go ukraść" W sumie mógł go znaleźć , bo kto nony by go znalazł za niego. Jeszcze był nie przypięty, masakra
-
@HolliFak: Ta dyskusja do niczego nie prowadzi. Myślę, że wszyscy tutaj jesteśmy tego samego zdania, że gość nie powinien brać tego roweru. Chodzi tylko o to, że robienie tak prostej prowokacji i chwalenie się nią w necie dla mnie nie ma sensu. Tak jak pisałem, równie dobrze mogli rzucić stówę na chodnik i pokazać jak gość ją podnosi, a potem robić mu wykład na temat : "nie twoje to nie bierz" i pytać się go czy już kiedyś znalazł taką stówkę na ulicy i ją podniósł. Nie wiem czy się rozumiemy? A jeżeli zrobią coś naprawdę poważniejszego w tej sprawie, to gwarantuję że ja też to pochwalam.
-
@peug: aha ... jeden raz to nie prawdziwy zlodziej? A jaki? Sztuczny? Przypadkiem wpadl na rower, upadl na niego du.a i odjechal? Prawdziwy zlodziej to jaki? Dla kogos kto dlugo pracowal na swoj rower, to jak najprawdziwszy zlodziej i przykre zdarzenie. Nie trywializujmy przestepstw. Tym bardziej ze jakos sam powiedzial ze to nie pierwszy raz-nie zwrociles uwagi? A jesli sie przyznal przed kamera, ze juz to zrobil to obstawiam ze zanizyl swe osiagniecia...A czemu Wardegopodobni maja sie brac za grozniejszych? Sily na zamiary i dostepne srodki. Zreszta w zapowiedzi nastepnego filmu jest ze dopadli grozniejszych i zorganizowanych. Dobrze ze ktos reaguje. Tym bardziej ze jak napisal W. jest to reakcja na to ze zostal okradziony, a policja nic nie wskorala. Wiec byla akcja, jest reakcja.
-
@HolliFak: To niech się zaczają na prawdziwych złodziei, którzy to robią z premedytacją i pokażą co potrafią, a nie na jakiegoś drobnego, skacowanego "rzezimieszka", którego okazja sprowokowała do wzięcia tego roweru. Widziałem już takie akcje strażników miejskich, co to łapali babcie handlujące truskawkami z działki bez pozwolenia, a grupki bandziorów szwendających się po mieście omijali z daleka.
-
@HolliFak: Bitwą w ogólnym znaczeniu tego słowa. Równie dobrze można tu użyć określeń.... ciuciubabka, podchody, gra w durnia itp. itd. Dalej uważam, że byli,są i będą ludzie, którzy będą próbowali sobie przywłaszczyć cudzą własność lub kogoś oszukać. Niestety na takim świecie żyjemy i trzeba się do niego przystosować albo zostać pierdołą. A nie pilnowanie własnych rzeczy i pozostawianie ich "na pastwę losu" a potem oburzanie się, jest zwykłą głupotą. I dlatego powtarzam, zostawiając rower powinniśmy go zabezpieczać, tak samo jak nie zostawiamy otwartego na oścież domu czy samochodu, czy firmy, czy sklepu...itp.
-
@mexes88: Po pierwsze nie jestes w stanie ocenic zasobnosci tego czlowieka. Po drugie jak sie nie ma pieniedzy to sie idzie do pracy, a nie kradni( brak pieniedzy-kolejna proba usprawiedliwienia dranstwa?) po trzecie-biedny niezamozny czlowiek-ale dwa telefony mial...rzeczywiscie biedaczysko. No i w koncu Wardega zachowal sie fair. Po pierwsze nie wiemy kto to (wiec upokorzenie raczej niewielkie) po drugie bardzo w porzadku dal mu wybor-policja lub gacie. Wielka by mi kara byla-kradne i co najwyzej pokaza moja rozmazana twarz (czyli faktycznie jej nie widac)na jutubie. Sposob wyslawiania sie ze prosty czlowiek? A to prosty czlowiek jest glupi i nie moze zyc uczciwie?
-
@HolliFak: nie czytalem wszystkirgo, ale powiem Ci szczerze, że jestem uczciwy czlowiekiem i mam co jesc nie zyje mi sie zle itp ale wdziales tego kolesia jak wygladal, nie byl za elegenco ubrany a jego styl bycia pokazuje ze jest porsotym czlowiekiem i moze potrzebowal pieniedzy, i szkoda mi sie go zrobilo jak ten czub wardenga kazal mu isc bez spodni. jezeli chce by na tyle wporzadku i lapac rzezimieszków i wybijac sie na ich zlodziejstwie to niech nie bedzie taki sam jak oni i nie kompromituje ludzi w ten sposob! mysle ze sam fakt wzięcia go furgonetki itp i pokazania w sieci jest dla niego upokorzeniem i niezla nauczka.
-
@HolliFak: Ale o czym my teraz mówimy? Nigdzie nie stwierdziłem, że bronię tego gościa. Od samego początku chodzi mi o to, że zostawienie niezabezpieczonego roweru w nocy, w środku miasta, zaczajenie się i nakręcenie filmiku jak ktoś go zabiera i chwalenie się "jakim to ja jestem bohaterem i pogromcą złodziei", to bzdura. A cała reszta o tym "utopijnym świecie, w którym to wszyscy są bogaci i szczęśliwi", to tylko poboczne komentarze.
-
@peug: Nie jest -sam zreszta to przyznales Jest to oszustwo, lub kradziez. I tak-tak sie dzieje. Ale nnazywajmy to po imieniu i nie mowmy ze jest ok , a ni-lapia zlodzieja i "jaki biedny paaan, poglaskac i wypuscic" . Zreszta tym bardziej jesli takie dranstwo nazywasz bitwa i ze na tym to polega by na to nie pozwolic-to wlasnie Wardega jest odpowiedzia tej drugiej strony. Jesli zlodziej moze krasc, oszukiwac i uzywac brudnych sztuczek w yej "bitwie" , to badzcie uczciwi-druga strona tez.
A przymykac oka nie mozna. Niedawno szukali fajfusow ktorzy ukradli rower z fotelikiem dzieciecym-byl to transport dziecka do przedszkola. Tu tez biedny zlodziej walczy o swoje lepsze jutro? (zlodziejami okazali sie gnoje co "zbierali" na piwko i przyjemnosci -kto bardziej walczyl o jutro? te fajfusy, czy pracujacy ludzie ktorym ukradli rower?) -
@peug: w ogolnym znaczeniu masz racje. Ale tu z nikim bitwy sie neie prowadzi. Rownie dobrze mozna podciagnac pod bitwe reszte zlodziejstwa. Zreszta bitwa to jest miedzy przeciwnikami- TWARZA W TWARZ. Skryte zabieranie czegos komus kto na to dlugo pracowal to sk...o nie bitwa.
-
@mexes88: I moze jeszcze jedno co pomoze pokazac Ci ze to zla droga rozumowania. Jesli tak jak uwazasz rower musi byc zapiety to kiedy? Jaka jest odleglosc od wlasciciela i czas pozostawienia pojazdu gdy trzeba go zapiac? Czy jak zsiade z roweru i stoje obok to mozesz go zabrac jak go nie przypne? Czy musze stac dalej niz 5m? A moze musze miec rower w zasiegu wzroku? (jesli tak to Wardega mial swoj rower w zasiegu wzroku)Wiec? 5m? 10m? (choc najlepiej w zasiegu strzalu do zlodzieja ) Kiedy nieprzypiety rower przestaje byc moja wlasnoscia? BTW-proponuje tez spojrzec na niektore "rowerowe" panstwa. Tam sie nie przypina roweru bo normalny czlowiek nie wezmie. (oczywiscie jak wszedzie sa zlodzieje, ale normalnemu czlowiekowi nie przyjdzie do glowy wziac czyjs rower)
-
@mexes88: Nie. Nie wzialbym. Bo jak napisalem-rowery nie wypadaja z kieszeni. Ich sie nie gubi. Sytuacja z pozostawionym rowerem za 10 000 ??? W krasnoludki tez wierzysz? Samochody tez zabierasz jak w lesie znajdziesz? I co ma do tego las? (ponadto rower z filmu nie byl w lesie wiec naciagasz usprawiedliwienia na sile) Wiesz ze istnieje ktos taki jak lesniczy, grzybiarz-ktory w tymze lesie mogl ten rower postawic? I wrocic po niego-bardziej prawdopodobne niz gosc zostawiajacy rower za 10 000 z mysla"a niech sobie ktos wezmie...w srodku puszczy" W ogole zastanow sie co piszesz? Jaka jest przeslanka do brania nie swojej rzeczy? I kim jestes zeby mowic wlascicielowi roweru ze ma go zapiac bo jak nie to moze sobie wziac. To moze ja ustale swoje-jak nie masz krat w oknie to znaczy ze moge wejsc do twojego mieszkania i wziac co mi sie podoba? No i na koniec-zapiecie jest ZABEZPIECZENIEM PRZED ZLODZIEJEM, uczciwy czlowiek nie wezmie. Wiec jesli tylko zapiecie cie powstrzymuje to...? I ten tekst...:jestem bardzo uczciwy ALE" . Uczciwym sie jest albo nie. Pewien madry czlowiek napisal ze jesli identyfikujemy sie z jakas cecha, i na koncu dodajemy "ale" to jest nic nie warta. Cos w stylu "nigdy nie uzywam przeklenstw, ALE czasem jak cos mnie wkurzy to rzuce ku..wą..."(widzisz jak to ALE rozwala system? ) Zlodziejstwo to zlodziejstwo.
-
@mexes88: I większość z tych rzygających oburzeniem superbohaterów tak by zrobiła. Nie wiem w jakich czasach żyją i jakich bajek się naoglądali. Powiem jedno: ... Tak rower musi być przypięty, tak samo jak zamykamy swoje domy i samochody. A jak ktoś nie dba o swoją własność, to jego wina i niech nie stęka. Co innego gdyby rower był przypięty a gościu zniszczyłby zabezpieczenie i wtedy ukradł.
-
@mexes88: A jakbys znalazl rower w glebi lasu, to Twoim tokiem myslenia idac, to bys go nie wzial? Wiec Przychodzisz za tydzien juz go mech zarasta a on dalej lezy tak jak lezal, to bys go wzial czy nie? A jeszcze wiedzialbys ze jest wart 10000zł, wzialbys go czy nie? odpowiedz mi szczerze. Ja Ci odpowiem wzialbym go za pierwszym razem, chodz jestem bardzo uczciwy i gdybym wiedzial kogo jest to bym oddal, ale nie wiedzac kogo jest ten bezpanski rower nie mialbym wyrzutów sumienia, ze go wzialem, bo albo by zgnil albo by ktos inny go wzial.
-
@mexes88: A to musi byc przypiety? Rower to nie banknocik, nie wypada z kieszonki. Tym tokiem myslenia jak matka zostawi (nieprzypiety) wozek dzieciecy przed sklepem to tez mozna za...jumac? A twoja dziewczyne moge klepnac w tylek jesli nie trzymasz ja za reke, bo "nieprzypieta"? Wiesniackie usprawiedliwienie zlodziejstwa...
© Copyright 2005-2024 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
HolliFak
ponad 8 lat temu
I prosze bardzo. http://www.gazetawroclawska.pl/wiadomosci/a/surowe-wyroki-za-burdy-na-ulicy-legnickiej-sad-to-byl-atak-na-komisariat,10905337/
Bohaterowie blokowiska, niezlomni i odwazni. A prowodyr okazal sie (jak wiekszosc w komentarzach pisala), zwyklym ch...m , ktory ma CHWDP zamiast mozgu. ZNECAJACYM SIE NAD WLASNYMI DZIADKAMI. Tu domaga sie przestrzegania prawa a sam ma je w d...