126
Miesiąc temu skradziono mi rower spod drzwi mieszkania na strzeżonym osiedlu. Nie miałem co liczyć na policję i uznałem, że rower przepadł na zawsze. Należy też wspomnieć, że policja zabrała mi prawo jazdy za fotoradary i zmuszony byłem jeździć taxi. Te dwie historie zbiegają się i mają wspólny finał. Jeden z taksówkarzy opowiadał mi, że lubi jeździć na rowerze.. Opowiedziałem mu, że ja też lubiłem, ale teraz nie mam już na czym jeździć. Zdziwiony zapytał mnie: "To nie miał pan wbudowanego GPS?" Tym pytaniem zrodził w mojej głowie ideę wyłapywania łotrów, którzy kradną rowery. Po jakimś czasie postanowiłem za dnia być głupawym youtuberem, nocą zaś zakładać maskę i stawać się GENERAŁEM SPRAWIEDLIWOŚĆ!
Dodano: , wyświetleń 13572
#5 49 40546
Powiązane (0)