Nigdy nie wiesz kiedy spotkasz idiotę na drodze
Każda cierpliwość ma swoje granice
Policjant obezwładnia (niby bezpodstawnie) sebixa paralizatorem
Calais - atak imigrantów na ciężarówkę
Gdy spotka się dwóch idiotów w drogich samochodach
Nieplanowany rozładunek na morzu
Raper w Bydgoszczy na Starym Rynku i Straż Miejska
-
@usanda: Tak troche nieladnie komus jechac, dlatego ze jest jaki jest. Robi tym komus krzywde? Ma zmiany mimiki w obowiazkach? Wejdz do pierwszego lepszego sklepu po poludniu i opisz jaka wtedy mimike maja sprzedawczynie. Wtedy strazniczka, to przy nich slonce narodu
Raper w Bydgoszczy na Starym Rynku i Straż Miejska
-
@usanda: Tak troche nieladnie komus jechac, dlatego ze jest jaki jest. Robi tym komus krzywde? Ma zmiany mimiki w obowiazkach? Wejdz do pierwszego lepszego sklepu po poludniu i opisz jaka wtedy mimike maja sprzedawczynie. Wtedy strazniczka, to przy nich slonce narodu
Raper w Bydgoszczy na Starym Rynku i Straż Miejska
-
@usanda: Tak troche nieladnie komus jechac, dlatego ze jest jaki jest. Robi tym komus krzywde? Ma zmiany mimiki w obowiazkach? Wejdz do pierwszego lepszego sklepu po poludniu i opisz jaka wtedy mimike maja sprzedawczynie. Wtedy strazniczka, to przy nich slonce narodu
Siła modlitwy
O mały włos od poważnego wypadku
-
A ja wam powiem jak to będzie wyglądało według policji. Osobówka ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa wszystkim, którzy znajdują się na drodze z pierwszeństwem, nawet tym co nie jadą "zbyt zgodnie z przepisami". Kierowca TIR-a popełnił wykroczenie najeżdżając na powierzchnię wyłączoną z ruchu i przekraczając linię ciągłą. Dostanie za to mandat, a za sprawcę kolizji uznają kierowcę osobówki.
-
@HolliFak: Nie wiem, to ty lubujesz się w podstawach prawnych i spytałeś mnie o podstawę prawną tego, że kierowcy podczas kolizji gdy nie ma ofiar mogą się dogadać co do winy bez udziału policji, napisać oświadczenie i się rozjechać ( z czego wynika, jak napisałem w wcześniejszym komentarzu, że to oni decydują o tym czyja jest wina)
-
@HolliFak: Nie chce mi się, bo śmieszą mnie "internetowi prawnicy po korespondencyjnych kursach prawniczych u wujka google". Pierdzieć w samochodzie mogę, czy też chcesz jakąś podstawę prawną? Widzę drugą taką strzałkę, tuż za zatrzymującym się TIR-em, a skoro to nie jest strzałka, to może mi wyjaśnisz co to jest? ( aaa i podaj jakąś podstawę prawną).
-
@peug: Jaką twórczość. Jak wół są pokazane podwójne zjazdy.
Nie ma znaku informującego o końcu pasa który MUSI być-wkleiłem cytat z przepisów. Jest znak na którym jak byk pokazane jest jak dalej prowadzi droga. Filmik się kończy ale droga nie...widać ją wyrażnie aż do miejsca gdzie pojecha tir-widzisz jakieś strzałki???
Nie chce mi się. Świetny argument. Chce Ci się pisać x postów na zasadzie "bo tak" , ale jak masz napisać jeden poparty przepisami który rozbiłby w pył moją argumentację (gdyby istniał) to się nie chce -
@HolliFak: Wiesz co? Ta dyskusja nie ma sensu skoro nie widzisz resztki strzałki i jest ich "za mało" w momencie gdy kończy się filmik ( myślę, że w tym miejscu powinno ich być minimum 10) a tu po prostu coś tam sobie ktoś namalował bo mu farby zostało albo komuś się mleko rozlało . Na niebieskim znaku widzisz podobno zjazdy w prawo, ja tam widzę tylko czyjąś twórczość i ciężko mi określić z jakości filmiku co autor miał na myśli malując te" pętelki" . A co do podstawy prawnej w sprawie wzywania policji do każdej kolizji nawet nie chce mi się dyskutować.
-
@peug: "Koniec pasa ruchu musi być oznaczony znakami pionowymi oraz znakami poziomymi w postaci strzałek namalowanych na nawierzchni." Widzisz gdzieś znak? Nie, ale za to widać jak na dłoni niebieski znak który pokazuje ZJAZDY NA PRAWO. A to coś na jezdni nie przypomina strzałki (i musi ich być kilka)
-
@HolliFak: A co ma do tego pranie kogoś na komisariacie. Sadziłem, że napisałem o tym mandacie dosyć jasno. Spróbuję jaśniej.... dopóki nie przyjedzie policja o winie decydują kierowcy uczestniczący w kolizji, ich znajomość przepisów i to czy się ze sobą zgadzają.
-
@peug: O mandacie decydują przepisy. Jeśli osobówka by je złamała, to nie może sobie winy wziąć ktoś inny. Gość na lącznicy jest (i w obrębie skrzyżowania). Ale TIR pojawia się POZA drogą. To tak jakby z chodnika czy trawnika zjechał.
No i nie przesadzajmy z mitem policji. Oni też często nie znają lub próbują nagiąć przepisy. To że wciąż slychać że sprali kogoś na komisariacie, nie znaczy że to zgodne z prawem, to że dają komuś mandat, też nie oznacza że jest w 100% słuszny. -
@HolliFak: I wszystko ok. jest tylko jeden problem..... gość w osobówce jeszcze na tę "łącznicę" nie wjechał, wszystko działo się w obrębie skrzyżowania i na tej " łącznicy" znajdował się TIR, pomijając fakt że się tam znalazł łamiąc przepisy ( za co dostałby mandat i punkty) . Nie mówię tu kto i jakie złamał przepisy, tylko kto zostanie uznany winnym kolizji. Na YT autor filmiku napisał, że obeszło się bez mandatu, bo kierowca TIR-a okazał skruchę i wziął winę na siebie. Miał szczęście, że albo trafił na w porządku kierowcę, albo miał on na koncie sporo punktów i nie chciał następnych, bo inaczej mogło nie być tak miło.Pomijam fakt, że trafił swój na swego z tym jeżdżeniem po liniach ciągłych i po powierzchniach wyłączonych z ruchu
-
@peug: Przykro mi , ale NIE. Uściślając-jest to łącznica podporządkowana. Nie służy do włączania się do ruchu (dalej przechodzi w skręt, a nie kończy się) I jak napisałem-jest pasem własnym. A tu masz przepis i wyjaśnienie , tego konkretnego przypadku. http://nadzor-ruchu.waw.pl/wyjazd-z-lacznicy-podporzadkowanej-i-zmiana-pasa-ruchu/ Jak pisałem- jedziesz swoim pasem.
-
@HolliFak: Ten pas tak naprawdę nie służy do " bezkolizyjnego skręcania" bo to nie jest skrzyżowanie bezkolizyjne, ale do rozpędzenia samochodu i płynnego włączania się do ruchu i należy już do drogi z pierwszeństwem a nie do podporządkowanej. Zdrowy rozsądek podpowiada, że to kierowca TIR-a złamał przepisy i powinien być odpowiedzialny za kolizję ( zwykłe poczucie sprawiedliwości). Mówię tylko jak to wygląda gdy przychodzi do orzekania o winie.
-
@kwix21: niestety taka prawda. Znajomy wyjeżdżał w lewo w ulicę na której był korek. Przyładował mu gość jadący pod prąd. Wina oczywiście wjeżdżającego na drogę z pierwszeństwem... jak dla mnie chory kraj. Łamiesz przepisy bierzesz odpowiedzialność na siebie...ale niestety tak nie jest.
O mały włos od poważnego wypadku
-
A ja wam powiem jak to będzie wyglądało według policji. Osobówka ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa wszystkim, którzy znajdują się na drodze z pierwszeństwem, nawet tym co nie jadą "zbyt zgodnie z przepisami". Kierowca TIR-a popełnił wykroczenie najeżdżając na powierzchnię wyłączoną z ruchu i przekraczając linię ciągłą. Dostanie za to mandat, a za sprawcę kolizji uznają kierowcę osobówki.
-
@HolliFak: Nie wiem, to ty lubujesz się w podstawach prawnych i spytałeś mnie o podstawę prawną tego, że kierowcy podczas kolizji gdy nie ma ofiar mogą się dogadać co do winy bez udziału policji, napisać oświadczenie i się rozjechać ( z czego wynika, jak napisałem w wcześniejszym komentarzu, że to oni decydują o tym czyja jest wina)
-
@HolliFak: Nie chce mi się, bo śmieszą mnie "internetowi prawnicy po korespondencyjnych kursach prawniczych u wujka google". Pierdzieć w samochodzie mogę, czy też chcesz jakąś podstawę prawną? Widzę drugą taką strzałkę, tuż za zatrzymującym się TIR-em, a skoro to nie jest strzałka, to może mi wyjaśnisz co to jest? ( aaa i podaj jakąś podstawę prawną).
-
@peug: Jaką twórczość. Jak wół są pokazane podwójne zjazdy.
Nie ma znaku informującego o końcu pasa który MUSI być-wkleiłem cytat z przepisów. Jest znak na którym jak byk pokazane jest jak dalej prowadzi droga. Filmik się kończy ale droga nie...widać ją wyrażnie aż do miejsca gdzie pojecha tir-widzisz jakieś strzałki???
Nie chce mi się. Świetny argument. Chce Ci się pisać x postów na zasadzie "bo tak" , ale jak masz napisać jeden poparty przepisami który rozbiłby w pył moją argumentację (gdyby istniał) to się nie chce -
@HolliFak: Wiesz co? Ta dyskusja nie ma sensu skoro nie widzisz resztki strzałki i jest ich "za mało" w momencie gdy kończy się filmik ( myślę, że w tym miejscu powinno ich być minimum 10) a tu po prostu coś tam sobie ktoś namalował bo mu farby zostało albo komuś się mleko rozlało . Na niebieskim znaku widzisz podobno zjazdy w prawo, ja tam widzę tylko czyjąś twórczość i ciężko mi określić z jakości filmiku co autor miał na myśli malując te" pętelki" . A co do podstawy prawnej w sprawie wzywania policji do każdej kolizji nawet nie chce mi się dyskutować.
-
@peug: "Koniec pasa ruchu musi być oznaczony znakami pionowymi oraz znakami poziomymi w postaci strzałek namalowanych na nawierzchni." Widzisz gdzieś znak? Nie, ale za to widać jak na dłoni niebieski znak który pokazuje ZJAZDY NA PRAWO. A to coś na jezdni nie przypomina strzałki (i musi ich być kilka)
-
@HolliFak: A co ma do tego pranie kogoś na komisariacie. Sadziłem, że napisałem o tym mandacie dosyć jasno. Spróbuję jaśniej.... dopóki nie przyjedzie policja o winie decydują kierowcy uczestniczący w kolizji, ich znajomość przepisów i to czy się ze sobą zgadzają.
-
@peug: O mandacie decydują przepisy. Jeśli osobówka by je złamała, to nie może sobie winy wziąć ktoś inny. Gość na lącznicy jest (i w obrębie skrzyżowania). Ale TIR pojawia się POZA drogą. To tak jakby z chodnika czy trawnika zjechał.
No i nie przesadzajmy z mitem policji. Oni też często nie znają lub próbują nagiąć przepisy. To że wciąż slychać że sprali kogoś na komisariacie, nie znaczy że to zgodne z prawem, to że dają komuś mandat, też nie oznacza że jest w 100% słuszny. -
@HolliFak: I wszystko ok. jest tylko jeden problem..... gość w osobówce jeszcze na tę "łącznicę" nie wjechał, wszystko działo się w obrębie skrzyżowania i na tej " łącznicy" znajdował się TIR, pomijając fakt że się tam znalazł łamiąc przepisy ( za co dostałby mandat i punkty) . Nie mówię tu kto i jakie złamał przepisy, tylko kto zostanie uznany winnym kolizji. Na YT autor filmiku napisał, że obeszło się bez mandatu, bo kierowca TIR-a okazał skruchę i wziął winę na siebie. Miał szczęście, że albo trafił na w porządku kierowcę, albo miał on na koncie sporo punktów i nie chciał następnych, bo inaczej mogło nie być tak miło.Pomijam fakt, że trafił swój na swego z tym jeżdżeniem po liniach ciągłych i po powierzchniach wyłączonych z ruchu
-
@peug: Przykro mi , ale NIE. Uściślając-jest to łącznica podporządkowana. Nie służy do włączania się do ruchu (dalej przechodzi w skręt, a nie kończy się) I jak napisałem-jest pasem własnym. A tu masz przepis i wyjaśnienie , tego konkretnego przypadku. http://nadzor-ruchu.waw.pl/wyjazd-z-lacznicy-podporzadkowanej-i-zmiana-pasa-ruchu/ Jak pisałem- jedziesz swoim pasem.
-
@HolliFak: Ten pas tak naprawdę nie służy do " bezkolizyjnego skręcania" bo to nie jest skrzyżowanie bezkolizyjne, ale do rozpędzenia samochodu i płynnego włączania się do ruchu i należy już do drogi z pierwszeństwem a nie do podporządkowanej. Zdrowy rozsądek podpowiada, że to kierowca TIR-a złamał przepisy i powinien być odpowiedzialny za kolizję ( zwykłe poczucie sprawiedliwości). Mówię tylko jak to wygląda gdy przychodzi do orzekania o winie.
-
@kwix21: niestety taka prawda. Znajomy wyjeżdżał w lewo w ulicę na której był korek. Przyładował mu gość jadący pod prąd. Wina oczywiście wjeżdżającego na drogę z pierwszeństwem... jak dla mnie chory kraj. Łamiesz przepisy bierzesz odpowiedzialność na siebie...ale niestety tak nie jest.
O mały włos od poważnego wypadku
-
A ja wam powiem jak to będzie wyglądało według policji. Osobówka ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa wszystkim, którzy znajdują się na drodze z pierwszeństwem, nawet tym co nie jadą "zbyt zgodnie z przepisami". Kierowca TIR-a popełnił wykroczenie najeżdżając na powierzchnię wyłączoną z ruchu i przekraczając linię ciągłą. Dostanie za to mandat, a za sprawcę kolizji uznają kierowcę osobówki.
-
@HolliFak: Nie wiem, to ty lubujesz się w podstawach prawnych i spytałeś mnie o podstawę prawną tego, że kierowcy podczas kolizji gdy nie ma ofiar mogą się dogadać co do winy bez udziału policji, napisać oświadczenie i się rozjechać ( z czego wynika, jak napisałem w wcześniejszym komentarzu, że to oni decydują o tym czyja jest wina)
-
@HolliFak: Nie chce mi się, bo śmieszą mnie "internetowi prawnicy po korespondencyjnych kursach prawniczych u wujka google". Pierdzieć w samochodzie mogę, czy też chcesz jakąś podstawę prawną? Widzę drugą taką strzałkę, tuż za zatrzymującym się TIR-em, a skoro to nie jest strzałka, to może mi wyjaśnisz co to jest? ( aaa i podaj jakąś podstawę prawną).
-
@peug: Jaką twórczość. Jak wół są pokazane podwójne zjazdy.
Nie ma znaku informującego o końcu pasa który MUSI być-wkleiłem cytat z przepisów. Jest znak na którym jak byk pokazane jest jak dalej prowadzi droga. Filmik się kończy ale droga nie...widać ją wyrażnie aż do miejsca gdzie pojecha tir-widzisz jakieś strzałki???
Nie chce mi się. Świetny argument. Chce Ci się pisać x postów na zasadzie "bo tak" , ale jak masz napisać jeden poparty przepisami który rozbiłby w pył moją argumentację (gdyby istniał) to się nie chce -
@HolliFak: Wiesz co? Ta dyskusja nie ma sensu skoro nie widzisz resztki strzałki i jest ich "za mało" w momencie gdy kończy się filmik ( myślę, że w tym miejscu powinno ich być minimum 10) a tu po prostu coś tam sobie ktoś namalował bo mu farby zostało albo komuś się mleko rozlało . Na niebieskim znaku widzisz podobno zjazdy w prawo, ja tam widzę tylko czyjąś twórczość i ciężko mi określić z jakości filmiku co autor miał na myśli malując te" pętelki" . A co do podstawy prawnej w sprawie wzywania policji do każdej kolizji nawet nie chce mi się dyskutować.
-
@peug: "Koniec pasa ruchu musi być oznaczony znakami pionowymi oraz znakami poziomymi w postaci strzałek namalowanych na nawierzchni." Widzisz gdzieś znak? Nie, ale za to widać jak na dłoni niebieski znak który pokazuje ZJAZDY NA PRAWO. A to coś na jezdni nie przypomina strzałki (i musi ich być kilka)
-
@HolliFak: A co ma do tego pranie kogoś na komisariacie. Sadziłem, że napisałem o tym mandacie dosyć jasno. Spróbuję jaśniej.... dopóki nie przyjedzie policja o winie decydują kierowcy uczestniczący w kolizji, ich znajomość przepisów i to czy się ze sobą zgadzają.
-
@peug: O mandacie decydują przepisy. Jeśli osobówka by je złamała, to nie może sobie winy wziąć ktoś inny. Gość na lącznicy jest (i w obrębie skrzyżowania). Ale TIR pojawia się POZA drogą. To tak jakby z chodnika czy trawnika zjechał.
No i nie przesadzajmy z mitem policji. Oni też często nie znają lub próbują nagiąć przepisy. To że wciąż slychać że sprali kogoś na komisariacie, nie znaczy że to zgodne z prawem, to że dają komuś mandat, też nie oznacza że jest w 100% słuszny. -
@HolliFak: I wszystko ok. jest tylko jeden problem..... gość w osobówce jeszcze na tę "łącznicę" nie wjechał, wszystko działo się w obrębie skrzyżowania i na tej " łącznicy" znajdował się TIR, pomijając fakt że się tam znalazł łamiąc przepisy ( za co dostałby mandat i punkty) . Nie mówię tu kto i jakie złamał przepisy, tylko kto zostanie uznany winnym kolizji. Na YT autor filmiku napisał, że obeszło się bez mandatu, bo kierowca TIR-a okazał skruchę i wziął winę na siebie. Miał szczęście, że albo trafił na w porządku kierowcę, albo miał on na koncie sporo punktów i nie chciał następnych, bo inaczej mogło nie być tak miło.Pomijam fakt, że trafił swój na swego z tym jeżdżeniem po liniach ciągłych i po powierzchniach wyłączonych z ruchu
-
@peug: Przykro mi , ale NIE. Uściślając-jest to łącznica podporządkowana. Nie służy do włączania się do ruchu (dalej przechodzi w skręt, a nie kończy się) I jak napisałem-jest pasem własnym. A tu masz przepis i wyjaśnienie , tego konkretnego przypadku. http://nadzor-ruchu.waw.pl/wyjazd-z-lacznicy-podporzadkowanej-i-zmiana-pasa-ruchu/ Jak pisałem- jedziesz swoim pasem.
-
@HolliFak: Ten pas tak naprawdę nie służy do " bezkolizyjnego skręcania" bo to nie jest skrzyżowanie bezkolizyjne, ale do rozpędzenia samochodu i płynnego włączania się do ruchu i należy już do drogi z pierwszeństwem a nie do podporządkowanej. Zdrowy rozsądek podpowiada, że to kierowca TIR-a złamał przepisy i powinien być odpowiedzialny za kolizję ( zwykłe poczucie sprawiedliwości). Mówię tylko jak to wygląda gdy przychodzi do orzekania o winie.
-
@kwix21: niestety taka prawda. Znajomy wyjeżdżał w lewo w ulicę na której był korek. Przyładował mu gość jadący pod prąd. Wina oczywiście wjeżdżającego na drogę z pierwszeństwem... jak dla mnie chory kraj. Łamiesz przepisy bierzesz odpowiedzialność na siebie...ale niestety tak nie jest.
O mały włos od poważnego wypadku
-
A ja wam powiem jak to będzie wyglądało według policji. Osobówka ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa wszystkim, którzy znajdują się na drodze z pierwszeństwem, nawet tym co nie jadą "zbyt zgodnie z przepisami". Kierowca TIR-a popełnił wykroczenie najeżdżając na powierzchnię wyłączoną z ruchu i przekraczając linię ciągłą. Dostanie za to mandat, a za sprawcę kolizji uznają kierowcę osobówki.
-
@HolliFak: Nie wiem, to ty lubujesz się w podstawach prawnych i spytałeś mnie o podstawę prawną tego, że kierowcy podczas kolizji gdy nie ma ofiar mogą się dogadać co do winy bez udziału policji, napisać oświadczenie i się rozjechać ( z czego wynika, jak napisałem w wcześniejszym komentarzu, że to oni decydują o tym czyja jest wina)
-
@HolliFak: Nie chce mi się, bo śmieszą mnie "internetowi prawnicy po korespondencyjnych kursach prawniczych u wujka google". Pierdzieć w samochodzie mogę, czy też chcesz jakąś podstawę prawną? Widzę drugą taką strzałkę, tuż za zatrzymującym się TIR-em, a skoro to nie jest strzałka, to może mi wyjaśnisz co to jest? ( aaa i podaj jakąś podstawę prawną).
-
@peug: Jaką twórczość. Jak wół są pokazane podwójne zjazdy.
Nie ma znaku informującego o końcu pasa który MUSI być-wkleiłem cytat z przepisów. Jest znak na którym jak byk pokazane jest jak dalej prowadzi droga. Filmik się kończy ale droga nie...widać ją wyrażnie aż do miejsca gdzie pojecha tir-widzisz jakieś strzałki???
Nie chce mi się. Świetny argument. Chce Ci się pisać x postów na zasadzie "bo tak" , ale jak masz napisać jeden poparty przepisami który rozbiłby w pył moją argumentację (gdyby istniał) to się nie chce -
@HolliFak: Wiesz co? Ta dyskusja nie ma sensu skoro nie widzisz resztki strzałki i jest ich "za mało" w momencie gdy kończy się filmik ( myślę, że w tym miejscu powinno ich być minimum 10) a tu po prostu coś tam sobie ktoś namalował bo mu farby zostało albo komuś się mleko rozlało . Na niebieskim znaku widzisz podobno zjazdy w prawo, ja tam widzę tylko czyjąś twórczość i ciężko mi określić z jakości filmiku co autor miał na myśli malując te" pętelki" . A co do podstawy prawnej w sprawie wzywania policji do każdej kolizji nawet nie chce mi się dyskutować.
-
@peug: "Koniec pasa ruchu musi być oznaczony znakami pionowymi oraz znakami poziomymi w postaci strzałek namalowanych na nawierzchni." Widzisz gdzieś znak? Nie, ale za to widać jak na dłoni niebieski znak który pokazuje ZJAZDY NA PRAWO. A to coś na jezdni nie przypomina strzałki (i musi ich być kilka)
-
@HolliFak: A co ma do tego pranie kogoś na komisariacie. Sadziłem, że napisałem o tym mandacie dosyć jasno. Spróbuję jaśniej.... dopóki nie przyjedzie policja o winie decydują kierowcy uczestniczący w kolizji, ich znajomość przepisów i to czy się ze sobą zgadzają.
-
@peug: O mandacie decydują przepisy. Jeśli osobówka by je złamała, to nie może sobie winy wziąć ktoś inny. Gość na lącznicy jest (i w obrębie skrzyżowania). Ale TIR pojawia się POZA drogą. To tak jakby z chodnika czy trawnika zjechał.
No i nie przesadzajmy z mitem policji. Oni też często nie znają lub próbują nagiąć przepisy. To że wciąż slychać że sprali kogoś na komisariacie, nie znaczy że to zgodne z prawem, to że dają komuś mandat, też nie oznacza że jest w 100% słuszny. -
@HolliFak: I wszystko ok. jest tylko jeden problem..... gość w osobówce jeszcze na tę "łącznicę" nie wjechał, wszystko działo się w obrębie skrzyżowania i na tej " łącznicy" znajdował się TIR, pomijając fakt że się tam znalazł łamiąc przepisy ( za co dostałby mandat i punkty) . Nie mówię tu kto i jakie złamał przepisy, tylko kto zostanie uznany winnym kolizji. Na YT autor filmiku napisał, że obeszło się bez mandatu, bo kierowca TIR-a okazał skruchę i wziął winę na siebie. Miał szczęście, że albo trafił na w porządku kierowcę, albo miał on na koncie sporo punktów i nie chciał następnych, bo inaczej mogło nie być tak miło.Pomijam fakt, że trafił swój na swego z tym jeżdżeniem po liniach ciągłych i po powierzchniach wyłączonych z ruchu
-
@peug: Przykro mi , ale NIE. Uściślając-jest to łącznica podporządkowana. Nie służy do włączania się do ruchu (dalej przechodzi w skręt, a nie kończy się) I jak napisałem-jest pasem własnym. A tu masz przepis i wyjaśnienie , tego konkretnego przypadku. http://nadzor-ruchu.waw.pl/wyjazd-z-lacznicy-podporzadkowanej-i-zmiana-pasa-ruchu/ Jak pisałem- jedziesz swoim pasem.
-
@HolliFak: Ten pas tak naprawdę nie służy do " bezkolizyjnego skręcania" bo to nie jest skrzyżowanie bezkolizyjne, ale do rozpędzenia samochodu i płynnego włączania się do ruchu i należy już do drogi z pierwszeństwem a nie do podporządkowanej. Zdrowy rozsądek podpowiada, że to kierowca TIR-a złamał przepisy i powinien być odpowiedzialny za kolizję ( zwykłe poczucie sprawiedliwości). Mówię tylko jak to wygląda gdy przychodzi do orzekania o winie.
-
@kwix21: niestety taka prawda. Znajomy wyjeżdżał w lewo w ulicę na której był korek. Przyładował mu gość jadący pod prąd. Wina oczywiście wjeżdżającego na drogę z pierwszeństwem... jak dla mnie chory kraj. Łamiesz przepisy bierzesz odpowiedzialność na siebie...ale niestety tak nie jest.
© Copyright 2005-2024 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
m...iponad 8 lat temu
o czym ty wektor debilu pierd......??????
HolliFak
ponad 8 lat temu
@mackiki: wektor źle obliczył wektor