Trzeba przyznać że gość miał jaja.
Był bogaty a ciągle cholernie ryzykował pracując z dzikimi zwierzętami... w końcu robił to bo to lubił.

W jednym z wywiadów którego udzielił stwierdził że jego ojciec przestał ryzykować gdy krokodyl go pokaleczył (stracił refleks) i dodał że gdy sam straci refleks też skończy ryzykować... niestety płaszczka nie dała Mu szans.

Jak zazwyczaj Natanek przesadza i gada od rzeczy.
Owszem - wiara bardzo pomaga (ale nie wiara że Bóg z nich tę piłkę wkopie i dalej by się opieprzali na boisku tylko wiara w zwycięstwo i w własne siły).

Ps.
Warto tu przypomnieć skecz KMN
i podkreślić słowa "a wam nawet diabeł nie pomorze"
http://www.milanos.pl/vid-38563-Kabaret-Moralnego-Niepokoju---Umowa-z.html

Fakt, już od dawna mówi się o tych drukarkach - z tym że nie wiedziałem i że są już tak zaawansowane aby drukować cały przedmiot z ruchomymi częściami -bardzo ciekawa technologia.

... ale kiedy spojrzeć na allegro to podstawowe ("ubogie") wersje DRUKAREK 3D są od 2000zł. także nie tak strasznie drogo.

http://allegro.pl/listing.php/search?change_view=1&order=pd&sg=0&string=drukarka+3d

dobre... teraz to opatentujcie

Z tym że to bardziej wygląda na folię kładzioną na gorąco (w tym przypadku chrom)...
{z tego co wiem wychodzi taniej niż profesjonalne malowanie i można również wydrukować sobie dowolny obraz/zdjęcie a później nakleją Ci to na auto i wygląda jak malowany}.

a swoją drogą to R8 ma całkiem fajny, ekstrawagancki wygląd... ale jak kiedyś (w salonie) do niego wsiadłem to zdziwiło mnie dość "biedne"/surowe (jak na klasę super-aut) wykończenie wnętrza, skórki są ładne owszem - ale np. wnętrze astona prezentuje się dużo lepiej.