jak sobie pościelisz tak się wyśpisz...

Płaszczka wbiła mu 20cm kolec w serce. Żaden krokodyl krzywdy mu nie zrobił a płaszczka zabiła jednym ciosem

Wolałbym oglądacz film w którym zginął.
Co za pojep drażni bestie, to nie odwaga tylko głupota.

Trzeba przyznać że gość miał jaja.
Był bogaty a ciągle cholernie ryzykował pracując z dzikimi zwierzętami... w końcu robił to bo to lubił.

W jednym z wywiadów którego udzielił stwierdził że jego ojciec przestał ryzykować gdy krokodyl go pokaleczył (stracił refleks) i dodał że gdy sam straci refleks też skończy ryzykować... niestety płaszczka nie dała Mu szans.

często jest tak że ci dobrzy ludzie odchodzą a ci źli zostają......

Ryzyko zawodowe. Dziwne by było gdyby w takim zawodzie dożył starości. Ważne ,że robił to co kochał i miał z tego niezłe pieniądze.

szkoda że go już nie ma, za dzieciaka codziennie ogladałem Łowcę Krokodyli wpatrzony w tv :c