No dobra, co to jest można znaleźć przez załadowanie obrazu do wyszukiwarki.

A więc w komentarzu (zminusowanym) który pisałem poniżej byłem bardzo blisko - w sumie miałem rację.

-pisałem że lata 1850-1900 - wychodzi ze wzornictwo z tych lat, a budowa przedłużona.
"1. Uważa się, że szpital Beelitz-Haylshtetten został zbudowany w 1898 roku, ale w rzeczywistości budowa trwała aż do 1930 roku.
Pierwotnie pomyślany jako kompleksu wypoczynkowego Krajowego Instytutu Ubezpieczeń, i był przeznaczony do zapobiegania i leczenia gruźlicy."

-Domyślałem się że jest przy bazie radzieckiej bazie wojskowej w Niemczech (przejęty i zaadaptowany na potrzeby armii) no i zgadza się:
" 8. Po wojnie na terenie znalazł się pod kontrolą ZSRR. Posiada bazę wojskową i szpital dla sowieckich funkcjonariuszy swoich żon, a także wyżsi urzędnicy NRD. "




http://nemchinov.livejournal.com/119896.html?thread=852824

lfficial&sa=X&ei=FEsQUZ_DBYiZtQbPtoGwCw&ved=0CDAQ7gEwAA" href="http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=ru&u=http://nemchinov.livejournal.com/119896.html%3Fthread%3D852824&prev=/search%3Fq%3Dhttp://nemchinov.livejournal.com/119896.html%253Fthread%253D852824%26hl%3Dpl%26client%3Dfirefox-a%26hs%3DHdC%26tbo%3Dd%26rls%3Dorg.mozillalfficial&sa=X&ei=FEsQUZ_DBYiZtQbPtoGwCw&ved=0CDAQ7gEwAA" target="_blank" rel="nofollow" class="breakhref">http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=ru&u=http://nemchinov.livejournal.com/119896.html%3Fthread%3D852824&prev=/search%3Fq%3Dhttp://nemchinov.livejournal.com/119896.html%253Fthread%253D852824%26hl%3Dpl%26client%3Dfirefox-a%26hs%3DHdC%26tbo%3Dd%26rls%3Dorg.mozillalfficial&sa=X&ei=FEsQUZ_DBYiZtQbPtoGwCw&ved=0CDAQ7gEwAA

lfficial&channel=rcs&bav=on.2,or.r_gc.r_pw.r_qf.&bvm=bv.41867550,d.Yms&biw=1366&bih=611&q=Beelitz-Heilstatten&um=1&ie=UTF-8&hq=&hnear=0x47a88bfaf2205d43:0xa212048d682b280,Beelitz+Heilst%C3%A4tten,+Niemcy&gl=pl&sa=X&ei=M0sQUYinOYXVtAa9y4DoCg&ved=0CCkQ8gEwAA" href="http://maps.google.pl/maps?hl=pl&client=firefox-a&hs=hdC&rls=org.mozillalfficial&channel=rcs&bav=on.2,or.r_gc.r_pw.r_qf.&bvm=bv.41867550,d.Yms&biw=1366&bih=611&q=Beelitz-Heilstatten&um=1&ie=UTF-8&hq=&hnear=0x47a88bfaf2205d43:0xa212048d682b280,Beelitz+Heilst%C3%A4tten,+Niemcy&gl=pl&sa=X&ei=M0sQUYinOYXVtAa9y4DoCg&ved=0CCkQ8gEwAA" target="_blank" rel="nofollow" class="breakhref">http://maps.google.pl/maps?hl=pl&client=firefox-a&hs=hdC&rls=org.mozillalfficial&channel=rcs&bav=on.2,or.r_gc.r_pw.r_qf.&bvm=bv.41867550,d.Yms&biw=1366&bih=611&q=Beelitz-Heilstatten&um=1&ie=UTF-8&hq=&hnear=0x47a88bfaf2205d43:0xa212048d682b280,Beelitz+Heilst%C3%A4tten,+Niemcy&gl=pl&sa=X&ei=M0sQUYinOYXVtAa9y4DoCg&ved=0CCkQ8gEwAA

Haha - w sumie dobre ujęcie niezręcznej sytuacji

Swoją drogą znacie ten niezbyt przyzwoity dowcip (Feministki się wkurzą, jeśli jakieś tutaj są... ale):

Po co jest kobiecie czoło?
?
?
V
Żebyś miał w co Ją pocałować po tym jak Ci zrobi loda.

No cóż... "przemiana" restauracji to nie jest jeszcze taki wielki problem... (są bardziej przygnębiające rzeczy w tym kraju np: politycy, podatki)

A tak na marginesie - Ta cała Magda Gessler która robi sobą wielkie "show" (...którego to gówna nie oglądam, bo jak jej mordę widzę to odbiera mi apetyt) - nie jest jakimś autorytetem ...poza tym nie kręci mnie tematyka kulinarna.
Co do jedzenia/dań to ma być w kolejności: smaczne, czysto zrobione, zdrowe, tyle żeby się najeść no i dobrze gdy wygląda "smakowicie" na talerzu.
Krótko mówiąc Zwisa mi kto to przyrządzał ...choć akurat jakbym panią Magdę zobaczył w ciemnej restauracji podającą danie to bym się przestraszył (chodzi o to że nie ma wyglądu, ani nie błyszczy inteligencją, prowadzi jakiś marny program, a robi z siebie wielką celebrytkę).
...A jak Wkurwienie narratora filmu pokazuje, pani Magdzie nie udaje się także odmienić restauracji na lepszą.

Niezbyt to bezpieczne... a jak się Chcesz zabezpieczyć przed pęknięciem opony - to kupujesz opony samo-uszczelniające ...rzadkie na Polskim rynku, ale są.

No cóż... przynajmniej pod tym względem są normalni...

Ohyda
...staram się być nowoczesny i za razem racjonalny ...nikt mi nie wmówi że transy są normalne, a co dopiero zgodne z naturą.

Skubany dobry... przeciążenie penie zbliżone do tego co mają piloci w myśliwcach, szacun dla gościa za wytrzymałość. ... swoją drogą to może być oprócz wirówki, alternatywny sprawdzian wytrzymałości na przeciążenia.

Ehh... I kolejny ksiądz z którego jest kawał ch#%a, zamiast pomocnika.... (sam znam kilku mu podobnych... - "pogrzeb 500zł. co łaska" itd)
Swoją drogą ci ludzie też nie za bardzo wykształceni...

Z resztą każda religia to maszynka do robienia kasy żerująca na ludzkiej naiwności... Z różnych resortów rocznie kościół katolicki otrzymuje ok 5mld. zł. (ok 1,2 miliarda zł. to koszt religii w szkołach) (Konstytucja mówi że jesteśmy państwem świeckim... więc jest to poniekąd łamanie konstytucji).

Po co wymyślano religie /wierzenia /bóstwa? - by trzymać ciemnych/niewykształconych ludzi w ryzach - dla władzy i zysków "jak się nie będziesz słucha to dosięgnie Cię piorun Boży, - więc dawaj dziesięcinę na kościół..." ...choć niektóre skutki były pozytywne -np. 10przykazań "nie bądź zły bo pójdziesz do piekła"... ograniczało to rzeczywiście przestępstwa, pokazywało konkretnie czego nie wolno robić. Dla czego św. inkwizycja wymordowała dziesiątki tysięcy inteligentnych ludzi, mądrych, tworzących teorie naukowe? - bo bała się postępu, postęp to ograniczenie władzy kościoła... i inkwizycji udało się opóźnić postęp cywilizacji o ładnych parę lat... 100, może więcej.

Biblie znam doskonale, historie powstania i perypetie związane z wybieraniem odpowiednich fragmentów pism do biblii itp. sprawy znam również.... kiedyś (podstawówka) byłem wierzący, poprawiałem nawet księży gdy robili błędy w przypowieściach... potrafię analizować interpretować itd... ale to w co kto wierzy - to już tylko Jego indywidualna kwestia, patrząc z boku na to wszystko, te głupoty co niejeden ksiądz pieprzy (i jaki jest obłudny -gdyż sam postępuje inaczej), no cóż, jest to żałosne. (Biblia jest trochę jak baśń, historia przeplatana fantastyką, często z podtekstami godnymi analizy i interpretacji, wskazującymi jak należ żyć... choć nie zawsze ma to cokolwiek wspólnego z racjonalnością.)

Ktoś gdzieś kiedyś napisał o katolicyzmie w dość obraźliwy sposób, jednak warto to przytoczyć, bo rzeczywiście ukazuje absurdy wiary:
"Wiara w żydowskie zombie z kosmosu, które jest swoim własnym ojcem i które może ci dać życie wieczne jeśli czasem symbolicznie pożywisz się jego ciałem i telepatycznie zaakceptujesz go jako swojego mistrza, dzięki czemu będzie mógł usunąć złą siłę z twojej duszy, która tam jest, bo kobieta zrodzona z żebra została namówiona przez gadającego węża do zjedzenia owocu magicznego drzewa..."

Bądźmy uczciwi, zwyczajnie nie wiadomo czy Bóg istnieje, a wszelkie dowody za, mają swoje przeciw. Chyba najlepiej jest wychodzić z zakładu Paskala - i żyć normalnie, nie zważając na głupoty które mówi jakiś ksiądz - bo to tylko człowiek.
Spójrzmy na inny aspekt - żyjemy w kulturze chrześcijańskiej, w Europie jest już pełno islamistów którzy zalewają kontynent i mają masę dzieci.... spora część to radykalni islamiści (np. gotowi się wysadzać), to jeszcze gorsza wizja... trzeba mieć jakąś przeciwwagę, ale nie można wierzyć w absurdy. Osobiście wolę idee dot: racjonalizmu, postępu, wolności, humanitaryzmu itd. które miały pozytywny wpływ na rozwój Ludzkiej cywilizacji... ale to tylko moje zdanie, w coś trzeba wierzyć, byle miało to jakiś sens.

PS
Ale się zapędziłem, sory za rozpiskę. -Pozdrawiam, zapraszam konwersacji.