Na Wrocławskich Spotkaniach Niezwykłości można było m.in. zrobić zdjęcie swojej aury, dowiedzieć się na czym polega terapia sokami, kupić okulary najmar ayurwedyjskie, poznać sekrety medytacji sahaja yoga, poznać sekret Mumio, stworzyć domowe sanatorium, spotkać prawdziwego egzorcystę oraz poddać się badaniu pulsu, z którego można wyczytać każdą chorobę. Atmosferę targów tworzy ponad 100 wystawców, ekspertów i specjalistów z całej Polski. Oprócz bioenergoterapeutów, irydologów (czytanie z tęczówki oka), kręgarzy, specjalistów od ziołolecznictwa i feng shui swoje stoiska - gabinety będą miały także wróżki, progności, astrolodzy i numerolodzy. Można było także porozmawiać z jasnowidzami, którym wystarczy spojrzeć na twarz człowieka, by poznać jego los. Pytanie czy wszyscy wierzą np. w aurę foto na podstawie której stawia się diagnozę stanu zdrowia całego organizmu lub w plastry kinoki?