Gdy trzy lata temu w smoleńskim lesie rozbił się rządowy Tupolew patrzyliśmy w ekrany telewizorów z niedowierzaniem. Polska miała nie być już tym samym krajem, który znaliśmy... Zbiorowa trauma za sprawą mediów szybko zmieniła się jednak w polityczny cyrk, który po raz kolejny wbił klin między pokolenia Polaków. Zupełnie jak w idealnym planie w stylu "dziel i rządź" uwikłano naród w retoryczny spór o to kto ma rację, odsuwając na dalszy plan istotne fakty i fatalne decyzje, za którymi ponurym cieniem ciągnął się szereg politycznych morderstw.