8
Śląsk Wrocław wygrał na własnym stadionie z Flotą Świnoujście 3:2 (1:2) w pierwszym meczu ćwierćfinału Pucharu Polski. Oba zespoły kończyły spotkanie w dziesiątkę, a zwycięskiego gola strzelił w 90 minucie Piotr Ćwielong. Zespół z Pomorza udowodnił, że z powodzeniem może walczyć z klubami z wyższego szczebla. Przebieg spotkania ustawiła sytuacja z 4 min., kiedy to w polu karnym źle interweniował Rafał Gikiewicz. Bramkarz zobaczył czerwoną kartkę i musiał opuścić boisko. Rezerwowego Mariana Kelemena z jedenastu metrów pokonał Bartłomiej Niedziela. Goście chcieli pójść za ciosem, ale to Śląsk zdołał doprowadzić do wyrównania. Odpowiedź nadeszła błyskawicznie. Krzysztof Bodziony w ekwilibrystyczny sposób przedarł się przez obronę Śląska i posłał piłkę do siatki. Siły wyrównały się zaraz po przerwie. Sebastian Olszar sfaulował Marka Wasiluka, za co obejrzał drugi żółty kartonik. Śląsk wykorzystał to błyskawicznie. W 56. minucie źle wybitą piłkę zebrał Waldemar Sobota i wyrównał stan rywalizacji. Śląsk Wrocław w końcówce przejął inicjatywę, ale ich ataki długo nie przynosiły efektu. Wreszcie, w doliczonym czasie gry, zamieszanie w polu karnym wykorzystał rezerwowy Piotr Ćwielong. Zaraz po jego trafieniu sędzia zakończył nadspodziewanie emocjonującą rywalizację. W trakcie meczu kibice oprawą uczcili pamięzć "żołnierzy wyklętych".
Dodano: , wyświetleń 1513
#2429 0 22
Powiązane (0)