Kim Clijsters podczas charytatywny mecz deblowego postanowiła w pewnym momencie poprawić nastrój na widowni. Wspięła się na stanowisko sędziego i przekręciła w swoją stronę mikrofon. Kto pierwszy pocałuje Wickmayer, ten wygra samochód - powiedziała. Po obwieszczeniu komunikatu trzech mężczyzn rzuciło się na zszokowaną Yaninę. Dobrze, że strażnicy pojawili się po kilku sekundach, bo Belgijka zostałaby zmasakrowana.